Prosze o rady

[Ziomalka1982]

Witam, jestem nowym uzytkownikiem i swiezo upieczonym włascielemm bulgożki francuskiej, przygarnełam ją od znajomych, którzy przeprowadzali sie do mniejszego mieszkania, a że mieli już ojca i matke mojej dziewczynki to zrobiło im sie troche ciasno. Łatka bo tak sie wabi moja suczka urodziła sie w styczniu 2013, u mnie jest od miesiąca. Chyba troche pochopnie podjełam decyzje bo zupełnie nie moge jej rozgryżć:/
Bardzo rzadko reaguje na swoje imie, rzadko okazuje radosc na nasz widok, od jakiegoś czasu potwornie sie drapie za uszami i pod jedna paszka-zdrapała sie aż do krwi:( całe dnie spi praktycznie a w dodatku ma tak specyficzny zapach (mąż sie smieje, ze pachnie jak skarpeta), który kilka godzin po kapieli jest odczuwalny i przesiąka nim wszystko na czym sie położy.
Poprzedni własciciel kazał karmic ja Arionem z jagnieciną i ryżem ponieważ taką zalecał weterynarz.
Podpowiedzcie mi prosze dlaczego ona jest taka osowiała, czy mam podejrzewac alergie i skąd ten zapach, czy mozna sie go jakoś pozbyc??

[Kirinna]

[quote name='Ziomalka1982']Witam, jestem nowym uzytkownikiem i swiezo upieczonym włascielemm bulgożki francuskiej, przygarnełam ją od znajomych, którzy przeprowadzali sie do mniejszego mieszkania, a że mieli już ojca i matke mojej dziewczynki to zrobiło im sie troche ciasno. Łatka bo tak sie wabi moja suczka urodziła sie w styczniu 2013, u mnie jest od miesiąca. Chyba troche pochopnie podjełam decyzje bo zupełnie nie moge jej rozgryżć:/
Bardzo rzadko reaguje na swoje imie, rzadko okazuje radosc na nasz widok, od jakiegoś czasu potwornie sie drapie za uszami i pod jedna paszka-zdrapała sie aż do krwi:( całe dnie spi praktycznie a w dodatku ma tak specyficzny zapach (mąż sie smieje, ze pachnie jak skarpeta), który kilka godzin po kapieli jest odczuwalny i przesiąka nim wszystko na czym sie położy.
Poprzedni własciciel kazał karmic ja Arionem z jagnieciną i ryżem ponieważ taką zalecał weterynarz.
Podpowiedzcie mi prosze dlaczego ona jest taka osowiała, czy mam podejrzewac alergie i skąd ten zapach, czy mozna sie go jakoś pozbyc??[/QUOTE]

ja bym zabrała ją do weta na ogólne badania itd moze to być alergia; poza tym jeśli pies źle wygląda- stan siersci jest zły, pies jest osowiały to oprócz badań ja bym zmieniła karmę
(zapach szczególnie po kąpieli jest specyficzny, ale moze mieć to związek z jej stanem)

poza tym wiesz dlaczego taką karmę zalecił weterynarz??

poza tym nie zdobyliscie jeszcze pewnie jej zaufania, musicie ją nauczyć reakcji na imię, najpier nagradzać za każdym razem gdy wypowiadacie jej imię, później nagradzać za reakcje gdy juz imię wypowiecie

[Ziomalka1982]

Nie maiałam czasu podziękować za porade. Chyba już wiem dlaczego poprzedni włascicel koniecznie chciał sie pozbyc mojej suczki, okazało sie, ze ma nuzenca, powazne zapalenie ucha, dziwny zapach wynikał z ogólnych problemów dermatologicznych, teraz jest juz troche lepiej:)
Mam jeszcze jedno pytanie-nie rozumiem jednego z jej zachowań,ktorego nigdy nie zaobserwowałam u innych szczeniaków,które miałam-czasem zdarza jej sie zsikac na łózka. Nie jest to taka sytuacja, ze ona nie zdarzy zrobic tego gdzie indziej tylko poprostu wskakuje na nie i sika:/ Z mojego doświadczenia z innymi psami zaobserwowałam, ze łóżka, sofy, fotele itp na których zdarzało im sie sypiać traktowały poniekad jak swoje legowisko i nigdy tam nie sikały, ona tez sypia w ciagu dnia na naszym łóżku czy na kanapie w salonie a mimo wszystko kilka razy sie na nie zsikała. Nie mam pojecia z czego to wynika i jak mam ja tego oduczyc:/

[PaulaBo]

Podłączam sie pod wątek, od 2tyg jestem właścicielka 3 miesięcznego szczeniaka którego poprzednia właścicielka prawdopodobnie szybko sie nim znudziła dlatego chciała go sprzedać. Fado jest dość bystry, u poprzedniej właścicielki w ogóle nie wychodził na dwor załatwiał sie w domu poświeciliśmy mu wiec dużo czasu i po 2 dniach załapał ze siku i kupę robi sie na dworze. Oczywiście czasami zdarzały mu sie wpadki ale to tylko szczeniaczek, niestety od kilku dni dziwnie sie zachowuje tzn kupę owszem ślicznie robi na dworze ale siku...zaraz po spacerze w domu. Spędzam z nim bardzo dużo czasu na dworze spacery, siedzenie na leżaku itd a mały nadal to samo. Nie wiem czy czegoś sie wystraszył jak reagować zeby znów nauczyć załatwiania na zewnątrz ? Poza tym jest jeszcze jeden problem mały nie chce reagować na imię, nie słucha gdy sie go wola. Ostatnio zaczął uciekać w stronę drogi a gdy go wołamy hmmm tak jakby sie z nami bawił, skacze ucieka itd czy możliwe jest ze to dlatego ze "przejął " kontrole nad zabawa? Jak sprawić zeby zrozumiał ze to ja jestem panią? Gdy go karce, mowię nie, nie wolno itd w ogóle nie widać zeby czuł ze robi coś złe, nie kładzie uszu po sobie. Czy to u szczeniaków normalne? Bardzo zależy mi na tym zeby go dobrze wychować dlatego nie chce popełniać błędów już na początku, nie wiem jak dużo moge mu wybaczyć a kiedy troszke przycisnac? z góry dziękuje za odp