Jump to content
Dogomania

śmieszne lub straszne sytuacje z czworonogami


Paulina14

Recommended Posts

  • Replies 156
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='bella.']Oj oj ortografia sie klania...[/quote]

taktowność też - mogłaś napisać pw i nie spalić dziewczyny :eviltong:

najsmieszniejsza u Kori jest Joda czy tam Yoda.... :cool3: To takie ułożenie uszu podczas jazdy samochodem. Bo ona nie wie, gdzie ja wieziemy i ma taki tragiczny wyraz pyska :lol:

Link to comment
Share on other sites

Moja Saba w święta(jakieś 2 lata temu), kiedy pojechaliśmy do znajomych, zostawilismy ja samą w domu, a że ona wrecz kocha czekolade, to weszła na pufe i pościągała z choinki wszytskie czekoladowe bombki(było ich ok 20) i zjadła je. Jak przyjechaliśmy to leżała wśród sreberek, a potem oczywiście biegunka :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaszalocik']Moja Saba w święta(jakieś 2 lata temu), kiedy pojechaliśmy do znajomych, zostawilismy ja samą w domu, a że ona wrecz kocha czekolade, to weszła na pufe i pościągała z choinki wszytskie czekoladowe bombki(było ich ok 20) i zjadła je. Jak przyjechaliśmy to leżała wśród sreberek, a potem oczywiście biegunka :shake:[/quote]

Oj cale szczeście, że jej sie nic nie stało, bo czekolada szkodliwa jest dla psów.

Link to comment
Share on other sites

Felek wlaził na krzesło i stół i podjadał co tam było, raz nawet na kredens wszedł. Pewnego dnia zamponiałam o jego sposobach i zostawiłam talerz z niedokończonym obiadkiem na stole (ziemniaki i sos z mięsem), ide koło kuchni a tam Feliks siedzi na moim krześle i je mi z tależa:-o!!! mówie Wam, piękny widok:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Gdy wzięłam Norę ze schronu miałam wtedy jeszcze ryby akwariowe, jedzienie dla nich trzymałam pod akwarium na półce, przychodzę kiedyś do pokoju a ta wyżera rybi pokarm ze smakiem:roll: :evil_lol: , dobrze, że jej nie zaszkodził, od tamtej pory pilnuję żeby znów czegoś nie zwinęła chociaż nie zawsze się udaje, ostatnio dorwała się do orzechów laskowych, kiedyś też porwała masło ze stołu i zawlekła na korytarz.Kilkanaście lat temu mieliśmy psa, który zjadł pół mydła i mu nie zaszkodziło:crazyeye: .

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio zamartwialam sie,ze moja Besi nic nie je ale za to tyje jak nigdy w zyciu :roll: Dopadlam mala jedze na goracym uczynku jak wyjadala jedzenie szczeniakow :evil_lol: U dolu wielkiego wora wygryzla sobie mala dziurke przez ktora wyciagala sobie suchy pokarm a nastepnie szybciutko zjadala, bacznie rozgladajac sie na boki czy nikt jej nie widzi :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

hmmm milych i smiesznych wspomnien jest pewnie jak u kazdego bardzo duzo, chocby takie sytuacje jak wlasnie jedna z moich poprzedniczek napisala ze zeby dostac jakas "nagorde" ktora ja jem psiak wykonuje wszystko pokolei, siad, podaj lape, lezec, popros,hop itd.. :D
kombinacje jak dosiegnac kosza na bielizne by ukrasc sobie stamtad jakas skarpetke ktora ktos wlasnie tam polozyl i zapomnial schowac do srodka...

pogryzienie tapety xd w rogu przedpokoju podczas naszej nieobecnosci, oj placzu bylo- tak psina przepraszala ladnie ze nie moglismy sie na nia dluzej gniewac.. zreszta wtedy byla szczeniakiem, pogryzienie ksiazki ( z biblioteki XD) i swieczki zapachowej- naszczescie to skonczylo sie tylko wymiotami,i pewnie troche bolem brzucha ;p, co tam jeszcze no sama nie wiem...
a i jesli chodiz o przykre wspomnienia to pamietam jak Lilu byla spuszczona ze smyczy i podbiegla do hustawki na ktorej sie hustalo dziecko,- skonczylo sie na tym ze hustawka uderzyla ja w glowke- nie wiem jakim cudem(wlasnie to bylo cud) psinie nic sie nie stalo, wiadomo polecielismy do weta, kilka zastrzykow a pozniej odpoczywanie w domu :)

Link to comment
Share on other sites

jak już o smiesznych i strasznych to ja może opowiem Wam o mojej łobuzicy Saruni, której niestety już ze mną nie ma :-(

1. Sytuacja

Sara uwielbiała podróże samochodem. Dnia pewnego mama jadąc z nią wjechała na taką małą stację benzynową... Nie mam pojęcia jak ona to zrobiła, w każdym bądź razie poszła płacić, a kluczyki zostawiła w samochodzie... Nie pytajcie mnie dlaczego bo nie wiem - ja nie zostawiam ;) No tak czy siak wraca z tej budki, łapie za klamke a tam zamknięte :evil_lol: Sara po jej wyjściu przeskoczyła na przednie siedzenie, powyglądała i przy okazji wcisnęła jej guzik :eviltong:
Musieli się włamywać do samochodu ;) Dobrze, ze to był maluch i w miarę szybko poszło ;)

2. Jedziemy z mamą samochodem - też wyzej wspomnianym maluchem. Wskaznik paliwa tam wiecznie pokazywał zero... Więc tak naprawdę nigdy do konca nie bylo wiadomo kiedy paliwo się skonczy - adrenalinka :evil_lol: i skonczyło się... :siara: Nie miałysmy smyczy dla psiaka, więc zostawiłysmy go w aucie i poszłysmy na stację benzynową (5minut drogi na szczęście). Wracamy juz z kanisterkiem paliwa i słyszymy jak Sara cieszy się na nasz widok :evil_lol: biega wewnątrz, skacze, szczeka, az w pewnym momencie oparła się przednimi łapami o kierownice i zaczęła trąbić:D jak długo wyglądała (czytaj dokąd nie dobiegłysmy) tak długo na nas trabiła :evil_lol: Popędziła nas obie :evil_lol:


Jak jeszcze mi się coś przypomni to napiszę ;)

Link to comment
Share on other sites

No to może ja coś napisze - stuacja wydarzyła się jak żyły jeszcze moje jamniczki. Otóż bardzo często jeździłam z nimi w góry, i tak było wtedy niestety młodsza suczka odparzyła sobie skórkę między poduszkami w łapkach. Postanowiliśmy zabandażować jej te łapki i tak zrobiliśmy - gdy postawiliśmy ją na ziemi stanęła na przednich łapach a tylnymi wymachiwała w górze - wyobrażacie sobie jamnika stojącego na przdnich łapach i to dobrą chwilkę - zwijaliśmy się ze śmiechu:roflt:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elizusiek']mnie śmieszy kiedy moja Kara jak chce żeby jej dac coś co jem
w ciągu minuty wykonuje wszystko to co umie,czyli łapa jedna ,druga,siad ,leżeć,waruj itd. siedzi przede mną i cyrk odstawia żeby tylko na nagrode zarobić :lol:[/quote]


skąd ja to znam:evil_lol:
a jak się obraża gdy nic nie dostanie....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANKA_89']skąd ja to znam:evil_lol:
a jak się obraża gdy nic nie dostanie....[/QUOTE]

O tak,fochy to stroi lepsze niż niejeden człowiek.
Potrafi udawać że śpi żeby ja z łóżka nie zgonić,spojrzy tylko czy ktos na nią patrzy i oczy przykrywa łapą i nawet nie drgnie,a spod łapy obserwuje co sie dzieje:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elizusiek']O tak,fochy to stroi lepsze niż niejeden człowiek.
Potrafi udawać że śpi żeby ja z łóżka nie zgonić,spojrzy tylko czy ktos na nią patrzy i oczy przykrywa łapą i nawet nie drgnie,a spod łapy obserwuje co sie dzieje:evil_lol:[/quote]


o, o dokladnie:)
a z łózku złazi tylko jak powiem :"Wstawaj kotku" ( o ile dobermana można nazwac kotkiem:evil_lol: )

Link to comment
Share on other sites

Mój pies kiedy jeździł gdzieś z nami, np na wakacje, to zawsze w bagażniku, takim z kratką(niewiem jak to się nazywa ;)). Kiedyś na spacerze o mało co nie wskoczył mi do obcego bagażnika.
Znalazł na campingu długi, duży kij, biegał sobie szczęśliwy z tym kijem, wyjściem z campingu była bramka szeroka jak drzwi w mieszkaniu. I mój piesek, mało inteligentnie próbował wybiec z kijem w zębach przez nią... Na szczęście nic mu się nie stało :)
Kiedy mieliśmy iść na spacer, mój pies tak bardzo się ucieszył, że wziął rozbieg, w moim podłużnym przedpokoju, i skoczył na drzwi wejściowe. Ciesze się że ich nie rozwalił.
Innym razem na spacerze w niedziele, stałam z psem i chłopakiem przy kiosku,który był zamknięty, chłopak wskazał mi ręką na jakąś gazete i w tym momencie mój pies wyskoczył,tak że wszystkimi łapami na chwilę znalazł się na ladzie kiosku. Wiedziałam że boksery wysoko skaczą, ale nie, że aż tak ;-)

Link to comment
Share on other sites

Tak [B]Paulina14 [/B]mam dwa szczeniaki na tymczasie.......

Przypomnialo mi sie jak mojej SP jamniczce chcialo sie podczas naszej nieobecnosci kupciac :roll: Miala wowczas szczeniaki.Tak wiec aby male sie nie dostaly do kupska to wskoczyla na stol kuchenny i tam walnela klocka :roll: :evil_lol:
Mozecie sobie wyobrazic nasze miny po powrocie do domu :lol: Chcialo by sie powiedziec: "Obiad podano" :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś mieliśmy taką śmieszną sytuację, znam ją z opowiadania. Mieliśmy bokserka kochającego ludzi (wszystkich!). Byliśmy z psem na campingu w wakacje i był przywiązany na długiej smyczy. Szła dziewczyna w dwuczęściowym stroju kąpielowym i zaczęła do niego mówić, jaki śliczny i tak dalej, moi rodzice uprzedzili ją,że pies może podrapać,bo skacze,jak to bokser. A ona podeszła bliżej do niego, mój piesek zaczął skakać ze szczęścia na nią i.niechcący zdjął jej góre od kostiumu... ups... ;-)

Link to comment
Share on other sites

Mój psiak to świetny budzik...pod warunkiem że jego ktoś obudzi wcześniej;) np. kiedy rano zadzwoni budzik, dosłownie po pierwszym sygnale Nestor zrywa sie jak oparzony, ślizga sie po panelach(tak to jest w pośpiechu:roll:), dociera do mojego łóżka i...patrzy na mnie z góry, jak zauważy że nie śpię to pakuje się na łóżko nie patrząc, że przygniata jedyna karmicielkę... Poza tym wie, że nie wolno mu wchodzić do pokoju w którym mama trzyma kwiaty i do kuchni, więc z reguły kładzie sie na progu, niewinnie przeciąga i kawałeczek po kawałeczku wczołguje się do środka:evil_lol: Słysząc "wyjdź" udaje, że nagle zasnął-tylko spod grzywki widać, jak co chwilę łypie okiem "uwierzyli, czy nie...?"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='despera']Poza tym wie, że nie wolno mu wchodzić do pokoju w którym mama trzyma kwiaty i do kuchni, więc z reguły kładzie sie na progu, niewinnie przeciąga i kawałeczek po kawałeczku wczołguje się do środka:evil_lol: Słysząc "wyjdź" udaje, że nagle zasnął-tylko spod grzywki widać, jak co chwilę łypie okiem "uwierzyli, czy nie...?"[/QUOTE]

mojej znajomej lablador tez nie moze wchodzic do jednego pokoju i tez od progu sie po kawaleczku jak nikt nie widzi wczolguje, jak ktos spojrzy to udaje ze śpi :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...