Boidae Posted June 12, 2007 Share Posted June 12, 2007 Jak dla mnie tragedia....:angryy: [B][url]http://www.octaviusmalidaj.cz/video_ze_soutezi/MSBO_kolize.wmv[/url][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boidae Posted June 12, 2007 Author Share Posted June 12, 2007 Ogólnie język u mnie lezy...Może ktoś wie co się dzieje z kontuzjowanymi psami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jefta Posted June 13, 2007 Share Posted June 13, 2007 kontuzje się zawsze mogą zdażyć:shake:, ale ostatni pies kuleje jeszcze przed atakiem... przewodnik mógł tego nie widzieć, ale sędzia?:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asthra Posted July 26, 2008 Share Posted July 26, 2008 Już z nim wszystko w ok ( cieszy mnie to bo to ojciec mojego psa)...podobno na tych mistrzostwach pozoranci połamali 5 psów.... no comment Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jackdaw Posted August 28, 2010 Share Posted August 28, 2010 [URL]http://www.youtube.com/user/sionilam[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eko Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Obejrzałam i faktycznie tragedia... Podziałałabym nawet, że tylko pierwszy pies nie ucierpiał ze starcia tym "panem", bo miał szczęście i upadł na cztery łapy , ale i tak i nim szarpnęło wystarczająco mocno... Za to każdy kolejnych pisaków mniej lub więcej po takim starciu kulał na na tylną łapę :angryy: . Co oni specjalnie im na te łapy stawali czy co ?? :roll: Zauważyłam, że gościu będący pozorantem podczas pierwszego starcia nie był chyba zachwycony z tego, że piesio go z rozpędu położył na glebę... Może pozorant z "przypadku" i mu się rola nie spodobała i postanowił się "odwdzięczyć"... Zapominając ile, że to nie jego... i że te psiaki trochę kosztują... i potem ich leczenie :angryy:. Oczywiście nie chcę tutaj powiedzieć, że pieniądze w tym wszystkim są najważniejsze. :shake: Ciekawe czy właściciele po takich "zawodach" wystąpili do tego gościa o odszkodowanie na pokrycie kosztów leczenia... i jeszcze może za stres ich podopiecznych :mad: Ja bym chyba tak zrobiła. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.