Cavisiomaniaczka Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Witam, mam dość nietypowy problem, mianowicie mój 8-mio miesięczny cavalier miał (tak, miał:c) piękne, długie uszy, które czasem sobie mamlał. Po prostu łapał do buzi i ciamkał końcówki. Pewnego dnia, a dokładniej 3 dni po kastarcji, Tobi został sam z moim dziadkiem. Następnego dnia zauważyliśmy, że nie ma 2cm włosów na uszach :( Dziadek mógł mu obciąć,bo denerwowało go mamlanie, lecz on się za nic nie przyzna... Jedno uszko wygląda ok, ale drugie... niezbyt ciekawie. Była też opcja, że odpadły mu od mamlania i osłabienia po zabiegu kastracji, ale to raczej niemożliwe :D Co o tym myślicie? Mogło tak być? Czy końcówki odrosną i nie będzie tego widać? Bardzo się martwię, tak czekałam aż będzie miał piękne długie uszęta :'( Dziękuję za każdą normalną odpowiedź i pozdrawiam ;) Niżej zdjęcie "gorszego" uszka. Niezbyt widać, ale cóż... Tobek nie lubi pozować do zdjęć :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Wygląda to jak ciapnięte nożyczkami;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.