Cybulka Posted April 28, 2015 Share Posted April 28, 2015 W swoich ocenach zawsze staram się być obiektywna. Często jednak bronię Związku Kynologicznego w Polsce, ponieważ szanuję tę organizację i uważam, że jest jedyną godną uwagi, jeśli chodzi o kynologię i hodowle psów rasowych w Polsce. Niestety artykuł „W obronie praw zwierząt” napisany przez Tomasza Borkowskiego, zamieszczony w ostatnim numerze kwartalnika ZKwP „Pies” doskonale pokazuje, jak głęboki problem ma ta organizacja z zaślepieniem, które nie pozwala jej dostrzec bardzo istotnego problemu. Problemu, który sprawia, że coraz więcej osób bierze pod rozwagę kupno psa w konkurencyjnych organizacjach, o których ZKwP nawet nie myśli jak o jakimkolwiek zagrożeniu nadal uważając się za monopolistę. Jestem zdziwiona, że artykuł prezentujący takie podejście w ogóle ukazał się w druku. Oto mój komentarz do niego: Komentarz do artykułu „W obronie praw zwierząt” (Kwartalnik PIES, nr 01/357/2015) Czytaliście już może ten tekst? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Furie Posted May 20, 2015 Share Posted May 20, 2015 Bo gdzie pieniądze wchodzą schodami, zasady ... wyskakują oknem ??!! [żal ... d..pę ściska] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted May 21, 2015 Share Posted May 21, 2015 Bo gdzie pieniądze wchodzą schodami, zasady ... wyskakują oknem ??!! [żal ... d..pę ściska] A co miał napisać, przy tej ilości psów w Sasquehannie ? Ja jeszcze rozumiem duże stada beagli czy innych psów myśliwskich,ale tyle ras, psów (choć chyba pogłowie się zmniejsza) wymagających ruchu, jak husky,afgany, tajgan,foksteriery i wiele innych ras, już może tak niewymagających, ale jednak bardziej to przypomina zakład produkcyjny, niż hodowlę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.