Jump to content
Dogomania

LEJDI,cudna cocker spanielka POJECHAŁA DO DOMU STAŁEGO!!!


Romka

Recommended Posts

Fruzia to urocza, około 4-letnia spanielka. Waży ponad 13kg. Jest odrobaczona, zaszczepiona przeciwko wściekliźnie, wysterylizowana i zaczipowana. Ma początki zaćmy, w pewnym stopniu niedowidzi, ale radzi sobie idealnie. Ma świetny węch. Cierpliwie znosi badania (nawet bardzo nieprzyjemne) u weterynarza oraz zabiegi pielęgnacyjne. Lubi jeść i nie jest wybredna. Potrafi chodzić na smyczy, ale ma tendencję do ciągnięcia. Jest ruchliwa, ciekawa wszystkiego i otwarta. Spuszczona ze smyczy w ogródku, przychodzi na zawołanie, ale na obcym, otwartym terenie już nie jest tak posłuszna. Dobrze znosi podróż samochodem, autobusem, czy tramwajem. Nie boi się ruchu ulicznego. Toleruje inne psy. Nie jest konfliktowa. W stosunku do ludzi zachowuje się bardzo przyjaźnie. Fruzia jest miła i towarzyska. Nie załatwia się w domu i nie niszczy. Potrafi zostawać sama. Jest pojętna. Szybko nauczyła się np. komendy siad. Chętnie korzysta z zabawek. Jakiego domu szuka Fruzia? Przede wszystkim dobrego. Szuka domu, w którym będzie kochana, zadbana i w razie potrzeby leczona... Takiego domu na zawsze. Na dobre i na złe. Fruzia prebywa w domu tymczasowym w Łodzi. 
 
W przypadku zainteresowania adopcją Fruzi, prosimy o kontakt telefoniczny z wolontariuszką - tel. 604 101 165.
 
19397c4d46dd.jpg
 
db6490f6efa4.jpg
 
OD 24 LIPCA 2015 r.Lejdi teraz Fruzia :) przebywa w BDT u hop! :)
 
 

 

 

A tak o Lejdi/Fruzi pisałam po przywiezieniu do schroniska;

 

Znaleziono ją błąkającą się przy ruchliwej ulicy.Błąkała się od kilku dni i szukała jedzenia.Jest cudną 4- letnią spanielką,którą prawdopodobnie ktoś porzucił.Bo trudno mi sobie wyobrazić,że zgubiła się .Nikt jej nie szuka,nikt o nią nie pyta.Miała bardzo zaniedbaną sierść na uszach,którą trzeba było ogolić,żeby nie powodowała dyskomfortu.Uszy wewnątrz bardzo zaniedbane,które wciąż są leczone.Jest kochanym stworzeniem.Spokojna,łagodna ,ufna i kochającą ludzi.Lubi spacery i ładnie chodzi na smyczy.Szukamy dla niej najlepszego domu na świecie.Kochającego,świadomego,rozumiejącego na czym polega opieka na psem.Otaczającego swoje psiaki opieką weterynaryjną i spokojnego. Lejdi nie może mieszkać w budzie na podwórku,to pies do domu na kanapę.KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:604 10 11 65 lub 508 911 774 oraz [email protected]<script data-cfhash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script>

 

18726_1652688088280087_27956983303768060

 

11238269_1652688211613408_26088725575050

 

 

 

 

 

11027947_1653207944894768_52638233346212

 

Oczka zaniedbane z powodu chorych uszu

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Lejdi (proponuję zmienić imię, bo zbyt dostojne) jest uroczą, drobną, ruchliwą suczką. Jest już po kąpieli. Leki dostała. Panikowała przy grzebaniu w uszach, ale z przemywaniem i zakraplaniem oczu nie ma problemu. Trochę mi się nie podoba proszek do uszu. Lepsza jest fioletowa mikstura "moich" wetów. Stosuje się ją po wyleczeniu stanu zapalnego. Sunia jest chuda. Trzeba zrobić badania m.in. cukier. W poniedziałek fryzjer. Dzięki MikAga i Loczka jest 270zł na potrzeby uszatej. :) 

Link to comment
Share on other sites

Ale się cieszę, że mała u nas! :)

Nawet nie wiesz jak ja się cieszę!

 

Wybór imienia pozostawiam Tobie ,jeśli chcesz.

 

Mam kolejną osobę,która jest gotowa pomócLejdi.dziś wysyłam konto

 

 

Wrzucam jeszcze takie zdjęcia Lejdi:

 

10953277_1657250677823828_45577854846256

 

11222190_1657250697823826_42129742109323

Link to comment
Share on other sites

Romka, schowaj ten wielki, czerwony napis. ;) Nie masz za co dziękować. Naprawdę. :)

 

 

Co myślicie o imieniu Fruzia? Jakoś tak mi do małej pasuje. :) Wczoraj byłyśmy u fryzjerek. Troszkę poprawek, tu podcięte, tam podcięte i od razu lepiej. Zdjęcia zrobię wkrótce. Teraz uszy umazane, oczęta w trakcie leczenia, więc nie ma sensu. Lejdi/Fruzia ma apetyt, nie zauważyłam u niej niepokojących objawów. Kupa się unormowała (na początku były wielkie stolce). Trochę może niepokoić niedowaga i odwodnienie. Oczy wyglądają trochę lepiej, uszy też. W gorszym uchu jest trudny dostęp do kanału słuchowego, są zrosty. Jutro pójdę do swojego weta, żeby małą obejrzał i ustalę, jakie badania ewentualnie trzeba zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Mnie się podoba. :)

 

Mam nadzieję,że Kropce też ,bo to dziewczyny nadały jej imię.Miał być Koker ,myślałyśmy,że to chłopak, ale wyszła Lejdi :)

 

Zrosty w uchu to pewnie od dawna przewlekły stan zapalny,który,nie był leczony.Biedna mała!

Link to comment
Share on other sites

Niedługo idziemy do lecznicy. Powstrzymajmy się z ogłaszaniem Lejdi - Fruzi. Chciałabym najpierw wiedzieć, jak z jej zdrowiem i poznać ją lepiej, żeby szukać odpowiedniego domu. Fruzia na pewno jest energiczna, ruchliwa, pogodna, ciekawa, lubi kontakt z człowiekiem. Nie lubi zostawać sama - szczeka i drapie w drzwi. Jest trochę niecierpliwa. Wszędzie zajrzy, wszystko chce "zobaczyć". Na smyczy ciągnie, pędzi do przodu z nosem przy ziemi. Spuszczona ze smyczy, pobiegnie przed siebie gnana ciekawością, nowymi zapachami. Interesują ją różne znaleziska i śmietniki (nie tylko uliczne, domowe wiadra na śmieci również). ;) Załatwia się na zewnątrz. Nie zauważyłam u niej żadnych lęków. Relacje z innymi psami dopiero zaczynam badać. Zobaczymy, co z Fruzi jeszcze wyjdzie. ;) Może się rozkręci, a może uspokoi, gdy ochłonie z wrażeń. ;)   

Link to comment
Share on other sites

Fruzia waży 11,5kg. Za mało. W gorszym uchu nadal ropa. Wymieniony lek do uszu na Aurizon + dwa leki w strzykawkach. Trzeba czyścić uszy. Kupiłam płyn Otifree. Veraflox to podobno bardzo dobry antybiotyk, ale dawka jest zwiększona, bo była zbyt mała w stosunku do wagi Fruzi. Jeszcze muszę dokupić antybiotyk (w piątek). W przyszłym tygodniu kontrola i ewentualnie badania. 

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e3b5b90a5e7.jpg

 

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/aedc55bbeebc.jpg

Link to comment
Share on other sites

Hop i ja sie dorzucę do leczenia Fruzi. Teraz nie mam dostępu do Internetu, ale jak tylko wrócę wspomogę małą i zwrócę Ci za posłania. Fajnie, ze do Ciebie trafila. Będzie zaopiekowana najlepiej pod Słońcem.

Link to comment
Share on other sites

Hop i ja sie dorzucę do leczenia Fruzi. Teraz nie mam dostępu do Internetu, ale jak tylko wrócę wspomogę małą i zwrócę Ci za posłania. Fajnie, ze do Ciebie trafila. Będzie zaopiekowana najlepiej pod Słońcem.

 

Wielkie dzięki! :)

Link to comment
Share on other sites

Oczy znacznie lepsze. Przepłukuję solą fizjologiczną oprócz wpuszczania kropelek. Już prawie wcale nie ma wydzieliny. Za to jedno ucho paskudne. Wetka mówiła, żeby na razie Fruzię izolować, bo może mieć gronkowca, czy coś innego, co mogłoby przejść na inne psiaki. Tak robię, działam w rękawiczkach i jestem dobrej myśli. :) Zawsze jestem ostrożna, bo o problem łatwo. Wolę uniknąć leczenia całej gromadki.

 

Fruzia ładnie się bawi zabawkami, lubi mamlać kocyk, ale go nie niszczy. W przysmakach najpierw się wytarza, a dopiero potem zjada. ;) 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...