Ewa Marta Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 (edited) Anuś, zadeklarowałaś 120 zł stałej. Rozumiem, jak bardzo zależy Ci na uratowaniu tego psiaka, ale nie zapomnij, że masz cały czas 9 ogonków do wykarmienia, odrobaczania, szczepienia... Ponieważ się z Toba przyjaźnię, pozwalam sobie na prośbę, żebyś zmniejszyła troszke tę deklarację, bo zwyczajnie nie dasz rady:-( Poryw serca to jedno, a realia to drugie. Liczę jak zawsze na ludzi, którzy znają Twoje dzialania i wesprą Horacego w tej sytuacji. Edited May 26, 2014 by Ewa Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 Ogromne dzięki :-) To jest już cena dla psiaka z dogo, wynegocjowana. Dowiem się, czy można przez fundację, ale myślę, że tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 (edited) To prawda, Ewuś... Ty znasz sytuację. To jest kwota max, przy totalnym zaciśnięciu pasa i zmniejszeniu racji żywnościowych wszystkim ogonkom. Ech. Jeszcze mam stałe zobowiązania, bo od kilku lat dokładam się do hoteliku dla 3 psiaków, nie mogę się z tego teraz wycofać, bo co z psiakami? Troszkę zmniejszyłam... Nie cierpię pieniędzy, właśnie dlatego, że czasami od nich zależy życie :-( Edited May 26, 2014 by Ania-tygrysiczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 18, 2013 Author Share Posted October 18, 2013 (edited) (...)To jest kwota max, przy totalnym zaciśnięciu pasa i zmniejszeniu racji żywnościowych wszystkim, nam i ogonkom.(...) Może to nie najwłaściwsza pora na żarty, ale tak sobie myślę, że co poniektórym naszym ogonom może to wyjść tylko na dobre ;-). A tak poza tym, to chciałbym wszystkich uspokoić, że Ania nie ma zamiaru głodzić psiaków, na co mogłaby wskazywać treść ostatniego wpisu Ani. Ci co ją znają lepiej, dobrze wiedzą co mam na myśli ;-). Edited February 16, 2015 by gallegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 Nie wiem czy u Amadorki nie byłoby taniej jednak, opieka profesjonalna zapewniona. Nie wiem też czy jest miejsce. Jak coś tu są namiary: [url]http://hotel-4lapy.pl/kontakt.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 18, 2013 Author Share Posted October 18, 2013 Z info zamieszczonego na stronie hoteliku wynika, że cena za dobę psa "dogomaniackiego" to 12-15 pln/dobę, więc przy wielkości Horacego będzie to ok. 400 pln/mies. Z opisu wynika też, że w cenę nie jest wliczona karma. Jeśli więc u Jamora cena zawiera koszt karmy (jak twierdzi Ewa Marta), to jego oferta jest porównywalna lub nawet korzystniejsza, a dodatkowo do jego hoteliku mamy sporo bliżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 [quote name='gallegro']Z info zamieszczonego na stronie hoteliku wynika, że cena za dobę psa "dogomaniackiego" to 12-15 pln/dobę, więc przy wielkości Horacego będzie to ok. 400 pln/mies. Z opisu wynika też, że w cenę nie jest wliczona karma. Jeśli więc u Jamora cena zawiera koszt karmy (jak twierdzi Ewa Marta), to jego oferta jest porównywalna lub nawet korzystniejsza, a dodatkowo do jego hoteliku mamy sporo bliżej.[/QUOTE] Ja myślę, że najlepiej jest dogadać to z nim konkretnie. Ja płaciłam z już wliczoną karmą. Napiszcie do Jamora, na pewno odpowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 18, 2013 Author Share Posted October 18, 2013 Jamor dziś jest na wyjeździe, ale Ania ma z nim kontakt tel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 [quote name='gallegro']Z info zamieszczonego na stronie hoteliku wynika, że cena za dobę psa "dogomaniackiego" to 12-15 pln/dobę, więc przy wielkości Horacego będzie to ok. 400 pln/mies. Z opisu wynika też, że w cenę nie jest wliczona karma. Jeśli więc u Jamora cena zawiera koszt karmy (jak twierdzi Ewa Marta), to jego oferta jest porównywalna lub nawet korzystniejsza, a dodatkowo do jego hoteliku mamy sporo bliżej.[/QUOTE] Najlepiej zadzwonić do Amadorki, ustalić przez tele szczegóły, opowiedzieć o psie. Amadorka inaczej finansowo traktuje psy z Dogo, ale to Wasza decyzja i odległość też ważna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 Rozmawiałam z Jamorem. 15 zł dziennie już z wliczoną karmą. Poza tym do Jamora mamy pełne zaufanie, ponieważ zna go dobrze moja przyjaciółka Ewa. Horacy może mieć problemy z psychiką (wskazuje na to zagryzienie Dinki :-(), być może jest trudnym psem, a wiemy, że Jamor bez problemów sobie z tym poradzi i wyprowadzając go na prostą, doprowadzi go do stanu adopcyjnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 To zbieramy na "u Jamora":) Alles klar;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 zapraszam na bazarek dla Horacego [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248009-Z-ksiązki-kucharskiej-babci-i-mamy-dla-Horacego-do-31-10-godz-20[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Horacy złapany!!!! Gallegro właśnie wiezie go do Jamora:-) Nic więcej narazie nie wiem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 19, 2013 Author Share Posted October 19, 2013 (edited) Akcja udana, psiak złapany i pojedzie do Jamora. Edited February 16, 2015 by gallegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Brawo, akcja na medal!!! Koniecznie powiedzcie o tej podłodze, bo się psiak przeziębi, fuj. Oby teraz tylko zaufał:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 19, 2013 Author Share Posted October 19, 2013 [URL=http://img22.imageshack.us/i/hhau.jpg/][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/4905/hhau.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img10.imageshack.us/i/loqu.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/754/loqu.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img89.imageshack.us/i/rp9a.jpg/][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/3444/rp9a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 To smoczysko kochane!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Bidulek, nawet nie wie, ze to dla jego dobra i miał wielkie szczęście :) Gratuluje uporu, wytrwałości, samozaparcia i konsekwencji :) Dzisiaj dobry dzień, Kanis pojechał do domu a Horacy zacznie pobierać nauki dobrego wychowania, co będzie bazą do nowego życia :) Gratuluje Wam Aniu i Gallegro! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 (edited) Brawo :-) Naprawdę jestem dumna z Ciebie Najważniejsze, że psiak złapany. Co prawda, on jest zapewne innego zdania, ale tylko kilka dni dzieliły go od wywózki do schronu, gdzie prawdopodobnie by przepadł. Dlatego pozostaje się cieszyć, a Horacy na pewno za kilka dni zrozumie, że u Jamora jest bezpiecznie, spokojnie, dają jeść, nikt go nie bije ani nie straszy. O dalszych jego losach będziemy decydować, jak się trochę zadomowi, zaufa człowiekowi i gdy będzie można już coś powiedzieć na temat jego charakteru. Do Jamora zadzwonię jeszcze dziś wieczorem i wypytam o psinkę oraz poproszę o jakiś koc dla niego. Pierwsze dni bowiem mogą być dla niego trudne. Edited May 26, 2014 by Ania-tygrysiczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted October 19, 2013 Author Share Posted October 19, 2013 Wyręczę Anię i napisze, że Horacy wszedł jednak do budy. Jamor twierdzi, że Horacy za wszelką cenę chciał się gdzieś ukryć. Najpierw nerwowo szukał miejsca po całym kojcu, aby na koniec przeprosić się z budą ;-). Miejmy nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Ale akcja, gratuluję :) A śpiący Horacy wygląda jak łagodny miś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Wszystko będzie dobrze. Jestem pewna, że dzisiaj będzie spał w budzie jak zabity. Będzie mu ciepło i będzie najedzony. Od jutra jamor rozpocznie przystosowanie Horacego do spacerów, może uda się zapoznać go z jakimiś kumplami lub kumpelkami. Nie obawiajcie się. Ten facet to profesjonalista:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Ewunia, a dogadane jest, że w tej cenie Jamor zajmie się behawiorem Horacego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 [quote name='Cantadorra']Ewunia, a dogadane jest, że w tej cenie Jamor zajmie się behawiorem Horacego?[/QUOTE] Wszystkie rozmowy prowadziła Ania i Tomek. Zapytamy jutro, bo dzisiaj pewnie śpią już głęboko;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 20, 2013 Share Posted October 20, 2013 Horacy, głowa do góry, dasz radę, otwieraj się smoku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.