Jump to content
Dogomania

Charcik Włoski- gdzie? jaki jest?


Masza

Recommended Posts

Dobry wieczor,

wlasnie jest u mnie znajomy, ktory rozwaza od dlugiego juz czasu nabycie pieska, pytal mnie (bo niby ja sie interesuje psami to musze wiedziec takie rzeczy :lol: ), czy w Polsce sa hodowle charcika wloskiego i ile moze kosztowac szczenie rodowodowe, masci łupkowej, plci meskiej? No i oczywiscie- jakie sa te psy itd itp (wiedze ma jak ja, teoretyczna, czyli z ksiazeczek ;)

dziekuje za wszelkie informacje, swoja droga dla mnie tez interesujace.

nie wiem juz jak ludzie zdobywaja takie informacje nie majac internetu?.. ja juz zapomnialam jak to jest :wink:

poprawka: widze, ze beda szczenieta i to podwojnie w hodowli Pustynny Wiatr, czy ktos cos moze o niej rzec?..

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 112
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dziekuje serdecznie, wlasnie na stronie www znalazlam wiadomosc o planowanych miotach w Pustynnym Wietrze, a czy mozecie napisac cos o charakterze tych pieskow? czy sa latwe do ulozenia? czy raczej indywidualnosci? no i w ogole co Wamprzyjdzie do glowy pliiz

Link to comment
Share on other sites

Ja tylko kilka razy miałam krótki kontakt z włoszczyzną, ale z tego co wiem to są to charty pełną gębą, dostojne ale i charrakterne :D

Nie sądze, żeby sprawiały jakieś wychowawcze problemy. Na pewno są to pieski, które kompletnie nic wspólnego nie mają z tymi rozchwianymi psychicznie ratlerkami.

Włoszczyzna to dostojeństwo, ale i temperament, moja druga połowa np. marzy o takim piesku. Więcej na ten temat powie ci osoba o nicku akk4psy (założyciel tematu Wita Was CHART) no i Bagi, bo kiedyś miała włoszczyznę, a teraz ma jej mama.

Link to comment
Share on other sites

tak nie mozna! :evil: mnie sie zepsul skaner!!!! :x

wczoraj czytalam nt włoszczyzny :P - glownie na stronach hodowcow USA, bo jakos w polskim necie rezultaty szukania "charcik wloski- temperament" byly bardzo marne no i m.in. zgodnie pisza, ze baaarrrdzo trudno nauczyc go zalatwiania sie w odpowiednim miejscu (czyli jak pisza na zewnatrz lub w kuwecie :o ) nawet do roku! a niektore nigdy sie nie ucza :o troche jest to hmm niepokojaca wiadomosc.. wiecie...

oraz ze sa kaskaderami: skacza np ze stolu na podloge, z pietra (wewnatrz domu) itd i ze nigdy w zyciu nie mozna ich spuscic ze smyczy bo wszystko scigaja i wtedy gluchna i slepna. W ksiazce ktora mam w domu autorka pisze, ze jak najbardziej latwo sie ucza posluszenstwa i mozna je prowadzac bez smyczy...

sek w tym, ze ten charcik, gdyby zostal nabyty, mieszkalby spora czesc roku poza miastem, na smyczy caly czas to tak srednio brzmi :-?

co Wy na to?

bo jesli chodzi o opis temperamentu i zachowania poza tym, oraz ich wymagan- pasowaloby idealnie! nawet sama sie nimi zainteresowalam, choc ja wole ekhm "grubsze" pieski i bardziej włochate :lol:

Link to comment
Share on other sites

witam :)

(nawet nie pytajcie jak było... :evil: )

ja też mam siebie na awatarze- nie wiedziałam, że tak trudno jest znaleźć własne zdjęcie na własnym komputerze :o

Masza- bo to tak już jest- chartów ze smyczy sie nie spuszcza, nie uczą się bo mają małe mózgi, nie siadają bo nie mają na czym... :wink:

wirka- wierz mi, są takie książki :roll: o tym siadaniu- czytałam ostatnio, jak będę u znajomej to spiszę tytuł i zacytuję dokładnie 8)

Link to comment
Share on other sites

Mnie kuśwa wszyscy widzieli :evil: ale chyba tyż se zmienię, a co!

oj zmień zmień, ja już Cię tak dawno nie widziałem, poza tym "nowi" niekoniecznie Cię znają.

Charciara

Fajne, zostaw...

zostaw charciara, ładniutkie zdjęcie, może trochę nie wyraźne, ale nie wymagajmy, żeby każdy robił sobie teraz zdjęcie z obiektywem przytkniętym do twarzy

Amster

Jaki facet doszedł?

No mi się wydawał, że właściciel tych... now wiesz dobrze czego, który tu wpada na kilka miesięcy, to jest facet. Tym bardziej, że skoro ma te... dobrze wiesz co. I chyba w tych domysłach się nie myliłem. Może i on jest tutejszym bywalcem, ale nie takim stałym znowu. dlatego piszę, że doszedł

Tilja

witaj, o nic nie pytam

Masza

tak jak to napisała Tilja, wszystko to stereotypy. Uciekają też tak jak i inne psy. Siadać uwielbiają tak smiesznie, że tyłek mają na jednym stopniu, a przednie łapy nawet dwa stopnie niżej. i jakoś "wilka nie dostają". Skakać doskonale umieją wszystkie charcie rasy. Im mniejsze tym skoczniejsze, a już przecież mniejszego od włoszczyzny to nie ma.

Link to comment
Share on other sites

Masza- bo to tak już jest- chartów ze smyczy sie nie spuszcza, nie uczą się bo mają małe mózgi, nie siadają bo nie mają na czym... :wink:

O Tilia Ty sobie kpisz, a ja z chartami w zyciu do czynienia nie mialam a te wiadomosci napisala hodowczyni, oto linka:

http://www.ultimateigs.com/pages/7/index.htm

z tym zalatwianiem sie, to sie troche zrazilam, od sikania po katach mamy kota :-? (tzn juz przestala to robic, odpukac).

jesli chodzio "znajomego" to moj ojciec :oops: (nie mieszkamy razem rzecz jasna) ktory ma niejakie doswiadczenie, ale z wyżłami.(2 wyżły mial).

Link to comment
Share on other sites

czyli, ze to bzdura z tym zalatwainiem sie? :D , nie z ksiazki tylko ze strony www,linka w poprzednim poscie. Moze chodzi o to, ze ta kobita je uczy lać do kuwety?? brr

a sadzicie, ze pan w srednim wieku, emeryt, majacy mnoooossstwo wolnego czasu, bardzo spokojny i opanowany czlowiek bylby dobrym kandydatem na wlasciciela wloszczyzny?

no i w razie czego wloszczyzne przechowywalabym ja, lub moja mama, z moim cockerem i kocica, ale przeczytalam, ze dobrze sie dogaduja z innymi zwierzetami 8)

ojciec chcial miec wyzla kolejnego, ale kiedy zobaczyl wloszczyzne to sie zakochal :o no i taki piesek jest "poreczniejszy"ruchu chyba mniejw iecej tyle samo co wyzel potrzebuje?...

wyzly obydwa chodzily elegancko bez smyczy, tak jak moj cocker i w zyciu nie bylo zadnej niebezpiecznej sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

wirka :o :o zmieniłaś się jakoś od września...

Masza- ja nie kpię, po prostu tyle sie nasłuchałam, że zaczęło mnie to bawić :lol: z włoszczyznami za dużo kontaktu nie miałam, ale moje deery spokojnie chodzą bez smyczy, normalne psy (no, prawie ;) )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...