Jump to content
Dogomania

Schronisko w Katowicach - POMÓŻMY IM ZNALEŹĆ DOMY !!! Ruszył wolontariat!


Recommended Posts

[quote name='maciaszek']Bokserka z pierwszego postu pojechała dziś do nowego domku do Ustronia :) !!!! :multi: :multi: :multi:[/quote]

Ta amstafowata? :multi::multi::multi:

A sunia sznaucer też już w nowym domku. Państwo świetni, w dodatku okazało się, że mieszkają koło naszych znajomych psiarzy :diabloti: więc będą pod kontrolą.
A moja siostra nazwała sunię Ponurak (z Harrego Pottera, ze względu na uszy) i jęczała..."nie oddawaj Ponuraka..." :roll:.
Świetna psina, państwo byli nią zachwyceni od pierwszej chwili. Od dziś śpi w domu, a nie w śmierdzącym boksie.

Link to comment
Share on other sites

Basenji ;) boks 716. Bardzo żywy, wygląda świetnie. Bardzo ciekawej urody psiak :lol:
[IMG]http://img300.imageshack.us/img300/2941/32mu7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/9594/33nb2.jpg[/IMG]

ON-kowaty młody, wesoły psiak. Tak bardzo próbował zwrócić na siebie uwagę (nie szczekając) że o mało się przez kraty nie przecisnął. Cudny jest. W boksie z "basenji".
[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/7346/36uk1.jpg[/IMG]

CDN

Link to comment
Share on other sites

Sunia. Bardzo fajna. Młoda. Chwilami zachowywała się jak szczeniak. Zaczepiała pana i bardzo chciała się bawić.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/37/1b41f90b89f3342e.jpg[/IMG][/URL]

Niestety nie dała sobie sprawdzić numeru na obroży. Spanikowała i uciekła :(.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/37/5b88b283fa72ddd3.jpg[/IMG][/URL]

[B]Jaago[/B], biały szczeniaczek, suczka ciągle jeszcze jest. W boksach ze szczeniorkami zdrowymi. [B]Czy są na nią chętni czy zrezygnowali?[/B]

Link to comment
Share on other sites

o rany jakie zamieszanie.......
Ci ludzie od średniego nie odezwali się jak na razie, chyba myślą nad tym co im wysłalam ostatnio.

A ja dzisiaj znalazłam PEWNY DOMEK dla 2 psów/suk młodych - do ok 8mcy DUŻYCH do domu z wielkim ogrodem. Najlepiej rasopodobnych :roll:

Fajnie że łaciaczek czuje się lepiej :loveu: i jamniorek ma dom :loveu: Kasiu ja tam do Was zaniedługo przyjadę... :razz:
Nie mogę spać normalnie :shake: Mam pewnien plan. Wcześniej napiszę Ci o czym myślę- i czy to ma szansę na realizację?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']
Oto młodsza, pinczerkowata sunia:

[url]http://img241.imageshack.us/img241/6308/dsc07604wl6.jpg[/url]
Shot with [URL="http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P100&make=SONY"]DSC-P100[/URL] at 2007-07-22
Żywiołowa ale grzeczna i posłuszna. Lubi inne psy, uwielbia zabawy z dzieckiem. Ma ok. 10-11 miesięcy, od grudnia przebywała w schronisku. Ma książeczkę zdrowia, szczepienie przeciw chorobom wirusowym. Już ją odrobaczyłam. Jest to niewieka, szczupła suczka na dłuższych nóżkach.

Dalej w schronisku jest ciężarna suczka biała w łaty. Jest to mała, spokojna psinka, która bardzo potrzebuje sterylizacji i domu. Ciąża jest widoczna i zaawansowana. Poza tym sunia ma całe pogryzione w strzępki uszy, wiec chyba nie ma łatwego zycia w tym kojcu.[/quote]

Mogłabym wziąć którąś z tych suczek na tymczas, ale najwyżej do 20 sierpnia, nie stać mnie na opłacenie sterylki, a cioteczka Formica jest teraz na urlopie - 2 tygodnie...

Link to comment
Share on other sites

Guest Agata_B

[quote name='Diana S']
Ta jest piekna (piesek czy sunka)..kurcze....jaki pies...
[/quote]
No... wyczesać, wykąpać, fryzurkę ładną zrobić i pies jak z bajki :loveu:
A biedaczek się marnuje w schronisku :-( Ehh...

Link to comment
Share on other sites

Dziś w schronisku była moja mama. Tej ładnej suczki w łatki, z pierwszej z brzegu klatki, o którą ktoś sie pytał już nie ma. Czy to od was ludzie ją zabrali? Podobno wczoraj jakis pan o nią dowiadywał się i chyba ją zabrał.
Ciężarna suka niestety nie doczekała sterylki:-( . Już śladu po niej nie ma, a prosiłam zeby jej nie usypiać. nawet pieniądze były na zabieg, tylko nie miał jej kto wziąć po operacji.
Mama mówiła, ze jeszcze kilku innych psów brakuje.
Przedwczoraj chciałyśmy zabrać kota z chorą łapką i nam go nie wydano. Dziś już został uspiony, bo jak to okreslił pracownik "na całe zycie kaleka".
Oby te dwa tygodnie już się skończyły:roll: . W ostatnich dniach chociaz kotów udało się wiele wyciągnąć. Prawie wszystkie z korytarza trafiły na tymczasy.
Suczkę w łaty - szczeniaka ludzie nie chcą, bo to miał być dorosły pies.

Link to comment
Share on other sites

Już pisałam, że pokryta została przez najmniejszego psa w schronie, bo trudno go wykastrować. Piesek ponoć dalej jest razem z innymi sukami, czyli każda kolejna będzie zapłodniona. Jeśli się go przeniesie, to zostanie zagryziony. Jeśli zwróci się uwagę na niego, to skończy jak suczka. O suni powiedziałam w biurze, zeby ją ratować, a informacja ta spowodowała odwrotny skutek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Już pisałam, że pokryta została przez najmniejszego psa w schronie, bo trudno go wykastrować. Piesek ponoć dalej jest razem z innymi sukami, czyli każda kolejna będzie zapłodniona. Jeśli się go przeniesie, to zostanie zagryziony. Jeśli zwróci się uwagę na niego, to skończy jak suczka. O suni powiedziałam w biurze, zeby ją ratować, a informacja ta spowodowała odwrotny skutek.[/quote]

Mnie po prostu plakac sie chce... brak slow...i co nic sie nie da zrobic???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata_B']Ma to być pies (lub suka), mały/a, do 2 lat.[/quote]
Z takim wyszukiwaniem to jest problem. Schronisko nie ma ewidencji komputerowej. Nie ma zatem takiej opcji, że podaje się np. wiek psa i wyskakują wszystkie psiaki które mają tyle a tyle. Gdybym poprosiła o poszukanie psa ok. 2 lat to pani z godzinę musiałaby przeszukiwać wszystkie segregatory...:roll: Tutaj to działa odwrotnie. Wchodzisz na teren schroniska, oglądasz psy i jak jakiś wpadnie Ci w oko wypytujesz o niego. Tylko wtedy możesz się np. dowiedzieć, że ma 4 lata. Ale spróbujemy cosik wypatrzyć dla Twojej koleżanki :)
A ta druga suczka w łaty jej się nie podoba? To bardzo fajna psinka.

Link to comment
Share on other sites

Mam nowe wiadomości ze schroniska. Suka w ciąży nie została jednak uśpiona:lol: , tylko urodziła. Zostawili jej szczeniaki - 2 maluchy. Pilny byłby dla niej tymczas, bo przy tych wszystkich chorobach wirusowych małe nie mają chyba dużych szans na przeżycie.
Tamta kolorowa sunia znalazła domek.
Agata_B, może zamiast niej znalazłaby dom pinczerowata 11-mies. suczka, która jest u mnie na tymczasie? Jest tej samej wielkości. Na jej miejsce mogłabym wziąć mamusię z dziecmi.

No i sprawa najpilniejsza. Ktos jakiemuś panu wrzucił za ogrodzenie 5 szczeniąt całowicie połamanych:angryy: :-( . Miały połamane kończyni i miednice. Pan przyniósł je do schroniska. lekarz od razu uspił 3 z nich. jeden jest zdrowy, a złamania drugiego wyglądają na starsze i goją się. Są to chyba ofiary ludziego okrucieństwa. One bardzo pilnie potrzebują domu. Ja nie mam miejsca dla nich ani możliwości opieki, bo muszę leżeć w łózku.
Gdyby ktoś mógł pomóc, to najlepiej kontaktować się ze schroniskiem.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniłam do schroniska. Dwa psiaki z przez nas obfoconych znalazły domy!
Te dwie sunie:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/35/3905c3a13be151b2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/33/dcf01a6c4c08f61e.jpg[/IMG][/URL]

Reszta niestety jest :(.

Link to comment
Share on other sites

Jestem prawie gotowa do wklejania. Jeszcze tylko zaktualizuję pierwszą stronę :).
A na razie wkleję fotkę kolejnego psiaka, który znalazł dom!

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/39/00ee8af123370938.jpg[/IMG][/URL]

W ogóle ostatnio sporo psiaków znalazło dom. Sama byłam dziś (będąc w schronie przez półtorej godziny) świadkiem zabierania 2 psiaków :multi:.
Jakby tak było codziennie....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']tj. straszne ilez ich jest a to jedno schronisko...jedna sunka przebywa w nim od szczeniaczka jakie to przykre tak przykre ze az sie płakac chce...[/quote]
Ale są też dobre wieści. W ciągu półtora miesiąca, dzięki naszym wizytom w schronie, ogłoszeniom itp., udało się znaleźć domki 9 pieskom :multi::multi::multi:!

Link to comment
Share on other sites

Zaczynam chyba powoli mieć złe zdanie o Katowiczankach i Katowiczanach... :(
Tak mało nas jest na dogomanii??? Czy też mieszkańców Katowic i okolic nie interesuje los tych bid??? Bo kwestie czasu i możliwości nie mają tu nic do rzeczy. Choćby dlatego, że potrzebna nam jest pomoc różnoraka. Ot, choćby ogłaszanie psiaków (co wbrew pozorom jest bardzo, bardzo ważne). Piszę tak bo [COLOR=Red][B]POTRZEBUJEMY POMOCY !!!!![/B][/COLOR] W 2, czasami 3, osoby nie damy rady :(. To naprawdę zajmuje sporo czasu. Pojechanie, zrobienie zdjęć, potem ich "obrobienie", wklejenie, opisanie, zrobienie ogłoszeń, nadzorowanie ich, rozmawianie z ludźmi... Nasza doba też ma 24 godziny... Dlatego raz jeszcze [B]PROSZĘ O POMOC !!!!
[/B]Oczywiście nikogo do niej nie zmusimy. Trzeba chcieć to robić. Ale apeluję o wsparcie.

Dziewczyny kociary (z forum miau) działają o wiele prężniej niż my! Zawstydźcie się dogomaniacy :shake:. Przynajmniej 4 z nich jeżdżą regularnie do schroniska (są tam z 2-3 razy w tygodniu). Wyciągają stamtąd naprawdę sporo kociaków. Organizują im leczenie, sterylki, dokarmiają...
Wiem, że z kotami jest może nieco prościej, ale z psami to też jest do zrobienia. Zapewniam Was, że to możliwe. I byłoby piękne! Tylko musi nas być więcej. W 3 osoby to będziemy wyciągać po 5-6 psów miesięcznie, a w schronie w ciągu miesiąca przyjmują ich KILKADZIESIĄT!

:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diana S']Ja zdeklarowalam sie ze pojade do schronu ( z Toba) sama wyszlas z ta propozycja czy sa osoby chetne i czekalam a tu nic cisza...:-o[/quote]
Moja droga, jest o tym mowa na poprzednim wątku, miałyśmy się spotkać i porozmawiać, a nie umawiałyśmy się na wyjazd do schronu. Nie wychodziłam ani tu, ani tam, z propozycją wspólnego jeżdżenia do schronu (z kimkolwiek), choćby dlatego, że ciężko mi się umawiać na takie wypady, tak mi się układają sprawy życiowe. Sama rzadko jeżdżę tam w sposób zaplanowany, najczęściej wychodzi mi to zupełnie nagle.
Poza tym masz mój numer telefonu, to raz. A dwa bywasz na wątku i mogłaś cokolwiek na ten temat powiedzieć...
A trzy nie kłóćmy się, bo to nie ma sensu i psom na pewno nie pomoże.

[B]Ponadto[/B] (na etapie na którym obecnie jesteśmy) [B]o wiele, WIELE BARDZIEJ potrzebna jest pomoc w OGŁASZANIU psiaków, szukaniu im domów, dawaniu tymczasów.[/B] To są sprawy najpilniejsze.
[U]Czyli przede wszystkim szukamy osób, które poświęcą odrobinę swojego czasu na ogłaszanie psiaków !!![/U]

Link to comment
Share on other sites

Kochani, nie tłumaczcie się, bo nie was atakuję :). Rozżaliłam się na tych wszystkich, którzy są na dogo, angażują się w inne wątki, a tu, na miejscu, gdzie pomoc jest potrzebna - milczenie.
Chociaż... troszkę to prawda, że i Wasza pomoc by sie przydała. A zatem dzięki za jej zaoferowanie!

[B]Justyno[/B], tak wiem i pamiętam. Wszystkie psiaki, które trzeba wystawiać są tu, w tym wątku. Na pierwszej stronie. Wybieraj przebieraj i ogłaszaj :). I linki do ogłoszeń podawaj. Dzięki.:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...