Jump to content
Dogomania

Podejrzenie zespołu końskiego ogona


Recommended Posts

Witam serdecznie.

Wierka to owczarek południoworosyjski, jesteśmy z nią od 5 lat - szczęśliwie trafiła do nas z Fundacji Emir.
Dotychczas nie było z nią problemów, jakiś czas temu zaczęło się nietrzymanie moczu zależne od dnia i sytuacji (szczególnie podczas dłuższego miziania) a że jest po sterylizacji, szczególnie się tym nie przejmowaliśmy.
We wtorek (26 maja) nagle zaczęła gryźć się po tylnych łapach, sprawiała wrażenie jakby ją denerwowały, nie dała ich dotknąć. Wyszła na dwór, poszłam po nią po około 3 godzinach - nie była w stanie się podnieść na tylnych łapach. Zupełnie przestała je kontrolować, od tej pory przenosimy ją z miejsca na miejsce, mniejsze odległości pokonuje przy pomocy przednich łapek przeciągając tyłek po ziemi.
Miejscowy weterynarz stwierdził zapalenie stawów przepowiadając powrót do chodzenia po około 10 dniach. Do piątku zaobserwowaliśmy tylko minimalną poprawę, dodatkowo pojawił się krwiomocz więc na sobotę umówiliśmy się na rtg i dalsze badania.
Panie w przychodni podejrzewają zespół końskiego ogona (na rtg zmiany w odcinku lędźwiowym) dostaliśmy dla niej tabletki i zastrzyki, pojedziemy jeszcze na tomografię dla pewności - zastanawia nas jednak to, że (wg. wszelkich informacji znalezionych w internecie) ta choroba daje wcześniejsze objawy jak problemy ze wstawaniem, generalne problemy z poruszaniem się - nigdy czegoś takiego nie zauważyliśmy, zawsze była energicznym psem, wstawała błyskawicznie, na nic się nie skarżyła. Dodatkowo ma założony cewnik, mocz dalej jest głównie czerwony.
Jest trochę smutniejsza niż zazwyczaj, troszkę mniej je ale przy naszej ciągłej obecności i głaskaniu dzielnie wszystko znosi, nie wydaje mi się, żeby coś ją bolało jedynie czasem denerwuje się na cewnik ale w dzień jej pilnujemy a w nocy śpi w kołnierzu. Mam wrażenie, że bardziej reaguje na łaskotanie tylnych nóg tj. troszke zabiera je do tyłu a podniesiony do góry ogon dość mocno ściąga w dół.

Czy ktoś może nam pomóc zrozumieć co się dzieje z naszym psiakiem? Jakieś rady? Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Ala

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo trudno jest cokolwiek wyrokować tylko na podstawie opisu, ale w przypadku psa o "twardym" charakterze mogło się zdarzyć, że wcześniejsze objawy zespołu końskiego ogona (nie zawsze są to niedowłady, znacznie częściej - ból) pies "ukrywał" na tyle sprawnie, że zwyczajnie Wam umknęły. 

Do nagłego pogorszenia stanu pasuje dość mocno wypadnięcie lub przemieszczenie dysku - wtedy "efekt" jest natychmiastowy, psa ścina z nóg w chwilę.

Do żadnej z tych chorób w sposób bezpośredni nie pasuje krwiomocz. Jeżeli pojawił się kilka dni po rozpoczęciu leczenia to nie jest wykluczone, że to skutek uboczny podanych leków (z grupy niesterydowych albo sterydowych, bo jedna z nich na pewno została wprowadzona przy podejrzeniu zapalenia stawów - które jest mało prawdopodobne po mojemu). Jedna i druga grupa leków jest niebezpieczna dla nerek - lekarz powinien zareagować na pojawienie się krwi w moczu po lekach, nie można bagatelizować takich spraw. 

Być może - o ile leży to w zakresie Waszego portfela i możliwości - warto byłoby zamiast tomografii zdecydować się na rezonans magnetyczny - jest bardziej precyzyjny i pokazuje więcej. Oczywiście o rodzaju badania powinien decydować lekarz prowadzący psa, ale może warto rozważyć z nim tę opcję. Czy pies był konsultowany z ortopedą, czy zajmuje się nim tylko lekarz ogólny? 

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za odpowiedzi!
Była badana przez specjalistę chirurgii z zainteresowaniami ortopedycznymi (niestety w okolicy nie mamy nikogo z taką specjalizacją) pani stwierdziła, że krwiomocz wyniknął z tego, że psinka nie była w stanie prawidłowo się wysikać i wydalała tylko to co samo się 'wylało'. Cewnik już wyjęty, krew w moczu obecnie się nie pojawia. Po konsultacji zostajemy przy tomografii, termin wizyty dopiero na przyszły piątek (11 czerwca).
Badania krwi były zrobione ale nie usłyszeliśmy żadnej analizy ani odniesienia do sytuacji, załączam zdjęcie.
 
 
Link to comment
Share on other sites

W badaniach krwi jest kilka przekroczeń, ale niewielkich, żadnego dramatu nie ma.

 

W jakiej technice będzie wykonywane badanie tomografem? Zwykłe czy z kontrastem, czyli mielotomografia (zależnie od tego, w co "celują" lekarze - do tkanek twardych, czyli kości podstawowa TK jest w zupełności wystarczająca, natomiast w diagnozowaniu przemieszczeń dysków już niekoniecznie, do tego bardziej służy rezonans)? Mielo jest bardziej ryzykowna z uwagi na konieczność wykonania nakłucia i wpuszczenia środka cieniującego do kanału kręgowego. Jej stosowanie jest dyskusyjne w przypadku chorób układu krążenia i problemów z tarczycą. 

Macie psiaka sprawdzonego pod tym kątem?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...