Jump to content
Dogomania

Pierwszy rodowodowy szczeniak


Maron86

Recommended Posts

O matko co oni zrobili tej dogomanii :lmaa: ...

 

Parę rzeczy których się dowiedziałam to między innymi jest tak jak piszesz, pies ma kochać cały świat i szukanie ludzi ma być dla niego ważniejsze niż cokolwiek innego. Różnica jest taka że pies w nagrodę ma dostawać to co lubi, czyli w przypadku Szamana tylko żarcie, inne psy ganiają za zabawkami, jeszcze inne za głaski i sam fakt że znalazł kogoś mu starczy. Osobiście po Szamanie nie będzie mi przeszkadzać jeśli pies będzie kochać cały świat, zawsze można nałożyć kaganiec żeby nie dostawał żarcia od obcych.

 

Pytałam się o Bouviery i dowiedziałam się że są uparte, mułowate, a jak już obiorą cel to są nie do powstrzymania bo przejdą po wszystkim by go osiągnąć. Problem jest w tym że mają skłonność do agresji, a ja po Szamanie zdecydowanie wolałabym psa spokojniejszego i bardziej ugodowego. No i że to są typowe psy do bydła więc niema co się dziwić. Po tym mam mieszane uczucia, bo wychodzi że pies jeśli się go odpowiednio ukierunkuje (zakładając że ma 'talent' do tego) to zrobi wszystko by osiągnąć cel, gorzej jeśli wkradną się błędy wychowawcze...

CTR został mi w 100%.

Polecono mi za to Sznaucera olbrzymiego.

 

Teraz mam pytanie czy ktoś ma do czynienia z 2ma rasami 'na raz' i może mi napisać jak to właściwie jest z ich współpracą z człowiekiem?

Link to comment
Share on other sites

Sznaucer olbrzym (mam dwie suki aktualnie, ale znam też psy, bo hoduję i obracam się wśród właścicieli olbrzymów), ma zalety bouviera, a zdecydowanie współpracuje się z nim świetnie, jest łatwiejszy w szkoleniu (to wiem od szkoleniowca z ponad 30 letnim doświadczeniem - o sznaucerach olbrzymach wyraża się b. pozytywnie). (wada obu ras: wnoszenie na kudłach ton piachu itp., ale sierść sznaucera jest jednak łatwiejsza w utrzymaniu). Odważny, inteligentny, szybki, silny, zupełnie niezainteresowany niepotrzebnymi zwadami z innymi psami (jak już jest zagrożenie, to obroni skutecznie lub sprowokowany przez dużego, silnego, bo słabego zlekceważy i odejdzie). Bardzo pojętny, chętny do pracy, świetny pływak, odporny na warunki atm., spokojny, nie niszczy w domu, a przy pracy niezmordowany.

 

CTR - piękny i ma wiele zalet. Ale nie zdecydowałabym się na niego, wiedząc, z jakich ras powstał (nie do końca pasuje mi to, co niosą w sobie terriery i parę innych skladających się na CTR-a). Znacznie bardziej pasuje mi prostolinijność i jasna komunikacja ze sznaucere olbrzymem (jak z człowiekiem prawie, trochę upartym, ale  z sercem na łapie, przynajmniej w stosunku do właściciela i rodziny). No i akurat w olbrzymie proporcje mi się podobają, bo jest to pies b. silny, o mocnej budowie, a jednocześnie nie jest zbyt "ciężki", więc o wiele bardziej zwrotny od CTR-a, jednak bardzo masywnego.

 

No i ciut dłużej żyje olbrzym (statystycznie) od bouviera i CTR-a, co też ma jakieś znaczenie (i pozostaje mentalnie młody do końca - mam ponad 10-letnią, która to potwierdza).

 

Szukając szczeniak trzeba jednak się sprężyć, żeby nie natrafić na jakieś nadpobudliwe i nerwowe osobniki. Warto też poszukać nie w hodowlach kojcowych, bo wczesna socjalizacja jednak wiele ułatwia późniejszemu właścicielowi.

Link to comment
Share on other sites

Marzy mi się wystawowy pies, w końcu jak rodowód to i po wystawach mogę się czasem 'pobujać' już nie wyłącznie jako widz :diabloti:. Jak ustrzec się przed kupnem PET'a za wartość 'hodowlanki'? Wiadomo u nas w kraju to wszystkie w miocie są przecie hodowlane :shake:. Jednak tak serio, jak podejść do tematu by faktycznie zwiększyć sobie szanse na psa 'hodowlanego'?
 

Mogę wypowiedzieć się w tym temacie. Jeśli chcesz sprowadzić z zagranicy psa na wystawy, to musisz wiedzieć, że jest mała szansa, że ktoś sprzeda ci "ot tak" dobrego psa. Hodowcy swoje najlepsze psy najchętniej zatrzymują w karju lub sprzedają tylko zaufanym osobom. Bo jeśli sprowadzasz psa, to warto z dobrej hodowli po dobrych rodzicach. Jeśli znajdziesz taką hodowlę i takie krycie, to jako "anonimowa" osoba nic nie zdziałasz - dostaniesz ewentualnie jakiegoś niezarezerwowanego szczeniaka, który jest wolny ( a i tak zapłacisz sporo, bo w euro). W najlepszych hodowlach na psy są zamówienia, chętni hodowcy z innych krajów czekają latami. Zatem by coś w tym temacie wskórać - musisz "wydreptać" sobie ścieżkę. Czyli: jeździć na wystawy, rozmawiać z ludźmi, budować kontakty, pisać maile, komunikować się na Fb itp. Oni musza Cię "widzieć" i wiedzieć, że jesteś zainteresowana wystawową karierą na poważnie. My z mężem od kilku lat odwiedzamy światowe i europejskie wystawy (nie wspominając o międzynarodówkach w Pl) po to, by obserwować psy, hodowle i budować znajomości. Dzięki temu udało nam się dotrzeć do wielu osób, które najprawdopodobniej nie odpisałyby nam nawet na maila  ;) A psa planujemy dopiero za 2 lata, zatem cały proces "poszukiwania" zajmie nam łącznie 6 lat. A i tak nigdy nie ma pewności, jakiego szczeniaka dostaniesz i co z niego wyrośnie. Natomiast nie pokazując się na wystawach i nie budując relacji masz nikłe szanse na dobrego psa z innego kraju. Chyba, że kupisz cokolwiek ze względu na  np. ciekawe linie (pochodzenie) i będziesz liczyć, że się uda. Bo tak też się robi.

Link to comment
Share on other sites

Mocno się łamię między sznaucerem olbrzymim, a bouvierem. Upartość w psie mi nie przeszkadza o ile chce współpracować z przewodnikiem, a po spuszczeniu ze smyczy nie szuka rozrywki w rozrubach :lmaa: . Zdecydowanie wykluczyłam CTR właśnie z tego samego względu o którym piszesz, pomimo że ich wygląd naprawdę jest zjawiskowy :loveu: .

Tony piachu i syfu z krzaków, pyłków i roślin nie są mi obce z Szamanem mam to na codzień, tak samo jak szczotkowanie (no jednak pies lubi wylegiwać się na wyrku).

 

Cybulka - ja zrezygnowałam z pomysłu kupna z 'renomowanej' hodowli do której nie mam szans pojechać i zobaczyć jak żyją psy. Bardzo ważna dla mnie jest mocna i dobra socjalizacja, oglądnięcie szczeniaków w trakcie szczenięctwa i sprawdzenie który będzie odpowiedni - oczywiście z pomocą osób którym ufam i są dla mnie autorytetem w tych sprawach :jumpie: bo jakoś przewiduję że jak ujrzę tyle puchatych kuleczek to rozum stracę

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...