Jump to content
Dogomania

sikanie oraz zostawienie pieska w domu


Agnieszka1985

Recommended Posts

Dzień dobry. Mam trzy problemy o jakie chcę sie poradzić dlatego dam do jednego by nie zakladać 2 wątków :) przed zadaniem pytania przeglądałam trochę forum ale niektóre problemy trochę się rózniły od moich :) Mam szczeniaczka 9 -10 tygodni, piesek jest mały ma 1,5 kg i jest u mnie od 5 dni. Podobno jest to pinczerek ale chyba na pół gwizdka :) nie ma to jednak dla mnie znaczenia, piszę tylko bo czasami rasa ma znaczenie w wychowaniu. No więc moje problemy:
1) sikanie-z pieskiem wychodzę mniej więcej co 2h, nawet w nocy z 2-3 razy jak się przebudzi, mimo to pieskowi zdaża się około 5 razy dziennie zrobić siku na pogdłogę. czasami jak się budzi szybko się ubieram, wkładam buty i niestety psinka już leje. Oczywiście nie spodziewam się od razu cudów ale chciałabym wiedzieć czy wyprowadzanie pieska po spaniu/jedzeniu i klaskanie w rece kiedy się wysika w domu wystarczy by nauczyć pieska czystości? Wielu ludzi radzi jakies moczenie pyszczka w sikach i danie klapsa ale nie będę tego robić, bo po 1 ma to byc mój kompan i nie chcę by ta mała istotka się mnie bała.
Po 2 to nie wiem jakby to miało wyglądać, przecież trzeba by było tą mordkę wytrzeć, ogólnie PORONIONY POMYSŁ. Gazety nic nie dają bo je targa :). Więc czy moja metoda jest dobra? A może coś jeszcze byście poprawili? I ile może to trwać?
2) zbytnie przywiązanie-psinka nie odstępuje mnie na krok, zaraz płaczę, wiadomo pierwsze dni, nowyy dom ale nie zapowiada się póki co na zmiany.... non stop by chciała siedzieć u mnie na kolanach. Jesli nie reaguję to piszczy, w innym wypadku odchodzi i np zaczyna coś niszczyć, zabawki ma ale woli kable.
3) chciałabym powolutku zacząć uczyć pieska zostawania samego w domu. Mieszkam w bloku i oczywiscie zdaję sobie sprawę, że psa mam ja a nie moi sąsiedzi i oni chcą mieć spokój. Jakie rady? Jak się za to dobrze zabrać?

z góry dziękuję za pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

no to moze ja spróbuje pierwsza-co do kabli-spryskaj jakimis repelentami dla zwierzat przeciw obgryzaniu.
pies jest u ciebie dopiero kilka dni więc potzrebuje czasu aby się przyzwyczaic-pczatkowo mozesz zostawiac go na 30 sek ,potem minute itd w pokoju zamykajac za soba drzwi,jeśli po jakims czasie bedzie cicho nagródz go,na pewno nie głaszcz i nie przytulaj jak zacznie płakac.

Link to comment
Share on other sites

Polecam nową książkę Pani Zofii Mrzewińskiej "Zwykły niezwykły przyjaciel":-D jest tania i bardzo przystępnie napisana.Są tam zawarte wszystkie zagadnienia,które nurtują właściciela szczeniaka i porady jak rozwiązać różne problemy i jednocześnie zostać najlepszym przyjacielem naszego psa:razz:
[URL]http://allegro.pl/zwykly-niezwykly-przyjaciel-mrzewinska-i3647415887.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

ja swojego szczeniaczka uczyłam zostawania samemu po ok. 2 tygodniach, zaczynałam od zamykania go w pokoju na minutę i z dnia na dzień wydłużałam czas, następnie wychodziłam na klatkę i nasłuchiwałam jak się zachowuje. Po za tym zostawiałam mu jakiś mój codzienny ciuch, w którym chodziłam (aby pies czuł mój zapach). Za każdym razem jak go zostawiałam mówiłam "zostań". Dodatkowo jak ma zostać dłużej ok. 6 godzin zostawiam mu włączone radio albo tv i daje konga z mokrym jedzeniem, aby się nie nudził :) teraz ma 4 miesiące i ja spokojnie jadę na uczelnię. wcześniej zostawał w moim pokoju, ale zauważyłam, że nie ma strat i teraz ma dostęp do kuchni, przedpokoju i 2 pokoi. Jak na razie na czas mojej nieobecności niestety jeszcze sika na maty (ale zawsze załatwia się na podwórku przed moim wyjściem).

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Widzę że 'wątek na topie' więc i ja dodam swoje 3grosze ;)
1 sprawa to zabezpieczenie kabli, jak dla nas najlepsze okazały się listwy. Psa kable nie kuły w oczy więc się nimi nie interesował, a że pies zawzięty to żadne odstraszacze nie pomagały.
2 Nauka czystości u mnie zawsze odbywała się tak jak piszesz: po zabawie od razu siku, po jedzeniu 30minut i na dwór, po piciu max 5minut i już musiała na siku, po spaniu - od razu na dwór (często w kurtce narzuconej na nocną koszulę i klapkach...), pies piszczy i się kręci - na dwór na siku.
3 sprawa zostawania samemu. W twoim wypadku najpierw musisz psa nauczyć że nie zawsze jest na rękach, a to że chce nie znaczy że dostanie. Jeśli psiaka nauczysz że wystarczy piszczeć i już ma, to z czasem zacznie ci szczekać, później może podgryzać - zachowanie będzie się nasilać i eskalować.
My uczyliśmy w ten sposób zostawania: porcja jedzenia, psiak je - my zamykamy drzwi. Po 2-3 dniach tak jak wyżej pisali zostawialiśmy psa samego w pokoju na krótką chwilę nim zaskoczył że został sam. Później coraz dłużej, jak miała wpadki i jałkała to czekaliśmy aż się uspokoi i dopiero wtedy wchodziliśmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka1985']Dzień dobry. Mam trzy problemy o jakie chcę sie poradzić dlatego dam do jednego by nie zakladać 2 wątków :) przed zadaniem pytania przeglądałam trochę forum ale niektóre problemy trochę się rózniły od moich :) Mam szczeniaczka 9 -10 tygodni, piesek jest mały ma 1,5 kg i jest u mnie od 5 dni. Podobno jest to pinczerek ale chyba na pół gwizdka :) nie ma to jednak dla mnie znaczenia, piszę tylko bo czasami rasa ma znaczenie w wychowaniu. No więc moje problemy:
1) sikanie-z pieskiem wychodzę mniej więcej co 2h, nawet w nocy z 2-3 razy jak się przebudzi, mimo to pieskowi zdaża się około 5 razy dziennie zrobić siku na pogdłogę. czasami jak się budzi szybko się ubieram, wkładam buty i niestety psinka już leje. Oczywiście nie spodziewam się od razu cudów ale chciałabym wiedzieć czy wyprowadzanie pieska po spaniu/jedzeniu i klaskanie w rece kiedy się wysika w domu wystarczy by nauczyć pieska czystości? Wielu ludzi radzi jakies moczenie pyszczka w sikach i danie klapsa ale nie będę tego robić, bo po 1 ma to byc mój kompan i nie chcę by ta mała istotka się mnie bała.
Po 2 to nie wiem jakby to miało wyglądać, przecież trzeba by było tą mordkę wytrzeć, ogólnie PORONIONY POMYSŁ. Gazety nic nie dają bo je targa :). Więc czy moja metoda jest dobra? A może coś jeszcze byście poprawili? I ile może to trwać?
2) zbytnie przywiązanie-psinka nie odstępuje mnie na krok, zaraz płaczę, wiadomo pierwsze dni, nowyy dom ale nie zapowiada się póki co na zmiany.... non stop by chciała siedzieć u mnie na kolanach. Jesli nie reaguję to piszczy, w innym wypadku odchodzi i np zaczyna coś niszczyć, zabawki ma ale woli kable.
3) chciałabym powolutku zacząć uczyć pieska zostawania samego w domu. Mieszkam w bloku i oczywiscie zdaję sobie sprawę, że psa mam ja a nie moi sąsiedzi i oni chcą mieć spokój. Jakie rady? Jak się za to dobrze zabrać?

z góry dziękuję za pomoc :)[/QUOTE]

Na sam początek ograniczyłbym siedzenie na kolankach ;) Musi mieć świadomość, że nie zawsze jesteś koło niego i że nie zawsze będziesz.
Z wkładaniem pyska w odchody pomysł kiepski. Wygląda natomiast, że wszystko robisz jak należy w tej kwestii: teraz tylko cierpliwość :) nauczy się.
Ile to może trwać? A różnie...nawet i do pół roku. Więc chcąc nie chcąc w domu będziesz miała mokro po powrocie. Możesz pomyśleć o kuwetach dla psa i konsekwentnie odstawiać malucha na nią jak zaczyna się załatwiać. Plus dodatkowo są środki zachęcające do sikania w konkretnym miejscu (u mnie się nie sprawdziły, ale...kto wie). Jeśli chodzi o kable: cóż...to może być problematyczne. Mam nadzieję, że nie są to kable typu przedłużacz (czyli tam gdzie jest prąd). U mnie sprawdziły się na podgryzanie mebli środki dr seidla tylko właśnie nie "repelex" (który ma zapach odstraszający) a "biter" który zawiera bardzo gorzką substancje. Generalnie kupując podobne środki innych producentów sprawdź dokładnie etykietę: większość sprzedających nie rozróżnia tych środków i dla nich to jedno i to samo (przynajmniej w Krakowie ;) ).

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

No więc postanowiłam napisać jak postępy. Otóż piesek zostaje sam, trochę piszczy kiedy wychodzę i zamykam drzwi kluczem ale później się raczej uspokaja. Na pewno coś tam pisknie ale nie jest to jakies ujadanie czy szczekanie. Największym problemem jest nadal sikanie :( wierzcie mi lub nie ale już nie mam sił. Pies ma 4,5 miesiąca. Dziennie są po około 4-5 kałuż sików. w ciągu miesiąca prawie 150 :/ kupa to samo, raz na dzień, rano zrobi na podwórku a reszta czyli około 2 w domu. Potrafi wrócić z spaceru i w ciagu 2 minut zrobić kupkę w domu. Podobno takie coś się zdarza na ogół do pół roku. Niestety do pół roku zostało mojej psince 1,5 mięsiąca i się nie zapowiada na zmiany na lepsze. Piesek dostaje nagrody za sikanie na podwórku. Poradźcie co zrobić jeszcze bo już nie mam sił. Wstyd kogoś do domu zaprosić z dworu bo jak się wejdzie to nasikane po 2-3 razy

Link to comment
Share on other sites

wprowadziłaś stałe godziny jedzenia, czy zabrałaś wszystkie 'przysmaki międzyposiłkowe'? No i czy woda stoi tak o na podłodze gdzie nie możesz kontrolować czy pies wypił i kiedy to zrobił?
Moja suka mając 9tygodni czasem zrobiła w najdalszy kąt kuchni. I to jak nikt rano nie wstał żeby z nią wyjść.
Czytałam że wychodzisz co 2h z psiakiem, dawaj mu wody między 15-30minut przed wyjściem. Pamiętaj żeby wychodzić po przebudzeniu się psa, po zabawie, po piciu. Musisz również zaobserwować kiedy pies się załatwia, czy robi to zawsze o tych samych godzinach, czy może po jakieś czynności.

Link to comment
Share on other sites

Piszesz,że zanim sie ubierzesz już masz kałużke...Wiem to nie latwe ale ja zaraz po obudzeniu ,zabawie itp brałam małego na rece i tak sie ubierałam. Nauczył sie wstrzymywać.Pomoglo skutecznie /4 m-ce i tylko bardzo sporadycznie w biegu do drzwi posikiwał dywan/.Z koopą -u mnie pomogło /obrzydliwe !/ ale zostawienie znaleziska.Przy następnej probie poszedł powąchal i zrezygnował ,poczekał na spacerek.Tak skończyło sie sprzątanie kopek.

Link to comment
Share on other sites

Częste wyjścia i nagradzanie psa za załatwienie swojej potrzeby na zewnątrz jest kluczem do sukcesu. Zaraz po załatwieniu się dajesz smaka i chwalisz pieska. Pies zrozumie, że takie zachowanie przynosi mu korzyść oraz zauważa Twoją radość.
Dodatkowo będąc w domu musisz bacznie obserwować swego pupila pod względem zachowań i sygnałów kierowanych do Ciebie o tym, że ma potrzebę wyjścia. Może to być piszczenie, siadanie przy drzwiach, jeżdżenie nosem po podłodze.
Na koniec dodam tylko, że jeśli w mieszkaniu masz dywany lub wykładziny to mogły one przesiąknąć już moczem psa, co on czuje i dlatego załatwia się na nich.
Cierpliwości i powodzenia.;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

wymyj cale mieszkanie wodą z octem i wypierz dywany. u mnie ograniczyło to wpadki :) a może warto położyć mate na Twoją nieobecność? u mnie piesek ma już pół roku i zdarza mu się zlać czasami na mate :P aktualnie nie mieszkam u siebie i mata leży awaryjnie (unikam sytuacji zasikania dywanów) po powrocie do domu rezygnuję z maty :)

Link to comment
Share on other sites

Dziś przelała się czara goryczy. Rekord 9 razy siku w domu. Od 2 tygodni nie zrobiła kupki na dworze tylko zaraz po powrocie do domu. Mąż przyjechał na urlop i z lekka ma już dosyć. Do tego wyszłam z nia na dwór po około 40 minutach zlała mi się na łóżko, pościel. Uczę ją już 3 miesiące. Efektów brak, jak tak dalej pójdzie nie będę mogła jej zatrzymać, choć kocham tego psa bardzo. Od jutra przestanę zabierać nagrody na podwórko za sikanie bo i po co skoro nie przynosi to efektów. Zwinełam już jeden dywan jutro kolejny. Ja już zwyczajnie nie mam sił, ciągle kupuje nowe mopy, bo szybko zaczynają cuchnąć. Dosłownie nic mi się nie chcę.

Link to comment
Share on other sites

Mopy można prać w pralce, polecam zakupienie mopa parowego jego ścierki również można prać w pralce i nie mając smrodu sików pies zwyczajnie nie powinien w tych miejscach sikać. Nagrody muszą być mocno interesujące np ser żółty lub prawdziwe mięso - wtedy pies szybciej przyswaja gdyż jego skojarzenie jest mocniejsze.

Dla was najlepszym rozwiązaniem powinna być klatka kennelowa bo żadne zdrowe zwierze nie sika pod siebie (a jeśli jest chore to trzeba je leczyć u weta) lub przywiązanie psa do siebie wtedy ma się kontrolę i widać czy pies na dwór chce czy nie.
Zabranie wody i jedzenia żeby nie stało na podłodze z dostępem 'kiedy psu się chce', wtedy nie mamy żadnej kontroli nad tym kiedy pies musi się iść załatwić. Oczywiście gdy pies zacznie panować nad tym kiedy i gdzie się załatwia to woda powinna wrócić na podłogę, jednak posiłki zawsze powinny być o stałej porze i nie walać się po podłodze cały dzień.

To już jest 4m-c pies w tym wieku to 3-4x dziennie żarcie i około 1h po tym wyjście na dwór. Jak się załatwi pochwałą, jak nie to do kennelówki i czekać na następne wyjście. Osobiście wychodzilabym chwilowo na krócej (tylko sik/qpa), ale częściej. Wydaje mi się że pies sobie poprzestawiał. Spacer to nie wyjście do toalety tylko rozrywka, zabawa, węszenie, za to dom to wielki 'kibel'.
Tak szczerze nikt nie weźmie od ciebie 5m-c szczeniaka który sra po domu, więc nie masz również co się łudzić że 'pozbycie się problemu' będzie takie proste.

Osobiście moja suka uczona od szczeniaka 6tyg w wieku 3m-c już nie miała żadnych wpadek z sikaniem czy załatwianiem się. Suka dorosła która była wzięta na DT załatwiała się w domu - właśnie kennelówka pomogła.

Link to comment
Share on other sites

kennelówka to obroża? Bo to mały piesek i zakładam mu szelki. Nie chcę się pozbyć problemu :( ja zwyczajnie straciłam siły, każdy kto ma/miał podobnie to zrozumie.... człowiek wymyśla różne sposoby by nauczyć pieska i jak się zawiedzie tyle razy to traci się nadzieję... Dobry pomysł z zabieraniem wody ale jak to am zorganizować? Na ile zabierać i co ile dostawiać pieska do wody?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka1985']kennelówka to obroża? Bo to mały piesek i zakładam mu szelki. Nie chcę się pozbyć problemu :( ja zwyczajnie straciłam siły, każdy kto ma/miał podobnie to zrozumie.... człowiek wymyśla różne sposoby by nauczyć pieska i jak się zawiedzie tyle razy to traci się nadzieję... Dobry pomysł z zabieraniem wody ale jak to am zorganizować? Na ile zabierać i co ile dostawiać pieska do wody?[/QUOTE]
chodziło o zakup kennel klatki, gdzie pies byłby zamykany - ale nie za kare! Może zacząłby troche sie pilnować nie chcąc zlać się we włąsne legowisko które jest właśnie w tej klatce :)

Link to comment
Share on other sites

Tu masz instrukcję i opis:
[URL]http://www.karusek.com.pl/show.php?show=poradnik-kennel-klatka[/URL]
Jak będziesz kupować klatkę to tylko wytrzymałą z ocynku, jest droższa jednak pies ma małe szanse się z niej wydostać. Z tych czarnych, chińskich na allegro pies wyjdzie w 5min...
Warto kupić taką z 'tacą' i na to położyć psie posłanie.

O sikaniu psa w domu coś wiem, miałam dorosłą 8letnią sukę która była z nami 6lat - minimum 3x dziennie siku na pół chaty... więc wiem co przeżywasz, pech chciał że ona miała problemy po sterylce i nic nie można było z tym zrobić :angryy:.

Wodę możesz dawać jakieś 30min-1h przed każdym wyjściem, na początku ograniczoną ilość jednak tak żeby psa nie zasuszyć, a później do oporu (jak już pies zacznie sikać na dworze). Moje psy piją całkiem sporo nawet jak na ich wielkość więc nie powiem ci ile to jest 'normalnie'.

Link to comment
Share on other sites

znam ten ból, pies mojej mamy, bernardyn miał ropo macicze. Macica została usuniętą a pies od kilku lat co 2 dzień bierze specjalne krople na nietrzymanie moczu. Ale nie o tym chciałam no więc: mała wczoraj zrobiła siku tylko 2 razy :D Za to dziś mnie nieźle zaskoczyła. Mam koty w domu. Niedawno kupiłam im wypasioną kuwetę i stara umyta stoi w pokoju za drzwiami, pusta. Stoi tam ponieważ ja codziennie rano robiąc im porządek wyparzam kuwetę wrzątkie więc trochę czeka aż woda ostygnie by wlać ją do muszli klozetowe i jak się w tym czasie kotkom chcę to raz na ruski rok idą do starej i tam zrobią. Siedze na fotelu , piesek się bawi nagle biegnie za drzwi, patrze a ona w kuwecie i siku robi :D może pomyslała, że skoro koty tak robią to ona też tak powinna :D nie dałam za to nagrody, nie powiedziałam ni słowa bo trochę byłam w szoku :D ale w sumie może powinnam pójść w tą stronę... Kiedy wychodze na dłużej wystawić tą starą kuwetkę... będę informowała o postępach :) tak czy siak za wszelkie rady wielkie dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...