doggy_dogg Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 Witam Mam swojego Krecika od ponad pół roku i póki co wizyty u lekarza ograniczone były do szczepienia i odrabaczania. Wybór lekarza dla Krecika był przypadkowy i jestem w miarę zainteresowany, poza tym że pani weterynarz nie mówi ile będzie kosztować dany zabieg, natomiast rozliczamy się po jego wykonaniu. Wtedy trochę zwątpiłem i zacząłem drążyć temat wśród znajomych. Okazało się że niektórzy mieli bardzo negatywne wspomnienia z weterynarzami, którzy specjalnie leczyli psiaka na dolegliwość, której nie miał, tymczasem ten cierpiał i umierał na właściwą chorobę. Wtedy zacząłem myśleć o tym, czy rzeczywiście tacy weterynarze istnieją?:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 [quote name='doggy_dogg']Witam Mam swojego Krecika od ponad pół roku i póki co wizyty u lekarza ograniczone były do szczepienia i odrabaczania. Wybór lekarza dla Krecika był przypadkowy i jestem w miarę zainteresowany, poza tym że pani weterynarz nie mówi ile będzie kosztować dany zabieg, natomiast rozliczamy się po jego wykonaniu. Wtedy trochę zwątpiłem i zacząłem drążyć temat wśród znajomych. Okazało się że niektórzy mieli bardzo negatywne wspomnienia z weterynarzami, którzy specjalnie leczyli psiaka na dolegliwość, której nie miał, tymczasem ten cierpiał i umierał na właściwą chorobę. Wtedy zacząłem myśleć o tym, czy rzeczywiście tacy weterynarze istnieją?:crazyeye:[/QUOTE] Hmmm a skąd wiedzą że umierał z innych przyczyn? Robili sekcję? Pomyłki w diagnozie się zdarzają to inna sprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doggy_dogg Posted September 9, 2014 Author Share Posted September 9, 2014 Opisałem to w wielkim skrócie. Chodziło o to, że pies miał raka, którego dawno można było zobaczyć na prześwietleniu, a weterynarz o tym wiedział i celowo (według mojej koleżanki, właścicielki) leczył psiaka na inną dolegliwość, żeby rzekomo wyciągnąć hajs. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 weterynarz to nie nadczłowiek, ta grupa zawodowa ma też wśród swoich przedstawicieli nieuczciwych naciągaczy, zwyczajnych niedouków i oszustów świadomie, dla zysku, działających na szkodę pacjentów. szukaj opinii o weterynarzach, na forach (np tutaj), w swoim parku czy gdzie tam z psiarzami się spotykasz. i uwaga, chodzi o opinie ludzi, których psy potrzebowały czegos więcej od weta, niż szczepienia i obcinania pazurków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.