Margi Posted July 22, 2014 Share Posted July 22, 2014 Ojejku,przeżycia miałyście okropne.:shake: Mam nadzieję,że teraz szybciutko się zagoi i będzie dobrze.:kciuki: Dodam tylko,że moja sznaucerka też nie lubi owczarków.To jedyne psy,na które szczeka,ale same ją tego nauczyły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted July 26, 2014 Share Posted July 26, 2014 Niech się goi jak na psie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akajka Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Hej ???? Dawno nas nie było. Strasznie lubię obserwować więź między Shilą a moją córeczką. Basia daje jej jeść, często się kładzie na posłaniu Shili, tuląc się do niej. To zdecydowanie miłość. Shila za nią chodzi ???? Z takich małych nowości to Shilunia cieszy się aportowaniem podczas spacerów - warczy na patyk, podskakuje i jest pełną radością. Poza tym krzaczory przestały ją kusić, puszczona woli trzymać się blisko mnie. Zdjęcia jak zwykle nie oddają urody tego cudownego psa. Kochamy ją bardzo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Pozdrawiamy :) Jakie piękne futerko ma Shilka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Basia od początku darzyła Shilę ciepłymi uczuciami. Cieszę się, że ich relacja się jeszcze pogłębiła. (Basia urosła bardzo - ach jak ten czas leci, to już 2 lata, a wydaje się, jakby kilka miesięcy tylko minęło...) Jeszcze raz dziękuję za taki kochający dom dla Shili! Każde Wasze pojawienie się to duża radość i miód na serce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akajka Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Marako, ja często o Was myślę :) Ostatnio czytaliśmy bajkę o tym jak Shilka się u nas zjawiła i wszystko znów się przypomniało. A Shilunia ma się świetnie, jest wesoła, niesamowicie przyjacielska :) Uważam, że to psi ideał! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 cudowna :loveu: bardzo fajnie, że wybiera Ciebie zamiast krzaczorów :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Cudnie cudnie☺ pojawiajcie się częściej ☺ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 25, 2015 Share Posted January 25, 2015 Cały czas odszczekuję pod stołem i cieszę się z cudownego domku Shiluni. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akajka2 Posted September 8, 2017 Share Posted September 8, 2017 Witam, odgrzebuję wątek.... Nie mogłam na to forum wejść od wieków. Na stare konto też już nie mogę się zalogować. Nieraz chciałam napisać co u nas, to zawsze trafiałam na awarię, a potem zapominałam, czas leciał.... Jestem dzisiaj.... w kwietniu 2016 roku Shila przeszła zabieg usunięcia paskudnej narośli z pyska i drugiej, znacznie ładniejszej z głowy. Materiał pojechał na histopatologię i niestety był bardzo paskudny. Ale cieszyliśmy się wspólnym czasem i nadal się cieszymy :) Nasza kochana Shilunia w wakacje: Daj naleśnika! i buziaka! A trzy tygodnie temu nasza radosna, wesoła cudowna Shilunia poszła na spacer bez sił. Potem wet, antybiotyk i badanie krwi. I najgorsze obawy się potwierdziły - mała ma paskudnego złośliwego włókniakomięsaka, zajęte organy wewnętrzne. Straciła apetyt, siły.i radość. Dlaczego tak szybko? Leży i macha ogonkiem, wstaje tylko, żeby się napić. Pije dużo. To cholernie boli, jeszcze trzy tygodnie temu biegała za patykiem! Jak nauczyła się już, że aportowanie jest super to tak zabawnie podrzucała sama sobie patyki i skakała, pięknie aportowała! W lipcu zdobywała najwyższy szczyt Pienin i siedziała z nami w restauracji w Szczawnicy! Muszę z nią podjechać jeszcze do innego gabinetu na lepszą diagnostykę, ale.... Kurczę nie wiem, nie znam się na tym :( No i ryczę :( . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 8, 2017 Share Posted September 8, 2017 To bardzo przykre informacje. Może spróbować u onkologa warszawskiego? Zdrówka życzymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted September 8, 2017 Share Posted September 8, 2017 Bardzo Ci współczuję,wiem co to znaczy poważna choroba ukochanego psa. Wybierz się jeszcze do dwóch dobrych wetów,zawalcz o sunię. Mam nadzieję,ze jej organizm podejmie walkę. W jakim wieku jest śliczna Shilunia? Pisz koniecznie o sunieczce,bardzo prosimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akajka2 Posted September 12, 2017 Share Posted September 12, 2017 Niestety.... Nie zdążyliśmy... Mieliśmy iść do weta wczoraj, ale nie zdążyliśmy... Shilunia odeszła, odeszła sama :( Poszło za szybko! Nasze tegoroczne wakacje pod namiotem: kochana.... Shilunia u nas nie była w centrum świata, była integralną częścią świata, tworzyła naszą rodzinę. Najstarszy synek już od czasu do czasu sam wychodził z nią na spacery, myślałam, że powoli to stanie się ich obowiązkiem. Dopiero zaczęli do tego dorastać! Nie zdążyli.... Uśmięchnięte pysio podczas spływu Dunajcem. Rodzina w komplecie. Wyruszamy w góry! I uśmiechniete pysio na szczycie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akajka2 Posted September 12, 2017 Share Posted September 12, 2017 Wiem, że trafiła do dobrego domu i miała z nami dobry czas. Ale wiem też, że psa z takim charakterem każdy by pokochał, gdzie by nie trafiła. Jej nie dało się nie kochać. Jesteśmy szczęściarzami, że mogliśmy być jej rodziną, mogliśmy kochać ją do końca, mogliśmy pokazać jej, jak cudownym jest stworzeniem. Wiedziała, co to znaczy być kochaną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 12, 2017 Share Posted September 12, 2017 Współczuję bardzo (*). Za szybko odchodzą :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 12, 2017 Author Share Posted September 12, 2017 bardzo, bardzo Wam współczuję i bardzo dziękuję, że tak ją kochaliście <3 za krótko zawsze... za krótko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 12, 2017 Share Posted September 12, 2017 Myślałam ,że przeczytam coś miłego ,a tu takie okropne wieści. Jest mi bardzo przykro i dziękuję ,że daliście suni tyle miłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.