Talagia Posted October 24, 2012 Share Posted October 24, 2012 [quote name='Impresja&Simarilion']hehe, dobrze, że mieszkam 5 minut drogi od naszej obory dydaktycznej :P[/QUOTE] Tu jest plus! My musimy jeździć do rzeźni (40 km od uczelni) i obór. Do tego klinika koni, która również jest w innym miejscu i na zwykłe zajęcia oczywiście uczelnia... Kastracje prosiaków mieliśmy 70 km za Warszawą, wizyte w ubojni kurczaków kolejne 40 km. Chociaż muszę przyznać, ze takie wycieczki przypominają mi dobre czasy liceum :D Niestety wiadomo - poruszanie się po Warszawie nie należy do najszybszych rzeczy na świecie... Na szczęście takich wyjazdów nie ma codziennie. Ale kocham 4 rok jeśli chodzi o mój plan :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Plutowa Posted November 6, 2012 Share Posted November 6, 2012 Widzę, że nie tylko ja z dogomanii mam manię wety ;] Oczywiście Wrocek pierwszy w kolejności ale co będzie to 'biorę'. Zupełnie nie wiem jaką alternatywę przyjąć na plan B jesli nie dostanę się na wetę. Zestaw chemii do mnie jedzie (11 książek) od byłej maturzystki i kolejne do bioli licytacja ;) ale mam obawy co do mojej matury z chemii, zazwyczaj nie wchodziło mi do głowy. No cóż postaram się przycisnąć ten rok z chemią i jedziemy.. Przy okazji ma ktoś może Witowskiego na sprzedaż po przystępnej cenie? Akurat nie było go w moim zestawie, może być jak najbardziej z poprzedniego roku, dwóch, trzech. Mam nadzieję że spotkamy się na SGGW:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aswds Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Nie wiecie, czy Katowice oferują takie studia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='aswds']Nie wiecie, czy Katowice oferują takie studia?[/QUOTE] Nie - na szczęście :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilde22 Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 widzę że wątek "umarł". Po próbnych maturach stwierdzam, że raczej na wet nie mam co składać papierów, aczkolwiek szukam współlokatora pro-zwierzęcego by razem wynająć mieszkanko we Wrocku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 [quote name='wilde22']widzę że wątek "umarł". Po próbnych maturach stwierdzam, że raczej na wet nie mam co składać papierów, aczkolwiek szukam współlokatora pro-zwierzęcego by razem wynająć mieszkanko we Wrocku :)[/QUOTE] Dlaczego nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilde22 Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 A bo chemie zawaliłam totalnie. Opuściłam się w tym roku i raczej marnie widzę swoje szanse. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 [quote name='wilde22']A bo chemie zawaliłam totalnie. Opuściłam się w tym roku i raczej marnie widzę swoje szanse.[/QUOTE] Może cie to pocieszy ale próbnej matury z chemii nie byłam w stanie zdać nawet na 20% i nie przyszłam na nią bo mi było wstyd :P W maju napisałam rozszerzenie na 90%. Nic straconego i masz jeszcze DUŻO czasu! Ogrom zadań to klucz do sukcesu moim zdaniem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilde22 Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 jeszcze się nie poddaje tak totalnie ale no wiem po dzisiejszej próbnej że raczej chyba nie dla mnie weta pisana : D Robiłam teraz podstawę i... tylko 2 zadań nie wiedziałam jak zrobić. Szkoda że nie z rozsz tak było : P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 Ja osobiście chemii wyjątkowo nie lubię i cierpiałam gdy musiałam się jej uczyć w liceum i na studiach... Chociaż teraz też cierpię na wielu zajęciach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilde22 Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 a u mnie problem, bo ja chemię lubię. Gdy uczę się na spr zawsze mam 4,5 a matura idzie jak idzie :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 Ja o chemie jestem spokojna... Gorzej z biologią... Jak mam sprawdziany teoretyczne to nie miałam nigdy gorzej niż +4... Jak mam z matur to nie przekroczyłam magicznej liczby 3... Zadania robię, przykładam się.. Do maja może wyrobie sobie jakiś schemat odpowiedzi, bo nie tyle co brak wiedzy, a po prostu sensowne formułowanie mnie przerasta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pinesk@ Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Zgłaszam się po raz trzeci na kandydata, mam nadzieję, ze powiedzenie do trzech razy sztuka tym razem sie sprawdzi. :PP Oczywiście kieruję się na Olsztyn jeśli już :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Verty Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Wilde22, nie martw się, u mnie na 36 osób w klasie maturę zdało jakieś 8 osób, najlepszy wynik to było 64%, potem 50kilka%, a potem ledwo ledwo ponad 30%, ja nie pisałam z tego powodu, co Talagia, było mi wstyd i nie chciałam marnować czasu mojej chemicy. Ale wiem, że to da się zrobić. Od tygodnia robię pierwszego Witowskiego, plan jest, aby do końca marca skończyć obydwa tomy. Z chemią jest ten problem, że jeżeli nie zrobiłeś z danego zagadnienia 200 zadań, to nie masz szansy ruszyć czegokolwiek na maturze. Z biologii miałam niezbyt chwalebny wynik, ale to głównie przez absolutną abstrakcję tej matury, bo ogólnie też nie wyszła najlepiej w ogólnym ujęciu. Z biologii wystarczy na tej maturze MYŚLEĆ i baaaaardzo uważnie czytać polecenia, bo bardzo często połowa odpowiedzi, (jak nie cała) znajduje się już w samej treści. Na oceny w szkole nie ma co patrzeć. Co roku zmieniano mi chemicę, z czego w pierwszej i aktualnej klasie wszyscy mają wspaniałe oceny ale NIC nie potrafią, a w drugiej większość klasy miała ledwo 3 na koniec a z tej klasy umiemy najwięcej. Za to z biologii nigdy nikt nie ma oceny niższej niż 3, najwięcej jest 4, ale piątki są bardzo rzadkie, ponieważ moja biologica ma własny system oceniania. I od pierwszej klasy wymaga od nas tylko znajomości roślin, ekologii i budowy chloroplastu. Ola164 - kluczem do sukcesu jest machanie tych nieszczęsnych arkuszy. Ja zapisałam się w drugiej klasie na przygotowanie do matury z chemii, i tylko dzięki temu potrafię formułować te nieszczęsne odpowiedzi. Ważne jest, aby umieć enzymy, biochemię i witaminy, a reszta idzie z górki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Z chemii zrobiłam całego pazdro rozszerzonego, tzn całego w sensie tematy z lo... Teraz zaczęłam witowskiego. Dziennie 80-120 zadań. Jak mi nie braknie ambicji to do matury zdążę zrobić 4 tomy i zostanie mi jeszcze czas na personę, krzeczkowską i nową maturę. Do tego dochodzą audiobooki i sama teoria. Jak moj system przetrzyma to będę z siebie zadowolona. A z biologią już lepiej, chodzę na fakultety i przynajmniej moje odpowiedzi brzmią sensowniej niż masło maślane... Oby tak się udało dostać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martuchny Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Duuuuużo Was ;) ja też się wybieram, składam papiery do Olsztyna i Poznania (najbliżej ;)) ja się martwię o chemię, bo szczerze mówiąc zbyt lotna nie jestem, ale jeśli chodzi o biologię na spoko. Liczę się z tym że za pierwszym rzutem się nie dostanę, ale co mi szkodzi maturę poprawić w następnym roku z młodszym rocznikiem i wtedy się dostać. Biorę pod uwagę, że jak się nie dostanę to pójdę na tech. wet, ale z dalszym startowaniem na weterynarię do Olsztyna(wymarzony ;)). W zasadzie nie widzę siebie w innej profesji ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pinesk@ Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Ola gratuluję samozaparcia! :D Jesteś dla mnie wzorem, od jutra biorę z Ciebie przykład :) Martuchny u mnie to samo, chemia niezbyt chociaż walczę. Zamówiłam sobie książki do nauki, już część przyszła, póki co wałkuję biologię testy z Persony (są naprawdę godne polecenia) i vademecum jakiejś tam kobietki (też bardzo fajne) + podręczniki Lewińskiego do LO no i potem arkusze stare maturalne, więcej robić nie będę, skupić sie muszę na tej chemii nieszczęsnej bo Witowski właśnie do mnie dotarł ;) W ubiegłym roku miałam Pazdro rozsz., robiłam sporo zadań ale niestety, sam Pazdro + podręczniki z Nowej Ery (moim zdaniem do niczego), nie wystarczyły... W tym roku jestem bardziej zaopatrzona :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Ola164 - tak trzymać :)) Ja właśnie umieram w trakcie sesji i zastanawiam się czy na świecie jest coś gorszego :D Był ktoś z was na dniach otwartych SGGW? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 To dziewczyny bierzemy się razem do roboty :) Wspólna motywacja i będzie nam łatwiej ;) Talagia - nawet nie wiesz jak Ci tej sesji zazdroszę :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Verty Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Ja nie daję rady robić więcej niż 50 zadań, ale myślę, że to 50 to jest optimum takie. Ja do Pazdro mam straszny uraz, bo nie dość, że nie ma odpowiedzi, to jeszcze jest tam sporo błędów i starej nomenklatury :/ Skupiam się na Wiciu a z organiki mam jeszcze operon, no i arkusze. Z biologii jestem wyznawcą Hosera, kocham jego biochemię, tylko dzięki niemu zrozumiałam fotosyntezę =.= Talagia - sesji nie zazdroszczę, ale studia to już inna sprawa :> Swoją drogą, na którym roku jesteś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Nie ma czego zazdrościć, wyjątkowo paskudna sesja! Jestem na 4 roku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pinesk@ Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Hoser też podobno bardzo fajny, czaiłam się na niego ale niestety przekracza mój fundusz póki co. Talagia ale jaka satysfakcja po zdanej sesji będzie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Verty Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Uo, to już stary wyjadacz można powiedzieć. To jeszcze kilka miesięcy i 5 rok radosnych staży? Ja miałam niesamowite szczęście, bo moja koleżanka zdawała maturę rok temu a miała baaaardzo dużo materiałów przekazywanych jej od innych roczników. Dzięki temu dostałam segregatory pełne matur, Hosera właśnie, zbiory zadań i masę innych rzeczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Mam tak samo - od dziewczyny brata dostałam wszystko do biologii ;) Ja tam pazdro zrobiłam i uważam, że jest świetny i dużo się z niego nauczyłam, teraz jak robie witowskiego to zadania z niego przy pazdro są aż dziwnie łatwe i przyjemne.. Witowski też niestety ma dużo błędów... Jutro studniówka, a później to już tylko porządne zakuwanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Verty Posted January 31, 2013 Share Posted January 31, 2013 Ja już po, miałam w urodziny, 5 stycznia ;) Tak, Witowski też perfekcyjny nie jest, niestety. Ja myślę, że jak zrobię do tego marca obydwa tomy to zrobię Pazdro, skoro mówisz, że ci pomogło. Nie brałam go nawet pod uwagę do tej pory w sumie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.