Jump to content
Dogomania

tobilife

Recommended Posts

Witam wszystkich. Od niedawna jest ze mną mała suczka (kundelek przypominający JRT, waży 2kg, obecnie ma 2,5 msc). We Wrocławiu mieszkam od kilku miesięcy i nie zdążyłam do tej pory poznać żadnego psiarza, z którym mogłabym pogadać, czy wyjść na spacer. Toni nie jest moim pierwszym czworonogiem i myślę, że dobrze idzie mi z podstawowym wychowaniem. Suczka jest w domu bardzo grzeczna. Schody zaczynają się kiedy wychodzimy na dwór. Pierwszy problem stanowią psy sąsiadów (rzucają się na płot dwa z jednej i dwa z drugiej strony). Mała bardzo się spina w takich sytuacjach, chowa za moje nogi i powarkuje. Boję się, że przez agresywne postawy tych psów, Tobi zacznie odbierać źle wszystkie inne. Co prawda ma dobry kontakt z pieskiem moich pracodawców, ale on ma 16 lat i jest nie bardzo do zabawy. Z kolei Dixon, pies moich rodziców jest od niej trzy miesiące starszy i waży 7kg więcej, do tego bawi się mało subtelnie, tak, że Tobi po pewnym czasie szuka ratunku na kolanach.
Kolejną sprawą jest to, że Młoda boi się każdego przechodnia. Zatrzymuje się i czeka aż przejdzie najeżona i pomrukująca. Staram się nad tym pracować. dziś było już dobrze. szła fajnie, zwalniała przy człowieku, ale też wykazywała pewną ciekawość i dreptała dalej. A tu nagle łup, z podziemi wyrosła jakaś gruba baba i rzuciła się na nią z łapami (Bo przecież mały, śliczny piesek-trzeba pomacać, po co się pytać). Szczeniak zaczął mi się wyrywać, skamleć i wyć jakby kto ze skóry obdzierał. Do tego doszła próba ugryzienia. Chciała bronić się przed napastnikiem. Boję się, że przez sytuacje, w których ja mówię NIE, zdając sobie sprawę z tego, że nie każdy wie, jak dotknąć psa tak by nie wydać mu się wrogim, ludzie mają to gdzieś i mimo wszystko pchają łapy. Nie zawsze zdążę zareagować. Rozpisałam się.. Cóż, do sedna. Szukam osób z Wrocławia, najlepiej z okolic Zakrzowa, Psiego Pola, które posiadają statecznego, przyjaznego, dorosłego i pewnego psa, dobrze znającego warunki miejskie, i zechciały by pomóc mi w socjalu. Uważam, że o wiele łatwiej byłoby mojej suczce ogarnąć to wszystko, gdyby miała towarzysza, od którego mogłaby przejmować dobre nawyki. A i mi było by miło na spacerach w towarzystwie osoby o podobnych zainteresowaniach :)

Link to comment
Share on other sites

[B]tobilife[/B], my jesteśmy z Wrocławia, tylko mieszkamy na Starym Mieście - ale jak coś, to możemy wypośrodkować miejsce spacerów ;) Mam dorosłego, 2-letniego, bardzo przyjaznego, pewnego siebie, socjalnego i kochającego psy JRT ;) W razie kontaktu zapraszam do podpisu (na mojego bloga), bo tutaj rzadko bywam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...