Jump to content
Dogomania

uratowany od morbitalu Reksio odszedł za TM po 3 szczęśliwych latach u kikou


mari23

Recommended Posts

Fajnie, ze masz takich cudownych ludzi wokol siebie...... :)

 

tak, to prawda ! jedna z nich bardziej martwi się o moją pogryzioną  nogę, niż ja sama :)

 

a dzisiaj pojechał "transport" dla Reksia - trzustkowa karma i spory pakiet leków - oby Reksiowi poszło na zdrowie :)

Link to comment
Share on other sites

Jak tam chlopak sie miewa?

 

 

Reksio jak zawsze - tuż przy swojej pani ukochanej :)

leki bierze - czekamy na efekty :)

dzwoniła dzisiaj koleżanka z apteki - ma jeszcze dla Reksia 3 opakowania Pangrolu :)

 

a to moje dzisiejsze "znalezisko", malutki, kulejący, głodny i zziebniety.... już bezpieczny u mnie.....

zdj_cie1808.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Trzymam kciuki za zdrowie Reksia :)

Niesamowity ten nowy!!! :)

 

 

wczoraj "nowy", czyli Tofik miał kastrację, dzielny był bardzo :)

tylko wetka mówi, że on wcale nie piekny jest.....

a dla mnie on prześliczny i taki slodziak kochany !!!!!

 

adopcje wciąż "stoją", ale chociaż szczeniaczki pojechały z tego patologicznego domu, a ich matkę też wczoraj zawoziłam na sterylkę

Link to comment
Share on other sites

A jak Reksio się miewa?

 

 

Reksio łyka leki i czekamy na efekty :)

oby układ immunologiczny Reksia zaczął intensywniej pracować !!!

 

 

kikou się cieszy z "luksusu", bo dając mu leki nie musi sie martwić, że wkrótce ich zabraknie - Reksio ma spory zapas :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Ale żeby nie było tak różowo Reksiulek dostał paskudne zapalenie uszka, kolejne leki, kolejne krople. Dzielnie to wszystko znosi i wydaje się że już jest dużo lepiej ale u niego biedaczyska każda mała dolegliwość urasta do poważnego chorobska.

 

 

Reksio wszystko dzielnie znosi, bo cieszy się, że za życia do raju trafił - czyli pod Twoją opiekę

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

trzyma sie Reksiulka, kiepska ta jego odporność strasznie bo jak pisałam w listopadzie że uszko miał chore, bardzo długo to się paprało, pamietam że mieliśmy odstawić już leki, mineło ze trzy dni i wszystko rozpaprało sie od nowa.. ale teraz juz jest ok , uszko w formie, skóra tak sobie nieźle ale ciągle stosujemy leki bo to ciągle nie jest skóra zdrowego pieska... i no i łyka swoje trzustkowe tableteczki i na odporność... ale nastrój ma bardzo dobry, nawet troche przesadza, straszny zazdrośnik z niego niekiedy usiłuje podgryzać kolegów jak się do mnie zbytnio zbliżą...

 

a niedawno mielismy takich niesamowitych gości,,, i Reksiu;ek był jak zaczarowany.. aż dziwne jak na samca, wąchał maluchy i  polizał i trącał noskiem ale ogólnie był bardzo czuły i zaciekawiony..

 

4a993ccaf677f2d1gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

tak to już jest w starszym wieku :(

 

 

Reksio ne jest aż tak bardzo stary, tylko chory

 

właśnie kilka dni temu zabierałam dwa pieski z klatki od weta - tego, co to Reksia na eutanazje chciał skazać....

przypomniał mi się biedny, zamknięty w ciasnym kojcu, ledwie chodzący Reksio....

a teraz - żyje, jak królewicz :)

Dziękuję, Kasiu !!!!!! <3

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...