grisia Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Witam :) Mam problem ze swoja suczka i mam nadzieje, ze mi pomozecie :) A wiec, nasza suczka - Cookie - ma 6 miesiecy, jest to Border Collie i wiem, ze jest to intligenty piesek :) jest bardzo spokojna, malo szczeka i nie piszczy, ogolnie jest bardzo cicha.. i tu jest maly problem. Mamy maly "ogrodek" z tylu domu, wiec kiedy chce siusiu, siada pod drzwiami, bo tak sie nauczyla. Wtedy wiemy, ze chce isc na dwor i idziemy na spacer ale przez drzwi frontowe, 2 - 4 razy dziennie na mniej wiecej godzinne spacery. Owy ogrodek jest alternatywa przed samym snem badz o 5 rano na spiocha ;) Problem zaczyna sie, kiedy idziemy spac, albo jedziemy na zakupy. Jesli chodzi o spanie, to spi z nami w sypialni u gory, ale nie w lozku. Zostawiamy drzwi otwarte, zeby miala swobode. Mimo to zdarza jej sie zalatwic u gory, z dala od lozka, ale jednak.. chodzi o to, ze mamy bardzo czuly sen, ale Cookie nie daje znaku, ze jej sie chce. To samo jest, kiedy jestem w kuchni, a ona "daje znac po swojemu" pod drzwiami ogrodowymi, ja tego nie widze i ona w koncu zalatwia sie na podlodze :( Natomiast kiedy jedziemy na zakupy, nie ma nas moze z pol gdziny, gora godzine, ona wchodzi na gore i tam zostawia ZAWSZE mala plamke, tak, jakby zaznaczala teren.. ale ile ten sam teren mozna zaznaczac? :/ Mamy wrazenie, ze jest "niesmiala", bardzo sie boi jak sie podniesie glos, zaznaczam, ze nie uznajemy i nie praktykujemy klapsow :P Takze prosze, pomozcie, bo nie wiem, co robic. Nie chce jej dawac na zadne wychowania, treningi itp. Chyba, ze to bedzie ostatnia deska ratunku ;) Aha.. jeszcze posilki.. ogolnie dajemy jej sucha karme, z tego co wiem, najlepsza tutaj dostepna :) No i domowe jedzonko, czyli gotowane miesko z ryzem i warzywami.. co do tego zdania sa podzielone - wiem :) Ogolnie mala pochlonelaby wszystko, co nadaje sie do wchloiecia, ale jesli chodzi o jedzenie, staramy sie "trzymac fason" ;);) Jeszcze raz prosze dajcie jakas rade :) Dziekuje bardzo z goy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 W jakich godzinach , systematycznie chodzisz ze swoim psem na spacer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 3, 2013 Author Share Posted February 3, 2013 Staramy sie chodzic systematycznie, rano kolo 6 na krotki 30-minutowy spacer, kolo 11 - o ile to mozliwe na dluzszy, popoludniu po 15 na dlugi spacer i wieczorem na bardzo dlugi. Wszystko podstawione pod godziny w pracy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GAJOS Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 "Znaczy teren" tyle razy ile Ty umyjesz podłogę - zmywasz zapach, znaczy na nowo. Problemu doszukiwałbym się w sposobie wychodzenia, ona się gubi - raz tymi drzwiami, raz innymi... Psy nie są "nieśmiałe" nie myślą nad tym, że "teraz im nie pokażę że mi sie chce siku, bo są zajęci..." to ludzki sposób myślenia. Ja zacząłbym wychodzić jednymi drzwiami w każdej sytuacji, to będzie dla niej znaczyło, że TAM SIĘ SIKA. Czy ma cały czas dostęp do jedzenia ? Starajcie się wychodzić o wyznaczonych porach, nie 10 minut później, ani 10 min. wcześniej. W psie wtedy włącza się "zegar bilogiczny" - pomijając oczywiście problemy z rozwolnieniem czy problemami z pęcherzem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 3, 2013 Author Share Posted February 3, 2013 Niestety nie moge sobie pozwolic na wyprowadzenie psa przed dom przed praca o 5, bo zwykle zwykle "zasypiam" do pracy ;) mamy uklad domkow, gdzie sa male trawniczki przed domami, wiec wolalabym, aby nie na paskudzila komus pod oknem ;) dlatego wypuszczam ja na ogrodek na 'pierwszy strzal' :) jesli chodzi o godziny spacerow, to jak napisalam, staramy sie o stalych godzinach, ale niestety praca nie daje nam duzo swobody :) Dziekuje za rady :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 3, 2013 Author Share Posted February 3, 2013 i jeszcze :) u gory nie mamy paneli ale dywan :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GAJOS Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 Grisia, to przez jakiś czas wyprowadzaj ją na ogród przed spacerami (tymi gdzieś tam na zewnątrz) A co z dostępem do jedzenia ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amberówna Posted February 3, 2013 Share Posted February 3, 2013 [quote name='grisia']Niestety nie moge sobie pozwolic na wyprowadzenie psa przed dom przed praca o 5, bo zwykle zwykle "zasypiam" do pracy ;) mamy uklad domkow, gdzie sa male trawniczki przed domami, wiec wolalabym, aby nie na paskudzila komus pod oknem ;) dlatego wypuszczam ja na ogrodek na 'pierwszy strzal' :) jesli chodzi o godziny spacerow, to jak napisalam, staramy sie o stalych godzinach, ale niestety praca nie daje nam duzo swobody :) Dziekuje za rady :)[/QUOTE] No to niestety, ale chyba musisz zacząć wstawiać wcześniej... Tak jak powiedziano już wcześniej - najlepiej o tych samych godzinach. A kiedy Was nie ma zamknąć jej dostęp do pokoi na górze. Czy kiedy piesek sika na dworze mówisz "dobry pies" i dajesz jej jakiś przysmak? Czy sika w nocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 4, 2013 Author Share Posted February 4, 2013 Chyba bedziemy musieli ja po prostu od ogrodka oduczyc :) Jesli chodzi o jedzenie, zwykle wsuwa zaraz po wsypaniu do miski, jesli nie, czekamy jakies pol godziny i zabieramy miske, wtedy dostaje owa porcje o kolejnej porze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 4, 2013 Author Share Posted February 4, 2013 Amberowna, pokoje zamykamy u gory kiedy nas nie ma, wtedy zostawia plame na korytarzu. Zawsze, jak sie zalatwia na dworze pochwalamy ja. W nocy zalatwia sie czasami, nie jest to codziennoscia, chodzi o sam fakt, ze nie wiemy, kiedy chce isc sie zalatwic. Kiedys mialam psa i pamietam, ze w nocy potrafila mnie obudzic jak chciala siusiu. Cookie jest cicho, nic po niej nie widac, ze ja "goni". Moze to kwestia czasu, w koncu jest jeszcze mala.. juz sama nie wiem :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CheNelly Posted February 5, 2013 Share Posted February 5, 2013 grisia moja 10 tyg. suczka wyżła weimarskiego też nie daje znaku tylko siada pod drzwiami, czasami zdarza się tylko, że zapiszczy albo łapą drapnie drzwi. Myślę, że na wszystko potrzeba czasu :) My mamy łatwiej, bo mamy tylko jedne drzwi, tak więc ona już wie, że drzwi = siku. Wg mnie powinnaś z nią wychodzić na siku tylko przez jedne drzwi, może Cookie po prostu skojarzyła ogród =siku, drzwi frontowe = spacer i zabawa? My zanim wyjdziemy z naszą suczką gdzieś na spacer, to czekamy aż się załatwi i dopiero potem idziemy. A ze znaczeniem terenu,t o najlepiej byłoby jakbyś złapała ją na gorącym uczynku, powiedziała "nie" i szybciutko wyniosła na dwór (nawet jak jeszcze sika :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grisia Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 Dziekuje :) Kazda rada to dobra rada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylek1007 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 jako, że jest jeszcze młodziutka wychodziłabym jednak tylko "jednymi drzwiami", zeby jej nie kręcić. Moje psiaki nigdy "nie mówią" ze chcą wyjść, teraz mają stałe godziny, a jak były mniejsze obserwowałam je i jak sie podejrzanie kręciły wychodziłam na dwór (mieszkam w bloku). teraz normalnie wychodzę z nimi o 5 rano codziennie - w weekendy o 6 rano. Bardzo sie przyzwyczaiły do "sztywnych" godzin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.