Jump to content
Dogomania

ORI zły sznaucer... już jest dobry i ma CUDNY dom w Warszawie


malawaszka

Recommended Posts

ORI - 3 letni sznaucer mini/średni - w kłębie około 40 cm,
Oreo posiada komplet szczepień i jest wykastrowany.

Obecnie jest w hotelu w okolicach Torunia w Sforze Prezesa u furciaczkowej Gosi
608 464 683
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


Nawet nie wiem jak opisać historię Oriego... beznadzieja po prostu, ten młody pies otarł się o śmierć chyba nie raz... mało brakowało, a zostałby uśpiony

Od tego się zaczęło - 9 sierpnia trafił do schroniska w Bydgoszczy, trafił bardzo zaniedbany i przerażony - był źle traktowany. Zabrany do DT w Olsztynie, po 10 dniach oddany do adopcji do ludzi kompletnie bez doświadczenia i umiejętności w postępowaniu z psem, mimo, że w DT zdarzała mu się warczeć na ludzi i spinać się. No i zaczęło się... w nowym domu był około miesiąca, w tym czasie pogryzł opiekunkę, nie radzili sobie, ale niestety do DT nie mógł już wrócić, nikt go nie chciał, totalna beznadzieja, nerwy, stres... aż mi się nie chce tego opisywać wszystkiego - trafił do jakiegoś kolejnego miejsca u znajomych DT gdzie totalnie skołowany - najpierw był super psem, po czym przy powitaniu skoczył do ręki gościa, z którym się witał i ugryzł. No i znowu - silny stres, strach ludzi i spirala beznadziei - tym oto sposobem Ori trafił w Olsztynie na obserwację - 2 tygodnie i tu ogromnie dziękuję Jagodzie1 i Ani i Kropce za czuwanie nad chłopakiem. Zdecydowałam się przejąć opiekę nad nim bo ... groziła mu eutanazja, albo powrót do schroniska.

Wklejam opis od opiekunki, u której był przez miesiąc...

[TABLE]
[TR]
[TD][B]Stosunek do psów[/B][/TD]
[TD]Raczej obojętny, powarkiwał lub szczekał widząc psa z okna lub z balkonu[/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Stosunek do kotów[/B][/TD]
[TD]Raczej obojętny[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Stosunek do innych zwierząt[/B][/TD]
[TD]Brak informacji[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Stosunek do dzieci[/B][/TD]
[TD]Raczej przyjazny[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Stosunek do ludzi[/B][/TD]
[TD]Przyjazny[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Chodzenie na smyczy[/B][/TD]
[TD]Ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Przywołanie[/B][/TD]
[TD]Raczej zawsze przychodził na zawołanie. Na spacerach spuszczony ze smyczy zazwyczaj pilnował nas, nie oddalał się daleko i oglądał za nami.
W sytuacji, gdy na dworze znalazł coś do jedzenia (np. rozrzucone kości) nie reagował na zawołanie dopóki nie zjadł. Gdy się wyciągało rękę żeby chwycić za obrożę warczał.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Podstawowe Komendy[/B][/TD]
[TD]Zna i reaguje[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Zachowanie czystości[/B][/TD]
[TD]Bez zarzutu. Bez problemu wytrzymuje 10 godzin.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Niszczenie przedmiotów[/B][/TD]
[TD]Zrzucił i rozszarpał kurtkę jak został 2-go dnia pobytu u nas został sam na 9 godzin. Zostawialiśmy mu do gryzienia dużo zabawek, kości, świńskie uszy itp. Miał do dyspozycji prawie całe mieszkanie i nie niszczył poduszek, mebli, prania, które się suszyło itp.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Problemy separacyjne[/B][/TD]
[TD]Przez pierwsze dni jak zostawał sam dużo wył, „płakał”, drapał w drzwi (informacje od sąsiadów). Potem podobno mniej, ale przy każdym wyjściu zawsze trochę wył.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Podroż samochodem[/B][/TD]
[TD]Bez zarzutu – lubił jeździć, chętnie wskakiwał do samochodu i bez problemu w nim zostawał sam (nie piszczał, nie niszczył)[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Skakanie na ludzi[/B][/TD]
[TD]Na spacerach czasami skakał, ale przyjaźnie. Witał się z gośćmi przychodzącymi do domu, ale z dystansem, musiał nabrać zaufania.[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]K[/B][B]ąsanie, podgryzanie[/B][/TD]
[TD]Nie zauważyłam[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Zachowania l[/B][B]ękowe[/B][/TD]
[TD]Trochę się bał nowych gości, którzy przychodzili do domu (trząsł się, trzymał się blisko nas), ale przez chwilę i po przekupieniu np. parówką, szybko się oswajał.
_________________________________________[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Zachowania agresywne[/B][/TD]
[TD]W okresie 29.09.2012 do 4.11.2012r. gryzł w nast. sytuacjach:

[LIST=1]
[*]06.10.2012r - Leżał na kanapie, nie zareagował na komendę „Zejdź”, wyciągnęłam rękę do niego; zanim go dotknęłam, skoczył i ugryzł w rękę (boleśnie, ale nie do krwi);
[*]14.10.2012r. – wracaliśmy ze spaceru razem z koleżanką i jej 4oletnim synkiem; już pod drzwiami mieszkania chłopiec podszedł do Ozzego z tyłu i ten go ugryzł w rękę (bolało, został widoczny ślad, ale nie do krwi);
[*]Około 17.10.2012r. podczas spaceru chwycił papier (najprawdopodobniej po jakimś jedzeniu), zawarczał przy próbie zabrania i ugryzł w rękę przy próbie chwycenie za obrożę; tym razem zacisnął zęby i przytrzymał; pogryzł dosyć dotkliwie (dwie rany, zostały blizny bolące nadal, opuchlizna utrzymywał się około 5 dni);
[*]30.10.2012r. pies leżał na podłodze, podczas dotykania/głaskania po łapkach zaczął warczeć, a następnie rzucił się na mnie; najpierw ugryzł w policzek, potem w rękę, wskoczył na kanapę i zaczął kąsać. Uspokoił się dopiero jak chwyciłam go za kark i trzymałam.
[/LIST]
Zdarzało się, że warczał jak się podchodziło do jego miski gdy jadł. Zdarzyło się, że warczał i próbował ugryźć również gdy chcieliśmy mu zabrać kość.
___________________________________________[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Nadmierna wokalizacja[/B][/TD]
[TD]Dosyć dużo szczekał w sytuacjach:
- ktoś zadzwonił do drzwi (jeśli był sam w domu i wracaliśmy to nie szczekał),
- zobaczył przez okno psa,
- usłyszał hałas na klatce (warczał)
_________________________________________[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD][B]Inne:[/B][/TD]
[TD]Ozzy od pierwszej chwili w naszym domu bardzo szybko się zaaklimatyzował i nie wykazywał objawów tęsknoty. Bardzo chętnie się bawił, szczególnie piłeczką, zarówno w domu jak i na dworze chętnie ja przynosił. Bardzo lubił być głaskany. Często podchodził do nas i się przymilał. Nie był brany na ręce, kolana ponieważ otrzymałam informację, że nie można go podnosić. Bał się też głaskania po tyłku, ale przy nas tego nie okazywał. Był dosyć posłuszny, zostawał na komendę Zostań, przychodził na zawołanie. Raczej nie próbował zabierać naszych rzeczy, bawił się swoimi zabawkami. Spał zazwyczaj na swoim posłaniu. W nocy lub jak nie było nas w domu korzystał z okazji i spał na kanapie.[/TD]
[/TR]
[/TABLE]

[URL="http://img24.imageshack.us/i/img1959ck.jpg/"][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9533/img1959ck.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img534.imageshack.us/i/img1933cx.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/4043/img1933cx.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img823.imageshack.us/i/img1940vw.jpg/"][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1426/img1940vw.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img827.imageshack.us/i/img1952gj.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/7020/img1952gj.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img4.imageshack.us/i/img1953mh.jpg/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/2936/img1953mh.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img16.imageshack.us/i/img1955po.jpg/"][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/8576/img1955po.jpg[/IMG][/URL]

Edited by malawaszka
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 538
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

furciaczkowa pojechała po Oriego w środę 21.11.2012, do hotelu wrócili wieczorem (koszt transportu 180 zł), Ori zdezorientowany, mocno zestresowany, ale co się dziwić :(
Dodatkowo ma chore uszy, bolesne, wyłysiałe na nosie - do leczenia, Gosia była z nim już u weta - koszt 57 zł, mam rachunek, kupiony surolan

W pierwszą noc Ori hałasował, zniszczył posłanie. Ogólnie jest pobudzony, spina się, Gosia widzi że musiał obrywać od ludzi nie raz i nie dwa (zresztą pojawiły się też info, że w tym byłym domu "Gdy złapał zębami właścicielkę za rękę w sytuacji gdy zabierała mu śmieć zdobyty na spacerze-ukarała go 3ma kopami" - czy to prawda, nie wiem...)

Koszt hotelu razem z "naprawianiem" psychiki 400 zł/mies - będę płaciła z kasy sznaucerowej, mam nadzieję, że Ori da się zresocjalizować i że znajdzie dobry dom.


to Ori wczoraj:
[URL=http://img89.imageshack.us/i/dsc0598zk.jpg/][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1402/dsc0598zk.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img39.imageshack.us/i/dsc0612d.jpg/][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/9972/dsc0612d.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Rozliczeniowy:

Wpłaty:
11.2012
100 zł koja
40 zł kama
20 zł ASAB
30 zł WATACHA
50 zł lilo
12.2012
10 zł wilczy_zew
50 zł WiosnaA
20 zł Saththa
250 zł AniaGucio z [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236669"]bazarku[/URL]
20 zł maja.222 (na AFN)
01.2013
20 zł Saththa
40 zł kama
20 zł lilo
40 zł maja.222 (na AFN)
02.2013
20 zł Saththa
03.2013
100 zł po [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238337-Sznupkowaty-kudłacz-z-olkuskiej-mordowni-w-hotelu-prosi-o-DOM"]Timku[/URL]
90 zł [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/237039-Wegańskie-pierniki-i-inne-świąteczne-prezenty-na-Oreo-do-16-12-2012-do-20"]bazarek[/URL] schronisko.bydgoszcz
117 zł [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236312-Książki-płyty-torby-biżuteria-i-inne-różności-na-Oriego-rozliczamy"]bazarek[/URL] schronisko.bydgoszcz
04.2013
161 zł [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240943-ROZLICZAM-Do-torebki-buzi-czytania-ogladania-czasu-odmierzania-stópek-oczu"]bazarek[/URL] Saththa
20 zł Saththa
300 zł Dorota Ś.
40 zł Maria J-S
200 zł Anna M-N
05.2013
20 zł Saththa
300 zł Dorota Ś.
06.2013
20 zł Saththa
07.2013
20 zł Saththa
60 zł Maria J-S
40 zł Maria J-S (dekl. 08 i 09)
08.2013
100 zł koja

suma: 2298 zł


WYDATKI:
180 zł transport furciaczek - Wiktoryn-Olsztyn-Wiktoryn
57 zł wet badanie + surolan
46 zł aurizon do uszu 14.12.2012
02.2013
244 zł badanie zeskrobiny i morfologiaa i biochemia
100 zł badanie hormonów tarczycy
05.2013
400 zł hotel
06.2013
400 zł hotel
07.2013
400 zł hotel
08.2013
24,99 wyróżnienie na miesiąc na tablica.pl

suma: 1902,01 zł

SALDO: 395,99 zł

Edited by malawaszka
Link to comment
Share on other sites

Martuchny zapewne napiszę to samo co ja, bo zakładałyśmy mu wątek.
Pamiętam jak oprowadzałam ludzi mając w ręku smycz i prowadząc go na obroży i ucząc, że smyczy się nie gryzie.
Potem puściłam go na wybiegu i zaczęliśmy się bawić. Swojego czasu był bardzo obiecujący, chciałam z nim zrobić naprawdę wiele, żeby żyło mu się w schronisku lepiej. Przez myśl przeszło mi zabranie go na dogtrekking, który nie doszedł do skutku z powodu mojej choroby....
Ori był cudownym sznupem, nie wiem co się stało. Dlaczego się tak zmienił :(

Link to comment
Share on other sites

banerek od znajomej! ustawiajcie, ja też zaraz zmienię :D
aa i chyba nie znalazł sie tutaj link do bazarku: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236312-Ksi%C4%85%C5%BCki-p%C5%82yty-torby-bi%C5%BCuteria-i-inne-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-na-Oriego-do-9-grudnia-do-20"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236312-Ksi%C4%85%C5%BCki-p%C5%82yty-torby-bi%C5%BCuteria-i-inne-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-na-Oriego-do-9-grudnia-do-20[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/43/nowy3heogc1.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/879/nowy3heogc1.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...