Jump to content
Dogomania

Lunka, sunia spod białoruskiej granicy.Ma dom!!!!


Ellig

Recommended Posts

Nie ma już żadnego z zapisanych wątków, wszystko mi zginęło. Czyli mozolnie przeglądam wszystkie watki i szukam znajomych.

I zagladam do sunieczki :)

mam tak samo........dobrze ze nie zaczęłam robić bazarku. Współczuje tym którzy potracili wątki z czynnymi bazarkami.

Link to comment
Share on other sites

No, nareszcie dotarłam do Sunieczki, a łatwe to nie było :(

mam nadzieje, ze dogo się ogranie

u mnie też poznikały wątki i co parę minut wywala mi błąd

 

trzymam kciuki za Lunę :)

Witaj Gusiaczku :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nutusiu, możesz odzyskac swoją zawartosc. :)

Sama tego nie wymyśliłam. To Rozi napisała na innym watku. ;)

 

Należy wejśc po zalogowaniu w ZOBACZ NOWĄ ZAWARTOŚC.

Potem z boku, po lewej stronie należy wybrac funkcję TEMATY, W KTÓRYCH UCZESTNICZYŁEŚ.

I zaznaczyc okres, z jakiego ma byc ta zawartosc. Np. rok.

To będzie odpowiednik MOJEJ ZAWARTOŚCI, która po awarii jest pusta.

Potem już wchodzic sobie po zalogowaniu z ZOBACZ NOWĄ ZAWARTOŚC.

(Jeśli wyłączy się funkcję TEMATÓW, W KTÓRYCH..., to znowu Nowa zawartośc stanie się zbiorem wszystkich postów ze wszystkich watków).

 

"Ukradłam" i podaję dalej... :)

Link to comment
Share on other sites

Ufff... witajcie:) Lekko nie jest, znaleźć cokolwiek to droga przez męke, ale na szczęście wątki zostały. Przykre, że nie wszyscy mieli to szczęście. Czy tak juz będzie, że zawartość nie będzie działała?

Ewa, powyżej masz instrukcję. :)

Link to comment
Share on other sites

Luna już po zabiegu, wróciła z Ewunią do domu. Jak zwykle Ewa napiszę więcej i ze szczegółami.
Teraz zdjęcia jak Lunka jedzie z Ewą w samochodzie, potem położyła na balkonie, oczywiście natychmiast dostała kołderkę i kocyk, teraz śpi śliczna :)

Link to comment
Share on other sites

Nie dałam rady wczoraj dotrzeć do komputera, a teraz nadrabiam zaległości.

 

Lunka ma bardzo niski poziom bólu. Kiepsko znosi ból posterylkowy. W nocy dostała pierwszą tabletkę Tramalu, drugą o 7:30 dzisiaj rano. Ponieważ bardzo histeryzowała przy zastrzyku usypiającym poprosiłam, żeby w czasie narkozy wetka obcięła jej pazurki, żeby nie stresować jej jak juz będzie przytomna.

 

Maleńka z powodu wcześniejszych i trudnych do odwołania planów Mercedes i Juli jest od wczoraj do niedzieli wieczorem u mnie. Wzięłam 2 dni urlopu,. żeby doglądać maleństwo. 

Pierwsza kupka była wczoraj o 21:10. Pierwsze sioooo dopiero o 23:50. Maleńka po powrocie do domu od razu kładła się spać. Wybrała sobie jedno posłanko, na którym rozłożyłam jej czystą powłoczkę. Ubrałam ja w kubraczek i spała dalej, ale o 1:10 wstała napić się wody, po czym o 1:40 wstała i zrobiła kolejną kupkę. Po tym zamerdała ogonkiem, podeszła na głaskanie i znowu zapakowała się na posłanko i zasnęła. 

 

O 7 rano mój Jacek wziął ją na spacer. Zrobiła kupkę. Szła bardzo wolno, Jacek zachęcał ją kucając obok i głaszcząc. W domu od razu dostała Tramal i troszkę zjadła. Na kolejny spacer wyszłyśmy o 10:30. Było siooo i kupka tym razem biegunkowa. 

 

Około 11:30 zostawiłam maleńką z Jackiem i poszłam na półtorej godziny  z moimi psami na skarpę. Kiedy wróciłam, okazało się, że maleńka pokłada się i nie bardzo ma siłę na wstanie. Zabrałam ją do weta, gdzie okazało się, że ma 40 stopni temperatury. Przestraszyliśmy się, że to może babeszjoza, więc na wszelki wypadek Maciek pobrał krew i sprawdził - czysto na szczęście!

Lunka dostała kroplówkę i lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy. Z gabinetu wyszla w dużo lepszym nastroju - ogonek cały czas się ruszał i od razu zrobiła siooo.

 

Po powrocie do domu zjadła miseczkę jedzenia i napiła się sporo wody. Zostałam obdarzona przepięknym uśmiechem i maleńka poszła spać:)

 

Lunka zachwyciła nie tylko mnie - Jacek jest nią zauroczony i mówi, że to taki mały Semik...

 

Zaraz wgram paragony za wczoraj i dzisiaj.

 

Dostałam też wczoraj 100 zł od Mamy przyjaciółki Juli - zaraz wpiszę w rozliczenie!

 

Wczoraj zapłaciłam 421 zł, dzisiaj za badanie krwi, kroplówkę i zastrzyki 50 zł.

 

Postaram się zaraz wgrać jakieś zdjęcia maleńkiej, ale nie robiłam ich dużo, żeby jej nie stresować.

Link to comment
Share on other sites

Maleńka śpi jak Aniołek:) Byłyśmy na spacerku, na którym zdecydowanie lepiej szła, merdala ogonkiem i wyraźnie lepiej się czuła:)

 

Teraz pora na rozliczenia i zdjęcia.

 

W koszt sterylki wliczony jest tez kubraczek, bo nie miałam takiego w domu.

 

To są pierwsze wydatki u weta:

68005753748839283447.jpg

 

A to już wczorajsza sterylka i dzisiejsze leki:

67220175545608758252.jpg

 

 

Aby osłodzić te skany, wgrywam zdjęcia przesłodkiej suni:)

 

Poranne śniadanie:)

90439577705983954707.jpg

 

Jeśli jestem w pokoju (a jestem prawie cały czas z nią od wczoraj) maleńka leży bez kubraczka i nic nie rusza

68933389200312045806.jpg

 

 

85600343563705935948.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...