Mysza2 Posted September 8, 2017 Share Posted September 8, 2017 Dnia 1.09.2017 o 17:28, Dusia-Duszka napisał: A dziękuję, dziękuję. Trochę nie piszę, bo jestem zajęta bardzo. Jako super pies chodzę z pańcią do pracy na szkolenie. Szkoli się oczywiście pańcia, ja jestem główną atrakcją :))) Zazdroszczę Twojej Pańci miejsca pracy:), też bym tak chciała:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted September 8, 2017 Share Posted September 8, 2017 No i następny idealny pies. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted September 14, 2017 Share Posted September 14, 2017 Stwierdzam, że mój pańcio osiągnął absolutny SUKces (nie mylić z PIEScesem) socjalizacyjny w pracy ze mną. Już nie bojam siem chopów nic a nic :))) Nawet cudzych. A on się cieszy i cieszy, że mnie może tak z nacka i nienacka chapnąć bezlękowo i bezunikowo. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted September 20, 2017 Share Posted September 20, 2017 Dnia 14.09.2017 o 23:56, Dusia-Duszka napisał: Stwierdzam, że mój pańcio osiągnął absolutny SUKces (nie mylić z PIEScesem) socjalizacyjny w pracy ze mną. Już nie bojam siem chopów nic a nic :))) Nawet cudzych. A on się cieszy i cieszy, że mnie może tak z nacka i nienacka chapnąć bezlękowo i bezunikowo. Dusiu, uważam, że SUKces Twojego Pańcia jest wart medala! tak, tak, zwłaszcza, że nawet łobcych chuopów siem nie bojasz nic a nic! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted September 24, 2017 Share Posted September 24, 2017 Dnia 20.09.2017 o 08:59, Usiata napisał: Dusiu, uważam, że SUKces Twojego Pańcia jest wart medala! tak, tak, zwłaszcza, że nawet łobcych chuopów siem nie bojasz nic a nic! Pańcio na medal i suka na medal! :))) A dziś zmokłam mocno, bo nas deszcz na spacerku dorwał. I pańcia mnie na kolankach w ręczniczku tula teraz. Fajnie jest :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 Mam dziś manipedicure. Grzeczna jestem niesłychanie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted October 15, 2017 Share Posted October 15, 2017 A po cięciu pazurów - czyszczenie zębów. A "szczotkę do zębów" to się prawidłowo trzyma tak: 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 Dusiu jaka grzeczna dziewczynka z ciebie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 31, 2017 Share Posted October 31, 2017 Genialna mina. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 Trochę pamiętnika mego chwilowo nie piszę, bo okrutnie zatyrana jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 Tyraj tyraj , będziesz miała piękny klopik . Może nawet podzielisz się z pańcią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 grzeczna, pracowita ..... ideał :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 6 godzin temu, Poker napisał: Tyraj tyraj , będziesz miała piękny klopik . Może nawet podzielisz się z pańcią. My z pańcią to się różnymi smrodami dzielimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 1, 2017 Share Posted November 1, 2017 54 minuty temu, ania75 napisał: grzeczna, pracowita ..... ideał :) Tak jest..., jedna z takich właśnie, uszato-ogoniastych cudownych istot. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 4, 2017 Share Posted November 4, 2017 Musi czuwać ktoś, żeby spokojnie spać mógł ktoś :) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 4, 2017 Share Posted November 4, 2017 Duśka - odpocznij trochę, zachetasz się, pośpij troszeczkę. Niech Twoje ludzie pilnują! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted November 4, 2017 Share Posted November 4, 2017 Nie mogę, jeszcze 15 minut do najważniejszej, najpiękniejszej bo najsmaczniejszej godziny dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted November 4, 2017 Share Posted November 4, 2017 5 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Nie mogę, jeszcze 15 minut do najważniejszej, najpiękniejszej bo najsmaczniejszej godziny dnia. No to faktycznie nie masz innego wyjścia - trzeba pilnować, bo mogą zapomnieć o Tobie. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Cześć człowieki. Kiciula mi choruje :( Biegunka. Dziś miała kroplówkę i pobranie krwi na badania. Jutro wynik i kolejne leki. Pani Kot ma już 11 lat. Pańcia się bardzo martwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Dusia, pozdrów kicię i powiedz ,żeby nie choruśkała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Ojoj, kiciulku, nie choruj i nie martw całej swojej Rodziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 4, 2017 Share Posted December 4, 2017 Trzymamy kciuki za panią Kicię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted December 4, 2017 Share Posted December 4, 2017 Kiciula wróciła właśnie z drugiej kroplówy i trzech zastrzyków. Jeszcze jej pańcia daje Nifuroksazyd i Diarsanyl ze strzykawek. Narobiła kilka koopert w mieszkaniu jak człowieki były w pracy. Ale sikadele zdąża donieść do kuwety. Biedulaka taka smutna jest. Trzecie powieki widoczne na 1/3 oczu. Łapka wenflonowa jej w nocy spuchła - pańcia od 1" do 3" masowała uniesioną do góry i udało się rozprowadzić obrzęk. Dzięki temu nie kłuli jej wenflonem drugi raz. Żeby jeszcze do jutra dotrwał albo najlepiej żeby okazał się już niepotrzebny jeśli Pani Kot zje, nie zwróci i zatrzyma się biegunka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 4, 2017 Share Posted December 4, 2017 Wiadomo już, co jej dolega? Urzekły mnie kooperty i sikadele - dobrze, że te drugie trafiają do Kuwejtu :) Wierzę, że to niekomfortowe wszystko zwlaszcza dla kotki - gatunku znanego z czystości... Pamiętam jak moja kotka źle znosiła fakt, że załatwia się pod siebie albo że nie umiała donieść, zawsze starałam się księżniczkę złapać w porę i donieść do Kuwejtu, by mogła załatwić się tak, jak ją wychowano... Jeśli wenflon nie dożyje, a będzie potrzebne dalsze kroplówkowanie (oby nie!!) to może kroplówki doskórne? U nas żeby potem łapka odpoczęła po wenflonie zawsze doskórnie kroplówkaliśmy kota oraz psie tymczasy. Obecnie kocur dowadnia się tylko doskórnie, żadnych wenflonów. Nie musimy nawet jeździć z nim do weta, to bardzo stresogenny kot, więc kupujemy, co trzeba i sami się wkuwamy i kot ma wyżerkę, a kroplówka powoli kapie. Kot początkowo protestuje, ale u nas to nieuniknione - z każdą kroplówką jest coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted December 4, 2017 Share Posted December 4, 2017 Podejrzewają zatrucie albo jakieś bakterie. Wyniki badania krwi niestety dopiero jutro. Tak, masz rację, jak nie da się dożylnie, to pójdzie podskórnie. Dziś jeszcze się udało. A co do tej czystości, to naprawdę "przesadza" :( pod ogonkiem w dwa dni !!! wylizała się do gołej skóry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.