Jump to content
Dogomania

Ma cudowny dom w Krakowie :) Duży czarny pies Ergo zabrany z nędznych warunków


AgaG

Recommended Posts

18 minut temu, Dulska napisał:

Przeniosę deklarację z Ergo (20 zł) na Misia, proszę o dane do przelewów

Wczuwając się w rolę Misiowego skarbnika:) serdecznie dziękuję i zaraz piszę do Ciebie PW.

Ja również przenoszę swoją symboliczną deklarację 10 zł na Misia.

Czy ktoś jeszcze ?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziś w nocy założę wątek. Wcześniej nie znajdę ani sekundy. Tylko jeden z moich psów jest obecnie zdrowy :( Ale już teraz dziękuję za chęć pomocy Misiowi. W piątek sie okaże, czy z jego oczami jakiś koszmar, czy to tylko stan związany ze starością (zaćma itd). 

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, AgaG napisał:

Dziś w nocy założę wątek. Wcześniej nie znajdę ani sekundy. Tylko jeden z moich psów jest obecnie zdrowy :( Ale już teraz dziękuję za chęć pomocy Misiowi. W piątek sie okaże, czy z jego oczami jakiś koszmar, czy to tylko stan związany ze starością (zaćma itd). 

 

Nie ma pośpiechu. Ergo dobry pies i nas z wątku nie wyrzuca :)

A na Misiowym wątku zarezerwuję sobie post na pierwszej stronie na rozliczenia.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.02.2017 o 07:33, Janka@ napisał:

Biedna psina, dam 20 zł stałej ja trafi już w bezpieczne miejsce - tylko trzeba go stamtąd jak najszybciej zabrać, żeby nie było za późno.

To byłaby trzecia stała deklaracja, o ile się nie mylę.

Bardzo wszystkim dziękuję za troskę o Misia.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.02.2017 o 07:33, Janka@ napisał:

Biedna psina, dam 20 zł stałej ja trafi już w bezpieczne miejsce - tylko trzeba go stamtąd jak najszybciej zabrać, żeby nie było za późno.

 

35 minut temu, ewkar napisał:

To byłaby trzecia stała deklaracja, o ile się nie mylę.

Bardzo wszystkim dziękuję za troskę o Misia.

Dziękuję ewkar, że przypomniałaś. Już piszę do Janka@ z miłą wiadomością, że Misio bezpieczny :)

Link to comment
Share on other sites

Najpierw wieści o Ergusiu :)

Dziś rozmawiałam z jego kochaną Pańcią. Erguś ma już praktycznie wszystkie leki uspakajające odstawione, gdyż ich obecnie nie potrzebuje. Łapy w ogóle nie wygryza, Natomiast pani kupuje mu takie jakieś duże smaczki do gryzienia, mamlania i tym się bardzo lubi zajmować. Nauczył się już doskonale rytmu życia domowego, pięknie czeka na to, jak pani wróci z pracy. Czasem tez daje głos :) Kłopotów nie sprawia żadnych.

Mocz został przebadany po skończeniu leku, jaki brał na te kryształki w moczu. Obecnie mocz jest prawidłowy.

2 marca Erguś będzie miał diagnostykę kręgosłupa u specjalisty chirurga. Już ponad dwa lata minęły od ostatniego rtg, więc jest to jak najbardziej wskazane.

Pytałam Pani, czy udało się Ergusiowi trochę sadełka zrzucić i mówi, że ponieważ sporo chodzą, to boczki ma mniej okrągłe. i bardzo dobrze :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, jolantina napisał:

 

Dziękuję ewkar, że przypomniałaś. Już piszę do Janka@ z miłą wiadomością, że Misio bezpieczny :)

Ja śledzę  wątek na bieżąco, tylko w domu nie mogę się zalogować na Dogo i nie mogę nic pisać - mam stary sprzęt i coś się tam nie aktualizuje. Jutro albo w niedzielę wpłacę swoją deklarację 20 zl. Bardzo mi szkoda tego człowieka, który opiekował się misiem, bo to chyba samotny człowiek, a jeszcze jego jedyny przyjaciel go opuścił. 

Może ktoś go poinformuje, że wszystko jest dobrze, pokaże zdjęcia:)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Janka@ napisał:

Ja śledzę  wątek na bieżąco, tylko w domu nie mogę się zalogować na Dogo i nie mogę nic pisać - mam stary sprzęt i coś się tam nie aktualizuje. Jutro albo w niedzielę wpłacę swoją deklarację 20 zl. Bardzo mi szkoda tego człowieka, który opiekował się misiem, bo to chyba samotny człowiek, a jeszcze jego jedyny przyjaciel go opuścił. 

Może ktoś go poinformuje, że wszystko jest dobrze, pokaże zdjęcia:)

Dziękuję za chęć pomocy Misiowi.Oczywiście, że pan ochroniarz o wszystkim wie, bardzo się cieszy.Zdjęcia zobaczy, kiedy pójdzie do znajomych, bo nie ma komputera, a oni owszem i mu pokażą, przesłałam im zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Miś był dziś u okulisty. Potem wszystko powklejam. Na razie oczy nie wymagają leczenia lecz kontroli. To, co jest stwierdzone to zaćma na tle degeneracji siatkówki. Pytałam doktora, czy to zaćma starcza, mówił, że nie. Że musiała być infekcja nieleczona, że brak szczepień na wirusówki też mógł miec wpływ. W kazdym razie soczeweki sa ze zmianami zaćmowymi  we wczesnej fazie, ale pies nic nie widzi i nie da się tego problemu wyleczyć w żaden sposób.

 

istotne jest to, że go oczka ne bolą :) Był bardzo grzeczny. Swoja tymczasową opiekunkę już bardzo kocha i jak wchodzi do domu to wylewnie wita :) Do mnie tez pomerdał i łasił się:) Kochany pies. Za wizytę poszło 75, taksi w jedną stronę 25 plus 10 dla kierowcy (takie zwyczaje w eko-taksi o czym informują przy zamawianiu auta na przejazd z psem) w drugą stronę w gorszych korkach 37 zł  , ale tym razem kierowca nie wziął dodatkowej dychy do ręki :) bp stwierdził, że psiolubny i cała drogę o swoich zwierzakach gadał :) 

Foty paragonow i karty wizyty prześlę potem do Asi.

Natomiast Miś wymaga koniecznie kastracji. Szczegółów nie będe przedstawiać, ale jest co sprzątać po nim. :)

Link to comment
Share on other sites

Cieszy mnie to, że Misia oczka nie bolą, ale wściekła jestem, że jest niewidomy z powodu zaniedbania.

Pozwoliłam sobie tak obliczyć deklarowaną pomoc i wydatki i wyszło mi, że dług Misia nie jest na razie jakiś masakrycznie duży.Dojdzie jednak kastracja i wtedy już przydałby się bazarek, chociażby.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, ewkar napisał:

Cieszy mnie to, że Misia oczka nie bolą, ale wściekła jestem, że jest niewidomy z powodu zaniedbania.

Pozwoliłam sobie tak obliczyć deklarowaną pomoc i wydatki i wyszło mi, że dług Misia nie jest na razie jakiś masakrycznie duży.Dojdzie jednak kastracja i wtedy już przydałby się bazarek, chociażby.

Dowiem się o cenę kastracji. Ceny u mojej wetki są niskie, ale ze względu na duże rozmiary Misia cena może być nieco wyższa. 

Miś jest w kazdym razie bardzo zadowolony ze swego obecnego życia. Moja kolezanka bardzo troskliwie i czule się nim zajmuje. Odeszło to przerażenie Misia, pięknie chodzi na smyczy. U weta był idealnie grzeczny.

Pies wspaniały. I pomyśleć, że tam musiał strózować "udając", że  coś widzi, że był glównie sam, a on tak kocha ludzi. Marnował się i  tyle.

Moje psy bardzo chore, Założę wątek jak będzie trochę choć sytuacja lepsza czasowo. Nowe zdjecia wkrótce będą. .

 

 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, terra napisał:

Kochany Misiaczek, jak szybko przestawił się na salony. Swoją drogą trudno mu się dziwić, że znaczy teren, skoro całe swoje życie wykonywał zadanie, pilnował .

Może trzeba by było kupić dla Misia pieluchy dla samców, żeby domek trochę odetchnął : http://www.telekarma.pl/p19842-trixie.pieluchy.dla.psa.lx.html

Misio nie znaczy, w sensie nie sika, natomiast brudzi spermą. Na osiedlu jest sporo suczek niewysterylizowanych i to jest źródło problemu.

Pieluchy na szczęście  nie są potrzebne, natomiast kastracja tak. Niedługo wetka pobierze mu krew, zrobi kwalkfikację do kastracji i jak wyniki będą ok. to odbędzie się zabieg.

Zdjecia z bdt już dałam na stronę. Może jutro uda mi się jutro założyć wątek  Misiowi. Wysyłam do Asi foty paragonów za wizytę i przejazd .oraz fotę karty wizyty w retinie,

Link to comment
Share on other sites

Byłam na FB, widziałam, czytałam.Nie jestem zarejestrowana, ale i tak coś daję radę zobaczyć.To chyba naprawdę bardzo spokojny, miły pies.Wydaje mi się, że tusza trochę mu przeszkadza, prawda?

Nie jest to odosobniony przypadek w moim mieście, chociaż nawet nie tak drastyczny jak inne.Facet zamknął kiedyś psa i sukę w małej klatce.Miały pilnować parkingu, gdzie były samochody do sprzedaży.Jak miały to robić? Pojęcia nie mam.Zgroza, co się działo w tej klatce, zwierzęta nie były wysterylizowane.Interweniowała pani, która miała legitymację TOZ-u.To było ładnych parę lat temu.A pani już nie jest inspektorem, zrezygnowała, ponoć nie wytrzymała stresu.

Link to comment
Share on other sites

 

Założyłam już wątek Misiowi. Jolantina proszę zarezerwuj sobie drugi post wątku na rozliczenia :)

Jeszcze raz Ci dziękuję, że zgodziłaś się zostać skarbnikiem Misia.  :)

a wszystkich przyjaciół Ergo równiez i tych co cichutko podczytywali :)  zapraszam na wątek.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...