Onaa Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Zamówiłam maly pakiecik ogłoszeń dla Kubusia i widzę że dzisiaj się już robią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 27, 2014 Author Share Posted August 27, 2014 (edited) :multi:Kubuś - ale się narobiło;) Dusje:Rose::Rose: [quote name='Dogo07']Zamówiłam maly pakiecik ogłoszeń dla Kubusia i widzę że dzisiaj się już robią.[/QUOTE] Bardzo dziękuję:lol: [quote name='ewu']Tola a może na krótko dać go do hoteliku żeby był bezpieczny.[/QUOTE] Mam taki plan, ale proszę o korektę, jak coś zauważycie nie tak; Na 2 tyg. przed wyjazdem do dusje zabrałabym Kubę do Murki, byłby czas na kastrację i na przygotowanie dokumentów (przed wyjazdem do hoteliku zostałby przebadany, zaszczepiony i odrobaczony tu w Zamościu). Dzisiaj jestem umówiona z funią, która podpowie mi trochę w tej kwestii, bo wysyłały do dusje zamojską Jadzię. Jedyny problem, który na pewno tu będę tu miała, to zabranie psa od właściciela:roll:. W międzyczasie szukamy transportu,to wtedy wszystko przesunie się w czasie! [quote name='ewu']Kubolku musisz być dzielny:smile: Może zostaniesz Holendrem:smile: Tola kup mu rozmówki:smile:[/QUOTE] To ma jak w banku;) [quote name='dusje']Tolu :lol: Z tym rajem to przesada :oops: ale wiadomo,ze zle mu nie bedzie. [B]Widac na fotach, ze to kawal psa :razz: Wielkosci doga?[/B] Wiem tez,ze ciezko jest wyadoptowac psiaki slusznych gabarytow, ale wierze ze dzieki systematycznie zamieszczanym przez was ogloszeniom,znajdzie sie staly dom dla Kuby. Jest mlody i piekny, no i mam nadzieje,ze porzadny z niego chlopak. Ja rowniez bede oglaszac go w NL. U mnie niestety nie moze zostac na stale. A moze zdarzy sie rzeczywiscie cud i do czasu mojego przyjazdu do PL znajdzie sie dobry dom dla Kubusia? Zycze mu tego z calego serca :multi:[/QUOTE] Myslę, że tak; dobrze odzywiony na pewno będzie kawałem psa;) Dzisiaj wieczorem podam nr konta, jakby ktoś mógł już coś Kubusiowi dorzucić do skarbonki, to będę wdzięczna:lol: Edited August 27, 2014 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 27, 2014 Author Share Posted August 27, 2014 Teraz dopiero zobaczyłam, ze dusje będzie pod koniec pazdziernika.... Szkoda, zeby Kubulek tyle czekał, ten wyjazd do Murki trzeba zaplanować chyba wcześniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 Kuba musi byc zaszczepiony na wirusowki i wscieklizne i odrobaczony. Musi miec chip no i europejski paszport z wpisanymi do niego szczepieniami i nr chipa. Byloby dobrze zbadac chlopaka jeszcze w PL od A do Z - holenderski wet jest bardzo drogi - sama konsultacja to okolo 40 euro! Pies jest duzy i pewnie silny wiec bede wdzieczna za zaopatrzenie go w solidne szelki /te zakladane na szyje i podbrzusze/ oraz rownie solidna obroze. W czasie podrozy zatrzymujemy sie kilkakrotnie i wyprowadzamy psiaki. Od strony formalnej wolalabym aby Kuba pozostal podopiecznym fundacji,ja jestem tylko BDT i bede potrzebowala stosowna umowe, chociazby po to aby nie placic za niego podatku/ 100 euro rocznie/ Przy okazji powtorze,ze nie moge byc dla Kuby WIECZNYM domem tymczasowym, chociazby ze wzgledu na moj stan zdrowia. Mam nadzieje,ze wspolnymi silami znajdziemy Kubie dom najpozniej do uplyniecia roku od przyjazdu do mnie. Po tym terminie Kuba bedzie musial wrocic do Polski,jesli dom sie nie znajdzie. Pisze szczerze,zeby pozniej nie bylo do mnie pretensji :cool3: Rok to dlugi okres na szukanie ludzia dla Kuby no i zaoszczedzenie mnostwa pieniedzy za hotelikowanie. Do milego :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 27, 2014 Share Posted August 27, 2014 [quote name='dusje']Kuba musi byc zaszczepiony na wirusowki i wscieklizne i odrobaczony. Musi miec chip no i europejski paszport z wpisanymi do niego szczepieniami i nr chipa. Byloby dobrze zbadac chlopaka jeszcze w PL od A do Z - holenderski wet jest bardzo drogi - sama konsultacja to okolo 40 euro! Pies jest duzy i pewnie silny wiec bede wdzieczna za zaopatrzenie go w solidne szelki /te zakladane na szyje i podbrzusze/ oraz rownie solidna obroze. W czasie podrozy zatrzymujemy sie kilkakrotnie i wyprowadzamy psiaki. Od strony formalnej wolalabym aby Kuba pozostal podopiecznym fundacji,ja jestem tylko BDT i bede potrzebowala stosowna umowe, chociazby po to aby nie placic za niego podatku/ 100 euro rocznie/ Przy okazji powtorze,ze nie moge byc dla Kuby WIECZNYM domem tymczasowym, chociazby ze wzgledu na moj stan zdrowia. Mam nadzieje,ze wspolnymi silami znajdziemy Kubie dom najpozniej do uplyniecia roku od przyjazdu do mnie. Po tym terminie Kuba bedzie musial wrocic do Polski,jesli dom sie nie znajdzie. Pisze szczerze,zeby pozniej nie bylo do mnie pretensji :cool3: Rok to dlugi okres na szukanie ludzia dla Kuby no i zaoszczedzenie mnostwa pieniedzy za hotelikowanie. Do milego :lol:[/QUOTE] Rok to bardzo długo, Kuba jest piękny, taki dystyngowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
handzia Posted August 29, 2014 Share Posted August 29, 2014 Dusje :loveu: kochana, dopiero przeczytałam....jesteś niesamowita...:) Po prostu niesamowita.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 30, 2014 Author Share Posted August 30, 2014 (edited) [quote name='dusje']Kuba musi byc zaszczepiony na wirusowki i wscieklizne i odrobaczony. Musi miec chip no i europejski paszport z wpisanymi do niego szczepieniami i nr chipa. Byloby dobrze zbadac chlopaka jeszcze w PL od A do Z - holenderski wet jest bardzo drogi - sama konsultacja to okolo 40 euro! Pies jest duzy i pewnie silny wiec bede wdzieczna za zaopatrzenie go w solidne szelki /te zakladane na szyje i podbrzusze/ oraz rownie solidna obroze. W czasie podrozy zatrzymujemy sie kilkakrotnie i wyprowadzamy psiaki. Od strony formalnej wolalabym aby Kuba pozostal podopiecznym fundacji,ja jestem tylko BDT i bede potrzebowala stosowna umowe, chociazby po to aby nie placic za niego podatku/ 100 euro rocznie/ Przy okazji powtorze,ze nie moge byc dla Kuby WIECZNYM domem tymczasowym, chociazby ze wzgledu na moj stan zdrowia. Mam nadzieje,ze wspolnymi silami znajdziemy Kubie dom najpozniej do uplyniecia roku od przyjazdu do mnie. Po tym terminie Kuba bedzie musial wrocic do Polski,jesli dom sie nie znajdzie. Pisze szczerze,zeby pozniej nie bylo do mnie pretensji :cool3: Rok to dlugi okres na szukanie ludzia dla Kuby no i zaoszczedzenie mnostwa pieniedzy za hotelikowanie. Do milego :lol:[/QUOTE] Czyli jak Kuba nie znajdzie domu, to za rok o tej porze przyjedzie z Tobą do Polski? Wszystko dla mnie jasne, nie bardzo jednak wiem jak zaplanować przebadanie psa - czy wystarczy badanie krwi, usg... Jestem Ci dusje bardzo wdzięczna, to wielka szansa dla Kuby, chociaż wiem też, ze ten rok bardzo szybko minie. Wierzę, ze ta propozycja to jakiś znak od Losu i nie można tego zmarnować. Edited August 30, 2014 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted August 30, 2014 Share Posted August 30, 2014 Tola :lol: Ja zakladam,ze Kuba znajdzie domek w ciagu roku. Nie wyobrazam sobie dnia, w ktorym Kuba przyzwyczajony do cieplych domowych pieleszy zostaje mieszkancem hoteliku :shake: Wiele zalezy od nas samych,od naszego wysilku w oglaszanie go itd. Czesto jest tak,ze gdy psiak znajdzie juz tymczasowa przystan to i zainteresowanie nim maleje. Ma gdzie mieszkac,co jesc a tu codziennie inne sieroty w pilnej potrzebie. Ja wierze,ze tak sie nie stanie w przypadku Kuby,ktory juz ma swoje fanki :multi:Myslmy pozytywnie :lol: Bede na biezaco zdawac relacje i zamieszczac fotki, co pozwoli uzupelnic tekst do ogloszen w miare nabywanej wiedzy o charakterze Kuby. Mysle calkiem powaznie o podstawowym szkoleniu dla Kuby - psiak jest duzy i na pewno zaliczenie takiego szkolenia stanowiloby dodatkowy atut przy jego adopcji,bo dobrze wychowany i posluszny pies robi wrazenie,nieprawda? :cool3: Poza tym, mam zamiar regularnie zabierac Kube do tzw. miasta ;) w dniu bazarowym/ u nas bazar raz w tygodniu/,zeby oswajal sie z warunkami miejskimi i tlumem ludzi,bo tego jak na lekarstwo w naszej uroczej podmiejskiej miescinie. W koncu nie wiemy jeszcze,czy zostanie mieszczuchem czy tez najprzystojniejszym dziedzicem na wlosciach wiec niech sie oblata i z tym i z tym. Przykladowo nasza nieobyta z miastem Jadziula Mopinka dostala tego lata od takiego tlumu w Pobierowie " strasznego zawrotu glowy" i musielismy ja migusiem "leczyc"smazonym dorszem,ktory skutecznie odgonil stres. Byla nawet gotowa posiedziec jeszcze dluzej w knajpianym ogrodku wsrod tych ludziow depczacych jej niemal po lapkach. :evil_lol: Co do badan - mysle o tych podstawowych : morfologia,mocz,proby watrobowe,przeglad uszakow i przy okazji kastracji - obciecie pazurkow. Warto to zrobic w PL. Oczywiscie,gdyby cos bylo nie tak ze zdrowiem Kuby juz tu w NL - pojdziemy do weta bezzwlocznie. To chyba tyle na razie.Do milego :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 31, 2014 Author Share Posted August 31, 2014 Myślmy pozytywnie:) Jutro skontaktuję się z wetem, ustalę, jaka będzie kolejność szczepień, bo musimy zdążyć do końca października i dam znać; kastracja byłaby u Murki, a badania zaraz po zabraniu Kuby ze wsi. Już rozmawiałam wstępnie z Murką, psiak może przyjechać w każdej chwili. Tylko jakaś cisza taka zrobiła sie u Kubusia, a teraz potrzeba mu kciuków i dobrych myśli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Nadrabiam zaległości, a tu tyle zmian:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Moge tylko trzymać mocno kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Ja ciągle jestem i cicho kibicuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Kciuki i dobre myśli wciąż aktualne ! Przecież takiej szansy nie mozna zmarnować ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 W pierwszym poście brak informacji o mojej deklaracji 20 zł na Kubusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Jestem u Kuby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted August 31, 2014 Share Posted August 31, 2014 Kciukam i myślę pozytywnie:lol:. Pomysł dusje z podstawowym szkoleniem uważam za bardzo dobry. Moim zdaniem to znacznie zwiększa szanse na adopcję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 31, 2014 Author Share Posted August 31, 2014 [quote name='agat21']W pierwszym poście brak informacji o mojej deklaracji 20 zł na Kubusia[/QUOTE] Wybacz, gdzieś mi umknęło, już poprawiam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 2, 2014 Author Share Posted September 2, 2014 Jestem po rozmowie z wetem; najpierw będziemy szczepić, czipować i wyrabiać pszport, potem kolejne szczepienie i kastracja. Wciąż jednak nie mam pomysłu, jak wyrwać Kubę z tego łańcucha i od tego faceta. Pod koniec tyg. próbujemy po raz pierwszy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 2, 2014 Share Posted September 2, 2014 [quote name='Tola']Myślmy pozytywnie:) Jutro skontaktuję się z wetem, ustalę, jaka będzie kolejność szczepień, bo musimy zdążyć do końca października i dam znać; kastracja byłaby u Murki, a badania zaraz po zabraniu Kuby ze wsi. Już rozmawiałam wstępnie z Murką, psiak może przyjechać w każdej chwili. Tylko jakaś cisza taka zrobiła sie u Kubusia, a teraz potrzeba mu kciuków i dobrych myśli....[/QUOTE] Cały czas jestem z Wami ale woziłam psiaki do Warszawy a wczoraj wyciągałam kolejną bidę z mordowni.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 2, 2014 Share Posted September 2, 2014 [quote name='Tola']Jestem po rozmowie z wetem; najpierw będziemy szczepić, czipować i wyrabiać pszport, potem kolejne szczepienie i kastracja. Wciąż jednak nie mam pomysłu, jak wyrwać Kubę z tego łańcucha i od tego faceta. Pod koniec tyg. próbujemy po raz pierwszy...[/QUOTE] Musi się udać, musi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Tolu trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dusje Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 (edited) [quote name='Tola']Jestem po rozmowie z wetem; najpierw będziemy szczepić, czipować i wyrabiać pszport, potem kolejne szczepienie i kastracja. [B]Wciąż jednak nie mam pomysłu, jak wyrwać Kubę z tego łańcucha i od tego faceta. Pod koniec tyg. próbujemy po raz pierwszy...[/B][/QUOTE]Jesli gosc trunkowy to moze jakis barterek? ;) [IMG]http://www.animaatjes.nl/plaatjes/b/bier/28.gif[/IMG] [quote name='ewu']Tolu trzymam kciuki.[/QUOTE] Ja tez trzymam Edited September 5, 2014 by dusje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 I ja zaciskam za udaną próbę:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Ciekawe, czy pierwsza próba odbicia Kuby się powiodła:hmmmm:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted September 7, 2014 Author Share Posted September 7, 2014 (edited) [quote name='Havanka']Ciekawe, czy pierwsza próba odbicia Kuby się powiodła:hmmmm:?[/QUOTE] Niestety nie, próbujemy znowu w środę wieczorem. [quote name='dusje']Jesli gosc trunkowy to moze jakis barterek? ;-) Ja tez trzymam[/QUOTE] Gość nie jest trunkowy, ale jest dziwny, taki myślący inaczej i właściwie nic do niego nie trafia - ani pieniądze ani inne argumenty. Zabraliśmy od niego juz 4 psy i teraz facet zaczyna się denerwować, jak tylko widzi zainteresowanie kolejnym, a zdenerwowanemu raczej trzeba schodzić z drogi. Pomimo swoich defektów pamięta każdy fakt dotyczący tamtych zabranych psów. Na pewno będziemy próbować dalej, mamy plany awaryjne. Edited September 7, 2014 by Tola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.