Jump to content
Dogomania

ZA TM. Błagam o dom dla staruszka który potyka się o własne łapki. Warszawa i okolice.


pj.

Recommended Posts

Szukam domu dla staruszka po śmierci właściciela. 9 starszych/starych psów zostało na posesji, wszystkie są już w Azylu pod Psim Aniołem w Warszawie- Falenicy. Jest jeden staruszek, który ukradł mi serce. Nie mogę spać, myślę o nim ciągle. Sama mam dwa psy w wynajmowanym mieszkaniu, w tym adoptowanego staruszka i wiem, jakie dziadki potrafią być kochane i jak bardzo potrzebują domu na ostatnie lata lub miesiące życia.
Gryf ma ok. 13 lat, na górze z przodu został mu jeden kieł. Jest średnio-duży. Prawdopodobnie nie widzi lub widzi bardzo słabo, chyba jest też głuchy. Całe dnie przesypia. W ostatnim miesiącu zmarniał- badania krwi wykazały niedoczynność tarczycy i zawyżone próby wątrobowe. Bardzo schudł, jeszcze mniej się rusza.
Powinien być wykąpany i ostrzyżony, sierść ma w fatalnym stanie ale kompletnie nie mamy miejsca w pomieszczeniu dla 'łysego' Gryfa.
Ostatnio znalazł się dom, wszystko było zaplanowane- miał przyjechać na parę dni do mnie, zaliczyć fryzjera i komplet badań a potem już do siebie. Niestety, pani z przyczyn losowych zawiesiła decyzję na kilka tygodni. Tylko, że Gryf nie ma czasu.
To typ staruszka powolnego, troche jak Kłapouchy z Kubusia Puchatka... potrafi potknąć się o własne łapki. Nie można znaleźć upuszczonego smaczka. Inne psy go przeganiają, więc woli położyć się z boku i nie wchodzić im w drogę. Głaskany zaczyna mruczeć, gdy przestaję- prosi o więcej łapką.
Szukamy domu stałego lub tymczasowego w Warszawie i okolicach. W przypadku tymczasu fundacja pokrywa koszty utrzymania: karmę i weta.
502 385 252 lub do mnie 515 998 598 , [email protected]

1508133_703680723017856_158660918_n.jpg

16678_703680786351183_943519723_n.jpg

1622598_703680803017848_531397732_n.jpg

1622008_690224174363511_490237869_n.jpg

1511440_690224251030170_1531843243_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 97
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/10173533_502518849853483_1020647310_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/10245380_502518866520148_1036884972_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10155911_502518883186813_1359436542_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/397548_502519029853465_421525354_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1.0-9/10157270_502519309853437_1904738466_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

jestem na zaproszenie
strasznie przykro,że nikt z rodziny,znajomych nie przejął opieki
kocham staruszki,mają w sobie coś magicznego,gdyby jeszcze potrafiły mówić
rozczulają mnie bardziej niż szczeniaczki i szkód narobią znacznie mniej:)

Link to comment
Share on other sites

Fajnie, że jesteście. Robię mu akcję na fb, ma sporo udostępnień ale nadal żadnego odzewu. Wczoraj była chętna przez dwie godziny, już się cieszyłam, ale ostatecznie chłopak się nie zgodził. A ja myślę tylko o tym, że on tam leży bez ruchu czekając już tylko na śmierć. Miał szczęście w nieszczęściu, że trafił do azylu ale jemu potrzebny dom. Bez ciepłego miejsca nie może zostac ostrzyżony póki jest tak zimno nocami.

Link to comment
Share on other sites

Z zaproszenia odwiedzam Gryfa. Mnie też bardzo żal jest takich psich staruszków, które nagle utraciły dom i kochanego pana. Sama pomóc nie mogę, mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto ma u siebie trochę miejsca, aby przyjąć takiego lokatora na jesień życia. Bo przecież chodzi tylko o ten "kawałek podłogi" - resztę bierze na siebie Fundacja.

Link to comment
Share on other sites

Zaraz jedziemy do Gryfinka. Przez słaby wzrok i słuch on niewiele ogarnia. Jest powolny i bardzo spokojny. Trochę się opiera na spacerach, nie wie co się dzieje. Najbezpieczniej czuje się na swoim materacu w boksie, choć to oczywiście nie równa się szczęściu. Mój Kłapouchy...

Link to comment
Share on other sites

pj bardzo Cię przepraszam, że zaśmiecam wątek tego cudnego staruszka ale na tym wątku potrzebna jest osoba z Falenicy, chodzi o zaginioną sunię: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/243181-Słodka-sunia-uciekła-z-DT-w-Wa-wie!-POTRZEBNA-POMOC-WAWER!!?p=22035315#post22035315"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243181-Słodka-sunia-uciekła-z-DT-w-Wa-wie!-POTRZEBNA-POMOC-WAWER!!?p=22035315#post22035315
[/URL]
A Graf jest cudowny, mam nadzieję, że ktoś go pokocha. Będę do niego zaglądać:)

Edited by Marysia O.
Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie małgoski , byłam ostatni w Azylu ale tylko podzruciłamtrochę karmy i podkłady dla szczeniaczków i chodniczki i poduchę może dla któregoś staruszka ;). Sama mam 2 starszych panów i suczkę, ale nie mogę już przyjąć więcej ogonków,praca a do domu jest trochę schodków wiec nie dla starszego psaiaka , te które są, w razie draki podniosę i przeniosę, cięższe są nie wskazane dla mojego kręgosłupa. Ale będę zaglądać oczywiście i jeszcze mam coś do podrzucenia do Azylu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pj.']Zaraz jedziemy do Gryfinka. Przez słaby wzrok i słuch on niewiele ogarnia. Jest powolny i bardzo spokojny. Trochę się opiera na spacerach, nie wie co się dzieje. Najbezpieczniej czuje się na swoim materacu w boksie, choć to oczywiście nie równa się szczęściu. Mój Kłapouchy...[/QUOTE]

jest zagubiony,zdezorientowany,
najbezpieczniej na materacu,bo to znajomy zapach,w domu odzyska pewność siebie
na samym początku miałam podobnie z moim głuchym i ślepym Alesiem,teraz trochę nie lubi nowych miejsc,denerwuje się czasami,
na swoich śmieciach-mamy sporo zieleni,drzew,krzewów,skwerków koło domu- nikt nawet się nie domyśla,że nie wszystko jest ok
cała tajemnica to jego nos,na szczęście!powolutku,systematycznie poszerzaliśmy jego pole manewru

Link to comment
Share on other sites

Byłam dziś z Gryfinkiem u weta, strasznie się biedak stresuje zmianami. Była okropna kolejka, czekaliśmy półtorej godziny a on dopiero pod koniec się położył i uspokoił (albo tak zmęczył ciągłym chodzeniem w kółko i wierceniem).
Od jutra dostaje hormony na niedoczynność tarczycy, podwyższone próby wątrobowe też są tarczycowe. Ma zapalenie uszu, będzie dostawać kropelki i maść. Bardzo ciągnął z powrotem, chciał już położyć się na swoim materacu.
Miał też gości, póki co jednak żadnych konkretów. Państwo mają dużego psa, który nie jest agresywny do innych zwierząt ale podobno jest typowym zazdrosnym jedynakiem. Zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...