Jump to content
Dogomania

Komórki macierzyste - ktoś ma psa po takim zabiegu?


andzia69

Recommended Posts

Chciałam się podzielić moim doświadczeniem .... niestety bardzo bolesnym.... Mój psiak odszedł 2 tyg. temu. dostał komórki 3 tyg. przed ....uśpieniem. Miał spondylozę kręgosłupa- dawał radę chodzić ale chciałam mu pomóc. Dostał dożylnie ze względu na inne schorzenia...epilepsja, która pojawiła się 2 lata temu ( nie znaleziono przyczyny). Wyniki badań w miarę ok. poza .... AP(fosfotaza alkaiczna) i lipazą. W pierwszym przypadku Ap wynosiło 1106u/l gdzie norma jest do 141 a w drugim dggr 1247u/l - norma do 120! Wypytywałam weta czy to nie będzie miało wpływu na podanie komórek ... dodam,że te wyniki mogły wskazywać na nowotwór, który jest przeciwskazaniem do podania komórek... bo przyspiesza proces rozrostu raka. Opowiedz: NIE!!! Zaufałam..podałam....  czekałam na efekt ...0 a nawet gorzej. Psiak chodził ale było coraz gorzej....potem .... wzdęcia, potworne łaknienie, nie mógł sobie znaleźć miejsca...no i ataki...2 dni przed uśpieniem 4 w ciągu dnia ( przy mnie) , dodam ,że wcześniej miał raz na 2 tyg - 10 dni po  1. Nastepny dzień był szokiem dla mnie.... łaknienie... gryzł metalową miskę, zostawiłam na chwilę całą torbe zakupów... zjadł wszystko...jakby był na haju... potem już nie  mógł się podnieść...ruszał łapami ale nie mógł wstać, piszczał... ataki 11 pod rząd... W nocy przyjechał weterynarz... chciałam Go wyciszyć po atakach.... niestety zapadła najcięższa dla mnie decyzja.... Prawdopodobnie miał raka mózgu albo wątroby ...a komórki tylko przyspieszyły proces...... zanim się ktokolwiek z Was zdecyduje .... jeśli jest prawdopodobieństwo raka - zdecydowanie NIE!!!! Oczywiście znam psiaki, które po komórkach biegają jak perszingi .... ale miały "tylko" stawy chore.

Mój Duży Szwajcarski Pies Pasterski _ Axelek biega gdzieś tam po zielonej łące .... do tej pory nie mogę się otrząsnąć.... gdyby Ktoś z Was/Państwa chciał się dowiedzieć coś więcej o komórkach ....  a trochę już przestudiowałam ...piszcie. Komórki podałam w Szczecinie.

Link to comment
Share on other sites

Axel05 - tak mi przykro....... osobiście miałam to szczęście w nieszczęściu, że "zejście" psa kolegi po podaniu KM wyostrzyło moje zmysły..... Mój pies też ma spondylozę i jak Ty, chciałam mu pomóc..... Na szczęście zaczęłam "drążyć" temat i w porę oddaliłam opcje podania KM. Mało tego, skonsultowałam się z dobrym ortopedą, który zapewnił mnie, że pies z jego przypadłością wcale nie kwalifikuje się do zabiegu, wystarczy dużo tańsza i bezpieczniejsza terapia zastrzykami i to też jeszcze nie teraz. Wydaje mi się, że największym problemem jest brak wymogu rzetelnych badań i konsultacji weterynaryjnych przed decyzją o podaniu KM. Nie każdy ma szczęście trafić na odpowiedzialnego weta, który się zna i nie będzie napędzał kasy kolegom po fachu. Takich wetów wciąż jak na lekarstwo...... Trzymaj się, Axel05..... Twój przyjaciel już nie cierpi.....    

Link to comment
Share on other sites

dzięki za słowa otuchy...do tej pory jest ciężko. fakt mało jest wet. z prawdziwego powołania.... , spora ilość to tylko biznesmeni. W szczecinie mogę z ręką na sercu polecić gabinet w Mierzynie i na Przyjaciół Żołnierza ( dr Król)

 

 

Anawa....a psiak kolegi dlaczego odszedł? Tez po komórkach? Po jakim czasie po podaniu... jakie miał schorzenia?

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

 

 

Anawa....a psiak kolegi dlaczego odszedł? Tez po komórkach? Po jakim czasie po podaniu... jakie miał schorzenia?

 

pozdrawiam

 

 

 

 

Odszedł w trzy tygodnie po podaniu komórek macierzystych. Na................................. nowotwór, o którym wcześniej jego pan nie wiedział................. :placz:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Temat widze nie odnawiany dosyc dlugo?

 

Myslalam o podaniu KM mojej suni ale po przeczytaniu watku tutaj prawde mowiac jestem z lekka przerazona.

 

Moja sunia miala wymienione oba stawy biodrowe, miala tez opracje obu kolan (TPO/TPLO), niezbyt dobrze chodzi na tylnie lapy, ma rowniez problemy z kregoslupem - bylam przekonana ze KM dozylnie to "sposob cud" zeby jej pomoc. Sunia konczy 10 lat w tym roku i psychcznie zachowuje sie jak szczeniak ale stawy/kregoslup zawodza.

 

Ma kilkanascie narosli na skorze - nie zrobie biopsji na kazda jedna bo to niemozliwe. Jaka badania krwi wykaza mozliwosc raka, moze ktos poradzic? Weterynaria w UK jest delikatnie mowiac masakra i dobrego veta znalezc tutaj graniczy z cudem wiec pytam o rade tutaj.

 

Rowniez - czy czyjs pies mial podane KM dozylnie na problemy z kregoslupem? Czy pomoglo?

 

Jak czuja sie psiaki o ktorych czytalam tutaj wczesniej, te ktore mialy podane komorki dozylnie?

 

dzieki bardzo xx

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
  • 2 weeks later...

Witajcie,

 A jak ta terapia wygląda dla psów z PNN  na dzień obecny  (nadzieja czy wyciąganie pieniędzy)? Kto w tym się specjalizuje jakieś informacje , kto z Was drodzy mili  może popisać w temacie to proszę. 

Pies już ma sporo nakłuć po płukankach :(    ,żyłki  odmawiają współpracy   a kroplówki podskórne  2 tygodnie powodują wzrost mocznika do 200 (norma 45) . Pozatym wiem ,że to offtop ale macie jakieś sposoby na mocno pokłute żyły tak by kaniule  wchodziły :( .Macie typy lioton1000  z heparyną przynoszą raczej słabe rezultaty po 2tygodniach skrzepliny po wkłuciach nie wchłonęły się i przeszkadzają  w zakładaniu wenflonów.

 

Pozdrawiam Was i mniejszych Braci i Siostry Wasze.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witajcie,

leczeniem komórkami u zwierząt interesuje się od dłuższego czasu i  z tego co znalazłam komórki allogeniczne ( czyli od innego dawcy) są ryzykownym rozwiązaniem a dodatkowo są zakazane w użyciu http://www.wilw.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=548:qallegeniczne-komorki-macierzysteq-zakaz-wprowadzania-do-obrotu-&catid=67:sprawy-biece&Itemid=105

Bardzo mi przykro Axel z powodu Twojego psiaka :(  

Natomiast bezpieczne i niezakazane są kM autologiczne ( własne zwierzaka) i  takimi terapiami zajmuja się dwa laboratoria - w Warszawie Vetregen Joanna Sanford i we Wrocławiu VetStemCell. 

Jeżeli interesujecie się podaniem KM może warto zadzwonić do tych laboratoriów i skonsultować ich użycie z weterynarzem?

Andzia69  KM stosuje się w PNN u psów i u kotów  - znalazłam http://blog.gkw.com.pl/?p=1148  , może warto zadzwonić do Vetregen i zapytać jakto wygląda skro oferują taką usługę i czy robią to też inni weterynarze poza Gdyńską Kliniką? 

Dziwie się za to, że na problemy ortopedyczne weterynarze podają KM dożylnie... jak niby komórki z żyły przedostaną się np do kolana czy biodra? 

Całe szczęście na razie moja psina ma się dobrze, chociaż zastanawiam się czy nie pobrać jej komórek i przechować na później jak będzie starsza .
Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Pozdrawiam :) 

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...