ewu Posted May 24, 2017 Author Share Posted May 24, 2017 Gdyby to była postać mocno rozsiana to jedynie przedłużenie życia o parę miesięcy. U Pączka pobrano jeszcze materiał do biopsji z trzech zaczerwienień na skórze , dwa dni mam czekać na wyniki. Chodzę po scianach z nerwów ale dr Hilderbrand uważa ,że u Pączka raczej nie ma rozsiania ( tfu, tfu) Jeśli nie ma rozsiania to chemię poda się w celu wybicia ewentualnych zachowanych komórek i wtedy jest nadzieja na całkowitą remisję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted May 24, 2017 Share Posted May 24, 2017 Trzymaj się Basiu, Jakoś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 24, 2017 Share Posted May 24, 2017 2 godziny temu, ewu napisał: Elu kochana Ty masz chody u Świętego Franciszka, szepnij słówko o Pączku. Nie wiem czy mam chody, nie zawsze jest tak jak proszę, ale codziennie będę prosić o zdrowie dla Pączusia. Będzie dobrze Basiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 24, 2017 Author Share Posted May 24, 2017 3 godziny temu, anecik napisał: Trzymaj się Basiu, Jakoś. 2 godziny temu, elik napisał: Nie wiem czy mam chody, nie zawsze jest tak jak proszę, ale codziennie będę prosić o zdrowie dla Pączusia. Będzie dobrze Basiu :) Dziękuję Wam kochane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 24, 2017 Share Posted May 24, 2017 To dobrze,że nie ma rozsiewu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 25, 2017 Author Share Posted May 25, 2017 9 godzin temu, Poker napisał: To dobrze,że nie ma rozsiewu. Mam nadzieję ,że nie ma czekam na wynik tych cytologii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 26, 2017 Share Posted May 26, 2017 Basiu, musisz być silna dla niego. Wiesz, że one wyczuwają nasze nastroje i je przejmują. Bierz się w garść, a przy nim uśmiechaj i nie pokazuj jak bardzo się boisz. Wiem jakie to trudne po moim Semiku, ale to naprawdę bardzo ważne dla Pączka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 27, 2017 Share Posted May 27, 2017 8 godzin temu, Ewa Marta napisał: Basiu, musisz być silna dla niego. Wiesz, że one wyczuwają nasze nastroje i je przejmują. Bierz się w garść, a przy nim uśmiechaj i nie pokazuj jak bardzo się boisz. Wiem jakie to trudne po moim Semiku, ale to naprawdę bardzo ważne dla Pączka... Podpisuję się pod tym postem obiema rencami :) Głowa do góry Basiu :) Dla Pączka musisz być spokojna i opanowana. Psy bardzo wyczuwają nasze emocje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 27, 2017 Author Share Posted May 27, 2017 Dziękuję za dobre słowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted May 28, 2017 Share Posted May 28, 2017 ewu, jak się trzymacie? Jak Pączuś? Jaki kontakt mam podać w ogłoszeniach dla Holusi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 30, 2017 Author Share Posted May 30, 2017 Dnia 28.05.2017 o 19:02, Tyś(ka) napisał: ewu, jak się trzymacie? Jak Pączuś? Jaki kontakt mam podać w ogłoszeniach dla Holusi? Do mnie 608451727 , dziękuję:) Pączek pozornie dobrze. Niestety w zmianach wykryto komórki chłoniaka. Chemia CHOP bardzo słabo na nie działa bo są typu T:( Na razie dostaje Masivet, próbujemy z nadzieją ,że zareaguje. Jeśli nie trzeba będzie podać bardziej agresywną chemię. Ja jestem załamana, nie wiem co robić:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted May 30, 2017 Author Share Posted May 30, 2017 Tylu psiakom dało się pomóc, uratować. Już nawet nie wiem ilu. A Temu , którego kocham najbardziej na świecie, z którym mam niesamowitą więź psychiczną temu nie umiem pomóc:( Zrobię co ludzkiej mocy ale ile ta moc może , tego nie wiem. Nie mogę teraz jeździć do schroniska bo Pączek ma bardzo obniżoną odporność. To wszystko mnie kompletnie załamało. Patrzę na mój skarb, pozornie zdrowy, silny i myślę o tej podstępnej , wrednej chorobie , która go niszczy i z którą nie bardzo umieją walczyć. Jak z tym żyć, jak nie oszaleć:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 30, 2017 Share Posted May 30, 2017 Basieńko myślami jestem z Tobą, współczuję Ci :( To bardzo trudny okres, ale musisz przez to przejść i będzie dobrze. Pisałam to już kilka razy - nie ma co martwić się na zapas. Bądź dobrej myśli. Pączuś odbiera Twoje stany emocjonalne. Nie daj mu powodów do zmartwień :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 31, 2017 Share Posted May 31, 2017 Dnia 5/30/2017 o 20:47, ewu napisał: Tylu psiakom dało się pomóc, uratować. Już nawet nie wiem ilu. A Temu , którego kocham najbardziej na świecie, z którym mam niesamowitą więź psychiczną temu nie umiem pomóc:( Zrobię co ludzkiej mocy ale ile ta moc może , tego nie wiem. Nie mogę teraz jeździć do schroniska bo Pączek ma bardzo obniżoną odporność. To wszystko mnie kompletnie załamało. Patrzę na mój skarb, pozornie zdrowy, silny i myślę o tej podstępnej , wrednej chorobie , która go niszczy i z którą nie bardzo umieją walczyć. Jak z tym żyć, jak nie oszaleć:( Nawet nie wiesz, jak Cię rozumiem Basiu:( To sdamo przeżywałam z Semikiem, psem mojego życia. Tyle, że po pierwszej fazie płaczu i załamania przyszedl czas na walkę i działanie. Najgorsza jest niemoc i bezczynność. Ty działasz - ruszyłaś z leczeniem. Kochaj go jeszcze mocniej, uśmiechaj się, pozwól mu na psie szaleństwa, nie za bardzo chuchaj i dmuchaj, bo on wyczuje, że coś jest nie tak. Będzie dobrze, ale nie możesz trząść się nad nim kochana. Naprawdę wiem co piszę. Zafundowałam Semurkowi 3 pierwsze dni płaczu permanentnego. Potem się opamiętalam i Semik wyluzował. Życie ma toczyć się jak do tej pory, z tym, że Ty wiesz, że trzeba go leczyć, pilnować, żeby nie złapal żadnej infekcji... Będzie dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 4, 2017 Author Share Posted June 4, 2017 Ewciu dziękuję za dobre słowa. Strasznie się boję, nie ma sprawdzonej metody leczenia bo Pączek ma niezwykle rzadki nowotwór. Porady wykluczają się wzajemnie. Zdecydowałam się na Masivet bo znalazłam opracowania o leczeniu psów z tym samym chłoniakiem nawet po hebrajsku. Nie ma spektakularnych sukcesów ale psy miały zaawansowane stany. Remisje były dłuższe niż po chemii. Pączek ma chyba początkowy stan choroby. Pozwalam mu szaleć , jedynie diety restrykcyjnie pilnuję. Chciałabym się obudzić z tego koszmaru:( Wczoraj dwa psiaki pojechały do domków. Oba domy z polecenia. Jestem wdzięczna moim Koleżankom za ogromną pomoc i zrozumienie mojej nieobecności.. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 11, 2017 Share Posted June 11, 2017 Jak się ewu trzymacie? Jak Pączuś? I czy ktoś dzwoni w sprawie Holusi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 12, 2017 Author Share Posted June 12, 2017 17 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Jak się ewu trzymacie? Jak Pączuś? I czy ktoś dzwoni w sprawie Holusi? Nikt:( Dziękuję ,że pytasz. Byliśmy jeszcze w Warszawie u dr Jankowskiej i dr Jagielskiego ( wspólna konsultacja). Pączek we czwartek dostał pierwszą chemię- lomustynę. Czuje się świetnie , choć tyle. Ja kompletnie pękłam, nie radzę sobie ze strachem:( Tak bardzo się boję co będzie dalej;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Holi nie ma w schronisku. Ponoć została adoptowana. Za to są nowe malizny:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Malutka cudna Misia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Malutka Indi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Malutka Dafne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 25, 2017 Author Share Posted June 25, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 25, 2017 Share Posted June 25, 2017 ewu, jak Pączek? pokaż rudą na tym wątku Cudne te dziewczynki. W jakim są wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.