martax167 Posted June 24, 2014 Share Posted June 24, 2014 Witam, chciałabym Was prosić o radę. Mój kolega ma psa (młody kundelek pod kolanko), który boi się każdego. W sumie to nie wiem czy on się boi czy okazuje bardzo duże podporządkowanie. Chodzi o to, że ciągle chodzi z uszami płasko, podkulonym ciałem, ogon nisko itp. Wczoraj podeszłam do niego, kucnęłam, wyciągnęłam rękę to podszedł ale właśnie taki podkulony, a jak go głaskałam to cały czas wysyłał sygnały uspokajające. Lubi kontakt z ludźmi i głaskanie, bo sam trącał mnie głową kiedy przestałam, ale niepokoi mnie ta jego postawa.. Unika kontaktu wzrokowego, ziewa, oblizuje się, a nawet kładzie się na grzbiecie.. Co można zrobić, żeby zachowywał się jak normalny pies i nie był taki strachliwy?? Dodam, że to pies nie wyprowadzany tylko wypuszczany z domu żeby sobie "polatał" :shake: :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martax167 Posted June 28, 2014 Author Share Posted June 28, 2014 Proszę, pomóżcie.. Czy takie zachowanie jest normalne..? :???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wronka Posted June 28, 2014 Share Posted June 28, 2014 Szczerze mówiąc to zastanawia mnie to, że bardziej martwi Cię nadmierna uległość psa niż to, że jest wypuszczany "żeby sobie polatał" i wskutek tego może trafić na jakiegoś podłego człowieka, agresywnego psa albo wprost pod koła. To po pierwsze. Po drugie: czy masz pewność, że pies w swoim domu czuje się pewnie i bezpiecznie, to znaczy nie jest bity albo tłamszony psychicznie? (z opisu wnioskując to raczej nie wygląda na to, aby jego opiekunowie byli świadomi psich możliwości i potrzeb). I po trzecie: jeśli pies jest nieduży, ma łagodny charakter i biega luzem po okolicy, to mógł wyrobić sobie nawyk poddaństwa, żeby unikać konfrontacji z innymi biegającymi luzem psami - zwyczajnie po to, żeby nie zostać pogryzionym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martax167 Posted June 29, 2014 Author Share Posted June 29, 2014 Myślę, że twoje "po trzecie" jest bardzo prawdopodobne.. Jestem przeciwna, żeby tak sobie biegał luzem ale to jest taka okolica, że tam tak po prostu jest.. i nie mam na to większego wpływu. A co do bicia to wiem, że na pewno nie jest bity. A można coś zrobić, żeby w domu i przy innych czuł się bardziej pewnie?? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.