Guest TyŚka Posted December 27, 2014 Share Posted December 27, 2014 Suuuper :) Życzę wszystkiego najlepszego Rodzince Soni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 29, 2014 Share Posted December 29, 2014 Jeszcze wiele, wiele takich szczęśliwych "półroków" przed Sonią! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 SPOKOJNEJ sylwestrowej nocy! Niech już będzie PO. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 Soniu, mam nadzieję, że się nie boisz huku... Dla strachulców to będzie bardzo ciężka noc :( Wszystkiego spokojnego w nowym roku! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted December 31, 2014 Author Share Posted December 31, 2014 SPOKOJNEJ sylwestrowej nocy!Niech już będzie PO. Amen.........Ja juz od kilku dni mam stracha,wiele zwierzakow ucierpi... :(a Sonie pewnie Rodzinka na ta noc wezmie do domu,innego wyjscia nie ma,sunia bardzo boi sie tej nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 Tak. Sonia się boi i spędzi noc w Domku. :rolleyes: Już tak było, bo jacyś wariaci nie mogą się doczekac i zaczęli w ostatnie wieczory szalec... Najgłupszy dzień i noc w roku... :angry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 31, 2014 Share Posted December 31, 2014 DOBREGO ROKU! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 Sonia trzęsła się jak galareta. :( :( Ale przeżyła... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 Biedna Sonia. Ale teraz - rok spokoju! (No, może jeszcze dzisiaj się ktoś będzie wygłupiał...:(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted January 1, 2015 Author Share Posted January 1, 2015 Biedna Sonieczka,zawsze panicznie sie bala,ale wiedzialam,ze bedzie bezpieczna... :)Na szczescie juz po wszystkim...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted January 1, 2015 Share Posted January 1, 2015 Dobrze, że miała z kim dzielić się strachem... Wszystkiego najlepszego dla Sonieczki, jej rodzinki i dla Ciebie, Elisabeto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted January 3, 2015 Share Posted January 3, 2015 Dobrze ze juz po tym calym wariactwie. Co za glupota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 6, 2015 Share Posted January 6, 2015 Sonia kocha takie dni... Mróz, słońce i śnieg. Nawet jeśli jest go 2 cm, bo tyle spadło w nocy.. ;) Teraz świeci słońce, a ja właśnie dostałam sms od Brata, że Sonia szaleje z Chłopaczkami. Nowinka jest taka, że Sonieczka zaczęła... biegac za patykami! :D Może przyjdzie czas na piłeczkę kupioną na przywitanie suni, a dotąd bezużyteczną. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted January 6, 2015 Author Share Posted January 6, 2015 Ciesze sie szczesciem Soni... :) zawsze....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 7, 2015 Share Posted January 7, 2015 Ja obstawiam, że Sonia w końcu dołączy do... chłopięcej drużyny piłkarskiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 8, 2015 Share Posted January 8, 2015 Może, Nutusiu... :) Niech Sonia trenuje, a na wiosnę zobaczymy. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 A tymczasem Sonia była dziś na szczepieniu przeciw wściekliźnie. I pazurki dała sobie ładnie skrócic. :) Za tydzień odrobaczanie. Sonia trochę się trzęsła, ale było dobrze. Znam trudniejsze przypadki. Moja sunia w lecznicy to histeria na pół osiedla. ;) ŚWIAT JEST MAŁY. To jest banalne stwierdzenie, ale same zobaczcie... Brat powiedział o Szczebrzeszynie... Okazało się, że Pani Doktor pochodzi z lubelskiego. Powiedziała, że jeśli te tereny, to pewnie Sonia zetknęła się z Jej Koleżanką Wetką. I rzeczywiście. Stempelki w książeczce zdrowia pokazały, że Sonia była pod opieką Koleżanki. :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 :) piękna historia :) dobrze, że u Soni wszystko w porządku i taka grzeczna w lecznicy. My w lutym też musimy iść na szczepienia i już się boję, co się tam będzie działo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Tak, Gluchypies. Piękna historia. :) Lubię takie. ;) Myślę, że te pieczątki były jeszcze z czasów DT w Szczebrzeszynie. Zanim Sonia pojechała do Murki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Sonia nadal mnie... ZACHWYCA! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Jak miło, Nutusiu. :) Widocznie wszystkie Sonie są takie zachwycające... Twoja nowa Tymczaska też. Podczytuję, ale się nie odzywam. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 O - to się odzywaj! Zawsze miło wiedzieć, że ma się... fanów! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Ja tez podgladam co slychac u Sonieczki.Jesli chodzi o szczepienia to najnowsze badania wykazaly ze szczepienia dzialaja przez 7 lat. To ze kaza przychodzic co roku jest tylko wyciaganiem pieniedzy od ludzi. Moja vetka sama topowiedziala bo jest przeciwna szczepieniom ,ktore sa bardzo szkodliwe dla psow szczegolnie co roku. Ja osobiscie przeczesalam internet bo nie chce zeby moj szczenior pozniej chorowal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Wiem o szkodliwości szczepień, Ingrid... :( Nie wiedziałam tylko o tych aż 7 latach działania. Nieźle... O szczepieniu przeciw wirusówkom można dyslutowac, ale szczepienie przeciw wściekliźnie co roku to prawny obowiązek w Polsce. Nie ma wyjścia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Nasza wetka wręcz nam nakazała przychodzić na szczepienia co 2-3lata, pod warunkiem, że pies nam się nie przeziębi, bo jak spadnie odporność, to szczepienia bywają krócej skuteczne... No a na wściekliznę niestety jest obowiązek, najgorsze że osoba, która ustalała to prawo nie miała pojęcia o psach... psy powinno się szczepić na wściekliznę dopiero, jak skończą minimum 5msc... a nie 3... I u nas tak wetka szczepi. A Sonia to grzeczna suczka i tyle, wie że trzeba być grzecznym u weta :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.