Stwór Posted May 22, 2015 Share Posted May 22, 2015 Gustaw ma prawie dwa latka. Problemy z alergią są u niego od dość młodego wieku (pół roku? ciężko powiedzieć). Pies się drapie - to tak najogólniej mówiąc. Na początku rozdrapywał sobie fałdki przy pysiu do żywego mięsa, wylizywał łapki do krwi. Ostatnio zaczęły mu łysieć uszka, aktualnie ma na każdym uchu pasek sierści wzdłuż, na około 1/3 szerokości ucha. Bardzo obficie linieje. Cięgle zdarza mu się rozdrapywać pyszczek do krwi, ale już nie tak makabrycznie jak rok-pół roku temu. Kiedy się podekscytuje czerwienieje mu skóra w uszach, paszkach i oczy nabiegają mu krwią. Nigdy nie miał robionych testów alergicznych, ale wyrok weterynarza padł od razu na karmę, bo to 'najczęstsze u psów' - tak więc praktycznie od razu miał wymienioną karmę na hipoalergiczną. Poprawy jakiejkolwiek brak. Rodzice sceptycznie podchodzą do testów alergennych, bo 'gdyby tak się dało, to lekarz od razu by to polecił', czytałam, że te testy nie zawsze wychodzą, więc może i racja - ale uczulony na karmę nie jest. Dostaje raz na miesiąc zastrzyk ze sterydów i to przynosi jako-taką poprawę, na chwilę. Kiedy go wzięliśmy, mieliśmy w domu świnkę morską. Jakieś pół roku temu świnka zmarła, a w styczniu pojawiła się u nas szynszyla. Objawy alergii jakby się nasiliły, nie jakoś dramatycznie, ale zauważalnie. Teraz, kiedy kwiaty i drzewa zaczęły pylić, objawy znowu są silniejsze, pogorszyło się bardziej niż z pojawieniem się szynszyli - wyłysiały uszka, pies strasznie linieje mimo szczotkowania, częściej się drapie niż w zimie. Osobiście podejrzewam alergię na pyłki, bo na co innego? Szynszyla w domu to sianko, zioła, którymi się żywi, a więc te alergeny właśnie (szynszyle nie uczulają same z siebie), wiosna przyniosła kolejny bum... zgody na testy alergiczne brak, a nie stać mnie, żebym sama go na nie wzięła, nie mówiąc już o odczulaniu, które może się równie dobrze nie udać. I tu pojawia się pytanie - jak psu ulżyć w inny sposób? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted May 22, 2015 Share Posted May 22, 2015 witaj w "klubie"poszukaj ten dział-znajdziesz odpowiedzi,podpowiedzi.na pewno mozesz dołączyć do psiej diety wielonienasycone kwasy tłusczowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akirka86 Posted May 23, 2015 Share Posted May 23, 2015 Sprawdź jakie jest zboże w tej karmie hipoalergicznej (i przy okazji co to za marka karmy). Poza tym pies może mieć alergię na więcej niż jeden czynnik i to nie koniecznie z karmy. Inna sprawa, że wcale nie musi mieć alergii na pyłki. Pies nieleczony zaczyna reagować na czynniki, które w normalnych warunkach organizm by tolerował. Jeśli rodzice nie zgadzają się na testy, a karma nie działa (mam nadzieję, że pies jadł wyłącznie karmę i nic poza tym, nawet okrucha z podłogi), to niestety nie widzę innego rozwiązania jak sterydy, a szkoda psiaka, bo jak tak młodo zacznie to na starość odchoruje. Gryf80 dobrze radzi o kwasach, tylko coś porządnego - ja swojej podaję efa olie i omegatrin na zmianę, ale takich preparatów jest mnóstwo. Jeśli steryd to w połączeniu z hydroxyzyną, móżna wtedy w połączeniu z kwasami zejść na bardzo małą dawkę. Ale najlepiej by było znaleźć alergen, bo jeśli faktycznie to pokarmowa alergia, to wystarczy dieta i obejdzie się bez leków. W każdym razie również witam w klubie i powodzenia w leczeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.