AgusiaP Posted July 15, 2015 Author Share Posted July 15, 2015 Bo Aiszunia to taka mamuśka była. Wspominałyśmy z Agusią, jak łapałyśmy jedną z tych jej "dzikich córek", ja trzymałam tylne łapy suni, Agusia przednie, a Aiszunia gryzła od tyłu Agę broniąc tej swojej córy. Aga się darła na przemian: "Ela, trzymaj!!!!, Aisza nie gryź mnie, Ela trzymasz??, Aisza nie gryź mnie". Jeszcze widzę Aiszunię w tym okropnym miejscu, a potem u Kasi w słoneczku i w domu. Chociaż te 1,5 roku pożyła sobie w ciepełku, nie rodziła co pół roku następnych bid. Tej akcji nie zapomnę do końca życia, tak jak i naszego kochanego słoneczka. Córcia Aiszuni była większa od niej, gryzła mnie, dobrze, że miałam kocyk. Nie wiem jak to się stało, że się wtedy udało... Pomijając fakt, że jak ją włożyłyśmy Kajunię do auta wszystko łącznie z nami było u kooopie. A Aiszunia tak jej broniła, myślała, że robimy jej krzywdę a my nie miałyśmy innego wyjścia jak złapać ją na siłę, jak sobie przysnęła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 16, 2015 Share Posted July 16, 2015 Chociaż te 1,5 roku pożyła sobie w ciepełku, nie rodziła co pół roku następnych bid. Wiadomo,że to za krótko, zawsze jest za krótko, ale dobrze że dostała chociaż ten czas w komforcie i miłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 16, 2015 Author Share Posted July 16, 2015 Wiadomo,że to za krótko, zawsze jest za krótko, ale dobrze że dostała chociaż ten czas w komforcie i miłości. Dokładnie Radku, ważny jest każdy dzień, byle nie w bólu i cierpieniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Bo Aiszunia to taka mamuśka była. Wspominałyśmy z Agusią, jak łapałyśmy jedną z tych jej "dzikich córek", ja trzymałam tylne łapy suni, Agusia przednie, a Aiszunia gryzła od tyłu Agę broniąc tej swojej córy. Aga się darła na przemian: "Ela, trzymaj!!!!, Aisza nie gryź mnie, Ela trzymasz??, Aisza nie gryź mnie". Jeszcze widzę Aiszunię w tym okropnym miejscu, a potem u Kasi w słoneczku i w domu. Chociaż te 1,5 roku pożyła sobie w ciepełku, nie rodziła co pół roku następnych bid. Kochana mamusia, jak broniła swojego dziecka, łezka w oku się kręci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 Wiadomo,że to za krótko, zawsze jest za krótko, ale dobrze że dostała chociaż ten czas w komforcie i miłości. Dokładnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Na pociechę dostałyśmy zdjęcie Brunka 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted July 20, 2015 Author Share Posted July 20, 2015 Brunuś ma po naszym słoneczku te cudne uszka ! Piękny chłopczyk ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Uszyska śliczne, a na zdjęciu ma taką zamyśloną mordkę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Ale Bruno się zmienił, taka duża chudzina, uroczy jest!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Uszka po Mamusi! Śliczny chłopak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Jak to?! Kiedy Bruno tak wyrósł? :) Fajne, piękne uszyska, to rodzinne :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Szczeniory to rosną jak na drożdżach. Nie wiadomo kiedy psisko robi się takie duże;) Pamiętam zdziwienie gdy nasza Norcia [*] przestała się mieścić pod łóżkiem, taka była zdziwiona:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted October 25, 2015 Share Posted October 25, 2015 Aiszuńko, śpij kochana gwiazdeczko 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted October 25, 2015 Share Posted October 25, 2015 Ja też często u Aiszy jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 26, 2015 Author Share Posted October 26, 2015 Dzieki kochane. Aiszunia będąc tu jeszcze z nami, nie wiedziała ile ma aniołków, ktore tak mocno trzymały za nia kciuki. Teraz juz wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 26, 2015 Share Posted October 26, 2015 Mocno trzymałem kciuki za Aiszę. Bardzo zapadła mi w serce. Psinki nie ma już z nami, a wciąż zaglądam na jej wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 26, 2015 Author Share Posted October 26, 2015 Mocno trzymałem kciuki za Aiszę. Bardzo zapadła mi w serce. Psinki nie ma już z nami, a wciąż zaglądam na jej wątek. Wiem Radku i bardzo nam miło. Aiszunia tyle serduszek skradła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted October 26, 2015 Share Posted October 26, 2015 smutne to życie , "mój" Maksiulek w zeszłym tygodniu odszedł za TM Aiszunia mi również bardzo zapadła na sercu , tyle tych bid, że wyć się chce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted October 26, 2015 Author Share Posted October 26, 2015 smutne to życie , "mój" Maksiulek w zeszłym tygodniu odszedł za TM Aiszunia mi również bardzo zapadła na sercu , tyle tych bid, że wyć się chce Strasznie mi przykro kochana. Misiulku biegaj szcześliwie za TM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 26, 2015 Share Posted October 26, 2015 Dziękujemy, że pamiętacie o Aiszuni:) Trzymaj się Dorciu, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 27, 2015 Share Posted October 27, 2015 Dziękujemy, że pamiętacie o Aiszuni:) Aisza to jedna z psinek która mocno złapała za serce chociaż nie dane było mi jej poznać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted October 27, 2015 Share Posted October 27, 2015 Aisza to jedna z psinek która mocno złapała za serce chociaż nie dane było mi jej poznać. Zgadzam się z tym co napisałeś... Aiszuniu słodka i pięknooka sunieczko.... :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 28, 2015 Share Posted October 28, 2015 Żegnaj Aiszuniu {*} - dopiero teraz doczytałam, że nie ma już sunieczki z nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted October 31, 2015 Share Posted October 31, 2015 Pamiętamy Aiszuniu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted October 31, 2015 Share Posted October 31, 2015 Też mi zapadła w serce [*] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.