Jump to content
Dogomania

Moja Dalia...


malagos

Recommended Posts

Była u nas 9 lat, znaleziona w lesie w worku przy szosie przez mojego syna. Została z nami na prośbę mojej córki Agi, bo chciała mieć szczeniaczka. Mała, rezolutna, "wiejska baba" - pchała się pierwsza do głaskania, podstawiała głowę wszędzie tam, gdzie były ręce nasze czy naszych gości. Bardzo pogodna, zaczepiała do zabawy inne psy, w tym tymczasowe. Śmieszna taka suczynka.
wypadek zdarzył się rankiem w świąteczny poniedziałek, 1 kwietnia.
Została pogryziona.
Polała się krew z boków ciała i z okolic odbytu. Zatamowany krwotok, ale rany po pogryzieniu zaczęły się paprać. Mimo antybiotyku, kroplówek, przemywania, zmiany podkładów, odkażania. Dalia walczyła, ale słabła z dnia na dzień. Łapka wisiała bezwładnie. Podczas badania w narkozie lekarze, obaj od małych zwierząt, stwierdzili straszne rzeczy, których nie widać było na zewnątrz. Przerwany nerw kulszowy i kończyna do amputacji. Poderwana skóra z martwicą na tyle ciała, poszarpane mięśnie grzbietowe i przy odbycie, przetoka jelita grubego, ropny proces gnilny pod skórą. Jedna wielka ropa, sączenie, otwarte rany.
Podjęliśmy decyzję o niewybudzeniu Dalii z narkozy.
8 kwietnia 2013.

[URL=http://img20.imageshack.us/i/sdc11649x.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/6045/sdc11649x.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img716.imageshack.us/i/lato2012.jpg/][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/5606/lato2012.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img27.imageshack.us/i/sdc11543q.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/7757/sdc11543q.jpg[/IMG][/URL]

Edited by malagos
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 76
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

zdjecie Dalii, radosnej jak zawsze

[URL=http://img836.imageshack.us/i/dsc0063rdh.jpg/][IMG]http://img836.imageshack.us/img836/9804/dsc0063rdh.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img401.imageshack.us/i/sdc11481g.jpg/][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/6181/sdc11481g.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img692.imageshack.us/i/sdc11497z.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/6128/sdc11497z.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img822.imageshack.us/i/sdc11942a.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/4492/sdc11942a.jpg[/IMG][/URL]

Edited by malagos
Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Mamy wszyscy bardzo wiele szczęścia,że los pozwolił nam z nimi być-że pozwolił nam je poznać i pokochać.
Nauczyły nas najwspanialszego co może być na świecie-miłości do najsłabszych,nauczyły walki o nie i za to je tak kochamy.
Śpij spokojnie kwiatku maleńki....
---------------------------------------
Jeśli kiedyś przyjdzie dzień malagos to może będziesz mogła powiedzieć co z drugim psem,a przede wszystkim co z właścicielem ..Straszne to jest.
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

Dalia zapłaciła najwyższa cenę za nasze dobre serce dla innych psów.
ale nigdy nie można przewidzieć wszystkiego, a takiego zachowania dwóch suczek, ataku na swoja znaną od dawna koleżankę, w najgorszych snach nie przewidziałam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Dalia zapłaciła najwyższa cenę za nasze dobre serce dla innych psów.
ale nigdy nie można przewidzieć wszystkiego, a takiego zachowania dwóch suczek, ataku na swoja znaną od dawna koleżankę, w najgorszych snach nie przewidziałam.[/QUOTE]

To najpierw napiszę od siebie o nieznanej mi Dalii.
Śliczna psica była. I pewnie bardzo miła, kochajaca. Jak większość psów, które są kochane, dotrzymują nam wiernie towarzystwa, mają dobry dom i szczęśliwe życie. Przynoszą nam radość. Była taką słodką, małą sunią, jakiej ja nie miałam nigdy, bo zawsze mieliśmy duże, onkowate psice. Ona była taka do przytulania, chociaż była przecież prawdziwym psem.
Miała wspaniałe życie i to nie ona zapłaciła za Wasze dobre serce dla innych psów. To my możemy tak "po ludzku" myśleć, ale nie psy. Po prostu, w świecie psów jedna mała suczka była nie w tym miejscu, lub nie w ten sposób, jak to mówiły prawa psów. To smutne, to boli. Nas, ludzi. Psy są bez kary i bez winy, bo są psami. Czasami nam pozwalają zajrzeć na chwilę do swojego świata, a wtedy zaczyna nam się wydawać, że je rozumiemy. My ludzie, którzy tak często nie potrafimy zrozumieć siebie nawzajem? No, to jak tak możemy zrozumieć inny gatunek - psy? Chociaż je tak bardzo kochamy? A one - nas?
Malagos, to nie Dalia zapłaciła za Twoją i Twojego męża miłość do psów. Myśląc, że to ona zapłaciła sobą, tak naprawde, płacicie Wy.......
Ale doskonale rozumiem, że serce boli. Bo już nie ma obok Was psa, którego kochaliście
Przytulam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jotpeg']ogromnie współczuję.
dobrze, że założyłaś ten (wspomnieniowy, niestety) wątek Dalii.
[/QUOTE]
To jej się należy, bo przecież nie miała swojego wątku, jak na przykład druga nasza sunia, Zulka, którą wzięliśmy 6 lat temu tymczasowo. A Dalia była taka wszędobylska, zawsze pierwsza witała gości, podstawiając się do głaskania, zawsze była nagle w kadrze, jak robiłam zdjęcia innym psom. Zwłaszcza przy sesji zdjęciowej dla tymczasowicza trzeba było zamknąć Dalię w pokoju, bo ni z tego ni z owego była "mistrzem drugiego planu".

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze niedawno na wątku w off topiku "O jakich psach marzycie" napisałam:
[I]
Jak byłam mała, sąsiad z 2 piętra miał pudla Fakira. Umiał różne sztuczki, nawet "liczył" szczekając, ile pan mu palców pokazał. Robiło to na mnie duże wrażenie i od tej pory marzyłam o pudelku. Potem, w wieku dorosłym, marzyła mi się morelowa pudliczka. I że nazwę ją Dalia. I już 10 lat temu marzenie było bliskie zrealizowania, bo szukałam towarzyszki dla mojej rocznej ratlerki, już rodzina zrobiła naradę, ze kupią mi sunię pod choinkę. Tego dnia, a przyjechali do nas wszyscy na wieś na 11 listopada, w lesie przy szosie znaleźliśmy szczeniaka w worku... Pod choinką. Sunię. Nazwałam ją Dalia. [/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Dalia zapłaciła najwyższa cenę za nasze dobre serce dla innych psów.
ale nigdy nie można przewidzieć wszystkiego, a takiego zachowania dwóch suczek, ataku na swoja znaną od dawna koleżankę, w najgorszych snach nie przewidziałam.[/QUOTE]

malagos - nawet słów znaleźć nie potrafię.....
ryczę tylko z żalu. bezsilnego...
żal maleńkiej Dalii, żal Ciebie... wiem, jak się czujesz....
taką cenę zapłacił rok temu mój ukochany Kilerek
[*]

Dalia
[*] już szczęśliwa, tam za TM nie ma smutku, nam tutaj tylko kapią łzy....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...