wrona88 Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 Witam mam zamiar jechac z psami w kwietniu do Holandi i bardzo prosila bym o jakies praktyczne porady z waszego doswiadczenia co warto zabrac czego unikac. Czy sa jakies przepisy prawne do przewozu zwierzat w tych krajach?? dzekuje za rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 13, 2014 Share Posted February 13, 2014 Przede wszystkim, przekraczając granicę z Niemcami, pies oprócz szczepienia p.wściekliźnie i paszportu, musi posiadać chip-nawet jeżeli pies mam tatuaż. Dla bezpieczeństwa swojego i psa oraz żeby nie dostać mandatu, radzę psa przewozić w szelkach zapiętych do pasów bezpieczeństwa, w transporterze albo, jeśli masz kombi i pies będzie jechał w bagażniku, to oddzielić siatką psa od przestrzeni pasażerskiej ;) Ja dodatkowo zakupiłam dwójnik i zapinam mojego psa do oczek, które są w kombi do mocowania ładunku ;) W podróż zabieram tylko wodę dla psa. Nigdy nie daję psu jedzenia w drodze ;) Jeśli jedziemy w nocy, to raz wypuszczam psa na siku, jeśli w dzień to 2-3 razy mamy postój :) W samej Holandii już, miej ze sobą woreczki na psie kupy. Jeśli Cię "złapią" na nie sprzątaniu, to mandat jest od 50 euro w górę :/ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia0504 Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Dla bezpieczenstwa mozesz go umiescic w transporterze ale w swietle przepisow nie jest to konieczne. Zabrac kocyk a takze reczniki papierowe, woreczki foliowe na wypadek gdyby piesek wymiotowal. Biore plastikowa butelke z woda i miske i daje mojej suczce napic sie na kazdym postoju. Czego unikac - Sedalinu, bo spotkalam sie z tym, ze polscy weci przepisuja psom na podroz sedalin. Nie znalam tego leku i podalam 1 tabletke na droge ( mialam dac 2 ale na szczescie dalam jedna). Cala droge sie trzesla, miala mokra siersc, byla prawie nieprzytomna a wyprowadzana na parkingu na siusiu slaniala sie na lapach, ktore jej sie z reszta plataly i musielismy ja wnosic do auta. Gdyby Twoj piesek w podrozy byl niespokojny to juz na nastepny raz mozesz sie zaopatrzyc w Holandii w tabletki Sanal Relax ( trzeba dobrac opakowanie do wagi psow) , zawieraja aminokwas L-trypthofaan, pies nie jest zamulony a uspokoja sie, sa skuteczne w podrozy a na marginesie dodam ze rowniez podawane sa w sytuacjach kiedy pies sie stresuje - fajerwerki, burza) . Faktycznie w Holandii mozesz zaplacic kare nie tylko kiedy nie posprzatasz po swoim psie, ale rowniez kiedy bedziesz z psem a nie bedziesz miala przy sobie woreczkow i nie ma wtedy zmiluj sie :) . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='gosia0504']Dla bezpieczenstwa mozesz go umiescic w transporterze[B] ale w swietle przepisow nie jest to konieczne[/B]. Zabrac kocyk a takze reczniki papierowe, woreczki foliowe na wypadek gdyby piesek wymiotowal. Biore plastikowa butelke z woda i miske i daje mojej suczce napic sie na kazdym postoju. Czego unikac - Sedalinu, bo spotkalam sie z tym, ze polscy weci przepisuja psom na podroz sedalin. Nie znalam tego leku i podalam 1 tabletke na droge ( mialam dac 2 ale na szczescie dalam jedna). Cala droge sie trzesla, miala mokra siersc, byla prawie nieprzytomna a wyprowadzana na parkingu na siusiu slaniala sie na lapach, ktore jej sie z reszta plataly i musielismy ja wnosic do auta. Gdyby Twoj piesek w podrozy byl niespokojny to juz na nastepny raz mozesz sie zaopatrzyc w Holandii w tabletki Sanal Relax ( trzeba dobrac opakowanie do wagi psow) , zawieraja aminokwas L-trypthofaan, pies nie jest zamulony a uspokoja sie, sa skuteczne w podrozy a na marginesie dodam ze rowniez podawane sa w sytuacjach kiedy pies sie stresuje - fajerwerki, burza) . Faktycznie w Holandii mozesz zaplacic kare nie tylko kiedy nie posprzatasz po swoim psie, ale rowniez kiedy bedziesz z psem a nie bedziesz miala przy sobie woreczkow i nie ma wtedy zmiluj sie :) .[/QUOTE] W świetle przepisów niemieckich, zwierze musi być tak zabezpieczone, żeby podczas wypadku, nie stanowił zagrożenia ani dla siebie, ani dla pasażerów. A co za tym idzie, musi być albo transporter albo specjalne szelki z zapięciem do pasów bezpieczeństwa albo siatka zabezpieczjąca, jeśli pies jest w bagażniku. Jeśli ten warunek nie będzie spełniony, to niemiecka policja ma prawo dać mandat. A skoro podróż będzie do NL, to chcąc nie chcąc, będzie pies jechał przez Niemcy i obowiązkiem jest się dostosować do ich wymogów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia0504 Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Nic mi nie wiadomo zeby to bylo uregulowane jakimis przepisami prawnymi, a jezdze ta trasa regularnie od ponad 20 lat. Jezeli jade z psem samochodem osobowym i pies lezy na podlodze to nawet nie mam jak przypiac go pasam, z reszta pies przez 14 godzin jazdy musi sie przemieszczac a nie lezec w jednej pozycji, raczej nie wykonalne. A do transportera mozesz umiescic malego psiaka ale nie 23 kg . Czy moglabys podac zrodlo ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Moim źródłem był policjant, który zatrzymał nas do kontroli. Mieszkam w Niemczech i jeżdżąc po tym kraju wolę nie ryzykować mandatu. Co prawda nikt z moich znajomych mandatu za takie coś nie zapłacił, ale...ja nie ryzykuję i innych też ostrzegam ;) Przewożę 30kg psa i szelki z pasami bezpieczeństwa są na tyle długie, że nie stanowią problemu ze zmianą pozycji dla psa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia0504 Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Rozumiem. Ja mieszkam w Holandii i jeszcze mnie nikt nie zlapal na szczescie :D . Ale pies lezy na siedzeniu czy na podlodze ? Bo na siedzeniu siedze ja jako pasazer na przyklad i jestem przypieta pasami, pies lezy w moich nogach, to musialabym kupic dodatkowe pasy i do czego je przypiac ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Ja też miałam tylko tę jedną kontrolę, w której zwrócono nam uwagę na to jak ma być przewożony pies. Na chwilę obecną mój pies jeździ w bagażniku i jest oddzielony siatką. Do tego kupiłam dwójnik i zapinam psa do oczek, do mocowania bagażu. To tak dla pewności, bo może jeszcze podczas wypadku (pfu, pfu) wylecieć przez szybę w bagażniku. No i w Twoim wypadku, nie pozostaje nic innego, tylko psa zapiąć na tylnym siedzeniu i zacząć z nim jeździć z tyłu, jeśli pies nie che być tam sam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='gosia0504']Nic mi nie wiadomo zeby to bylo uregulowane jakimis przepisami prawnymi, a jezdze ta trasa regularnie od ponad 20 lat. Jezeli jade z psem samochodem osobowym i pies lezy na podlodze to nawet nie mam jak przypiac go pasam, z reszta pies przez 14 godzin jazdy musi sie przemieszczac a nie lezec w jednej pozycji, raczej nie wykonalne. A do transportera mozesz umiescic malego psiaka ale nie 23 kg . Czy moglabys podac zrodlo ? ;)[/QUOTE] W przepisach jest tylko napisane, że pies jest 'towarem', który ma być odpowiednio zabezpieczony. Do poczytania [URL="http://bit.ly/1eQcPAK"]bit.ly/1eQcPAK[/URL] Mój pies często leży na podłodze (z tyłu), dlatego ma wystarczająco długi pas;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Mój 26 kg pies (wtedy) jeździł w transporterze. Nie lubił tego i wymiotował, w końcu rozwalił kratę zabezpieczającą wejście. Teraz jeździ w szelkach, a smycz jest przerzucona przez zagłówek na tylnym siedzeniu. Na dłuższą trasę dostał lek Cerenia. Nie otumaniło go to, nie wymiotował. Najlepiej się czuje na moich kolanach (6,5 godziny i 23 kg wiercącego się psa). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Mój też. 20 km nie przejedzie i już wymiotuje. Cerenia pomogła, choć tania nie była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia-Samosia Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Obwohl es keine Gurtpflicht für Hunde in Deutschland gibt, kann eine Geldstrafe von 35 Euro verhängt werden, wenn Autofahrer ihren "Waldi" nicht ausreichend sichern. Denn vor dem Gesetz gelten Hunde als Ladung. Handeln Fahrer fahrlässig und lassen beispielsweise ihre Vierbeiner von vorn nach hinten klettern und durch das Auto toben, können 50 Euro Bußgeld fällig werden und bis zu drei Punkte in Flensburg gibt es eventuell auch noch. A wiec na szybkiego tlumaczac, w Niemczech nie ma obowiazku zapinania psa w specjalne pasy czy przewozenie w transporterze ALE jako, ze pies jest 'rzecza' powinien byc tak zabezpieczony, aby nie stwarzal zagrozenia w ruchu ulicznym. Biegajacy pies w samochodzie moze kosztowac 50 euro i 5 punktow karnych. Dodam, ze czesto zdarzaja sie 'upierdliwi' policjanci, ktorym rowniez przeszkadza maly pies na kolanach czy siedzacy w nogach bez odpowiedniego zabezpieczenia i to moze kosztowac 35 euro. Takze niby nie musi - ale musi ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IlonaS Posted February 9, 2017 Share Posted February 9, 2017 Moje dwa duże psy jeżdżą z nami w wielogodzinne trasy. Robimy poprostu częste postoje, by rozprostowały kości, załatwiły potrzeby swoje, napiły się wody itp. Po niedługim czasie, podekscytowane są tak zmęczone, że drzemią lub śpią poprostu. Środków żadnych nie daję. Ze środków przeciwwymiotnych rzeczywiście dobra jest CERENIA. Dawałam ją psu z rakiem żołądka - pomagała, ale kosztowała bardzo dużo. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niepowiem Posted February 10, 2017 Share Posted February 10, 2017 Mój pies początkowo rzygał podczas każdej podróży >1 godzina. Ja rozwiązałem problem tak - rozłożyłem gazety i położyłem mu zabawki koło głowy. Jak na razie pomaga i potrafi przespać nawet 3-4 godziny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miawko Posted February 23, 2017 Share Posted February 23, 2017 Dnia 24.02.2014 o 22:55, Zosia-Samosia napisał: Obwohl es keine Gurtpflicht für Hunde in Deutschland gibt, kann eine Geldstrafe von 35 Euro verhängt werden, wenn Autofahrer ihren "Waldi" nicht ausreichend sichern. Denn vor dem Gesetz gelten Hunde als Ladung. Handeln Fahrer fahrlässig und lassen beispielsweise ihre Vierbeiner von vorn nach hinten klettern und durch das Auto toben, können 50 Euro Bußgeld fällig werden und bis zu drei Punkte in Flensburg gibt es eventuell auch noch. A wiec na szybkiego tlumaczac, w Niemczech nie ma obowiazku zapinania psa w specjalne pasy czy przewozenie w transporterze ALE jako, ze pies jest 'rzecza' powinien byc tak zabezpieczony, aby nie stwarzal zagrozenia w ruchu ulicznym. Biegajacy pies w samochodzie moze kosztowac 50 euro i 5 punktow karnych. Dodam, ze czesto zdarzaja sie 'upierdliwi' policjanci, ktorym rowniez przeszkadza maly pies na kolanach czy siedzacy w nogach bez odpowiedniego zabezpieczenia i to moze kosztowac 35 euro. Takze niby nie musi - ale musi ;) To się tylko przyczepię, że 3 punkty karne i pies nie jest widziany jako "rzecz" a raczej jako "bagaż" (w sumie, może i rzecz?) i jako taki musi być odpowiednio zabezpieczony. ;) Teoretycznie, zgodnie z tym co napisano, niemiecka policja ma prawo wystawić mandat jeśli masz na kolanach dużą torebkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.