*Magda* Posted June 8, 2018 Share Posted June 8, 2018 Dnia 7.06.2018 o 06:38, jolkablaszczyk napisał: Również Cię witam Kochana! Ale masz zaległości :P :) Dlatego nawet nie próbuję ich nadrabiać :P Przeleciałam tylko na szybko zdjęcia i tyle ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 8, 2018 Author Share Posted June 8, 2018 kurcze Kasia jeszcze napisała krótkie podsumowanie miotu Q i dodała ostatni pomiar wagi! :) https://docs.google.com/document/d/e/2PACX-1vTt1Rby3HACfEe7oH_7OQAOV5NU0DHahegQEqnLYZKzVsHgksWykszeqE1t4SkYncOErJmoQWNnOIfQ/pub Quincy z wagą 6400 jest w pierwszej czwórce z całej dwunastki. Wśród dziewczynek tylko jedna Quiana ją przegoniła o całe 100 gram :D dumnam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 9, 2018 Author Share Posted June 9, 2018 prześledziłam troche zdjęć maluchów z miotu "J" żeby porównać te odcienie wilczastości. Quincy wydaje się być ciemniejsza niż jej tata w tym wieku Quincy a tu Jaguar No i jest jeszcze Jared, który mi się niesamowicie podoba jako dorosły. i tu Jared teraz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted June 9, 2018 Share Posted June 9, 2018 Jakie słodziaki :) Kiedy Quincy będzie już u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 9, 2018 Author Share Posted June 9, 2018 2-3 lipca ją odbieram z hodowli, więc po tym terminie będę was zasypywała zdjęciami nie dwóch tylko 3 psów :D szykujcie się :D Choć i tak jestem mega wdzięczna Kasi, że robi dla mnie te zdjęcia Quincy teraz w hodowli i mogę ją chociaż na zdjęciach pooglądać. I trochę na filmikach przy okazji uwieczniania postępów w powrocie do zdrowia Quentina. Cały lipiec spędzam z 3 psami u mojej mamy pod Bydgoszczą. Bartek trochę będzie z nami, trochę go nie bedzie. Laptopa zabieram, aparat rzecz jasna też, więc trochę zdjęć na pewno będę tu wrzucać. Wracamy wszyscy do Norwegii 31 lipca, 1 sierpnia.. u mojej mamy krucho z internetem ale tyle to użyję internetu z telefonu. Ale jak wrócę do Norwegii... jak wrócę - oj to już zdjęć będzie co nie miara :) Dzieciaczki z miotu "Q" dostały takie gustowne obróżki... Quincy też ma swoją - mam nadzieję, że nie zdąży z niej wyrosnąć zanim ja odbiorę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 9, 2018 Author Share Posted June 9, 2018 Kasia podesłała dwa zdjęcia Quincy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted June 9, 2018 Share Posted June 9, 2018 To jeszcze niecały miesiąc :D A obróżki słodkie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted June 9, 2018 Share Posted June 9, 2018 To był taki malutki robaczek, a teraz juz kawał dziewuchy z niej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 10, 2018 Author Share Posted June 10, 2018 Kasia mi w komentarzu na FB wstawiła jeszcze jedno zdjęcie Quincy z dopiskiem, że ona już tęsknym wzrokiem patrzy za mną a jak nikt nie widzi to ząbki w pęciny wbija! :) a taka jeszcze niedawno była maleńka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 10, 2018 Author Share Posted June 10, 2018 jeszcze kila zdjęć pojawiło się w galerii miotu "Q" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted June 10, 2018 Share Posted June 10, 2018 Faktycznie, ciekawe kolory. Fajnie jest obserwować takie zabawy psów, moje niestety już coraz starsze. A Maszy się nie dxiwię, że skarciła małą, styarsze psy już nie zawsze chcą się bawić. Moja staruszka też potrafi burknąć na jakiegoś mlodego jak sobie za dużo pozwala a ona ledwo chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted June 11, 2018 Share Posted June 11, 2018 Będziesz mieć wesoło wkrótce. Życzę żeby Hiro się małą dogadałam, dzięki czemu nie będą męczyć Maszki. W sumie byle nie zaczęli razem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted June 11, 2018 Share Posted June 11, 2018 Jak widzisz miałam rację jak mowiłam, że sunia dogoni resztę psiaków jak martwiłaś się, że jest mniejsza. Mała jest śliczna, będziesz miała dużo radości choc i dużo pracy ale przyjemnej. Jeszcze 3 tygodnie i wreszcie będziesz ją miała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 12, 2018 Author Share Posted June 12, 2018 Och nawet nie wiesz jak się cieszę, że Quincy przybrała na wadze, i nie odstaje od rodzeństwa... teraz pewnie je przegoni bo reszta już ma więcej atrakcji i nowości a Quincy dalej wiedzie spokojne i beztroskie życie w hodowli, więc będzie tracić mniej energii niż rodzeństwo poznające świat! Oj będę miała z nią co robić :) Już nie mogę się doczekać, żeby jej świat pokazać, żeby więź nawiązać, zaprzyjaźnić się ... bawić się i obserwować.... ehh.... Nowych zdjęć nie mam ale za to są filmiki jak Quentin się porusza... z dnia na dzień coraz lepiej. Już potrafi biegać, skakać i się nie przewraca...tylne łapki sprawnością coraz bardziej doganiają przednie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerro Posted June 12, 2018 Share Posted June 12, 2018 Małe futrzaki. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted June 12, 2018 Share Posted June 12, 2018 chłopaczkowi idzie coraz lepiej, nadal trzymam kciuki za mojego ulubieńca. A wiesz może czy zostało coś konkretnego u niego zdiagnozowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 13, 2018 Author Share Posted June 13, 2018 Kasia nic nie wspomina o diagnozie opisując jego postępy, wiem, że zwiększali dawkę leku i był chwilowy kryzys tylko po to by potem szybciej zaczeło się poprawiać, więc tak czy siak wet dobrze trafił z lekami. Wczoraj Quincy była na szczepieniu i przy okazji ważeniu.. Waży dziewczyneczka 7.300 :) Kawał baby :D Już wziąć na rączki to wyzwanie :D Ciekawe ile będzie ważyć jak ja ją będę szczepić 9 lipca przeciw wściekliźnie :D Hiro dwa dni temu był na dłuższym spacerze i na tym ów... starł sobie pazur w przedniej łapie do żywej tkanki... i krew mu się lała, że nie pytajcie.... teraz ma zakaz chodzenia po twardym do póki mu się to nie zasklepi.... swoją drogą jak on to robi, że tak ściera ten jeden pazur?? Nie wiem, może to z powodu dysplazji tak układa przednią łapę, że ściera górę, (grzbiet) pazura... jakby powłóczył tą przednią łapą, oczywiście tego nie widać jak on biega czy chodzi, ale pazura ma nienaturalnie startego.. Dziś, przed chwilą, na porannym krótkim spacerku też mu się to otworzyło i znów mi podłogi w domu całe zapaćkał.. a jak stał i czekał na śniadanie to się całkiem spora kałuża zrobiła w okół tej łapy :( a tylko 10 sekund biegł bo Maszka porannej głupawki dostała i on koniecznie chciał jej towarzyszyć.. i tylko chwilę biegł i to i tak większości po trawie i tylko bliżej domu mamy kamyczki... i już.... krew się polała... nic to.. zaleczamy dalej.... a raczej od nowa.... :( U nas na reszcie zaczęło padać.. Padało w niedzielę całą noc i wczoraj po południu znowu.. i już mi zżółknięta z suchości trawa zaczyna odbijać na zielono! Może wreszcie będę mogła się chwilę pocieszyć zielonym trawnikiem w okół domu :) Jak nie śniegi to susza.... łatwo nie mamy.... :D Nic to lecę do pracy. Dziś wraca Bartek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patikujek Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 U nas też się ochłodziło... Nie podoba mi się to. 2 dni temu było 32 st. w cieniu a dziś 12.. brrrr... A co do krwawienia kup sobie w aptece proszek z jakiejś tam glinki. Szybko tamuje krwawienie właśnie z pazurów czy innych małych ranek. Ja go używam jak zdarzy mi się przyciąć Blumowi pazura (nie dość, że czarne to jeszcze ma przerosty). Sekunda i nie krwawi, a tak bez tego to potrafił pół dnia z zmrożoną frytką biegać :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted June 13, 2018 Share Posted June 13, 2018 U mnie też chłodniej, ale ja akurat się cieszę :P Nie lubię upałów :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 15, 2018 Author Share Posted June 15, 2018 wreszcie piątek. dziś nie zostawałam w robocie nadgodzin wiec już jestem po pierwszej turze koszenia trawnika. Mam kosiarkę na baterie, wiec teraz chwila przerwy co sie naładuje bateria na nowo :) Właśnie dostałam nową porcję świeżutkich zdjęć Quincy! Powoli wstają uszka! Tzn., mam wrażenie, że lewe troszkę bardziej niż prawe.. wczoraj właścicielka jednej z suczek pochwaliła sie wagą swojej suni, Queeny bodajże, że przy okazji wizyty u weta była ważona no i że ma 8.200.. gdzie moja Quincy 7300 :D i zaraz Kasia się odzywa, że nie wolno tuczyć dzieci! :D Quentinowi uszy stoją już prawie od tygodnia, no ale jemu od dawna one się zupełnie inaczej układały, bo do przodu... nawet jak były klapnięte to skierowany były ku przodowi, a Quincy zawsze je miała klapnięte na boki, więc podnoszą się z zupełnie innej pozycji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted June 15, 2018 Share Posted June 15, 2018 Uszka mjają czas, miałam kiedyś owczarki i też różnie szczeniakom stawały uszy, jednym wcześniej drugim później ale zawsze stawały. Mała jest bardzo ładna i wagę ma prawidłową. W tym wieku waga też różnie się układa, kiedyś u mnie suczka, która urodziła się ostatnia ważyła więcej od psów i dopiero jak miały po kilka tygodni zaczęło się to normowac t.zn. pieski przeganiały suczki i tę wielką też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerro Posted June 15, 2018 Share Posted June 15, 2018 Uszka widać, że ruchliwe - podobno jeśli się ruszają to znaczy, że staną. :P Zawsze można w domu masować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 15, 2018 Author Share Posted June 15, 2018 Nie chcę się zbytnio stresować tymi uszami. wszak mało kiedy się zdarza, żeby owczarek miał klapnięte ucho, więc po prostu myślę, że Quincy też uszka staną tak jak 99.9 % owczarkom :) Mała jeszcze przez 2 tygodnie będzie w hodowli, więc nie mam w tym czasie wpływu na jej uszka :) zobaczymy w przyszłym tygodniu przy kolejnej porcji zdjęć od hodowcy :) Pokosiłam połowę trawnika i się rozpadało, uciekłam z kosiarką do garażu i mimo iż już nie pada to z koszenia nici bo trawa nie wyschnie tak szybko. Mam nadzieję, że jutro po obeschnięciu rosy uda mi się to koszenie dokończyć.. teraz mam weekendowy relax.. leżę na sofie i delektuję się nicnierobieniem :) leniwie przeglądam znajome strony i fora, słucham muzyki i sprawdzam interesujące mnie nowinki.... chwilo trwaj! Mam kilka zdjęć Maszki i Hiro z wczoraj postaram się wrzucić dziś jeszcze na bloga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maghda Posted June 15, 2018 Share Posted June 15, 2018 Korzystaj z relaksu :) Quincy z każdą porcją zdjęć coraz ładniejsza! Ja nadal bez psiaka. Tą upatrzoną sunię ktoś adoptował. Widocznie tak miało być. Jutro i w niedzielę idę na wystawę psów, pooglądam spaniele i wyżły :) A jak łapeczka Hiro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 15, 2018 Author Share Posted June 15, 2018 No póki co goi się łapeczka, nie zdążył tego znowu nigdzie rozpieprzyć :) kilka zdjęć Maszki i Hiro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.