Jump to content
Dogomania

Przygody komarzycy Haliny


Usiata

Recommended Posts

23 minut temu, Panna Marple napisał:

Nie tylko Ty i ja, o nie! Kilka innych osób też miałam na myśli ;)

Ależ ja również. Kiedyś ktoś nazwał nawet te kilka osób, grupę, tak ładnie, nazwa, jej skrót chyba zaczynał się od litery T, nieprawdaż? :D

Czyli jednym słowem - My :D Tak, tak. To właśnie miałam na myśli, dokładnie i bezwzględnie. 

Dooobranoc

Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, Panna Marple napisał:

Owszem, Usiata przylepiła sobie telefon do głowy taśmą klejącą, gdyż lista skarżących się na Halinkę była bardzo długa. A kto będzie lepszym prawnikiem dla komarzycy niż prawnik z Koziej Wólki? Więc Usiata zawierała umowy, negocjowała, przepraszała za naszą malutką. Dzięki, Usiata :)

Nooo, ja - jako prawnik z Koziej Wólki - sobie zdecydowanie i stanowczo wypraszam!! :P  

To jest kuriozalne pomówienie! To nie była taśma klejąca tylko PA-KO-WA!! podkreślam PAKOWA!!  

Klejąca nie utrzymałaby ciężaru phona :P a że zestaw głośnomówiący mnie się zapchał w ubiegły łykend od krk smogu to musiałam sobie radzić!

Zastosowałam chwyt mocujący krzyżowy z taśmy pakowej na głowę i twarz, przy czym poniosłam szkody na osobie! 

Niechcący nakleiłam sobie taśmę na moje śliczne czarne brwi bo sięgają mi prawie do uszu :P i telefon trzymał się świetnie, jeno przy odrywaniu niezamierzoną depilację miałam...

Co spowodowało, że nazajutrz musiałam sobie brwi malować permanentnym mazakiem  przy użyciu szklanki...i wyszły mi w połowie czoła więc od środy wyglądam na ciągle zdziwioną :P ale jest jeden pozytyw - mam duuużee ooczyy :D

O Halince napiszę więcej jutro, jak mi goście pozwolą, bo dziś stoję przy garach i mieszam, w mieszaniu jestem szczególnie dobra :D   

Tymczasem nadmienię, że czekają nas procesy wieloinstancyjne, i międzymiastowe, i międzywojewódzkie, i między krajowe, że o międzynarodowych nie wspomnę - Halinka, po prostu, szaleje...kąsa każdego, kto pojawi się na jej drodze...

Trzeba robić dużo bazarków bo nie wydolimy finansowo na jej obsługę prawną międzynarodową zwłaszcza, i komarzyca nasza ukochana polegnie... (a ja bez brwi nie pokażę się dalej niż w kraju, co to, to nie! )

Dlatego apeluję do każdego, któremu leży na sercu dobro Halinki - trzymajmy kciuki za jej wewnętrzne opamiętanie i duchowy spokój! howgh! 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Usiata napisał:

Nooo, ja - jako prawnik z Koziej Wólki - sobie zdecydowanie i stanowczo wypraszam!! :P  

To jest kuriozalne pomówienie! To nie była taśma klejąca tylko PA-KO-WA!! podkreślam PAKOWA!!  

Klejąca nie utrzymałaby ciężaru phona :P a że zestaw głośnomówiący mnie się zapchał w ubiegły łykend od krk smogu to musiałam sobie radzić!

Zastosowałam chwyt mocujący krzyżowy z taśmy pakowej na głowę i twarz, przy czym poniosłam szkody na osobie! 

Niechcący nakleiłam sobie taśmę na moje śliczne czarne brwi bo sięgają mi prawie do uszu :P i telefon trzymał się świetnie, jeno przy odrywaniu niezamierzoną depilację miałam...

Co spowodowało, że nazajutrz musiałam sobie brwi malować permanentnym mazakiem  przy użyciu szklanki...i wyszły mi w połowie czoła więc od środy wyglądam na ciągle zdziwioną :P ale jest jeden pozytyw - mam duuużee ooczyy :D

O Halince napiszę więcej jutro, jak mi goście pozwolą, bo dziś stoję przy garach i mieszam, w mieszaniu jestem szczególnie dobra :D   

Tymczasem nadmienię, że czekają nas procesy wieloinstancyjne, i międzymiastowe, i międzywojewódzkie, i między krajowe, że o międzynarodowych nie wspomnę - Halinka, po prostu, szaleje...kąsa każdego, kto pojawi się na jej drodze...

Trzeba robić dużo bazarków bo nie wydolimy finansowo na jej obsługę prawną międzynarodową zwłaszcza, i komarzyca nasza ukochana polegnie... (a ja bez brwi nie pokażę się dalej niż w kraju, co to, to nie! )

Dlatego apeluję do każdego, któremu leży na sercu dobro Halinki - trzymajmy kciuki za jej wewnętrzne opamiętanie i duchowy spokój! howgh! 

Może nie trzeba było brać szklanki z duralexu?

a789692d9c37e6ef596ac50c6b3d83f9.jpg

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ale muszę opowiedzieć o dzisiejszym spotkaniu.

Wybraliśmy się bladym świtem do lasu.Cisza,tylko dzięcioł gdzieś stuka.Usłyszeliśmy cichutkie łkanie,podeszliśmy bliżej...a tam biedny komar Zdzisio rzeźbi pomnik Halinki.Może i nieudolnie,ale z pasją.Złamała mu Halinka serce i porzuciła.

A gdyby tak skontaktować ich ze sobą ? Może Halinka się opamięta ?

 

 

20160904_145838.jpg

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

O 7.09.2016 o 23:48, Hope2 napisał:

Kochani ludkowie! Dzisiaj zdałam sobie sprawę,iż powinno się mnie zlinczowac! Postepowalam samolubnie i karygodne!Ahhhh! Dlaczego dopiero dzisiaj zrozumialm swoje karygodne postępowanie?! Czyż nie jest kuriozalny fakt,iż nie widziałam że jestem mordercą?  Czyż nie dlatego nie zglaszalam nigdzie odejścia każdej małej duszyczki? czyż nie dlatego nie prowadziłam żadnej ewidencji? och!wierzcie mi,że padlam na kolana i zalałam się potokiem łez i prosiłam o wybaczenie!  I dostapilam łaski oświecenia!  otóż aby zmazac swoją winę powołuje Krajowe Stowarzyszenie Opieki nad Zagrożonym Owadami! oczywiście jestem Prezesem,mój miły zastępcą, poszukuję (no...zwał jak zawał ) członków ,sekretarza,radcy prawnego i księgowego. MUSIMY powstrzymać RZEŹ niewiniatek! Każdego dnia,o każdej godzinie ktos packą, laciem, ręką i o zgrozo! środkami chemicznymi morduje niewinne stworzenia! czy one mają zapewnione pożywienie? czy mają zapewnione szczepienia?opiekę zdrowotną? czyż im nie grożą choroby? bezdomne istotki slaniajac się na skrzydelkach ostatnim wysiłkiem znajdują człowieka,a on co? bezdusznie osieraca rodziny,morduje dziateczki! o! biada nam rodzie ludzki! biada!

Ja proszę o posadę skarbnika, Prośbę swoją motywuję tym , że zbliża się przegląd fury którą  dostałam od Halinki.Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Mój życiorys ( zwłaszcza obecny) , doświadczenie i opinia są większości znane i chyba nie ma do nich zastrzeżeń.

  • Upvote 6
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, gabrysia2424 napisał:

Ja proszę o posadę skarbnika, Prośbę swoją motywuję tym , że zbliża się przegląd fury którą  dostałam od Halinki.Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Mój życiorys ( zwłaszcza obecny) , doświadczenie i opinia są większości znane i chyba nie ma do nich zastrzeżeń.

no wiesz, co do tych zastrzeżeń, to przypomnę Ci nieśmiało, że zdania są jednak podzielone;)

Od razu wyjaśnię, że ja zastrzeżeń nie mam:)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Hendra napisał:

Ale muszę opowiedzieć o dzisiejszym spotkaniu.

Wybraliśmy się bladym świtem do lasu.Cisza,tylko dzięcioł gdzieś stuka.Usłyszeliśmy cichutkie łkanie,podeszliśmy bliżej...a tam biedny komar Zdzisio rzeźbi pomnik Halinki.Może i nieudolnie,ale z pasją.Złamała mu Halinka serce i porzuciła.

A gdyby tak skontaktować ich ze sobą ? Może Halinka się opamięta ?

 

 

20160904_145838.jpg

Obawiam się, że dla Halinki już nie ma nadziei :(. Daje popalić :(

Gabrysiu2424, Ty się módl, żeby Ci Halinka tej fury nie odebrała - ona ma teraz dziwne pomysły.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, gabrysia2424 napisał:

Ja proszę o posadę skarbnika, Prośbę swoją motywuję tym , że zbliża się przegląd fury którą  dostałam od Halinki.Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Mój życiorys ( zwłaszcza obecny) , doświadczenie i opinia są większości znane i chyba nie ma do nich zastrzeżeń.

Jesteś skarbnikiem. W imieniu stowarzyszenia możesz i powinnaś rozsylac na pwswój nr. konta. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, ludwa napisał:

no wiesz, co do tych zastrzeżeń, to przypomnę Ci nieśmiało, że zdania są jednak podzielone;)

Od razu wyjaśnię, że ja zastrzeżeń nie mam:)

kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem.

 

nic więcej nie napiszę,bo kretynski tel coś tyłkach smaruje.  Idę go oddać Młodemu. Niech sprawdza gdzie się coś zepsuło 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, ludwa napisał:

no wiesz, co do tych zastrzeżeń, to przypomnę Ci nieśmiało, że zdania są jednak podzielone;)

Od razu wyjaśnię, że ja zastrzeżeń nie mam:)

Ależ nieprawda, jesteś w błędzie, ja mam nieposzlakowaną opinię a to są tylko pomówienia.Gdyby były do mnie jakieś zastrzeżenia nie mogłabym pomagać bezdomnym psom. Żaden bezdomniak nie miałby do mnie zaufania. Ale masz szczęście że od razu się asekurujesz.  :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Panna Marple napisał:

Obawiam się, że dla Halinki już nie ma nadziei :(. Daje popalić :(

Gabrysiu2424, Ty się módl, żeby Ci Halinka tej fury nie odebrała - ona ma teraz dziwne pomysły.

Panno Marple, ostatnio leżałam krzyżem w kościele i nagle dostałam cudownego olśnienia. Duch święty, a może jakiś inny, podpowiedział mi, żeby przepisać brykę( oczywiście fikcyjnie) na kogoś obcego.A ja poszłam ciut dalej i mam umowę sprzedaży. Tylko o tym sza bo U.S. nic nie wie.Halinka nawet gdyby chciała to niestety  z a  p ó z no! I wiesz, wcale mi nawet nie przykro. Tak już chyba mam.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Hope2 napisał:

Jesteś skarbnikiem. W imieniu stowarzyszenia możesz i powinnaś rozsylac na pwswój nr. konta. 

Hope2, dzięki za nominację na skarbnika. Uroczyście przyrzekam, że jak kasiorki zbiorę więcej to się z Tobą podzielę. Tylko tego nie rozpowiadaj, bo chętnych mogłoby być więcej. A wiesz z pieniędzmi to jak z papierosami. Lepiej częstować 10 niepalących niż jednego palącego.

A numer konta już zaczęłam rozsyłać. Liczę że od poniedziałku coś już wpłynie. Cioteczki liczę na WAS i czekam na deklaracje.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ja niestety od jutra muszę zaprzestać dokarmiania bezdomnych komarów. Czasowo,rzecz jasna. Wybieram się na wykopki,co by na zimę ziemniaki mieć,a i grosz wpadnie. 

 

A tak zmieniając temat skarbniku, czy masz jeszcze dzieci Halinki? Wizerunkowoby się jej w sądzie przydały.  Tylko musisz nauczyć ja imion,bo ona twierdzi, że chłopcy,to Jan po tatusiu (! ) a dziewczynki Balbina po babce 

  • Upvote 1
  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 11.09.2016 o 00:17, gabrysia2424 napisał:

Hope2, Dzieci Halinki u mnie dostatek a i już kilka z nich ma swoje dzieci. Już pojawiło się trzecie pokolenie. Zastanawiam się nad drzewem genealogicznym, zważywszy na to, że  mają różnych ojców.

Doskonały pomysł z tym drzewem :)  

kurna...może by tak sterylke machnac?  

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Hope2 napisał:

Doskonały pomysł z tym drzewem :)  

kurna...może by tak sterylke machnac?  

Zastanawiałam się nad sterylka, ale targają mną wątpliwości. Po pierwsze czy mam prawo zrobić im krzywdę pozbawiając daru rozmnażania, zwłaszcza że ja im jego nie dałam. Po drugie czy sterylki nie wpłyną niekorzystnie na populację komarów i tym sposobem czy nie przyczynię się do degradacji środowiska? A w konsekwencji czy to nie obciąży mojego sumienia, bo jak dalej żyć z takim bagażem? A po trzecie przy tej ilości jest to ogromny koszt, a na mój apel o deklaracje nikt nie odpowiedział. To chyba jakaś znieczulica ogarnęła cioteczki.

Jak widzisz, nie jest to prosta decyzja zwłaszcza, że one tego nie chcą.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A ja właśnie o sterylkach myślę,  bo tych dzieci i wnuków i pra...itd jest sporo (chyba? )  tylko nie wiem,jak na ten pomysł zareaguje Halinka? no i Halinka powinna się gdzieś zabunkrowac na zimę.  Na razie mamy tropiki,  ale to już nie potrwa długo,  niestety 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, mój pies napisał:

Nareszcie zamieniłaś suszarkę do włosów na aparat fotograficzny,

a może to Panna Marple podrzuciła ci to zdjecie ?

Widzę mój pies, że dla ciebie dzień bez złośliwości to dzień zmarnowany. Może zamiast tu się wcinać bez zaproszenia, zrób coś pożytecznego np. umyj sobie okna, pomyj gary żeby nie zalegały w zlewie, albo idz po prostu na spacer i wez kolka głębokich oddechów i zadbaj o zdrowie.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

O 9.09.2016 o 21:29, Panna Marple napisał:

Usiata, oddam Ci moje wąsy (wszak wiesz, żem stara, gruba i z wąsami) i przyklej sobie w miejsce brwi. Będzie cacy :)

A poza tym, wypraszam sobie, żeby winą za zapchanie zestawu obarczać krakowski smog - przyznaj się, pewnie uszy miałaś brudne, co?

A teraz idę lulu już na pewno:)

Oooo wypraszam to sobie! wy-pra-szam! :P zawsze uszy myję, gdy jadę w gości :P

O 9.09.2016 o 23:37, ludwa napisał:

Może nie trzeba było brać szklanki z duralexu?

 

Trzeba było :P  dura lex sed lex! to moje życiowe credo :D

O 9.09.2016 o 23:40, Hendra napisał:

Jesień od zawsze była moja najukochańszą porą roku,a w tym roku mamy taką piękną,przepiękną,do tego bogatą

 

 

3672497_wschod-slonca-w-lesie.jpg

Heeendraaa...Ty wiesz, że ja wiem... gdzie Ty mieszkasz więc za rok to ja na mur u Ciebie zląduję! widoczek ten oto prze-pięknościowy sobie życzę ujrzeć *)

 

O 10.09.2016 o 14:24, ludwa napisał:

no wiesz, co do tych zastrzeżeń, to przypomnę Ci nieśmiało, że zdania są jednak podzielone;)

Od razu wyjaśnię, że ja zastrzeżeń nie mam:)

A ja zastrzeżenia mam - z definicji - do wszystkich, i do wszystkiego! a co :P

O 10.09.2016 o 20:29, Panna Marple napisał:

Obawiam się, że dla Halinki już nie ma nadziei :(. Daje popalić :(

Gabrysiu2424, Ty się módl, żeby Ci Halinka tej fury nie odebrała - ona ma teraz dziwne pomysły.

Oj kochana. żebyś Ty słyszała, co Halinka wyprawia od ubiegłego tygodnia...normalnie jakaś kumulacja adhd z hopomanią niemalże!

Wszędzie jej pełno, naprawdę zaczynam martwić się o nią :(

O 10.09.2016 o 21:10, Hope2 napisał:

Jesteś skarbnikiem. W imieniu stowarzyszenia możesz i powinnaś rozsylac na pwswój nr. konta. 

O! takich prezesów to  ja lubię :D szybko podejmują decyzje :P

O 10.09.2016 o 22:29, gabrysia2424 napisał:

Ależ nieprawda, jesteś w błędzie, ja mam nieposzlakowaną opinię a to są tylko pomówienia.Gdyby były do mnie jakieś zastrzeżenia nie mogłabym pomagać bezdomnym psom. Żaden bezdomniak nie miałby do mnie zaufania. Ale masz szczęście że od razu się asekurujesz.  :)

Zgadza się! gabrysia ma nieposzlakowaną opinię i dlatego zaufało jej pięć bezdomniaków - teraz już byłych, a obecnie aktualnych domowników więc mają do niej pełnię zaufania.

A i jeszcze, do domnych czterołapnych przychodzą bezdomni koledzy, ha! :D   

O 10.09.2016 o 22:37, gabrysia2424 napisał:

Panno Marple, ostatnio leżałam krzyżem w kościele i nagle dostałam cudownego olśnienia. Duch święty, a może jakiś inny, podpowiedział mi, żeby przepisać brykę( oczywiście fikcyjnie) na kogoś obcego.A ja poszłam ciut dalej i mam umowę sprzedaży. Tylko o tym sza bo U.S. nic nie wie.Halinka nawet gdyby chciała to niestety  z a  p ó z no! I wiesz, wcale mi nawet nie przykro. Tak już chyba mam.

gabrysiu uważaj na swój krzyż podczas tego leżenia w kościele bo lumbago gwarantowane! a to nie czas na choroby, nie, nie, nie...

O 10.09.2016 o 22:45, gabrysia2424 napisał:

Hope2, dzięki za nominację na skarbnika. Uroczyście przyrzekam, że jak kasiorki zbiorę więcej to się z Tobą podzielę. Tylko tego nie rozpowiadaj, bo chętnych mogłoby być więcej. A wiesz z pieniędzmi to jak z papierosami. Lepiej częstować 10 niepalących niż jednego palącego.

A numer konta już zaczęłam rozsyłać. Liczę że od poniedziałku coś już wpłynie. Cioteczki liczę na WAS i czekam na deklaracje.

Ze mną też możesz się podzielić :P zobacz, jak ładnie o Tobie piszę :D :D

O 10.09.2016 o 23:30, Hope2 napisał:

Ja niestety od jutra muszę zaprzestać dokarmiania bezdomnych komarów. Czasowo,rzecz jasna. Wybieram się na wykopki,co by na zimę ziemniaki mieć,a i grosz wpadnie. 

A tak zmieniając temat skarbniku, czy masz jeszcze dzieci Halinki? Wizerunkowoby się jej w sądzie przydały.  Tylko musisz nauczyć ja imion,bo ona twierdzi, że chłopcy,to Jan po tatusiu (! ) a dziewczynki Balbina po babce 

I jak po wykopkach? pyry masz na zimę? a buraków nie potrzebujesz bo latoś obrodziły, tu i ówdzie :D

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Usiata, nie będę Cię cytować, bo post na całą stronę wyjdzie ;-) Pewnie, że mam, w piwnicy zabunkrowane woreczki z kartofelkami :-)  I jeszcze dynię mam i buraczki i marchewkę i cebulkę :)  żyć nie umierać :-D  jeszcze tylko grzybów nazbierac muszę do uszek i pierogów.  

Lecę kurować Młodego, bo jakiegoś wirusa  w szkole załapał.  Chyba syropu z cebuli zrobię, sok z dzikiego bzu i miodek z mniszka czas z piwnicy przynieść 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...