Thaenda Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Syriusz wita Syriusz to dość młody ok 4 letni pies średniej wielkości ma ok 43 cm i waży nieco ponad 16 kg. Ma piękne ciemnie oczka, które obdarzają człowieka wiernym spojrzeniem już od pierwszego spaceru. Człowiek jest dla niego bardzo ważny, uwielbia pieszczoty zawsze chętnie je przyjmuje, a czasami się o nie dopomina, przy czym nie jest zbyt nachalny. Przyjemnie się z nim pracuje, dość szybko uczy się nowych komend opanował już: siad, waruj, łapa, druga łapa, przybij piątkę, poproś i obrót. Uczy się też pokonywać tor agility i wychodzi mu to dobrze. Na smyczy zdarza mu się pociągnąć, ale z reguły idzie na luźnej smyczy. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie radzi sobie zbyt dobrze w schronisku. Stresuje się, nie potrafi sobie poradzić z nadmiarem emocji przez co niekontrolowanie drżą mu tylne łapy. Ma też problem z kontaktami z psami, co być może też jest spowodowanie sterem i nadmiarem emocji. Nie dopuszcza innych psów do siebie, ale przebywać lub spacerować z innymi psami może. Jednak mimo to powinien być jedynym psem w domu. Ma krótką, dość gęstą sierść, która nie będzie wymagała większej pielęgnacji, wystarczy ją wyczesać raz na jakiś czas, co nie stanowi problemu ponieważ psiak to bardzo lubi. Syriusz bardzo potrzebuje kochającego, cierpliwego i najlepiej doświadczonego opiekuna, który pomoże mu się uspokoić i wyciszyć, ponieważ w schronisku to niestety niemożliwe. Kontakt w sprawie adopcji: 510 952 767 Wiek: ok 4 lata Wzrost: ok 43cm Numer: 514/14 Album: https://picasaweb.google.com/118380588009733343934/Syriusz514144LataOk43Cm16Kg170714GosiaGOwa Wydarzenie na fb: https://www.facebook.com/events/826645327381141/?ref_notif_type=plan_user_joined&source=1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 jestem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicia1616 Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Jestem u Syriusza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 jestem i ja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted December 11, 2014 Share Posted December 11, 2014 Jestem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted December 12, 2014 Share Posted December 12, 2014 Jestem i ja. Syriusz powędrował na katowicki wątek i na stronę Fundacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olka9628 Posted December 12, 2014 Share Posted December 12, 2014 jestem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted December 12, 2014 Share Posted December 12, 2014 zapisuję ślicznotka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted December 12, 2014 Share Posted December 12, 2014 Jestem i ja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sinelka Posted December 13, 2014 Share Posted December 13, 2014 zapisuję psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 18, 2014 Author Share Posted December 18, 2014 Dzisiaj Syriusz poszedł na spacer w towarzystwie Amigo, Vity, Abiego i Charliego. Na początku niestety pojawił się mały zgrzyt z Vitą, a potem chwila nie uwagi moja i Pauliny i sprzeczka z Amigo, na szczęście, nasza reakcja była szybka i psiakom się nic nie stało. Nauczyliśmy się nowej komendy, waruj i poćwiczyliśmy znane już komendy, zaczyna też ładnie reagować na imię. Potem był jeszcze krótki spacer z Hermesem i chłopaki zdecydowanie się nie polubili, trzeba było zdecydowanie na nich bardzo uważać. Na sam koniec posiedzieliśmy jeszcze trochę w schronisku również z Hermesem, a tam Syriusz co chwile warczał na kolegę, na szczęście reagował prawie na każde upomnienie zarówno moje jak i Ani. Kurcze gdyby nie ten jego stosunek do psów to byłby psem ideałem szybko się uczy i przywiązuje do opiekuna, jest bardzo w człowieka w wpatrzony i bardzo przyjemnie się z nim pracuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted December 18, 2014 Share Posted December 18, 2014 Wesoło masz z Syriuszem - teraz musisz mieć chyba oczy wkoło głowy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 18, 2014 Author Share Posted December 18, 2014 Zdecydowanie. Na szczęście iść, albo siedzieć koło psa może problem zaczyna się gdy pies do niego podejdzie, wtedy praktycznie od razu zęby w ruch... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 20, 2014 Author Share Posted December 20, 2014 Dzisiejszy spacerek odbył się najpierw w towarzystwie najpierw Amigo, Abiego i Harrego no i oczywiście nie mogło odbyć się bez sprzeczki tym razem z Harrym, na szczęście bez obrażeń. Potem towarzyszył nam Hefner, podeszli parę razy bliżej do siebie i o dziwo nie skończyło to się kłótnia. Po za tym powtórzyliśmy znane komendy i odkryłam że potrafi ładnie piątkę przybijać :D miał też dzisiaj małą sesję zdjęciową Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted December 20, 2014 Share Posted December 20, 2014 Charakterny Syriusz i niewiele lepszy Harry - nie dziwię się, że między nimi zgrzytało ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 20, 2014 Author Share Posted December 20, 2014 Musze dorwać patyk! No już prawie go mam! No w końcu UDAŁO SIĘ! I teraz mogę sobie w spokoju pogryźć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 20, 2014 Author Share Posted December 20, 2014 Dubel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted December 20, 2014 Author Share Posted December 20, 2014 I jeszcze ulubiona czynność Syriusza TARZANIE SIĘ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted January 1, 2015 Author Share Posted January 1, 2015 NOWY OPIS SYRIUSZA: Pies średniej wielkości, o niesamowitym uroku osobistym ;) i cudownych ciemnych oczkach, które obdarzają człowieka wiernym spojrzeniem już od pierwszego spaceru. Jednak przy adopcji nie powinno się tylko tym sugerować, ponieważ jest to pies który ma swoje potrzeby. W stosunku do człowieka, jest wspaniały, nie wykazuje żadnej agresji, można z nim robić wszystko: brać na ręce, można go szarpać za uszy i fafle, zaglądać do pyszczka itd. więc myślę, że spokojnie mógłby mieszkać z małymi dziećmi. Uwielbia być głaskany i sam prosi o pieszczoty, ale nie jest przy tym zbyt nachalny. Ogólnie przyjemnie się z nim pracuje, chodź czasem potrafi być uparty potrafi już wykonywać komendy: siad, podaj łapę przybij piątkę i waruj. Na smyczy troszkę ciągnie, ale nad tym pracujemy ;) Ma jednak niestety swoją „ciemną” stronę, czyli kontakty z innymi psami. Może koło nich siedzieć i spacerować, ale nie pozwala na żadne bliższe kontakty każda próba kończy się warczeniem. Zdecydowanie powinien być jedynym psem w domu. Ma krótką dość gęstą sierść, która nie będzie wymagała większej pielęgnacji, trzeba będzie tylko raz na jakiś czas wyczesać, co Syriusz bardzo lubi. Prosiłabym więc o podmianę ;) I zmianę zdjęcia na to: https://lh3.googleusercontent.com/-kKDVXoHBy7U/VJWGW2QKkjI/AAAAAAAENBk/dJUoQwgwlik/s720/10859828_819187218141173_685240448_n.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted January 2, 2015 Share Posted January 2, 2015 Opis i zdjęcie zmienione :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted January 3, 2015 Author Share Posted January 3, 2015 Opis i zdjęcie zmienione :) Dziękujemy :) Miało mnie dzisiaj w schronisku nie być ale ku uciesze Syriusza (i Fary :P) jednak udało mi się dotrzeć :D A na spacerek poszliśmy z Farą i Harrym. I cała trójka naszych czarnych diabełków nawet fajnie się dogadywała, było nawet kilka zbliżeń Syriusza i Fary bez sprzeczki. Niestety po powrocie do schroniska była mała sprzeczka z Fara o parówką, na czym ucierpiała Syriuszowa łapka :( Na szczęście rana jest malutka i powierzchowna, więc myślę że raz dwa powinno się zagoić Niesetny martwi co innego. Już do jakiś 2 spacerów chłopak ma problem z oddawaniem moczu, dziwna łapkę ale nie załatwia się :( a dzisiaj jak już udało się wysikać, to bardzo mi się to nie podobało mocz był gęsty i mętny A żeby tego było mało chłopakowi co chwilę drgają tylne łapki :( Został zgłoszony na badania i zobaczymy co będzie mam nadzieję że to nic poważnego Na koniec jeszcze zdj "Zimowy" Syriusz z serem :D z zeszłej soboty I dzisiejszy wyjątkowo słodki Syriuszek :wub: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted January 3, 2015 Share Posted January 3, 2015 Na żywo wyglądał jeszcze lepiej z tym pyskiem na kanapie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted January 3, 2015 Share Posted January 3, 2015 Oby to nie było cos poważnego! Mętny mocz znaczy, że są bakterie. Gęsty może wynikać np. z tego, że psiak mało pije. Albo z choroby nerek. Trzymam kciuki za Syriusza! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted January 3, 2015 Author Share Posted January 3, 2015 Nie zauważyłam żeby mało pił, pije mniej więcej tyle ile taki psiak powinien. Też się boje że coś się dzieje z jego nerkami :( zostało tylko czekać na to co pokarzą badania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaenda Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 Syriusz był na spacerze w czwartek i w sobotę. W czwartek nie działo się nic nowego. Spacerek z Amigo, Abim, Vitą i Veną. Syriusz od razu pokazał nowej koleżance, że jej nie polubił, ale poza powarkiwaniem nic więcej na szczęście nie robił. Syriuszek wpadł też na wspaniały pomysł: gdy przechodziliśmy koło przystanku autobusowego to sobie wskoczył do stojącego autobusu i gdyby nie moja szybka reakcja chłopak miałby wycieczkę bo udało mi się go wyciągnąć z niego w ostatniej chwili przed zamknięciem drzwi. Takie atrakcje mi chłopak szykuje ;) W sobotę za to działo się baaardzo dużo. Syriusz razem z Nadią, Farą i Harrym brał udział w treningu agility. Chłopak jako jedyny z grupy nie miał jeszcze styczności z agility,a moim zdaniem i tak dawał sobie nieźle radę ;) i jestem z niego bardzo dumna. O co chodzi z tunelem i hopkami poją bardzo szybko. Uczyliśmy się też tzw zmiany belgijskiej i outów i stwierdzam że psu się łatwiej w tym połapań niż ludziom :D Pilnowanie nóg, zmiany rąk, patrzenie na psa i jeszcze uważanie żeby się nie wywalić do błota :D Gdy czekaliśmy na swoja kolej w ćwiczeniu Syriusz był bardzo blisko Fary i Harrego i tu też muszę go pochwalić. Był dość grzeczny, sam nie zaczął chyba żadnej sprzeczki, parę razy odpowiedział na zaczepkę Harrego, ale dał się bardzo łatwo uspokoić. A jeszcze przed treningiem przez kratkę płotu ładnie powąchał Farę. Potem gdy przemoknięci i ubłocenie grzaliśmy się w schronisku to pozaczepiał trochę inne psy, ale też parę razy udało mi się odwrócić od nich jego uwagę powoli robi postępy w kontaktach z psami. Na sam koniec był jeszcze krótki spacerek z Moną i Hefnerem. Koleżanka kompletnie mu się nie spodobała i było parę sprzeczek. udało się nam też opanować nową komendę poproś, przy czym wygląda bardzo uroczo ;) Niestety dalej mnie martwi zdrowie chłopaka. Nie był jeszcze u weta. Spawa z jego moczem się trochę poprawiła. Nie jest już tak gęsty, ale kolor dalej jest niepokojący. Bardziej mnie jednak martwi te drżenie łap, które moim zdaniem się nasila i teraz to już na pewno nie jest spowodowanie zimnym śniegiem. Syriusz też cały spacer popiskiwał :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.