Jump to content
Dogomania

Spaniele do adopcji


Estera

Recommended Posts

[quote name='mshume']UWAGA: Wczoraj znajoma zgarnęła z ulicy w Wołominie bardzo wychudzoną czarną cocker spanielkę. Sunia ma nieczytelny tatuaż. Wet ocenił ją na ok.6 lat. To grzeczny, domowy psiak. Sprawdziłam net, Paluch, nikt jej nie szuka :( Sunia musiała się długo błąkać, bo jest bardzo wychudzona a sierść wymagała obcięcia przy skórze :([U]Szukam jej DT lub DS.[/U] Postaram się o jakieś foty.[/QUOTE]
Bardzo proszę o foty, dane kontaktowe i spróbujcie odczytać tatuaż jak to radzi Werbena520.

[quote name='werbena520']...może biedactwo się zgubiła.Od strony owłosionej proszę jej ucho podświetlić latarką...może da się odczytać tatuaż.Czasami na skórze nr przestaje być widoczny ...w tkance jest...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mshume']Niestety sunia ma tatuaż w pachwinie i jest zupelnie nieczytelny napis. Ja przejrzałam net i ogłoszenia na Paluchu i nic. Sunia podobno była już widziana 3 tyg temu :( Taka znieczulica panuje,że wygłodzona psina się wałęsa i nikt nie reaguje :([/QUOTE]...to rzeczywiście problem...może chociaż pierwszą literę szło by wystudiować/przyrównać/...wiadomo by było z jakiego regionu jest maleńka...

Link to comment
Share on other sites

Szukam domu dla Benia spaniela porzuconego przez właścicielkę którego wykończyło schronisko :

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/218074-Benio-cocker-spaniel-kt%C3%B3rego-prze%C5%9Bladuje-fatum-szuka-domu-!!?p=18041818#post18041818"]http://www.dogomania.pl/threads/218074-Benio-cocker-spaniel-kt%C3%B3rego-prze%C5%9Bladuje-fatum-szuka-domu-!!?p=18041818#post18041818[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mshume']Nie ma chipu, wet ją widział. Tu nie ma co przyrównywać, bo tatuaż to jedna plama niestety.[/QUOTE]
[B]Mshume[/B] kiedy można się spodziewać fotek?

[quote name='cohota']Szukam domu dla Benia spaniela porzuconego przez właścicielkę którego wykończyło schronisko :

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/218074-Benio-cocker-spaniel-kt%C3%B3rego-prze%C5%9Bladuje-fatum-szuka-domu-!!?p=18041818#post18041818"]http://www.dogomania.pl/threads/218074-Benio-cocker-spaniel-kt%C3%B3rego-prze%C5%9Bladuje-fatum-szuka-domu-!!?p=18041818#post18041818[/URL][/QUOTE]
Idę na wątek bidulka. :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Asiu, moze tego biednego dziadzia z Lublina dac na miejsce s.p.Wiesiuni?[/QUOTE]
Z Lubina :) . Tak sobie pozwolę poprawić , bez urazy Emilia , bo to tak żartem :) . Bo odkąd go Asia tutaj wstawiła to jakoś mi po głowie chodzi . Bo raz , że staruszek , dwa , że spaniel ( a odkąd mam mojego schroniskowego Skubola to spaniele są mi bardzo bliskie , mimo charakterku ;) , który mi Skubolek pięknie przedstawił ) , a trzy , że z mojego rodzinnego miasta . Myślałam o mojej mamie , która serce ma ogromne , ale boję się , że nie dałaby rady ze staruszkiem , który na pewno potrzebował by już intensywniejszej opieki . Staruszek skradł moje serce , tylko warunków już brak :( .

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich!
Nie wiem czy wpisuję ten post w dobrym miejscu, bo jestem tu pierwszy raz. Więc jeżeli coś byłoby nie tak, proszę powiedzieć czy coś.

Kilka dni temu na klatce schodowej znalazłam psa rasy cocker spaniel, bodajże angielski ( niestety nie znam się, bo nigdy nie miałam do czynienia z tą rasą). Widać piesek jest bardzo młody..ma może z 7 miesięcy max. rok. Radosny, chętny do zabawy, nauczony czystości i podstawowych komend typu siad, miejsce itp. Widać we wcześniejszym domu przebywał w towarzystwie dzieci i innych zwierząt. Bo bardzo lubi ich towarzystwo. Piesek spędził u nas kilka dni, podczas kiedy my szukaliśmy jego wcześniejszego właściciela. Pomimo ogłoszeń w Internecie, plakatów i faktu że z psem przeszliśmy praktycznie całe nasze miasto wzdłuż i wszerz, mając nadzieję, że stracił się komuś w pobliżu miejsca, w którym go znaleźliśmy.

Jednak cóż po kilku dniach nikt się nie odezwał, ani nikt nie szukał go w pobliskich schroniskach straciliśmy nadzieję. Więc zaczęliśmy mu szukać domu wśród naszych znajomych, jednak nikt nie mógł go przygarnąć. Ja już mam jednego pieska, jednak warunki w których mieszkamy, czyli mały metraż mieszkania nie pozwolił nam na przygarnięcie kolejnego psiura. Dlatego byliśmy zmuszeni oddać pieska do schroniska, zabrano go tam dzisiaj rano. Serce się kraje, jak trzeba oddać TAKIEGO pięknego psa, w takie ponure i smutne miejsce. I wiem że ten piesek długo nie wytrzyma w schronisku, bo panicznie boi się hałasu i szczekania innych psów.
Więc chciałam się zwrócić do Was wszystkich o pomoc w znalezieniu nowego domu dla tego psa.
Za wszelką pomoc, rady i informacje, co zrobić dalej byłabym bardzo wdzięczna.

Można mnie znaleźć pod numerem gg: 9940142 albo e-mailowo: [email][email protected][/email]

Jeszcze taka informacja ja jestem ze śląska, dokł. Siemianowice Śląskie, a piesek trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie.

Jeszcze raz proszę pomóżcie.


Zamieszczam kilka zdjęć poniżej


[IMG]http://srvimg08.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_1_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-zdjecia_rev002.jpg[/IMG]

[IMG]http://srvimg06.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_2_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-siemianowice-slaskie_rev002.jpg[/IMG]

[IMG]http://srvimg07.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_3_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-zaginione-i-znalezione_rev002.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']Asiu, moze tego biednego dziadzia z Lublina dac na miejsce s.p.Wiesiuni?[/QUOTE]
Myślałam o tym właśnie, ale muszę najpierw zadzwonić do lecznicy jak sprawa wygląda. Z tego co wiem, to w tej lecznicy często mają bezdomne psiaki. W Lubinie jest giełda samochodowa i sprzedają tam też psiaki, a gdy się jakieś nie sprzedadzą, często są zostawiane gdzieś na giełdzie, wtedy te psiaki są przewożone do lecznicy i oni już się nimi zajmują i szukają im domków.

[quote name='piesia']Z Lubina :) . Tak sobie pozwolę poprawić , bez urazy Emilia , bo to tak żartem :) . Bo odkąd go Asia tutaj wstawiła to jakoś mi po głowie chodzi . Bo raz , że staruszek , dwa , że spaniel ( a odkąd mam mojego schroniskowego Skubola to spaniele są mi bardzo bliskie , mimo charakterku ;) , który mi Skubolek pięknie przedstawił ) , a trzy , że z mojego rodzinnego miasta . Myślałam o mojej mamie , która serce ma ogromne , ale boję się , że nie dałaby rady ze staruszkiem , który na pewno potrzebował by już intensywniejszej opieki . Staruszek skradł moje serce , tylko warunków już brak :( .[/QUOTE]
Piesia zadzwonię do lecznicy, zapytam jak wygląda sprawa zdrowia psiaka, mam nadzieję, że nie jest bardzo schorowany, a tylko niedołężny z powodu swojego wieku i starczych dolegliwości.

[quote name='duoderich']Witam wszystkich!
Nie wiem czy wpisuję ten post w dobrym miejscu, bo jestem tu pierwszy raz. Więc jeżeli coś byłoby nie tak, proszę powiedzieć czy coś.

Kilka dni temu na klatce schodowej znalazłam psa rasy cocker spaniel, bodajże angielski ( niestety nie znam się, bo nigdy nie miałam do czynienia z tą rasą). Widać piesek jest bardzo młody..ma może z 7 miesięcy max. rok. Radosny, chętny do zabawy, nauczony czystości i podstawowych komend typu siad, miejsce itp. Widać we wcześniejszym domu przebywał w towarzystwie dzieci i innych zwierząt. Bo bardzo lubi ich towarzystwo. Piesek spędził u nas kilka dni, podczas kiedy my szukaliśmy jego wcześniejszego właściciela. Pomimo ogłoszeń w Internecie, plakatów i faktu że z psem przeszliśmy praktycznie całe nasze miasto wzdłuż i wszerz, mając nadzieję, że stracił się komuś w pobliżu miejsca, w którym go znaleźliśmy.

Jednak cóż po kilku dniach nikt się nie odezwał, ani nikt nie szukał go w pobliskich schroniskach straciliśmy nadzieję. Więc zaczęliśmy mu szukać domu wśród naszych znajomych, jednak nikt nie mógł go przygarnąć. Ja już mam jednego pieska, jednak warunki w których mieszkamy, czyli mały metraż mieszkania nie pozwolił nam na przygarnięcie kolejnego psiura. Dlatego byliśmy zmuszeni oddać pieska do schroniska, zabrano go tam dzisiaj rano. Serce się kraje, jak trzeba oddać TAKIEGO pięknego psa, w takie ponure i smutne miejsce. I wiem że ten piesek długo nie wytrzyma w schronisku, bo panicznie boi się hałasu i szczekania innych psów.
Więc chciałam się zwrócić do Was wszystkich o pomoc w znalezieniu nowego domu dla tego psa.
Za wszelką pomoc, rady i informacje, co zrobić dalej byłabym bardzo wdzięczna.

Można mnie znaleźć pod numerem gg: 9940142 albo e-mailowo: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Jeszcze taka informacja ja jestem ze śląska, dokł. Siemianowice Śląskie, a piesek trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie.

Jeszcze raz proszę pomóżcie.


Zamieszczam kilka zdjęć poniżej
[URL]http://srvimg08.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_1_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-zdjecia_rev002.jpg[/URL]

[URL]http://srvimg06.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_2_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-siemianowice-slaskie_rev002.jpg[/URL]

[URL]http://srvimg07.tablica.pl/images_tablicapl/7327167_3_644x461/uwaga-znaleziono-psa-rasy-cocker-spaniel-angielski-siemianowice-slaskie-zaginione-i-znalezione_rev002.jpg[/URL]
[/QUOTE]
Duoderich szkoda, że wcześniej nie dałaś nam znać o psiaku, a dopiero, gdy oddałaś go do schronu. Szkoda też, że nie przetrzymałaś go jeszcze trochę u siebie na zasadach domu tymczasowego. Psiak w schronisku może przeżyć traumę. :-(

[quote name='mshume']Upominam się o nie, jej awaryjna opiekunka jest mocno zajęta, ale licze,że na dniach je prześle.[/QUOTE]
Mshume być może kroi się tymczas dla suni, ale jak będę miała nr telefonu do dziewczyny, która to zaproponowała, to Ci prześlę. Dziewczyna jest z Grodziska Mazowieckiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Sunia, 1 rok, oby nie trafiła do pseudo...
[URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-pieknego-cocker-spaniela-IDuALb.html[/URL][/QUOTE]

Bonsai, jak znajdziesz jej DT, to ja já wykupié i wysterylizujé. Zadzwon moze zarezerwowac? Czésto juz jest po sprzedazy...

No wlasnie, troché pózno pisac po oddaniu psa... Sá jacys dogomaniacy w chorzowie zeby go odwiedzic w jakim biedak jest stanie?

Link to comment
Share on other sites

Boze, a na krótszy? Tydzien? Przeciez on tam oddany, najprawdopodobniej nie je, walczy o terytorium z innymi psami i w ogóle ma szansé zostac zagryzionym przez inne schroniskowe psy jako nowicjusz. Masz inne zwierzéta w domu? Kupimy mu jedzenie i wyprawké, nie poniesiesz kosztów, tyle co pies kawalek pdlogi zajmie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duoderich']Mój błąd, ale niestety nie mam warunków na przetrzymanie psa przez dłuższy okres czasu, a bardzo tego żałuję. Dlatego teraz robię wszystko co tylko mogę żeby znaleźć mu nowy dom.[/QUOTE]
A może wystarczyłby tylko tydzień? To jeszcze maluch, takie psiaki w mig znajdują nowe domki. A tak biedak tam marznie i walczy o przetrwanie.

[quote name='emilia2280']Boze, a na krótszy? Tydzien? Przeciez on tam oddany, najprawdopodobniej nie je, walczy o terytorium z innymi psami i w ogóle ma szansé zostac zagryzionym przez inne schroniskowe psy jako nowicjusz. Masz inne zwierzéta w domu? Kupimy mu jedzenie i wyprawké, nie poniesiesz kosztów, tyle co pies kawalek pdlogi zajmie...[/QUOTE]
Zgadzam się z Emilią, jeśli tylko możesz, to proszę pędź po psiaka, od tego może zależeć jego życie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justyna Jaśńska']Jaki piękny maluszek jaka szkoda ze trafił do schronu, mogę do niego podjechać jutro lub po jutrze do chorzowa wziąć na spacer zobaczyć jak sie zachowuje, myslałam tez nad DT ale kurcze 50m2 dwa koty i szczeniak a nie wiadomo jak on reaguje na koty. Jak mi go szkoda :([/QUOTE]


sluchaj, jesli dzis go Duoderich nie odbierze to zabierz go jutro. To dzieciak, na pewno bédzie mily dla kotów. Kupimy mu jedzenie i reszte plsss.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo bym chciała mój przetrzymać go tydzień albo nawet zostawić na stałe, ale jak już mówiłam nie mam na to warunków, tak mam juz w domu psa, posiadam też inne zwierzęta...w moim domu jest ZOO. Więc naprawdę nie mam warunków. Kiepsko że tak się do tego zabrałam, a nie inaczej ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i za bardzo nie wiem co robić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...