Jump to content
Dogomania

Moja suczka ma rodowód z SWKiPR - jestem załamana!


Amberówna

Recommended Posts

Ależ napisaliśmy o tym samym. Ja tylko napisałem od innej strony : głównie dlatego, że przestawiano tutaj kwestię krycia repem z ZKwP tak jakby było to co najmniej nie zgodne z prawem. A tak przecież nie jest. Jest niezgodne tylko z regulaminem ZKwP, który jedyne co może zrobić to usunąć i psa i właściciela ze związku. Tyle może.
Czyli w tym przypadku prawdopodobnie NIEWIELE.
Czy jest to sępienie na dorobku innych? Nie sądzę. Jeśli rep został jakiś czasu sprzedany, a na to wygląda, to nowy właściciel ma do niego pełne prawo (pozostaje jeszcze kwestia umowy: ale tego nie wiemy i się pewnie nie dowiemy). Bo pies został sprzedany w całości: wraz z osiągnięciami, papierami itd. Na tym właśnie polega sprzedaż.
Jeśli sępieniem nazwiemy zaś używanie psów z papierami z ZKwP do innych stowarzyszeń to należałoby również potępić i PKPR który z tego co zauważyłem cieszy się pewnym szacunkiem na dogo ;) Jak również wiele stowarzyszeń ON.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edyseja']Niestety akcja rasowy=rodowodowy straciła rację bytu...[/QUOTE]
Dokładnie. Dlatego też na moim blogu pokusiłam się o taki artykuł:
"[URL="http://nie-taki-pies.blogspot.com/2012/11/o-co-chodzi-z-tym-rodowodem.html"]O co chodzi z tym rodowodem?[/URL]", gdzie pokrótce wyjaśniam najpierw sens zakupu psa rasowego, następnie który rodowód jest "prawdziwy", jeśli myślimy o psie w pełni rasowym, hodowli czy wystawach.

Ten pseudohodowca nie oszukał autorki wątku - on ją klasycznie nabił w butelkę. Wiadome jest, że wina leży po jej stronie, że nie sprawdziła ani hodowli, ani rodziców psa (tym bardziej metryki), ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Prawnik nic by nie pomógł, nie ma przecież nawet umowy K-S - A TO PODSTAWA do czegokolwiek, ZAWSZE! Należy o tym pamiętać.

Edited by Cybulka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']Wczoraj dostała metryczkę mojej suczki... Wygląda tak jak metryka, którą ktoś wstawił tutaj wcześniej, u matki wszędzie "brak danych" u ojca za to są wpisane pokolenia. Ojciec to AXEL z Leśnego Jasieńca, jego rodzice to CENT z Sudowii i BENITA Motoczyński Las. Tyle pamiętam, bo obecnie metryki nie mam przy sobie, w 3 pokoleniu jest też AFTER NANI'S KNIGHT RIDER i MIRA Czarny dwór (to rodzice BENITY jeśli nie pamiętam źle) i GUNALTZ SPRITZ i Esa z KUŹNI (nie wiem jakiej).
Zauważyłam też że data urodzenie zamiast listopada jest wpisana grudzień.... ale może to tylko błąd.[/QUOTE]

Jak chcesz to prześle Ci na maila cały rodowód ojca Twojej suki, bo nie umiem to wstawić (do 4 pokolenia)

Matka, prawdopodobnie pseudo.

Pies owszem był wystawiany i gdyby tylko wystawy decydowały aby był reperm to by nim był wg ZKwP, z tym, że nigdzie nie mogę znaleść jego wyników z PP, a dyplom I stopnia jest w tym wypadku również wymagany, nie wiem czy pies go posiada.

Amberówna- jak wpiszesz w google AXEL z Leśnego Jasieńca to pokaże Ci się album z Picassy, czy mężczyzna, który wystawia psa na zdjęciach to człowiek, który sprzedał Wam szczenie?

Amberówna, już wiem z jakiego ogłoszenia kupiłasz szczenie, gdybyś weszła na strone klubu, to jest to pierwszy temat na forum aktualnie i to ogłoszenie wymienione jest tam jako takie, które należy omijać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']Jak chcesz to prześle Ci na maila cały rodowód ojca Twojej suki, bo nie umiem to wstawić (do 4 pokolenia)

Matka, prawdopodobnie pseudo.

Pies owszem był wystawiany i gdyby tylko wystawy decydowały aby był reperm to by nim był wg ZKwP, z tym, że nigdzie nie mogę znaleść jego wyników z PP, a dyplom I stopnia jest w tym wypadku również wymagany, nie wiem czy pies go posiada.

Amberówna- jak wpiszesz w google AXEL z Leśnego Jasieńca to pokaże Ci się album z Picassy, czy mężczyzna, który wystawia psa na zdjęciach to człowiek, który sprzedał Wam szczenie?

Amberówna, już wiem z jakiego ogłoszenia kupiłasz szczenie, gdybyś weszła na strone klubu, to jest to pierwszy temat na forum aktualnie i to ogłoszenie wymienione jest tam jako takie, które należy omijać...[/QUOTE]


Nie to nie ten mężczyzna, z tego co opowiadał obecny właściciel to ma go od chyba 3 lat (bo sprzedali dom Krzysztofowi Krawczykowi :P tak mówił, a gadane facet miał niezłe, w sensie, ze poznałam całą historię jego rodziny, jego psów, jego poprzednich psów, plus historia chihuahua którego dostał od siostry z Holandii, ale zagryzł go owczarek niemiecki, którego znalazł na ulicy... ) . A suczka była jego, bo miał wcześniej sukę wyżła i psa wyżła... No i ma jeszcze jednego weira rodowodowego z ZKwP, odkupił go od jakiegoś właściciela, który psa źle traktował, znam tylko imię psa - Eryk.

Edited by Amberówna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']Wszystko to grubymi nićmi szyte, rodowód przesłałam na maila, szkoda, bo niewiele byłoby facetowi potrzebne żeby normalną (ZKwP) hodowlę uskutecznić...
Nie rozumiem takiego myślenia suke mam, psa mam, to pokryje...:roll:[/QUOTE]
Dzięki jeszcze raz :)
No właśnie... może po prostu pies nie zdał prób polowac albo wogóle nie mieli zamiru go wystawiać
Ale tego to się chyba już nie dowiem... jak narazie to moja Amber (vel. Amanda z Sosnowej Doliny :P) rośnie zdrowo i daje nam dużo szczęścia

Link to comment
Share on other sites

Ależ AXEL z Lesnego Jasieńca był wystawiany, jego właścicielką była kobieta (papierowo) kurcze, sprawa co najmniej dziwna i dosyć mocno mnie zafrapowała. O ile faktycznie ojciec nie jest "przyszywany".

Z jakiej miejscowości kupiłaś szczeniaka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']Ależ AXEL z Lesnego Jasieńca był wystawiany, jego właścicielką była kobieta (papierowo) kurcze, sprawa co najmniej dziwna i dosyć mocno mnie zafrapowała. O ile faktycznie ojciec nie jest "przyszywany".

Z jakiej miejscowości kupiłaś szczeniaka?[/QUOTE]
Dlaczego dziwna? Że ktoś sprzedał psa? No cóż... bywa
Cholera, zabij mnie a niepamiętam... niedaleko Sycowa, jadąc na Ostrów Wielkopolski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']Dlaczego dziwna? Że ktoś sprzedał psa? No cóż... bywa
Cholera, zabij mnie a niepamiętam... niedaleko Sycowa, jadąc na Ostrów Wielkopolski.[/QUOTE]Nie pamiętasz skąd kupiłaś psa? :crazyeye: A co Ty go kupiłaś 10 lat temu czy parę miesięcy temu? Nagła amnezja? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Nie pamiętasz skąd kupiłaś psa? :crazyeye: A co Ty go kupiłaś 10 lat temu czy parę miesięcy temu? Nagła amnezja? :crazyeye:[/QUOTE]
Bo to byla jakas wiocha, ktorej na GPS nie bylo :P Dzieslawice, Dzislowice... cos w tym stylu o ile sie nie myle, tak wiec pamietam miasta obok...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']Bo to byla jakas wiocha, ktorej na GPS nie bylo :P Dzieslawice, Dzislowice... cos w tym stylu o ile sie nie myle, tak wiec pamietam miasta obok...[/QUOTE]Weź nie rób sobie z dogomaniaków jaj. Jak można nie wiedzieć skąd pochodzi nasz wymarzony pies? Jesteś jakaś niepoważna

Link to comment
Share on other sites

Oleśnica, Dziesławice 26. Tu kupiłaś swojego weimara. Hodowca oferuje/oferował jeszcze: koty brytyjskie i chihuahua (to tak na marginesie)
Tak mówiąc szczerze w tym temacie dostałaś słuszną dawkę krytyki tego co zrobiłaś. Nie zamierzałem się jakoś do tego dołącząć, ale powiedz mi jak mają się Twoje słowa z pierwszego postu
"od zawsze chorowałam na wyżły weimarskie, tak samo jak mój mąż"
Do tego, że kupiliście psa z pierwszego lepszego miejsca. Bo nie ma co ukrywać, że sprawdzaliście pochodzenie psa, hodowle, użytkowość rodziców (która ponoć była ważna dla Was). I jeszcze jedno pytanie mi się ciśnie: skoro Wasza wiedza na temat hodowli była tak nikła to śmiało można założyć, że nie mieliście nic wspólnego z branżowymi stronami weimarów. Tudzież nawet z tym forum. Więc z całym szacunkiem, ale...czym Was te weimary urzekły? Bo wydaje mi się, że pozostaje tylko jedna kwestia: bardzo specyficzne umaszczenie. I jeszcze tak na koniec zapytam: nic a nic nie dała Wam do myślenia cena szczeniaka? Zwłaszcza, że myśleliście o własnej hodowli?

Link to comment
Share on other sites

Ten wątek yo w ogóle mała kpina. Dziewczyna od zawsze marzyła o wyżle weimarskim, wiele o rasie czytała, dowiadywała się. A kupiła psa z pseudo. Śmiech na sali ha ha Każdy kto ma minimum wiedzy o psach rasowych nie kupiłby psa z pseudo z jakiegoś stowarzyszenia. Poza tym logiczne jest, ze jak się kupuje wymarzonego psa danej rasy to hodowlę prześwietla się z każdej strony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rottaska']Tak przypadkiem poczytałam. Nazwę jakiejś wioski można zapomnieć,ale [B]Amberówna [/B]pisałaś,że dostałaś metryczkę więc tam chyba jest adres hodowcy ? No chyba,że SWKiPR takie dane utajnia:cool3:[/QUOTE]

O ile się nie mylę (nie mam metryki przy sobie, żeby sprawdzić) to jest tylko nazwisko hodowcy podane.

[quote name='Izabela124.']Weź nie rób sobie z dogomaniaków jaj. Jak można nie wiedzieć skąd pochodzi nasz wymarzony pies? Jesteś jakaś niepoważna[/QUOTE]
Nie robie sobie z nikogo jaj, przykro mi ale nie pamiętam nazw wszystkich wiosek w których byłam... a adres jest w książeczce zdrowia, tylko, że nie nosze jej w torebce cały czas. Pamiętam okolice, pamiętam drogę, ale nazwy wsi nie... ale widzę, że wg niektórych to robienie sobie jaj...

[quote name='ewunian']A umowa? Przecież tam pisze adres.
No chyba że była to tak zwana umowa "na piękne oczy", minimum formalności lub ich brak...[/QUOTE]
Jak już pisałam, umowa nie została spisana

[quote name='Faustus']Oleśnica, Dziesławice 26. Tu kupiłaś swojego weimara. Hodowca oferuje/oferował jeszcze: koty brytyjskie i chihuahua (to tak na marginesie)
Tak mówiąc szczerze w tym temacie dostałaś słuszną dawkę krytyki tego co zrobiłaś. Nie zamierzałem się jakoś do tego dołącząć, ale powiedz mi jak mają się Twoje słowa z pierwszego postu
"od zawsze chorowałam na wyżły weimarskie, tak samo jak mój mąż"
Do tego, że kupiliście psa z pierwszego lepszego miejsca. Bo nie ma co ukrywać, że sprawdzaliście pochodzenie psa, hodowle, użytkowość rodziców (która ponoć była ważna dla Was). I jeszcze jedno pytanie mi się ciśnie: skoro Wasza wiedza na temat hodowli była tak nikła to śmiało można założyć, że nie mieliście nic wspólnego z branżowymi stronami weimarów. Tudzież nawet z tym forum. Więc z całym szacunkiem, ale...czym Was te weimary urzekły? Bo wydaje mi się, że pozostaje tylko jedna kwestia: bardzo specyficzne umaszczenie. I jeszcze tak na koniec zapytam: nic a nic nie dała Wam do myślenia cena szczeniaka? Zwłaszcza, że myśleliście o własnej hodowli?[/QUOTE]

To, że ktoś hodouje inne zwierzęta świadczy, że jest pseudo? Zresztą nie znalazłam, a szukałam jego innych ogłoszeń, tylko jedno o kocie brytyjskim. Mieliśmy dużo do czynienia ze stronami branżowymi, ale niestety nie polskimi a amerykańskimi i włoskimi.
Cena szczeniaka nie dała nam do myślenia, bo jak przeczytałam na jakimś polskim forum, lub stronie - w Polsce nie jest to rasa znana, więc można bardzo dobrego szczeniaka kupić nawet za 1000 zł, a takiego gorszego nawet za 4000 zł... Tak więc, sama sobie tego nie wymyśliłam.
A umaszczenie to akurat ostenia z rzeczy na jakie patrzyliśmy, odpowiada nam i naszemu stylowi życia charakter tych psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']
Nie robie sobie z nikogo jaj, przykro mi ale nie pamiętam nazw wszystkich wiosek w których byłam... a adres jest w książeczce zdrowia, tylko, że nie nosze jej w torebce cały czas. Pamiętam okolice, pamiętam drogę, ale nazwy wsi nie... ale widzę, że wg niektórych to robienie sobie jaj...
[/QUOTE]Wybacz, ale podróż po wymarzonego psa (sama tak piszesz) jest mega przeżyciem i taki szczegół jak nazwa wsi/miasta skąd pochodzi jest czymś normalnym co się pamięta. No chyba, że jechałaś tam po psa po okazyjnej cenie, "rasowego", ze stowarzyszenia nabijających ludzi w butelkę i taki szczegół jak nazwa wsi, z której on pochodzi jest nie ważny dla Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Wybacz, ale podróż po wymarzonego psa (sama tak piszesz) jest mega przeżyciem i taki szczegół jak nazwa wsi/miasta skąd pochodzi jest czymś normalnym co się pamięta. No chyba, że jechałaś tam po psa po okazyjnej cenie, "rasowego", ze stowarzyszenia nabijających ludzi w butelkę i taki szczegół jak nazwa wsi, z której on pochodzi jest nie ważny dla Ciebie.[/QUOTE]
No akurat ja tego nie pamietam... chyba jestem jakaś nienormalna :D
Pies to dla mnie nie moje dziecko - nie muszę pamietać gdzie się urodził... kocham mojego psiaka, ale nie jest dla mnie istotne gdzie go kupiłam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']No akurat ja tego nie pamietam... chyba jestem jakaś nienormalna :D
Pies to dla mnie nie moje dziecko - nie muszę pamietać gdzie się urodził... kocham mojego psiaka, ale nie jest dla mnie istotne gdzie go kupiłam.[/QUOTE]Skoro nie jest dla Ciebie istotne skąd go kupiłaś to po co założyłaś ten wątek? Bo z pierwszego postu wynika, że bardzo jest dla Ciebie istotne skąd go kopiłaś...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']To jest to ogłoszenie! I wyraźnie tam pisze, że szczeniaki są z SWKiPR a nie ZK! Chyba trzeba być ślepym i głupim by tego nie dostrzec...[/QUOTE]
O cholera, czyżbyś włamała się do mojego kompa i sprawdziła którą aukcję oglądałam? :D Jak już napisałam, ta sama osoba, te same psy ale inne ogłoszenie, nie było napisane nic o SWKiPR.

Link to comment
Share on other sites

Ja troszkę wesprę Amberównę, bo Izabela strasznie na nią naskoczyłaś :) Moją Lunę brałam z hodowli ZKwP, a nie pamiętałam nazwy wsi.. Te nazwy są naprawdę dziwaczne (niektóre) i trudne do zapamiętania szaremu obywatelowi ;) Co do aukcji, to na pewno nie ta, no i w poprzedniej w której Amberówna wypatrzyła psiaka mogło nie być ani słowa o związku/stowarzyszeniu. Nie próbuje jej bronić, bo popełniła błąd nie sprawdzając hodowli, ale też nie przesadzajmy.. :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']O cholera, czyżbyś włamała się do mojego kompa i sprawdziła którą aukcję oglądałam? :D Jak już napisałam, ta sama osoba, te same psy ale inne ogłoszenie, nie było napisane nic o SWKiPR.[/QUOTE]Aukcja jest z 28 grudnia. Wątek utworzyłaś 15stycznia. Coś nie chce mi się wierzyć, że było inne ogłoszenie... Możesz wstawić zdjęcia swojej suczki?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...