dorobella Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 (edited) Mam informację, że pies znalazł dom. Brązowy, 4 letni doberman, wykastrowany pies z rodowodem - rodowodu na pewno nie ma, a zapomniałam spytać czy jest wykastrowany. Jak widać informacje przekazane przez siostrę, znacznie różnią się od tych przekazanych przez jej brata. Szczepiony, odrobaczony. Przyjazny w stosunku do ludzi. Pilnie szuka miejsca. Sytuacja jego pana zmieniła się i psu grozi schronisko, najbliższe jego miejsca jest w Nowym Targu. Zmieniłam tytuł. Edited January 8, 2013 by dorobella Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 Czy hodowca został powiadomiony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted December 28, 2012 Author Share Posted December 28, 2012 Nie wiem. Pan miał mi fotki wysłać na email, ale na razie cisza. To podobno hodowla z Limanowej, ale nie wiem czy to przydomek, czy chodzi o miejscowość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted December 28, 2012 Share Posted December 28, 2012 Szczerze mówiąc nie kojarzę żadnej hodowli z Limanowej czy to z nazwy czy z miejsca zamieszkania :razz: Przydały by się fotki no i przydomek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted December 28, 2012 Author Share Posted December 28, 2012 Na razie nie mam, mam malutkie zdjęcie przesłane mmsem. Jak będę coś wiedzieć dam znać. Pies był przez jakiś czas, ale nie wiem jaki, podobno w Skierniewicach, ale czy nie wie czy u osoby, która go kupiła, czy w hodowli i tam go wychowywała jakaś kobieta. Informacje mam przekazywane na zasadzie łańcuszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 myślę że najlepiej bedzie zdobyć numer, zadzwonić do Pana i wszystkiego się dowiedzieć.... bo takie łańcuszki nie są za dobre Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted December 30, 2012 Author Share Posted December 30, 2012 [quote name='Rumi.']myślę że najlepiej bedzie zdobyć numer, zadzwonić do Pana i wszystkiego się dowiedzieć.... bo takie łańcuszki nie są za dobre[/QUOTE] Pan ma mój numer telefonu i email, miał mi wysłać zdjęcia psa na email. Informacje mam od jesgo siostry, a więc nie jest to jakiś długi łańcuszek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 no właśnie tak coś mi świtało z czytania wątku... to czekamy na jakieś info... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted December 30, 2012 Share Posted December 30, 2012 Pierwszy krok to kontakt z hodowcą.. proszę - dopilnuj tego. Zima w schronisku dla dobermana to nie bajka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted December 31, 2012 Author Share Posted December 31, 2012 [quote name='Karilka']Pierwszy krok to kontakt z hodowcą.. proszę - dopilnuj tego. Zima w schronisku dla dobermana to nie bajka.[/QUOTE] O tym to ja wiem. Spróbuję zdobyć jakieś info od jego siostry, bo on się do mnie nie odezwał. Więc nie wiem czy mu zależy na znalezieniu domu, czy na pozbyciu się psa. Tym bardziej, że podobno schronisko w Nowym Targu nie ma najlepszej opinii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted December 31, 2012 Share Posted December 31, 2012 jeśli będziesz wiedziała coś pewnego to bardzo prosze daj mi znac na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 5, 2013 Author Share Posted January 5, 2013 Kochana pisze pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted January 5, 2013 Share Posted January 5, 2013 Jakie wieści? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 5, 2013 Author Share Posted January 5, 2013 W poniedziałek mam mieć zdjęcia psa, mam też numer telefonu właściciela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 8, 2013 Author Share Posted January 8, 2013 Na razie mam wrażenie, że mnie bardziej zależy na znalezieniu domu psu, niż jego właścicielowi. Zadzwoniłam do właściciela, wysłałam mu smsem mojego maila i cisza. Miał mi wczoraj wysłać zdjęcia psa. Nie wysłał, nie zadzwonił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 8, 2013 Author Share Posted January 8, 2013 5 stycznia pies jeszcze domu nie miał, dzisiaj pan odpisał na mojego smsa, że pies znalazł dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 12, 2013 Author Share Posted January 12, 2013 Ja już wiem co się stało z psem. Na razie napiszę, że pies wcale domu nie znalazł, ale w tej chwili jest już bezpieczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 oooo..... to zagadkowo strasznie, czekamy na info Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 12, 2013 Author Share Posted January 12, 2013 Nie wiem czy mogę napisać na forum, więc nie piszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 aha ok... a na pw? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 12, 2013 Author Share Posted January 12, 2013 A w sumie napisze. Info, że pies ma rodowód, 4 lata i jest wykastrowany pochodziły od siostry właściciela psa, pies przebywał w Nowym Sączu. 19 grudnia dostałam info, że pan psa chce oddać, siostra miała email do mnie, numer mogła zdobyć od mnie. 5 stycznia zdobyłam numer, pan powiedział, że pies ma książeczkę zdrowia. Miał mi w poniedziałek wysłać zdjęcia na email i więcej informacji o psie. Nie wysłał. We wtorek ja mu wysłałam smsa. Odpowiedź mnie zdziwiła, bo pan napisał, ze pies ma dom i prosi mnie o wybaczenie. Sprawdziłam czy nie porzucono jakiegoś brązowego dobermana, ale nie znalazłam informacji. Dzisiaj dostałam info [url]http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/dziwna-sprawa-porzuconego-w-parku-strzeleckim-dobermana,42527#.UPGP_WcnSvS[/url] Nadzieja dobermana szuka transportu z Nowego Sącza na Śląsk, gdyby ktoś mógł pomóc w transporcie byłoby super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 On w końcu ma rodowód? Bo szczerze mówiąc to wygląda średnio rasowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 co za sk....... ehh... czyli nd ma jakiś dt dla niego jak mam rozumieć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 12, 2013 Author Share Posted January 12, 2013 Jak rozmawiałam z panem w sobotę, 5 stycznia mi zapytałam z jakiej hodowli jest pies, i znowu usłyszałam, że z Limanowej- to stwierdziłam "Czyli nie ma rodowodu.". Pan powiedział, ze pies był chyba poza miotem. Wątpię, zeby był wykastrowany. Nd ma dla psa potencjalny dom, chodziło o to, żeby pan przesłał foty psa, rodzina sprawdzona. Pan tego nie zrobił. Plus, że nie przywiązał go gdzieś na odludziu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Poza miotem to wiadomo, że stare tłumaczenie, że pies jest po prostu nierasowy. Od początku coś nieźle śmierdziało w tej historii, ale szczerze, to się takiego dramatycznego zakończenia nie spodziewałam. Kompletny brak odpowiedzialności, jak można przywiązać swojego psa i sobie odejść? W głowie się nie mieści :shake: Mam nadzieję, że się w końcu los uśmiechnie do tego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.