Jump to content
Dogomania

malasezia


agutka

Recommended Posts

kochani mam problem od 5 miesięcy....
moja suczka ma zabarwienia brązu na całym ryjku na wymazie nie wykazało nic co by mogło zaniepokoić. Był manusan kąpiele i odkażanie całego domu.
Nizoral, Clotrimazolum teraz jest na doustnym ketanozalu i szampon pyoderm. Różnica tylko po kąpieli potem rdzawy kolor się nasila w uszach cały czas brązowy łój (w małej ilości się zbiera) oczy z brązowym glutem pomagał dicortineff chwilowo- problem nawracał, lek na sterydzie i niestety zbyt częste użycie może doprowadzić do problemów... co jeszcze mogę wprowadzić alby otrzymać jakiś efekt leczenia?? dodam że dieta hipoalergiczna , tran i inne cuda na odporność także podawane

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

malaseb polski ma mniejszą zawartość składu i jak cała kosmetyka i chemia przemysłowa jest gorszej jakości, atopikiem ona nie jest jedynie alergikiem i tylko na kurczaka ;) cały problem zaczął się po zastrzyku sterydowym- odporność podupadła a to bulik i to biały no i jajca gotowe :/
wkurza mnie to bo kasy wydanej masa, zabawa w smarowania, kąpiele i kombinowanie z podawaniem tabletek a tu poprawy zero :(
morale człowieka podupada ;)

Link to comment
Share on other sites

o tym hexodermie słyszałam i wiesz co chyba spróbuję ;) to na receptę?? łapki też ma tzn. między palcami pazurki tylko ok skóry zabarwione, na dworze ciężko wyleczyć ale czasem to i taki urok psiaka i nic nie poradzimy... łapki smaruje clotrimazolem i za każdym razem pomaga nie w 100 % ale zaczerwienienia się chowają tylko rdzawe zabarwienia pozostają a tego pies raczej nie wylizuje. Teraz pogoda jest znacznie wpływająca na takie dolegliwości skórne.

Link to comment
Share on other sites

Niestety żadna kuracja nie pomoże póki nie znajdziesz przyczyny osłabienia skóry... a osłabiona skóra to
1. niewłaściwa dieta
2. niedoczynność tarczycy
3. problemy alergiczne

Czyli musisz:
1. jeżeli karmisz karmami przemysowymi - rezygnacja na rzecz pokarmu nieorzetworzonego, nie konserwowanego, normalnego
2. badania w kierunku niedoczynności tarczycy
3. dokłądna diagnostyka w kierunku alergii - nie przypuszczenia ale porządne testy z krwi i eliminacja alergenów

Mam psa alergika (wołowina i baran) + niedoczynność tarczycy.
Malassezja jest, pojawiają się okresowo przebarwienia, włos po ustaniu "inwazji" odrasta ok 3-4 miesięcy (mamy długi włos)
I tak bawimy się już od ponad 4 lat...

Link to comment
Share on other sites

dieta była swojego czasu tylko gotowana - jagnięcina, ryż, warzywa+witaminki. teraz na arionie lub ander grande jagnięcina lub ryba. Wetka powiedziała że na tej karmie niech jest :/ sierść jej w zmienionych miejscach w ogóle nie wypada a zabarwienie wygląda tak: skóra ładna różowata a sierść jakby przy cebulkach zabarwiona więc nie jest to typowe brązowe zabarwienie co męczy mnie i weta :) włos nawet powiem że błyszczy się pięknie i nie wygląda na chore grzybicze miejsce. Jedynie czubek garbu nosa ma łysy i wygląda jakby czarne zaskórniki miała :)
też myślałam o testach i ewentualne odczulanie ale koszta mnie powalają na chwilkę obecną :/ o tarczycy wspomną przy następnej wizycie

Link to comment
Share on other sites

To są typowe zmiany dla malassezji...
U nas jest dokłądnie tak samo - grzyb siedzi w mieszkach włosowych.
Zrezygnowałabym zupełnie z karm suchych... na bank masz tam kurczaka - choćby tłuszcz
Bez testu na alergeny nie dijdziesz co jest alergenem i możesz się tak bawić długie lata.
Mój jest na Barfie i w ten sposób ściśle możemy unikac niespodzianek w pokarmie. Wiem co daję i z jakiego źródła. Przebarwienia pojawiają się sporadycznie tylko gdy atmosfera jest bardziej wilgotna niż norma przewiduje. 3 tygodnie kąpieli morskich (w sposób ciągły od 7 rano do 23) dają skórę w super stanie.

Acha - psa nie kąpię wcale, żadnych preparatów, żadnych szamponów. Tylko zbiorniki naturalne i schnięcie na wietrze/słońcu plus piaskowanie.

Link to comment
Share on other sites

większość wakacji mieliśmy w lesie nad jeziorem i zawsze tylko gorzej po kąpielach.... w morzu czasem też byliśmy , w deszczowe pogody tylko staram się na szybkiego sika lub w ogrodzie puszczam czego bardzo nie lubię, po spacerze w deszcze wysuszam suszarką żeby skóra za długo wilgotna nie była.... masakra

Link to comment
Share on other sites

Gdybym słuchała tych wszystkich wetów po drodze to mój pies nie dożyłby 2 roku.
Najpierw były ostre hot-spoty, które rozłaziły się masakrycznie, potem to brunatnienie. Antybiotyk kilka miesięcy... potem wetka stwierdziła, że hodowca mnie oszukał - mam kundla który brązowieje. Zmieniłąm weta... walnął psu ketokonazol do gębnie.... było coraz gorzej. Był nawet Dembele - teoria trądziku młodzieńczego.
Były kąpiele w Hexodermie,w płynach i szmaponach leczniczych a ciało pokrywało coraz więcej strupów.
Były sterydy po których mój pies dostawał depresji i lezał jakzużyta szmata...
Gdy trafiłam w końcu do myślącej wetki okazało się, że niedoczynność już wpłynęła na serce - leciutkie przerosty, poziom hormonów niemal zerowy. To cud że ten pies jeszcze żył. Okazało się, że ketokonazol hamuje jeszcze tarczycę...
Dostał hormony, się poprawiło. Ale potem znowu zaczął brunatnieć - zrobiłam testy na alergeny całoroczne oraz pokarmowe. Wyszła krowa i owca... w wieku roku przeszliśmy na Barfa częściowo, po ok 6-7 miesiącach już na całego.
Pies bywa kąpany w zwykłym szmaponie jodoforowym średnio co 2 lata (dużo tych kąpieli w swoimżyciu nie miał), jest suplementowany spiruliną, algami, Kelpem, cynkiem chelatowanym, drożdżami, jada zmielone skóry z łososia (z ogromem oleju) i w końcu problem jest trzymany w ryzach.

Link to comment
Share on other sites

z barfem już eksperymentowałam , długo próbowałam przejść ale organizm chyba surowego nie toleruje. Dawałam nawet lekko podgotowane na zasadzie sparzenia gdzie mięso było w pół surowe żeby żołądek łatwiej przyjął i niestety wymioty,biegunki bąki :/

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='isabelle301']Gdybym słuchała tych wszystkich wetów po drodze to mój pies nie dożyłby 2 roku.
Najpierw były ostre hot-spoty, które rozłaziły się masakrycznie, potem to brunatnienie. Antybiotyk kilka miesięcy... potem wetka stwierdziła, że hodowca mnie oszukał - mam kundla który brązowieje. Zmieniłąm weta... walnął psu ketokonazol do gębnie.... było coraz gorzej. Był nawet Dembele - teoria trądziku młodzieńczego.
Były kąpiele w Hexodermie,w płynach i szmaponach leczniczych a ciało pokrywało coraz więcej strupów.
Były sterydy po których mój pies dostawał depresji i lezał jakzużyta szmata...
Gdy trafiłam w końcu do myślącej wetki okazało się, że niedoczynność już wpłynęła na serce - leciutkie przerosty, poziom hormonów niemal zerowy. To cud że ten pies jeszcze żył. Okazało się, że ketokonazol hamuje jeszcze tarczycę...
Dostał hormony, się poprawiło. Ale potem znowu zaczął brunatnieć - zrobiłam testy na alergeny całoroczne oraz pokarmowe. Wyszła krowa i owca... w wieku roku przeszliśmy na Barfa częściowo, po ok 6-7 miesiącach już na całego.
Pies bywa kąpany w zwykłym szmaponie jodoforowym średnio co 2 lata (dużo tych kąpieli w swoimżyciu nie miał), jest suplementowany spiruliną, algami, Kelpem, cynkiem chelatowanym, drożdżami, jada zmielone skóry z łososia (z ogromem oleju) i w końcu problem jest trzymany w ryzach.[/QUOTE]

A neosporozę i salmonellę to wzięła pod uwagę ta myśląca wetka? :D

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='isabelle301']Gdybym słuchała tych wszystkich wetów po drodze to mój pies nie dożyłby 2 roku.
Najpierw były ostre hot-spoty, które rozłaziły się masakrycznie, potem to brunatnienie. Antybiotyk kilka miesięcy... potem wetka stwierdziła, że hodowca mnie oszukał - mam kundla który brązowieje. Zmieniłąm weta... walnął psu ketokonazol do gębnie.... było coraz gorzej. Był nawet Dembele - teoria trądziku młodzieńczego.
Były kąpiele w Hexodermie,w płynach i szmaponach leczniczych a ciało pokrywało coraz więcej strupów.
Były sterydy po których mój pies dostawał depresji i lezał jakzużyta szmata...
Gdy trafiłam w końcu do myślącej wetki okazało się, że niedoczynność już wpłynęła na serce - leciutkie przerosty, poziom hormonów niemal zerowy. To cud że ten pies jeszcze żył. Okazało się, że ketokonazol hamuje jeszcze tarczycę...
Dostał hormony, się poprawiło. Ale potem znowu zaczął brunatnieć - zrobiłam testy na alergeny całoroczne oraz pokarmowe. Wyszła krowa i owca... w wieku roku przeszliśmy na Barfa częściowo, po ok 6-7 miesiącach już na całego.
Pies bywa kąpany w zwykłym szmaponie jodoforowym średnio co 2 lata (dużo tych kąpieli w swoimżyciu nie miał), jest suplementowany spiruliną, algami, Kelpem, cynkiem chelatowanym, drożdżami, jada zmielone skóry z łososia (z ogromem oleju) i w końcu problem jest trzymany w ryzach.[/QUOTE]

Wypowiem się w wątku, bo chyba mamy to samo. U nas problem jest odkąd wzięłam psa, teraz się nasilił. Wyskoczył mu hot-spot w pachwinie, wstrętny, lepiący się odczyn, który pies najpierw makabrycznie drapał, a potem lizał. Też po sterydach leżał jak wymięta szmata, nic nie pomogły. Ma na bank atopówkę, dziś przyjeżdża wetka odgrzybić go (wykryto malasezię, w uszach również), ponadto suplementuję go olejem rybim. Przyczyną jest prawdopodobnie alergia pokarmowa, będę walczyć - łączę się z Wami w bólu, bo przechodzimy to samo :roll:, dodam jeszcze, że pies nieprawdopodobnie cuchnie, zjełczałym tłuszczem i brudnymi skarpetami... dopóki nie wyskoczył mu ten hot-spot, to było w miarę opanowane, teraz jest coraz gorzej. Hexoderm też guzik dał póki co, ale walczę. Dawajcie jakieś rady, jeśli u Was to się udało opanować!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

odświeżę temacik, suka po barfie jest zaleczona, są jeszcze zmiany koloru sierści lecz wet powiedział że i to z czasem powinno zejść ponieważ skóra piękna, włos nie wypada. Pies jest w trakcie szkolenia a z racji że jest karmiona tylko na dworze a mięsko bardzo szybko znika w postaci nagród chciałabym wprowadzić suchy granulat,pytanie czy jest szansa że może być nawrót grzyba? Przypomnę że wcześniej ten problem wyskoczył gdy suka dostała zastrzyk sterydowy

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...