filodendron Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='Rosiczka']psy już ryżu, zboża, roślin strączkowych czy ziemniaków by w naturze nie zjadły :) A to one są bogate w białko roślinne.[/QUOTE] I skrobię. Jest tu forumowiczka Magdabroy z Onką na barfie - jej psica sama z siebie dokarmia się kolbami kukurydzy w sezonie :) Nierzadko okazywało się też na wątku barfowym, że jednym z ulubionych smakołyków barfujących psów jest chleb :) Może to są takie "smaczki", może forma uzupełnienia włókna w diecie, a może jednak częściowo te nasze psy pożądają skrobi. Te wspomniane wcześniej szwedzkie badania, które wykazały, że genom wilka ma jedną kopię genu kodującego amylazę, a psa może mieć dwie lub nawet piętnaście. Może to te "piętnastki" wyżerają chleb ze śmietnika ;) Oczywiście to tylko taka ciekawostka - nawet jeśli kierunek ideologicznie słuszny ;), to przed canis familiaris jeszcze długa droga ewolucyjna - to nie muszka owocówka, więc musi swoje potrwać zanim wykształci zęby z powierzchnią zdolną rozrywać celulozę i nieco dłuższy przewód pokarmowy ;) ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Psy jedzą chleb bo jest stosunkowo słony :) Pies kompletnie zbóż nie potrzebuje, wręcz wszystkie psy które znam na karmach bezzbożowych (barf, suche, gotowane - ale bez zbóż) są w swojej najlepszej kondycji ever, to daje do myslenia. Natomiast cóż - psy z wielką chęcią kradną też słodycze od dzieci i zżerają rozjechane żaby z jezdni. To samo można odnieść do chleba. Nie wszystko co w danym momencie je pies, wybiera, bo jest mu to potrzebne. Są psy które po prostu żrą wszystko co znajdą i co popadnie jak np. moja Desi. Uwielbia np. żreć kocią kupę - uprzedzam pytanie - nie ma żadnych niedoborów, dostaje żwacze wołowe a mimo to kocia kupa to największy przysmak na świecie. Uwielbia też żebrać o bataty. Raczej wątpliwe, że z powodu wspaniałego działania tych dwóch rzeczy na nią, szybciej zwyczajniej dlatego, że jedno jest śmierdzące a drugie słodkie więc co by to nie było trzeba to zjeść ;) Nie zawsze należy przekładać to, że pies coś sam z siebie zjada, na to, że jest mu to potrzebne. Psy tak jak my mają gusta i guściki smakowe, jak coś lubią, coś jest słodkie, słone, to znacznie chętniej to jedzą. Nie ma w tym nic dziwnego, tak już jest ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='filodendron']I skrobię. Jest tu forumowiczka Magdabroy z Onką na barfie - jej psica sama z siebie dokarmia się kolbami kukurydzy w sezonie :)[/QUOTE] Zostałam wywołana do odpowiedzi :evil_lol: Potwierdzam, moja suka, od prawie 3 lat na barf'ie, w okresie późnego lata i wczesnej jesieni, pożera na każdym spacerze kolbę kukurydzy :) Którą sama sobie "upoluje". Nikt jej do tego nie zachęca. Mój pies nie jest psem, który zeżre wszystko co zobaczy na horyzoncie, więc nie wchodzi w grę teoria, że ją je bo jest wszystkożerna :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 [quote name='Aysel'] Nie zawsze należy przekładać to, że pies coś sam z siebie zjada, na to, że jest mu to potrzebne. Psy tak jak my mają gusta i guściki smakowe, jak coś lubią, coś jest słodkie, słone, to znacznie chętniej to jedzą. Nie ma w tym nic dziwnego, tak już jest ;)[/QUOTE] Zdecydownie nie zawsze. I odwrotnie - nie należy zakładać, że tak nie jest. Czasem tak, czasem nie :) Mój jest totalnym wybrzydzaczem - rzeczywiście jedynym roślinnym pokarmem, który na własną rękę próbuje zdobyć, to te wspomniane przez sleepingbyday owoce, ale wyłącznie leśne - jagody, maliny (leśne także w sensie, że z lasu, z targu już nie). A tak to liczy się tylko mięso i to nie każde. Nawet nabiał - jaja, jogurty, biały ser - same w sobie są nie do przyjęcia. Z zacytowanych - słodycze, czekolada - zupełnie nie. Nawet suszonych żwaczy nie ruszy (świeże owszem). Taki mi się trafił, nawet w padlinie nigdy się nie wytarzał nie mówiąc o skosztowaniu. Nawet psie kupy omija na spacerze i liczbę wdepnięć to bym zliczyła chyba na palcach jednej ręki :D Ale od czasu do czasu kawalątek chlebka owszem :) Ale nie każdego - tylko żytni na naturalnym zakwasie, taki wpisany na listę produktów tradycyjnych przez min. rolnictwa i rozw. wsi :D :D No i ewentualnie taki, jaki mój mąż czasem piecze :D Kukurydzy nie chce :) Czasem się śmiejemy, że mamy tester w domu - jedyny biały serek, jaki ewentualnie zakosztuje, to serek granulowany ale tylko jednej firmy. Zupełnie identyczny (naszym zdaniem) innej firmy już jest niejadalny :D Nie, to nie jest takie proste. Nie ma wspólnego mianownika dla wszystkich przypadków :) Są psy, które dla smaku zjedzą schabowego w panierce zamiast zwykłego ugotowanego mięsa - i to jest dla smaku. Ale jeśli pies nie je czegoś na co dzień i nagle wykazuje zainteresowanie czymś, co z definicji nie jest trujące, to osobiście nie widzę przeciwwskazań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 suka mojej siostry zjadła kiedyś całą paczkę halls'ów extra strong. ciekawe, czego potrzebowała ;-)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Ktoś tu wspomniał że dogadza psu czekoladą,o czym w swoim poście wspomina filodendron, jeżeli tak rzeczywiście jest to ostrzegam czekolady i wyrobów czekoladowych absolutnie nie wolno podawać psu,chyba że się świadomie chce doprowadzić do jego ciężkiej choroby, a nawet śmierci! W internecie można znaleźć masę artykułów na ten temat,dlatego nie ma sensu żebym je w poście cytowała,wystarczy przeczytać lub zapytać weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Nikt nie dogadza, tylko Aysel pisała, że są takie psy które zżerają wszystko - czy im szkodzi, czy nie szkodzi - na przykład słodycze. A z tą czekoladą to też nie jest tak, że kostka zabije psa - choć oczywiście lepiej nie przyzwyczajać do smaku, bo jak się jorczek na własną łapę dorwie do zapasów ciemnej czekolady na tort urodzinowy to faktycznie może być ciężko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barbarasz49 Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Niestety znam parę nieodpowiedzialnych osób ,które za dobrze wykonane polecenie nagradzają pieska kostką czekolady lub czekoladowym ciasteczkiem. Ponieważ szkolenie psa nie trwa krótko, ilość tej czekolady danej psu niebezpiecznie wzrasta.Stąd moje ostrzeżenie,że czekolada absolutnie nie dla psa!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aysel Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Dawka śmiertelna takiej czekolady zależy od masy psa i też od cech osobniczych moim zdaniem. Moja chi po 3 kawałkach czekolady prawdopodobnie byłaby na tamtym świecie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted April 9, 2014 Share Posted April 9, 2014 ale obciąża też wątrobę i skraca jej żywotnośc bezwypadkową na starość. więc to, ze pies nie zejdzie śmiertelnie nie oznacza, że wątroba pociagnie rok-dwa krócej niż by mogła. z tego zdał sobie sprawę mój kolega, bo jak byl gówniarzem to po kryjomu dawał czekolade psu, bo przecież tak mu smakuje, a rodzice nie pozwalali. po smierci psa własnie z powodu niewydolności wątroby - starxczej, ale jednak - dowiedział się od weta, że pewnie była ona obciążana zbytnio - i przypomniał sobie wtedy swoje akcje z dzieciństwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoko93 Posted April 3, 2015 Share Posted April 3, 2015 Czy ktoś z Was stosuje, badz stosowal ta karme i moze powiedziec cos na jej temat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 Mamy canagan country game dla małych ras (kaczka, śledź, dzik). Mogę napisać, że musi być b. smaczna, bo pies ją nawet je, co absolutnie nie jest u niego normą. Co do działania nie wypowiem się, bo u nas sucha jest tylko na przegryzkę i sytuacje awaryjne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kozanka Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 Mój starszy psiak jest na niej od pewnego czasu a młodszy dostaje dopiero od miesiąca. Smakowitość ... nie wiem ponieważ oba psy to żarłoki ( golden i springer), qupole ok, Happciowi ( golden) poprawił się włos. Z tym, że 15 min przed podaniem namaczam ją letnią wodą. Jedzą 3 posiłki dziennie, rano po pół szalki Renske + trochę Canaganu a obiad i kolacja to Canagan ( różne smaki, worki kupuję w zależności od posiadanej kasy i ewentualnej promocji w sklepie gdzie kupuję). Młodszy pięknie się błyszczy, ale wg mnie to jeszcze zasługa Renske. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoko93 Posted April 4, 2015 Share Posted April 4, 2015 A,w jakim sklepie,kupujesz i jaka cena? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Ja kupiłam w sklepie Vipet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anka K Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Ja większość karm kupuję w Kocimietce. Canagana mają wszystkie rodzaje (na próbę warte uwagi są pół kilowe opakowania) Przetestowaliśmy wszystkie smaki dla psów :) (za wyjątkiem dedykowanego dla ras dużych bo mają za dużo białka jak dla mnie) i dwa rodzaje dla kota. Ryba psu nie bardzo smakuje ale Country Game znika w oka mgnieniu. Cenowo ciut taniej niż u konkurencji ale trzeba zaglądać bo ceny się dynamicznie zmieniają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoko93 Posted April 7, 2015 Share Posted April 7, 2015 Fajnie się czyta taakie dobre opinie :) Już wiemy, że jednak ta Country Game cechuja sie smakowitoscia wiec wsrto sprobowac :)! A i sympatycznie ze ktos stad zna tez Kocimietke u ktorej czasem robie zakupy psie i kocie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polikm Posted July 7, 2017 Share Posted July 7, 2017 JEśli chodzi o karmy to dla mnie tylko Royal Canin. NAjlepsza karma mój pies ma super dziąsła, nie ma kamienia, nie ma brązowych smug pod oczami ani nadwagi. 10/10 ____________________________________Wywóz odpadów Bydgoszcz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.