Jump to content
Dogomania

Nawracające biegunki - przerost flory bakteryjnej?


kawad

Recommended Posts

No właśnie, mój psiak - starszy pan, około 10 lat (wzięty ze schroniska więc nic o nim nie wiadomo), ma problem z biegunkami. Oczywiście byłam u weta, była pełna diagnoza, wyniki są ok, wątroba, trzustka bez problemów. Odrobaczony. Dostał metronidazol i mam go stosować gdy biegunka się powtarza. Wet mówił, że to przerost flory bakteryjnej i tak będzie. Wiadomo, że biegunka to problem nie tylko dla psa ale i dla mnie, nocne spacery nie należą do przyjemności jeśli rano trzeba iść do pracy.

Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem? Czym karmić takiego psiaka? Suchą karmę je baaardzo niechętnie (Purina Pro-plan lub Brit). Gotowałam mięso z ryżem lub makaronem + warzywa, ale po takim pokarmie biegunki są częstsze. Karma mokra już kompletnie odpada - biegunka będzie gwarantowana.

Nie wiem już jak sobie poradzić. Ile pies może jechać na metronidazolu? Przecież to nie jest obojętne dla zdrowia.

Link to comment
Share on other sites

1. Czy kupa była badana na obecność pasożytów? - niektóre z nich są odporne na substancje czynne poszczególnych środków na odrobaczenie.

2. Czy w ramach badań krwi robione były tylko podstawowe parametry trzustkowe czy także próba na lipazę swoistą (wymaga osobnego testu - wygląda trochę jak ciążowy)? "Zwykła" biochemia nie zawsze jest wystarczająco miarodajna - wyniki mogą być prawidłowe nawet przy chorej trzustce. Pomocny bywa też prosty test kliszowy, ale musi być robiony na bazie jak "najświeższej" kupy - najlepiej do max 1 godziny od wydalenia.

 

Metronidazol to na pewno nie jest lek, który można sobie "bezkarnie" stosować w dowolnych czasie i dawkach, dlatego byłabym ostrożna.

Czy weterynarz proponował przejście na dietę weterynaryjną przeznaczoną dla psów z problemami układu pokarmowego? - n.p. typu RC Intestinal (Low Fat przy podejrzeniu upośledzenia funkcjonowania trzustki, pozostałe przy problemach bardziej jelitowych), Hill's i/d , Trovet? Niezależnie od pierwotnej przyczyny problemów można taką dietę zastosować i z reguły pomaga uspokoić układ pokarmowy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Psa wzięłam ze schroniska rok temu. Siedział tam 9 miesięcy. Był chudy, ponoć dokarmiali go (teraz wiem, że jadł tyle żeby nie zdechnąć bo miał tylko suchą karmę).

Nie wiem czy miał test na lipazę swoistą, miał jakiś komplet badań robionych przy podejrzeniu problemów z trzustką i wątrob. Zapytam weta.

Nie miał badanego kału. Wychodzi na to, że jeszcze sporo badań przed nami.

Wet nie zaproponował żadnej specjalnej karmy. Zresztą sucha nie ma sensu, bo on ją je jak już kompletnie nie ma co jeść. Czy ta karma jest też w wersji mokrej?

 

Link to comment
Share on other sites

Nie zapytałam wcześniej: na podstawie jakich badań wet stwierdził przerost flory bakteryjnej - czy to jest diagnoza uzasadniona jakimiś wynikami (często występuje obniżony poziom witaminy B12 i jednocześnie podwyższony kwasu foliowego) czy raczej założenie? Czy lekarz podjął się określenia przyczyny pierwotnej powstania problemu? - nie zawsze, ale zazwyczaj jest on wtórny i powstaje w wyniku zbyt słabego wydzielania kwasu żołądkowego i enzymów trawiennych, nieprawidłowej budowy jelit, osłabionej perystaltyki...

Niezależnie od przyczyny w przypadku przerostu same leki wydają się być niewystarczające, a zmiana sposobu żywienia psa jest raczej wskazana.

Myślę, że w tej sytuacji trudno Ci będzie samodzielnie dobrać dietę, która jednocześnie zapewni wystarczającą ilość składników odżywczych i będzie odpowiednia dla psa z problemami gastrycznymi. Mokra karma weterynaryjna jest faktycznie bardzo droga (zwłaszcza przy dużym psie koszta są znaczące); sucha co prawda też do tanich nie należy, ale cena już bardziej przystępna (moja suczka jest na RC Intestinal Low Fat - płacę ok. 210zł za worek 12kg). Może warto dopytać jeszcze weta, a potem spróbować przekonać psa do chrupków - choćby poprzez ich dosmaczanie. 

Link to comment
Share on other sites

Koniecznie zbadaj kał w kierunku pasożytów, te nawracające biegunki pasują do bytowania lamblii. Kał oddaje się trzykrotnie co trzy dni, teraz jest dość dobry okres na przeprowadzenie badania, faza księzyca powiązana jest z rozmnażaniem się pasożytów.

Możesz spróbować zamienić ryż na kaszę gryczaną u mnie pomogło pomimo, że kasza jest ciężej strawna i ma dużo błonnika ale też zawiera sporą ilość wit B12. Pies powinien mieć wykonane badanie trzustki, podstawowy test kliszowy z kału każdy vet to zrobi można też wykonać samodzielnie w domu jeżeli posiadasz prześwietloną kliszę do zdjęć taką z aparatu fotograficznego, potrzebna jest świeżo zrobiona kupa psia w którą się wkłada kliszę i temperetura otoczenia taka jak psiego ciała czyli około 38 stopni. U zdrowego psa klisza się odbarwi. Przy problemach z jelitami słabym wchłanianiem potrzebne jest do oceny wykananie usg jamy brzusznej daje ogólny pogląd. Pomocne są też zastrzyki z witaminy B12 w odstępach co tygodzniowych przez 6 tygodni ale o tym wszystki powinien decydować vet.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Złapałam się na ten sam problem. Po zmianie środowiska (przeprowadzka na inny kontynent) po miesiącu psisko zaczęło chorować. 

Najpierw biegunka (od wieczora, zanim dotarliśmy do weta pojawiła sie w niej krew.) Metronidazol... po tygodniu nawrót i znów metronidazol. i znów nawrót i więcej metronidazolu: trzustka wydaje się zdrowa, wątroba niedomaga - pewnie po metronidazolu - ale nie jakoś tragicznie póki co. 

Ja obstawiam infekcję. weci: alergię, wątrobę, chorobę zapalną jelit, chorobę trzustki (zafiksowali sie na tym). Badania, które sugerują (po RTG i krwi) to USG, endoskopia, histopatologia...  A ja na to zwyczajnie nie mam kasy :(

Skoro pomaga metronidazol. obstawiam bakterie lub pierwotniaki (na pasożyty zbadali, nie wykryli, ale i tak dali coś na odrobaczanie.)

Dziś - 5 dni po odstawieniu metronidazolu pies znów ma biegunkę i widzę, ze źle się czuje. Jestem załamana jej stanem. Wetka kazała dawać loperamid i zmienić karmę na pozbawioną białek (zawiera toto same polipeptydy, więc nie ma możliwości reakcji alergicznej.

A ja widzę, ze z każdą chwilą z psem jest gorzej. Jestem prawie pewna, ze mamy jakieś zakażenie, że coś się rozwija, a w trakcie leczenia generuje przetrwalniki i za chwilę atakuje znowu. :( Sama zaniosłam kupę i kazałam zrobić posiew. 

Szlag mnie trafia, z bezdarności i z podejścia "badania, badania...". Ja wiem, ze one dadzą odpowiedź... Ale trzeba jeszcze myśleć, a nie zlecać na ślepo wszystko po kolei. Nie mam na to kasy! Zwyczajnie nie mam, dopiero tu startuję. 

 

Jeśli macie jakieś pomysły, napiszcie.

Dziękuję. 

Link to comment
Share on other sites

zakładam że pies nie ma pasozytów wewn,jak masz metronidazol to podawaj (1 tabl na 10 kg),zwłaszcza że jest w niej krew-zakładam że świeża co świadczyć moze o problemie z jelita grubego(ciemna krew z cienkiego),utrzymaj metro przez 5 dni,dorzuć loperamid(1 tabl /10 kg)-loperamid podawaj po każdym luznym stolcu.gdy nie ma stolca -nie podawac loperamidu.

WAŻNE!biegunka to nie to samo co luzny stolec(stolec jest 1-2 /doba,biegunka-częściej)

dorzuć jeszcze:lakcid lub inne probiotyki(stosowac jak dla dorosłych),jeśli jest to  BIEGUNKA  to kup elektrolity do rozpuszczania w wodzie i podawaj do momentu ustapienia biegunki,możesz podawac jeszcze wit z gr b.najlepsze by były z witamina b12,podawaj tez cos na wątrobę(esseliv,silimarol,czy co tam chcesz)

Link to comment
Share on other sites

Gryf, dzięki za rady, ale to nie tędy droga. 

Pies nie może jeść metronidazolu non stop. Miała już dwa razy po pięć dni i raz przez 7, nawet w wyższych dwkach. (500 g na psa 35 kg). CIągła jazda na chemioterapeutyku odpada, a jeszcze przy chorej wątrobie to bez sensu. 

 

Florę bakteryjna miała od początku choroby i to weterynaryjną, psią, która jest zdecydowanie lepsza.  Po skończeniu kuracji metronidazolem dodatkowo przez 5 dni, ale biegunka nawróciła.

 

Na wątrobę ma teraz Denamarin - dostaje co rano.

W Polsce miała Essentiale (chyba jedyny na fosfolipidach rejestrowany jako lek).

 

Musimy dojść do tego co jest przyczyną. Zabrałam do badania kupę i kazałam zrobić posiew. Teraz myślę, ze trzeba było olać kupę i poprosić o wymaz z jelit, ale może kupa też coś da. 

 

Dostaliśmy coś na pasożyty (wewnętrzne) choć wyniki z kupy były negatywne. Ale wolę poczekać na wynik posiewu. Jeśli okaże się, ze jest tam coś paskudnego, to nie będę psa truć niepotrzebnie przeciwko robakom, których najprawdopodobniej nie ma.

 

 

Teraz biedusia śpi na swoim posłaniu, pod kocykiem. Przyciskają u nas solidne mrozy, a ona mało je, staram się, żeby miała ciepło. 

Link to comment
Share on other sites

Woda podawana psu musi być koniecznie przegotowana- banalne a bywa ( zwłaszcza przy zmianie miejsca zamieszkania) powodem rewolucji żołądkowych.
Na lużne stolce wynikające z podrażnienia jelit dobrze robi dieta tylko mięsno warzywna. Chude mieso ugotowane z marchwią,pietruszką , selerem i zmielone do konsystencji pasztetu. BEZ DODATKÓW w postaci wypełniaczy ryzowo makaronowych a juz na pewno bez kaszy - to wszystko tylko wywołuje fermentacje w jelitach i pozywke dla bakterii.Mięso i jarzyny w zupełnosci zaspokoją potrzeby energetyczne psiaka nie obciążając chorych jelit.
Do tego cos osłonowego na jelita - tu preferuję najzwyklejszą smectę podawaną 2 x dziennie między posiłkami, w formie gęstej zawiesiny ( łyzką lub wygodniej strzykawką bezpośsrednio do pyska. Smecta przyspieszy regenerację nabłonka, zagęsci stolec i co ważne zwiąże toksyny i ułatwi ich wydalenie. To tani i dobry lek działający miejscowo ( nie przenika przez sciany jelit)i mozna go bez obawy podawać psu nawet kilka/kilkanaście dni.

Link to comment
Share on other sites

chciałas przeciez pomocy a pisałas że nie masz kasy(zrozumiałam że na leki i dalsza diagnostyke takze).

 

Nie złość się. Szukam  sugestii co jeszcze może być przyczyną. Kilka badań było zrobionych wcześniej dlatego piszę o wynikach. Dziękuję za rady, cieszę się, że radzisz mi jak psu pomóc. Po prostu leczenie metronidazolem było już prowadzone trzy razy i nie wystarcza a dodatkowo obciąży wątrobę.

Dla mnie to wszystko wygląda jak infekcja oporna na metronidazol. Dlatego uparłam się na posiew.

 

Co do dalszej diagnostyki, to faktycznie nie mam 2000$ na endoskopię, USG i kolejne pomysły wetów, zwłaszcza, ze to badanie w ciemno.

Ale całkiem bez leczenia jej nie zostawię. I jak posiew nie wyjdzie to zrobimy dalsze badania, bo pies nie może się męczyć. A kase jakoś skombinujemy. 

 

Rady dietetyczne przyjęte, dzięki.

Myślałam o smeccie, ale tu nie mamy. 

Link to comment
Share on other sites

Przedwczoraj wieczorem sie mocno pogorszyło. całą noc przy niej przesiedziałam. Rano telefon do kliniki uniwersyteckiej i wczoraj o 12 pojechaliśmy na dalsze badania. USG, RTG i jeszcze kilka innych.

Niestety cos jest nie tak w jelitach. Może stan zapalny, a może chloniak.

Jest na metronidazolu i tramalu, dostała leki na ppoprawienie apetytu. W piątek pobieramy próbki na histopatologie.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Cieszę się, że się udało.

My dalej w trakcie diagnozowania, Kaori jest na Hillsie Z/D. Choć to za dużo powiedziane: ona w ogóle nie uznaje gotowego psiego jedzenia. Strasznie się męczymi, żeby w nią to wmusić, ale je mniej-więcej raz na trzy dni. 

 

Ma za sobą proktoskopię i kolonoskopię, obie z rewelacyjnymi wynikami. 

 

Męczymy się od 17 stycznia. Póki co pomagają tylko chemioterapeutyki. Teraz znów jest ma metronidazolu. Może ta zmiana karmy pomoże. A jak nie, to w lipcu gastroskopia. Biedna psica...

 

 

Update: bo może komuś się przyda.

 

Zmiana karmy nie pomogła, to nie alergia. 

 

Obecna diagnoza (nie wiem czy ostateczna, ale z pewnością najbardziej trafna) to reagująca na antybiotyki przewlekła biegunka. 

Leczy się to Tylozyną (przynajmniej taki jest ogólny trend w USA i Finlandii  - akurat stąd mam dane). Teoretycznie lek stosuje się już na stałe. Co ciekawe nie zaobserwowano rozwinięcia się lekooporności, a sam antybiotyk jest dobrze tolerowany. 

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Dobry wieczór,

od pewnego czasu mój pies również ma problem z luźnymi stolcami. Jest to suczka, kundelek, w październiku skończyła 15 lat. Jada ryż z mięsem z kurczaka od bardzo dawna, nigdy nie było żadnych skutków ubocznych. Suchymi karmami gardziła od szczeniaka, stąd też taka "domowa" dieta. 

Problemy z biegunkami czy luźnymi kupami miała już wcześniej (przed wakacjami), ale wtedy zdarzało się to sporadycznie, dodatkowo na wiele miesięcy pomogło podawanie jej dwóch mniejszych porcji jedzenia zamiast jednej dużej w ciągu dnia.

Gdy problem powrócił w listopadzie i był bardziej uporczywy udałam się oczywiście do weterynarza - pies przez trzy dni dostawał antybiotyk, miała zrobione również gruntowne badania krwi (panel ogólny, amylaza i lipaza) oraz echo serca. Generalnie wyniki były wtedy dobre, pani doktor stwierdziła, że jak na swój wiek to pies ma wyniki jak "młody bóg". Po kuracji zastrzykowej została wtedy odrobaczona i miała brać przez tydzień Bio-Protect.

Po odrobaczaniu jednak znowu pojawiły się biegunki (pierwszego dnia myślałam, że to efekt uboczny odrobaczania). Ponownie - gdy nie ustawało, znowu udałam się do weterynarza. Zostały wtedy zrobione badania kału na obecność bakterii - wynik negatywny. Pies zaczął dostawać metronidazol, a po kilku dniach miała zrobione badania krwi w kierunku przewlekłego zewnątrzwydzielniczego zapalenia trzustki - tutaj również wszystko było w porządku. Przy kuracji metronidazolem sytuacja się poprawiła, wszystko było OK - tabletki brała przez 2 tygodnie. Wtedy pani weterynarz stwierdziła, że prawdopodobnie były to bakterie beztlenowe, skoro kuracja tabletkami pomogła. Pies znowu miał brać Bio Protect.
 

Dochodzę do meritum - w ciągu ostatnich kilku dni zdarzało się, że pies miał potrzebę wyjścia na dwór w nocy i robiła wtedy rzadkie kupy. Zdarzyły jej się załatwić nawet w domu lub w biegu (na klatce czy chodniku), mimo że wcześniej tego nigdy nie robiła. Zdaje się, że ponownie udało mi się znaleźć rozwiązanie, gdyż zaczęła dostawać jeść wcześniej - ostatni posiłek około 17 i wtedy problem się nie pojawiał. Dzisiaj była na dworze około 17, długo spacerowala, a po powrocie z dworu zrobiła kupę przed drzwiami wejściowymi. Przed chwilą to samo - pies był na spacerze ok. 40 minut temu, a przed chwilą zrobiła rzadką kupę w domu. Co może być tego przyczyną?

Bardzo proszę o porady, gdyż już nie wiem, co mam robić i w jakim kierunku pójść z diagnostyką. Zdaje sobie sprawę, że pies jest już w bardzo dorosłym wieku i nie spodziewam się po niej żadnych cudów, ale ostatnie 2 miesiące są jakąś totalną tragedią. Do weterynarza mogę iść najwcześniej jutro wieczorem lub w środę.
 

Pozdrawiam i bardzo dziękuję za porady.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Dodam tylko, że wtedy ostatniego dnia stosowania metronidazolu, po 2 tygodniach, znowu jednego dnia zdarzyła jej się luźna kupa - wtedy myślałam, że to już efekt uboczny przez tak długie branie antybiotyków. Czy jest to jakaś wskazówka? Kolejnym tropem według weterynarza miały być autoimmunologiczne choroby jelita grubego. Piesek mimo wieku jest moim zdaniem w dobrej formie, ma apetyt, jest aktywna fizycznie, sama wchodzi po schodach, można z nią chodzić na dłuższe spacery i nie wygląda na zmęczoną.

Link to comment
Share on other sites

Warto chyba na początek zrobic to,co najprostsze...Przy lambliozie sa uporczywe biegunki,różny kolor kup,ale kondycja psa nie ulega znacznemu pogorszeniu.

A I apetyt dopisuje,choć pies nieco chudnie.To tak ogólnie,bo przecież u kazdego objawy mogą się nieznacznie różnić.

Popros jednak o badanie krwi - test Elisa,w kale mozna nie znaleźć cyst,mimo,ze jest zakazenie.

Wiesz,to tylko sugestia,ale ja bym tak wlasnie zrobiła,więc dlatego tak Ci radzę :)

Poza tym - dawałabym siemie lniane i. probiotyk z prebiotykiem,moze być 'ludzki'.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...