iljo Posted December 13, 2013 Share Posted December 13, 2013 Witam, czy wie ktoś z Was coś na temat hodowli karelskich psów na niedźwiedzie w Aleksandrowie Łódzkim? Wzięłam moje psa z targu, gdyby nie to pewnie już by go nie było. Miał jakieś dwa miesiące, był głodny, zapchlony, chory, bez wody, w ciasnej klatce. Na książeczce zdrowia był podpisany jako płochacz, co było zupełnym absurdem. Przy wpisie ze szczepienia była pieczątka lekarza z Aleksandrowa Łódzkiego (ja psa kupiłam we Wrocławiu). Kiedy pojechałam do weta ten stwierdził, że od razu widać, że to karelczyk i że on ma pod opieką weterynaryjną kilka karelczyków właśnie z hodowli w Aleksandrowie. Dwóch kolejnych wet. też określiło go jako karelczyka. Kiedy dorósł okazało się, że się mylili, bo choć jest nieco podobny do tej rasy, to jednak ewidentnie jest to mieszaniec. Zastanawia mnie skąd wziął się we Wrocławiu, jak wylądował na targu (facet miał jeszcze inne rasy psów, ale karelskich tam nie było) i w ogóle co myślicie na temat tej sytuacji. P.S. Zanim zaczniecie atakować to: tak, wiem że nie kupuje się zwierząt na targu, bo pochodzą z pseudohodowli. Wtedy tego nie wiedziałam. Jestem teraz osobą świadomą i inaczej na to patrzę, ale wzięłam go, było mi go tak strasznie szkoda w tej ciasnej klatce i nie miałam sumienia go tam zostawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.