Jump to content
Dogomania

Moja suczka ma rodowód z SWKiPR - jestem załamana!


Amberówna

Recommended Posts

[quote name='ann1gorszapolowa']@ Vectra, jako hodowca z ZKwP nie informuję potencjalnych nabywców o tym jakie to są rodowody i że z rodowodami SWKiPR nie mają nic wspólnego. Czy uważasz mnie za nieetycznego i nabijającego klientów w butelkę ;)
[/QUOTE]
A ja informuje i owszem i zakazuje zgłaszania swoich wychowanków do tych organizacji.

Chyba jednak masz zły dzień ;) Mój wpis nie tyczył się hodowców ZK , bo tacy nie sprzedają bez papierów szczeniąt siódmych i dziesiatych z miotu ;) Jest to chwyt pseuduchów ... tak samo jak teraz te nowe organizacje i ich rodowody. Jest to oszustwo i mam nadzieje , że ustawodawca coś z tym zrobi .. coś tam bąkali w TV , że jeszcze raz ma być ta ustawa zmieniona , bo jest wadliwa i dała przyzwolenie pseuduchom do rozmnażania ile wlezie ... pod skrzydłami jakieś organizacji , które nawet nie posiadają KRSu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta']Zgadzam się, że w Niemczech są różne Kluby ale wszystkie należą do Głównej organizacji która koreluje poczynania klubów w ramach FCI.
[/QUOTE]
Zakładam, że te słowa są skierowane do mnie, a w zasadzie mojej wcześniejszej wypowiedzi odnośnie stowarzyszeń w Niemczech. Ja pisałem nie o klubach, tylko o stowarzyszeniach nie będących w FCI. Tu jest lista takich stowarzyszeń, która jak mi mówili Niemcy raczej nie jest pełna.
[URL]http://schleicherteam-sennenhund.jimdo.com/augen-auf-beim-welpenkauf/nicht-vdh-angeschl-vereine/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlena i arvena']bardzo mi przykro ale nie zbieram makulatury sprzed kilku miesięcy:roll: to było jakoś 2,5-3mies temu chodziło o stowarzyszenie z Bydgoszczy ale jakie nie było napisane[/QUOTE]
brak poparcia dowodami to takie gadanie byle pogadać, a nie prawda:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][COLOR=#000000]wmojej lokalnej gazecie było napisane już jakiś czas temu że odbyły się takie sprawy w związku z powstałymi stowarzyszeniami bo ktoś oczerniał stowarzyszenia i założyli sprawe w sądzie tej osobie i stowarzyszenie wygrało mało tego tamta osoba została obciązona kosztami sądowymi i nawet odszkodowanie mienia czy coś takiego....[/COLOR][/QUOTE]
Bardzo ciekawe, szkoda tylko, że nie ma dowodu... :roll: Trudno.

[QUOTE][COLOR=#000000]Tragizm sytuacji polega na tym że różnego typu organizacje powstają jak grzyby po deszczu . A nieświadomi ludzie kupują .....szok . [/COLOR][B]Polskie Stowarzyszenie Psa Przyjaciela - ta nazwa wycięła nas z butów ............ i wiele innych .....szok[/B][/QUOTE]
Otóż to. Przeglądając ogłoszenia, co drugie szczenięta z PSPP, SWKiPR i innych... Później dopiero zadowoleni nabywcy dowiadują się, że ich szczeniaczek nie może brać udziału w wystawach i konkursach FCI. Przykre, ale jak widać po autorce tematu - prawdziwe :sad:

Link to comment
Share on other sites

[B]ann1gorszapolowa [/B]- problem jest taki, że po prostu zamiast stać się właścicielką rasowego wyżla, to jestem właścicielką drogiego kundla... Może to troche brutalne, ale w sumie prawdziwe.
[B]aneta[/B]- 40-50 takich stowarzyszeń o.O Jestem w szoku.

Naszła mnie taka refleksja... nie popieram pseudohodowli, ale może nawet lepiej, że powstały takie stowarzyszenia, przynajmniej te osoby są gdzieś zrzeszone i może łatwiej będzie je kontrolować ( w sensie przy zaniedbaniach nie będą mogli się wyprzeć psa, lub hodowli). Ustawa namieszała, ale teraz cała "szara psia strefa" musi wyjść na światło dzienne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marlena i arvena']tak,tak i tak sobie mówcie i piszcie..... nie wiem dlaczego miała bym kłamać no ale niech tak zostanie że wyszstko sobie zmyśliłam (może wam ulży :evil_lol:)[/QUOTE]
nie masz dowodów, nie masz danych tylko gadasz głupoty więc nie ma co się przejmować takim gadaniem:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ann1gorszapolowa']Zakładam, że te słowa są skierowane do mnie, a w zasadzie mojej wcześniejszej wypowiedzi odnośnie stowarzyszeń w Niemczech. Ja pisałem nie o klubach, tylko o stowarzyszeniach nie będących w FCI. Tu jest lista takich stowarzyszeń, która jak mi mówili Niemcy raczej nie jest pełna.
[URL]http://schleicherteam-sennenhund.jimdo.com/augen-auf-beim-welpenkauf/nicht-vdh-angeschl-vereine/[/URL][/QUOTE]
Podpisuję się pod Twoimi wypowiedziami poprzednimi.
Wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Facet poinformował w jakim związku jest, klient nie doczytał i gotowe.
Jakby nikt nie mieszał bo się monopolu zachciało a nie dobra psów, to by było nadal pies bez rodowodu i pies z rodowodem.
Jakby chodziło o dobro psów to kontrolowani by byli wszyscy hodujący psy z papierem czy bez. Zostałaby ograniczona ilość psów i miotów na 1 gospodarstwo domowe/adres. Ktoś by cokolwiek kontrolował i zwiększone by były środki na kastrację o wiele bardziej niż obecnie.
Wykastrowanie 1 suki kosztuje 150 zł takiej mini, utrzymanie psów w schronisku załóżmy 7 sztuk widocznie jest bardziej opłacalne, a suka może mieć młode 2-3 razy w roku mniej więcej.
Gdzie tu dobro psów?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bognik']Jest to pseudohodowla, jeśli w rodowodzie nie ma wypisanych przynajmniej 3 pokoleń wstecz. Znasz definicję rodowodu i psa rasowego? Na pewno znasz, skoro hodujesz psy. Jeśli pies nie ma udokumentowanego pochodzenia (patrz wyżej), to NIE JEST psem rasowym. Co to ma być za wypisywanie we wcześniejszych pokoleniach BRAK DANYCH?! To jakaś kpina. Czy w Niemczech w innych organizacjach też masz w rodowodzie BRAK DANYCH?! [/QUOTE]

Najsmutniejsze jest to, że za kilka lat te organizacje będą już miały wpisane 3 pokolenia wstecz. I tak z protoplastów-kundli wyhodowane zostaną kolejne pokolenia "rasowców". Tatuować też podobno niektórzy tatuują, organizować wystawy na których można zdobywać tytuły organizują. Ktoś kto się nie interesuje kynologią w życiu się nie połapie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amberówna']
Z tego co widziałam na stronie SWKiPR wystawy niby są... ale nie ma o nich żadnych info. No i żeby zdobyć uprawnienia to może ktoś przyjechać do twojego domu (płacisz dojazd plus 150 zł chyba) na przegląd i może twój pies mieć uprawnienia.[/QUOTE]

Czy dobrze zrozumiałam, że płaci się 150 zł i przyjeżdża domorosły kynolog zrobić z dotychczas posiadanego kundelka rasowca? Ciekawe jakie są kryteria oceny eksterieru bo na Allegro to z tego co widzę wszystkie pseudo bez problemu stały się legalnymi hodowlami. Widocznie w praktyce wystarcza samo płacenie składki i "rasowym" staje się każdy kudelek trochę przypominający wzorzec rasy.

A tak a'propos oceny czy pies jest rasowy czy nie przypomniała mi się sąsiadka. Pytam czy jej "york" ma papiery, odpowiada, że nie bo po co, ona "wie, że jest rasowy" - czuje to po prostu. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edyseja']Najsmutniejsze jest to, że za kilka lat te organizacje będą już miały wpisane 3 pokolenia wstecz. I tak z protoplastów-kundli wyhodowane zostaną kolejne pokolenia "rasowców". Tatuować też podobno niektórzy tatuują, organizować wystawy na których można zdobywać tytuły organizują. Ktoś kto się nie interesuje kynologią w życiu się nie połapie...[/QUOTE]
Widocznie wcześniej było źle jak było wiadomo, że z rodowodem to z jakiejś organizacji ;).
To, że będą miały wpisane wcześniejsze pokolenia to tylko plus.
Niektóre podobno nawet zachipowane.
Jak dla mnie jeśli w dobrych warunkach i w dobrym kierunku to pójdzie to oby tak dalej.
Tylko schroniskowców nie ubywa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wercyngetoryks'][B]Popatrzcie tu:
[/B]
[URL]http://pkpr.strefa.pl/[/URL] [COLOR=#ff0000]Polski Związek Kynologiczny?[/COLOR]

[B]A czy to nie jest mylące? A tak po prawdzie, to jak się teraz ten klub nazywa? Ma dwie nazwy? czy wymiennie stosuje? Nie rozumiem.....[/B][/QUOTE]


Mogą, bo jakby nie patrzeć to jest Polski Związek Kynologiczny, w takim sensie, że jest to związek, który zajmuje się kynologią. Ja tylko współczuje wszystkim przyszłym nabywcom psów o dobrych chęciach, którzy natną się w taki sposób. [B]Powiadam Wam, niebawem wszystkie psy w Polsce będą rasowe[/B], bo nawet Burek z piątego piętra będzie miał rodowód.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edyseja']Czy dobrze zrozumiałam, że płaci się 150 zł i przyjeżdża domorosły kynolog zrobić z dotychczas posiadanego kundelka rasowca? Ciekawe jakie są kryteria oceny eksterieru bo na Allegro to z tego co widzę wszystkie pseudo bez problemu stały się legalnymi hodowlami. Widocznie w praktyce wystarcza samo płacenie składki i "rasowym" staje się każdy kudelek trochę przypominający wzorzec rasy. [/QUOTE]

EGZAKLI, a jakbyś spytała o rasę, którą trudniej spotkac na miejskim chodniku, pewnie porozkładali by ręce.

[quote name='edyseja'] A tak a'propos oceny czy pies jest rasowy czy nie przypomniała mi się sąsiadka. Pytam czy jej "york" ma papiery, odpowiada, że nie bo po co, ona "wie, że jest rasowy" - czuje to po prostu. ;)[/QUOTE]

albo "ja mam z tych większych"

Link to comment
Share on other sites

Amberówna , współczuje Ci nie dlatego , że padłaś ofiarą oszustwa ( bo de facto nie można tego zarzutu postawic hodowcy ) ale ogólnej dezinformacji . Sama jestem zwolennikiem R=R , ale co to dokładnie teraz oznacza ? Czy państwo może odgórnie uznać legalność tylko jednej organizacji zrzeszającej hodowców ? Zresztą zanim weszła wspomniana tu ustawa istniały już wcześniej legalnie działajace stowarzyszenia hodowców , które prowadziły własne księgi rodowowe , organizowały wystawy i konkursy pracy. Oczywiście , jeśli metryka zawiera tylko dane rodziców szczeniaka i jest to np. Fizia z II klatki i Fazi z Akacjowej to można sobie ją od razu wyrzucić do kosza . Dowiedz sie może , po otrzymaniu metryki oczywiście , czy jakieś z takich wiarygnodnych stowarzyszeń nie uzna metryki Twojej suni . Wiem doskonale , że wystawy i konkursy pracy organizowane pod patronatem FCI gromadzą najwiekszą publiczność , są bardziej spektakularne , ale można z powodzeniem brać udział w imprezach o mniejszym zasięgu , skromniejszych ale również dających satysfakcję z sukcesów naszego psa .
Nie mam nic do ZKwP , sama do niego należę . Tylko czy prowadzenie hodowli pod patronatem tej organizacji daje gwarancję , że psy będą zadbane , będą miały dobre warunki a szczeniaki zawsze będa zdrowe i bez wad ? Czy hodowanie psów pod patronatem innej organizacji automatycznie znaczy , że psy siedzą w chlewie , suki rodzą 2 x w roku a właściciel pojawia się tam tylko w porze karmienia ? Na pewno nie .
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz . Jeśli ojcem suczki jest pies reproduktor z uprawnieniami z ZK i jego dane będa wpisane w metrykę to chyba Związek zabrania takich praktyk . Jedyne co można zrobić to zgłosić ten fakt do związku jako naruszenie regulaminu .

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']

albo "ja mam z tych większych"[/QUOTE]

york królewski albo york miniaturowy i absolutnie żaden terrier to nie jest ;)

a że PKPR zmieniło nazwe na Polski Związek Kynologiczny uważam za strasznie obłudne. to najlepszy dowód na to, że chcą oszukiwać ludzi, a nie stanowić alternatywę czy wolny wybór.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']york królewski albo york miniaturowy i absolutnie żaden terrier to nie jest ;)

a że PKPR zmieniło nazwe na Polski Związek Kynologiczny uważam za strasznie obłudne. to najlepszy dowód na to, że chcą oszukiwać ludzi, a nie stanowić alternatywę czy wolny wybór.[/QUOTE]

Tego nie słyszłam :lol: W jakimś celu to zrobili, boją sie o swoją pozycje, bo nie są już alternatywą rasowych, tańszych szczeniąt... Jest nagonka na te dziwolongi i się przestraszyli to próbują zbliżyć się nazwą do ZKwP, a nóż widelec ktoś nie doczyta :/ żałosne.

Link to comment
Share on other sites

Trochę żal założycielki wątku, ale.... w poście jak byk stoi, że poza konkursami pracy chciała załozyć hodowlę.

No sorry, ale założenia hodowli nie zaczyna się od kupienia pierwszej lepszej suczki!!!!!!!!!!
Wypadałoby poznać jak najlepiej rasę, porozglądać się po hodowlach, zobaczyć na jakie psy wyrastaja szczeniaki po jakich rodzicach. Zastanowić, co i dlaczego chcemy osiągnąć w hodowli (ładne pieski to raczej nie jest dobry cel). Rozważyć "kierunek" w jakim się będzie hodować.
Inaczej to dalej jest bezmyślne rozmnażanie, nawet jeśli pies ma uprawnienia i hoduje się pod egidą ZKwP.

Przewrotnie- bardzo dobrze, że autorce trafił się pies bez porządnego rodowodu, teraz ma czas na naukę życia i pracy z psem, poznanie rasy, zagłębienie w wiedzę hodowlaną, genetykę i dowiedzenie się jak najwięcej o rasie. A potem życzę wyboru- już świadomego i przemyślanego - następnego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Trochę żal założycielki wątku, ale.... w poście jak byk stoi, że poza konkursami pracy chciała załozyć hodowlę.

No sorry, ale założenia hodowli nie zaczyna się od kupienia pierwszej lepszej suczki!!!!!!!!!!
Wypadałoby poznać jak najlepiej rasę, porozglądać się po hodowlach, zobaczyć na jakie psy wyrastaja szczeniaki po jakich rodzicach. Zastanowić, co i dlaczego chcemy osiągnąć w hodowli (ładne pieski to raczej nie jest dobry cel). Rozważyć "kierunek" w jakim się będzie hodować.
Inaczej to dalej jest bezmyślne rozmnażanie, nawet jeśli pies ma uprawnienia i hoduje się pod egidą ZKwP.

Przewrotnie- bardzo dobrze, że autorce trafił się pies bez porządnego rodowodu, teraz ma czas na naukę życia i pracy z psem, poznanie rasy, zagłębienie w wiedzę hodowlaną, genetykę i dowiedzenie się jak najwięcej o rasie. A potem życzę wyboru- już świadomego i przemyślanego - następnego psa.[/QUOTE]

[I][B]Chyba trochę za srogo oceniasz Amberówne. Chciała być może w przyszłości legalnie rozmnażac swoją sukę pod patronatem ZKwP, a nie żeby suka urodziła dla zdrowia chociażby.
Takie pisanie, że dobrze że trafił się Jej pies bez papierów i teraz ma szansę na przemyślenie kolejnego zakupu jest nie fair.
Nie każdy jest specjalistą od danej rasy 3 lata przed jej zakupem...zapewne mając sukę z rodowodem z ZKwP Amberówna dowiedziałaby się dużo więcej o hodowli, rasie, miałaby styczność z hodowcami itd....
Naskakiwanie na nią, że chciała być może założyć hodowlę jest niefajne...traktując tak ludzi doprowadzimy do tego, że niedługo zamkną się w swoim świecie nie patrząc na nic i będą robić co im się podoba...Trochę zrozumienia dla drugiego człowieka.
Gdyby suka okazała się chora albo taka, której nie powinno się dalej rozmnażać myślę, że Amberówna nie rozmnożyłaby jej.[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...