Jump to content
Dogomania

Potrzebuje kontakt do prawnika-mój pies został zabity przez Motorniczą MPK


Monikabac

Recommended Posts

[FONT=arial]Witam,
Kilka dni temu przeżyłam tragedię. Wsiadłam do tramwaju z moim psem na smyczy. Gdy chciałam wysiąść na moim przystanku motornicza przed nosem zamknęła mi drzwi. Mój pies zdążył wysiąść, ja już nie. Pomimo wielokrotnych prób naciskania na przycisk i alarmowania, Motornicza pędziła jak szalona nie zważając na krzyki pasażerów. Nie otwierała drzwi tylko ruszyła z impetem i przeciągnęła mojego psa 100 m ( są świadkowie zdarzenia) zanim wszyscy pasażerowie zatrzymali tramwaj używając hamulca bezpieczeństwa i siłą otwierając drzwi – mój pies jeszcze konał w męczarniach i konwulsjach na moich rękach.
Starsza Pani , która wysiadła tuż przede mną chwyciła smycz sadząc, że uratuję mojego psa, niestety pędzący tramwaj z impetem wyrwał jej smycz, Pani upadła, potłukła się i gdyby nie upuściła smyczy zostałaby ciągnięta razem z psem za tramwajem. Pies przez to uderzył w tramwaj. Motornicza okazała się socjopatką bez empatii i nie okazującej żadnych emocji. Jedyną jej reakcją były pretensje do pasażerów, że zatrzymali tramwaj i użyli hamulców. Zachowała się tak jakby nie było problemu i nic się nie stało i pojechała dalej. Była policja, dała jej śmieszny mandat. Napisałam skargę do MPK o jej dyscyplinarne zwolnienie. MPK chce sprawę zamieść pod dywan. Nie podaruje francy i chce sprawę nagłośnić i znaleźć prawnika[/FONT],[FONT=arial] który pomoże ukarać bestialstwo tej pani.[/FONT] [FONT=arial]Piesek był wzięty z Fundacji, przeszedł piekło w swoim życiu, uratowałam ją, odkarmiłam ( była zagłodzona omal na śmierć) i była jak moje dziecko.[/FONT] [FONT=arial]Była cudownym bardzo wdzięcznym psem.Nie mogę tego przeboleć[/FONT].[FONT=arial] Szukam prawnika ( najlepiej z Łodzi)[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Monikabac'][FONT=arial] MPK chce sprawę zamieść pod dywan.[/FONT][FONT=arial][/FONT][/QUOTE]

Rozumiem, że masz jakąś pisemną odpowiedź od nich? Zachowaj całą korespondencję jaką z nimi będziesz wymieniać-to będzie dowód w sprawie.
Jeśli Fundacja albo sama nie znajdziesz prawnika, to chyba nie pozostanie nic innego, jak tylko pójść z tym do mediów :roll:

Link to comment
Share on other sites

Zbieraj wszystkie dowody jakie masz, świadkowie mogliby na wszelki wypadek spisać oświadczenia (jeśli jeszcze tego nie zrobili), że dnia tego i tego widzieli to i to.
Ja bym zwłaszcza oprócz drogi sądowej zadbała o nagłośnienie sprawy w mediach.

Ostatnio co raz cześciej zapadają w sprawach znecania sie nad zwierzetami wyroki pozbawienia wolności bez zawieszenia, wiec jest szansa że kobieta pójdzie siedzieć na kilka miesięcy. Zwłaszcza że okolicznosci na prawde drastyczne

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Też jestem ciekawa, słyszałam o tej historii, między innymi przy okazji zabicia innego psa przez łódzkiego motorniczego - facet widział młodego beagla na torach i go rozjechał. Trzymam kciuki, bo jest to absolutnie niedopuszczalne.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 6 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...