"Oczami psa" Alexandry Horowitz i "Ja albo mój pies" Victorii Stilwell.

[Conrradio]

Na gwiazdkę dostałem dwie takie oto książki "Oczami psa" Alexandry Horowitz oraz "Ja albo mój pies" Victorii Stilwell.
Książek jeszcze nie czytałem, ponieważ właśnie zacząłem "Pies, który kochał zbyt mocno" i dopiero w przyszłym roku na nie zerknę.
Chociaż książek nie powinno oceniać się po autorach, a tym bardziej po okładce, to w tym przypadku zrobię wyjątek.
Nie wiem, czy to z niechęci do pani Victorii, czy innych niewyjaśnionych przyczyn, ale mam złe pierwsze wrażenie co do książki jej autorstwa.
Na temat drugiej książki nie mam jeszcze zdania.

Chciałbym zapytać, czy czytaliście którąś z tych książek i jakie są wasze odczucia względem nich.
Można dołączyć je do własnego zbioru lektur, czy może lepiej odsprzedać komuś innemu?

[Rosemary]

Jeśli chodzi o Victorię, też nie wiem czemu czuję do niej pewną niechęć. Nie pamiętam dokładnie czy oby o tę książkę chodzi, ale widziałam ją w Empiku dłuższy czas temu i odnoszę wrażenie, że 70% to nic nie wnoszące zdjęcia tworzące jedynie tło i dekorację- zupełnie niepotrzebne. Być może tekst, jakkolwiek wybitnie lakoniczny i czasem wyrwany z kontekstu jest wartościowy (a przynajmniej przydatny), ale nie wczytywałam się, bo uznałam, że nie warto. Są lepsze książki o wychowaniu i szkoleniu. Za to mam własną książkę "Oczami psa" (co prawda jeszcze nie skończoną, ale jestem w trakcie czytania- gdzieś w połowie) i uważam, że jest to pozycja rzeczowa i warta przeczytania. Ukazuje zgodnie z tytułem świat widziany oczami psa- opisuje to, co zwierzę w konkretnych sytuacjach odczuwa i jak postrzega otoczenie- a okazuje się, że postrzega inaczej, tylko ja nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiałam. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się dowiedzieć czegoś, co by się nie powtarzało w innych książkach, a mam ich przeczytanych naprawdę dużo. To jest nieco inna książka niż pozostałe i pomimo, że miejscami bywa nieco rozwlekła, to myślę, że jej lektura może być jak najbardziej pouczająca ;)

[Agucha&Luki]

W ksiazce Victorii jest poprostu duzo informacji dla poczatkujacych no i fakt jets troche zdjec ;)

[Kirinna]

Victorii nie czytałam i nie zamierzam;)
natomiast Oczami psa" Alexandry Horowitz czytam i bardzo mi się podoba, co prawda trochę podobna treść jak w innych tego typu książach ale bardzo przyjaznym językiem jest napisana. przeczytałam dopiero 1/5 i co prawda na razie mem wrażenie jest takie "lanie wody" ale da się wyciągnąć kilka interesujących wniosków. warto po nią sięgnąć,
no i nie ma zdjęć psów czego zawsze żałuje ponieważ lepiej by było gdyby zdjęcia zachowania psa odzwierciedlało to co jest napisane w książce