Jump to content
Dogomania

Przywiązana do drzewa drutem, porzucona, ale nadal ufna - HORYNKA MA DOM! :)


Murka

Recommended Posts

Nasz wet robi sterylki jakoś zaraz po cieczce (muszę dopytać, ale chyba w pierwszym tygodniu po skończeniu). Sunia jeszcze plami... i jest wielce zdegustowana, że żadne psy się nią nie interesują ;)

Zapytam muzzyego czy jest czasowy w październiku, to może by ładne fotki były do ogłoszeń...

Sunia zaczyna się bawić z psami :) Ogólnie to jest grzeczna, mogę chyba powiedzieć, ze zachowuje czystość, bo wpadki się jej zdarzają bardzo sporadycznie. Apetyt ma kosmiczny :)

Link to comment
Share on other sites

Chyba już końcówka cieszki, bo sunia nadstawia się bezwstydnie niemal cały czas...
Prawdopodobnie w przyszłą sobotę będzie u nas muzzy, nie wiem ile będzie miał czasu, ale chciałabym zrobić sesję choć tym psiakom, które jeszcze jej nie miały, więc i o Horynkę się rozchodzi. W sumie to Tola mnie zainspirowała, żeby zaprosić muzzego. Suni jak najbardziej ładne zdjęcia potrzebne, żeby ją ktoś wypatrzył w tłumie zwykłych kundelków :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Havanka']Gdy będą już zdjęcia, zrobię suni trochę ogłoszeń.[/QUOTE]
Dzięki Havanka:)

[quote name='Murka']Chyba już końcówka cieszki, bo sunia nadstawia się bezwstydnie niemal cały czas...
Prawdopodobnie w przyszłą sobotę będzie u nas muzzy, nie wiem ile będzie miał czasu, ale chciałabym zrobić sesję choć tym psiakom, które jeszcze jej nie miały, więc i o Horynkę się rozchodzi. W sumie to Tola mnie zainspirowała, żeby zaprosić muzzego. Suni jak najbardziej ładne zdjęcia potrzebne, żeby ją ktoś wypatrzył w tłumie zwykłych kundelków :)[/QUOTE]

To świetnie, że muzzy znalazł czas:)
Trzymam kciuki za powodzenie sesji; wierzę, ze uda się pokazać całe piękno Horynki, również to wewnętrzne;)
Może i Aza się "załapie"...

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

Już końcówka cieczki... ufff. Wet mówił, że ciachać najlepiej między 10 a 14 dniem po końcu cieczki, czyli wypada, że za ok. dwa tygodnie będzie można sterylizować. Sunia faktycznie poharkuje, czasami sporadycznie, ale np. dzisiaj coś jej bardzo dokuczało. Pewnie to przez to podrażnione gardło...

Sunia jest bardzo łagodna, ale wobec psów potrafi pokazać charakterek, tzn. nie da sobie w kaszę dmuchać :)
Już nauczyła się zachowywać czystość.
Mam nadzieję, że damy radę jutro fotki zrobić, bo psiaków do obfocenia sporo, a czasu będzie niewiele (muzzy ma jeszcze jedną sesję jutro w naszych okolicach).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa']no to czekamy na sesję zdjęciową ślicznotki :)[/QUOTE]

Poczekamy sporo, bo muzy na wątku hotelikowym napisał, ze ma ok 600 zdjęć i obróbka potrwa ok tygodnia.
No to czekamy z nadzieją, ze nowe zdjęcia przyczynią się do znalezienia dla Horynki tego jedynego domciu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola']Poczekamy sporo, bo muzy na wątku hotelikowym napisał, ze ma ok 600 zdjęć i obróbka potrwa ok tygodnia.
No to czekamy z nadzieją, ze nowe zdjęcia przyczynią się do znalezienia dla Horynki tego jedynego domciu[/QUOTE]
Dobre zdjęcia, to połowa sukcesu ! A muzzy robi właśnie takie. To czekamy cierpliwie.

Link to comment
Share on other sites

Horynka załapała się na sesję, udało się porobić fotki wszystkim psiakom, prócz 4, które już je miały ostatnim razem (m.in. Liza) - brak czasu i robiło się już ciemnawo... Już ostatnie fotki robione po 16.00 musieliśmy robić statyczne, bo u psiaków w ruchu aparat nie łapał ostrości.

Martwi mnie to, że sunia coraz częściej poharkuje.
Poza tym dzisiaj już definitywnie skończyła cieczkę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Murka']Horynka załapała się na sesję, udało się porobić fotki wszystkim psiakom, prócz 4, które już je miały ostatnim razem (m.in. Liza) - brak czasu i robiło się już ciemnawo... Już ostatnie fotki robione po 16.00 musieliśmy robić statyczne, bo u psiaków w ruchu aparat nie łapał ostrości.

Martwi mnie to, że sunia coraz częściej poharkuje.
Poza tym dzisiaj już definitywnie skończyła cieczkę :)[/QUOTE]

Wetka w Zamościu wspominała o tym poharkiwaniu, ze niby to pozostałość po dawnych, nieleczonych przeziębieniach i złych warunkach, w jakich była sunia...
Jak to się bęcdzie miało do sterylki?

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że nie będzie problemu o ile nie jest to jakiś stan zapalny, zwłaszcza, że nasz wet stosuje narkozę wziewną, ale przed zabiegiem zapewne zbadamy sunię co może być powodem tego kaszlu. Może to uszkodzenie jakieś gardła, zwężona tchawica, a może po prostu serce?

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam w nadziei na zdjęcia - stęskniłam się za sunią.

Jesienne Roztocze;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img607/7644/grzn.jpg[/IMG]

[IMG]http://img405.imageshack.us/edit_preview.php?l=img405/615/8lqk.jpg&action=rotate[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img845/4240/07hv.jpg[/IMG]

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...