Elisabeta Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 A wczoraj sobie pomyślałam, że na nowym Dogo to Nutusia już Soni nie znajdzie... A jednak się udało. :) Dzięki Ingrid. :) Witaj, Nutusiu! :) Jeśli będziesz kiedyś szukac jakiegoś dawnego wątku, to jest na to sposób. Trochę taki "naokoło", ale jest. Wejdź w swój Profil, a tam na czarnym pasie z awatarem kliknij szarą tabliczkę "Moja aktywnośc". Wtedy po lewej stronie otworzy się pionowe menu. Są tam "Tematy", czyli wszystkie wątki założone przez Ciebie na Dogo. Są też "Posty". Wszystkie Twoje posty od momentu rejestracji na Dogo. Sprawdziłam... Masz, Nutusiu, 7 stron wątków i ponad 1700 stron postów (!). :) Cierpliwie można szukac. Bardzo cierpliwie, gdy wątek jest dawno martwy. Ale mniej więcej kojarzysz pewnie, kiedy tam pojawiały się posty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 To i ja się powtórnie zamelduję,przypadkiem zobaczyłam,że Elisabeta napisała...fajnie,że u Sonieczki taka nuda... ,idę szukać innych wątków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 Wątek Soni się na nowo zaludnił... ;) Witaj, BORYSboxer.! :) Miło mi się kojarzysz. Pamiętam, jak zaprosiłam Cię na wątek Soni, bo Dziewczyny pisały, ze przynosisz psiakom szczęście. Gdzie napisałaś post, tam Bezdomniak maszerował do Domku. Wtedy jeszcze mi się nie śniło, że Sonieczka będzie w mojej Rodzinie. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 Eeeee,to czysty przypadek był...hehe Teraz to mojemu Borysowi przyda się szczęście.Ostatniego września dowiedziałam się ,że mój boks ma czerniaka i nic nie można zrobić,albo inaczej lepiej tego nie ruszać.No to nie ruszamy i modlę się,żeby jak najdłużej zostało tak jak jest... 29 lipca sończy 12 lat więc teraz drże na każde odstępstwo od normy...ech,nagadałam się,ale kto mnie zrozumie jak nie psiarze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted February 4, 2016 Share Posted February 4, 2016 Ojej... :( Mocno trzymam kciuki za Boryska... Niech jak najdłużej będzie z Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Dzięki, też mam taką nadzieję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Ja rownież trzymam kciuki za Boryska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted February 5, 2016 Share Posted February 5, 2016 Dziękujemy z boksem i na dwór śmigamy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted February 24, 2017 Share Posted February 24, 2017 Przypominam Sonieczke i pytam co u niej,u Was... ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted June 19, 2017 Author Share Posted June 19, 2017 Rozmawialam niedawno z Elisabeta,Sonia ma sie dobrze,kocha swoja Rodzinke a oni ja:) Juz troche czasu minelo od jej adopcji,sunieczka sie postarzala,ale jest szczesliwa a swoim domu,w takie upaly lezy sobie pod drzewkiem i odpoczywa:) To cieszy,bo Sonia dlugo czekala na swoj dom. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 Tak, wspaniale, że Sonia u siebie. :) Elisabeta nie chciałaby wrócić na dogomanię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted June 20, 2017 Share Posted June 20, 2017 No właśnie,czemu już tu nie zagląda??? Szkoda,że nie możemy liczyć na jakąś fotkę... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted June 23, 2017 Author Share Posted June 23, 2017 Dnia 19.06.2017 o 14:03, Tyś(ka) napisał: Tak, wspaniale, że Sonia u siebie. :) Elisabeta nie chciałaby wrócić na dogomanię? Na razie ma problemy osobiste,ja to rozumiem ale napewno wroci....... takie osoby jak Elisabeta sa zwierzakom potrzebne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 2, 2017 Share Posted December 2, 2017 Dnia 4.02.2016 o 19:32, Elisabeta napisał: Wtedy jeszcze mi się nie śniło, że Sonieczka będzie w mojej Rodzinie. :) Elisaabeto, co u naszej Soniuli słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Witaj, Tysiu. :-) Zacytowałaś mój archiwalny post i ciepło mi się zrobiło w sercu... U Soni wszystko dobrze. Zdrowa i szczęśliwa. Lat przybywa, ale jakoś tego po niej nie widac. Bryka jak młody konik. Zwłaszcza teraz, bo Sonieczka kocha zimę i właśnie w zimowy czas nabiera energii i widac, jaką ma radośc zycia w sobie. Ja tego nie rozumiem, ale tak jest. Może jest psem polarnym ? ;-) Pani weterynarz widzi ją na szczęście rzadko, ale zawsze zachwyca się jej piękną, północną sierścią. Latem Sonia jest zdecydowanie "mniej szczęśliwa". Brat zrobił jej w sierpniu badania profilaktyczne, bo w gorące dni apetyt miała słaby i była osowiała. Ale wszystko było ok. W Święta Bożego Narodzenia będziemy w tym roku całą rodziną w Domku Sonieczki, to ją przytulę i wygłaszczę. :-) Dora, Sonia jest szczęśliwa dzięki Tobie. :-) Pomogłaś jej w najgorszy czas... BORYSboxer, serdecznie Cię pozdrawiam. Pozdrawiam Wszystkich, którzy tu zajrzą. Dobrej niedzieli. :-) Sonia pozdrawia. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BORYSboxer Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Witaj Elisabeto.Miło,że się odezwałaś...i znow jesteś... Cieszę się,że Soniulka zdrowa....oby jak nadłużej... Pozdrawiam :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Cieszę się, że z Soniulką świetnie. Miała ogromne szczęście, że spotkała na swojej drodze łańcuszek Dobry Ludzi: Dorę, potem Ciebie... :) Post pełen miłości, więc nie mam wątpliwości, że jest kochaną przez wszystkich suczką :) Mój pies też kocha brykać w śniegu, ryć zwłaszcza noskiem. Ciepłe pozdrowienia dla całej Soniulkowej Rodziny. Wyczochraj ją też i w moim imieniu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted December 3, 2017 Author Share Posted December 3, 2017 Tak,Sonieczka dobrze trafiła:) długo siedziała w dt ciesze sie,bo wiem,ze jest szcześliwa i kochana przez swoja Rodzinke:) Elisabeta odemnie tez ja przytul i pogłasiaj lżej czlowiekowi na sercu jak wie,ze psinka ma sie dobrze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 3, 2017 Share Posted December 3, 2017 Przytulę i pogłaszczę Sonieczkę od Ciebie, Dorka. :-) Obiecuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 23, 2017 Share Posted December 23, 2017 Życzę Wam dobrych Świąt Bożego Narodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 23, 2017 Share Posted December 23, 2017 Niechaj Gwiada Pirwsza Spelni Wszystkie Zyczonka Twoje i Soni Spokojnych Zdrowiuskich Swiateczek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 23, 2017 Share Posted December 23, 2017 Ewuniu, dziękuję Ci za piękne życzenia. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 29, 2017 Share Posted December 29, 2017 I jak minęły święta? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted December 29, 2017 Share Posted December 29, 2017 6 minut temu, Tyś(ka) napisał: I jak minęły święta? :) Tysiu, chodzi Ci o spotkanie z Sonią, prawda ? :-) Byłam u brata i spotkałam się z Sonieczką. Ona jak zawsze uśmiechnięta, miła i kochana. Zgrabniutka. Futerko piękne i gęste. Była trochę speszona naszą Dwudziestką, ale każdego przywitała. Tylko w oczkach już nie ma tego błysku co kiedyś. Sonia ma pewnie 10 - 11 lat... Ale najważniejsze, że zdrowa i zadowolona z życia. I Kochana przez Swoją Rodzinkę. Teraz tylko musi przeżyć czas dorocznej ludzkiej głupoty. Boi się petard bardzo. Da radę. Nie pierwszy już raz przecież. Psy w dużym mieście mają jeszcze gorzej z tym szaleństwem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted December 29, 2017 Share Posted December 29, 2017 Nie tylko, ale i również o spotkanie z Sonią :) Cudne wieści, uwielbiam czytać o Soni... :) Wiadome, że sunia to już niemłódka. Biedne te nasze psy, mój też się boi petard... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.