mdk8 Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 alina 1964 " To jest Ostatni post który napiszę. Gdybym wiedziała i była świadoma tego, że psy mają trafić do schroniska nigdy bym ich od siebie nie oddała, na pewno znalazłabym im inne miejsce " Skoro wiedziałaś już , że trafiły do schronu dlaczego zabrałaś tylko sunię ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted February 15, 2017 Share Posted February 15, 2017 Ok. tylko co dalej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted February 17, 2017 Share Posted February 17, 2017 Czy ktoś z osób będących bliżej psiaka wie jak mu pomóc? Czy w tym schronisku są wolontariusze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted February 18, 2017 Share Posted February 18, 2017 Dnia 12.02.2017 o 04:48, Adam B napisał: Dla Jadzi też jest to dramat, bo adoptował ją nie kto inny jak sama Pani Alina... Jestem załamany. Kapeć został sam (dzisiaj ponoć nawet nie chciał wyjść z budki), a Jadzia resztę życia spędzi w chlewku. Wszystko po to żeby udowodnić Światu jaką Alina jest cudowną miłośniczką psów i żeby broń Boże biznes płatnego ,,hotelowania" psów się nie posypał. Brak mi słów. Panie Adamie, a kto ten dramat im zafundował????? I załamanie Pana? Nie Pan sam? To, że Kapeć został sam w schronisku było chyba do przewidzenia - przecież to SCHRONISKO, przychodzisz, bierzesz psa i wychodzisz. Wszyscy/większość ma w d... czy te psy żżyte czy nie... Tak to niestety zwykle działa. Cały czas miały być w dwupaku, przez te 3 lata rzeczywiście się do siebie bardzo przyzwyczaiły i stały się nierozłaczne, choć spotkały się kiedyś osobno, a po takim czasie tak zwyczajnie odwiózł jej Pan do schroniska i "niech się dzieje co ma być". I pisze Pan o załamaniu? Przepraszam, że to powiem, ale to takie obłudne... Obstrahując od całej otoczki tego wszystkiego, od czego się zaczęło i na czym skończyło... Łapię się za głowę. I myslę... myslę... myślę... I nie znajduję usprawiedliwienia, o czym zresztą już pisałam gdzie indziej... Pan się pozbył problemu. Inni zaczęli go mieć. Jestem jedną z nich. Bo tak nie można. Staram się z kilkoma osobami coś wymyślic, ale nie wiem co... Na pewno zabrać ze schroniska Kapcia, by nie adoptował go ktoś "nie wiadomo kto", bo może być i tak, że w dodatku trafi spod deszczu pod rynnę. On już kiedyś był w białostockim schronisku (zanim pojawił sie na placu), dla tych, co nie wiedzą... Teraz znowu, w jeszcze gorszej sytuacji, bo rozdzielony z przyjaciółką. Starczy tych nieszczęść, nie można na to pozwolić! To, co myślę o decyzji p. Aliny juz zostało powidziane, nie będę się powtarzać. Jednak jest opcja, że jeśli znalazłby się dom dla dwojga, p. Alina zgodziła się oddać Jadzię. Tyle dobrego. Na razie pracujemy nad tym, by zabrać Kapcia ze schronu, potem zobaczymy jak będzie rozwijać się sytuacja. Aby coś zaczęło się dziać, potrzebujemy "skarbnika" psa/psów. Ja tej funkcji się już nie podejmę, gdyż mam wystarczająco psów pod opieką. Wszystko ograniam z koleżanką bazarkami, mam tylko 1 deklarację (30zł). Gdyby znalazła sie osoba, która chciałaby pilnować kasy tego PORZUCONEGO I SKRZYWDZONEGO PSA (Kapcia), wszystko potoczyłoby się szybciej... Ktoś??? Bez tego nic nie ma sensu, bo znów pies zostanie na lodzie. Pytanie drugie? Gdy będzie opcja - płatny dt, hotelik - kto deklaruje chęć dalszego wspierania? Nowe wydarzenie: https://www.facebook.com/events/283393968746647/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted February 20, 2017 Share Posted February 20, 2017 Na Fb jest skarbnik. Czy ta osoba jest też na dogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted February 21, 2017 Share Posted February 21, 2017 6 godzin temu, auraa napisał: Na Fb jest skarbnik. Czy ta osoba jest też na dogo? Zapytaj dreag... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nette Posted February 21, 2017 Share Posted February 21, 2017 Dalsze losy Kapcia tutaj: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted February 22, 2017 Share Posted February 22, 2017 Dnia 21.02.2017 o 05:10, Moli@ napisał: Zapytaj dreag... Nie wiem czy Ania jest na dogo, chyba nie? Coś przekazać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.