Jump to content
Dogomania

SKARPETA OWCZARKOWA Dla bezdomnych Cywilów, Szarików, Rexów i Alexów


egradska

Recommended Posts

Godzinę temu, betka napisał:

Na fb otwiera mi się tylko 1 szy post owczarkowego bazarku, nic więcej nie widzę :(, bo każą mi się zalogować

Beatko, FB się ostatnio przeobraża, ciągle zaskakuje, niekoniecznie pozytywnie

Na wydarzeniach są teraz jakby dwa osobne rozdziały
Jeden to INFORMACJE a drugi to DYSKUSJA
Posty widoczne są w tym drugim rozdziale
Spróbuj teraz: https://www.facebook.com/events/1741932206086306/?active_tab=posts

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, betka napisał:
20 godzin temu, betka napisał:

Aby wejść do dyskusji muszę się zalogować. Już wcześniej próbowałam tak robić, ale ani wtedy, ani dziś bez logowania się nic nie zobaczę.

Aby wejść do dyskusji muszę się zalogować. Już wcześniej próbowałam tak robić, ale ani wtedy, ani dziś bez logowania się nic nie zobaczę.

To chyba nie masz wyjścia i musisz się zarejestrować, jeśli chcesz mieć wgląd w nasze bazarki http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,41_1F_orig.gif

 

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie dotyczace suni z guzem z Zamoscia. NIe wiem jaka pomoc jest dla niej przwidzioana, ale ona nie moze sama siedziec w tym kojcu, gdzies na pustkowiu, bez opieki. Czy nie byloby mozliwosci umiescic ja choc na miesiac w hotelu, na czas leczenia i operacji ?

 Jej stan jest powazny, a ona tam jest calkiem sama :( Jesli cos sie stanie, jak bedziemy sie z tym czuc ? Bo ja nie moger o niej ptrzestac myslec...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, betka napisał:

Pamiętacie starego Foresta? Został adoptowany po 2 latach!  To dla Wszystkich walczących o stare Pieski na dowód, że warto :)

 

Chcemy więcej takich wiadomości :)

Suuuuuuuuuuuuuuperrrrrrrrrrrrrrrrr !!!!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

O 5.03.2016o19:27, bela51 napisał:

Mam pytanie dotyczace suni z guzem z Zamoscia. NIe wiem jaka pomoc jest dla niej przwidzioana, ale ona nie moze sama siedziec w tym kojcu, gdzies na pustkowiu, bez opieki. Czy nie byloby mozliwosci umiescic ja choc na miesiac w hotelu, na czas leczenia i operacji ?

 Jej stan jest powazny, a ona tam jest calkiem sama :( Jesli cos sie stanie, jak bedziemy sie z tym czuc ? Bo ja nie moger o niej ptrzestac myslec...

Misza już w hotelu u Murki :)
A my czekamy na fakturkę ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Chcę zgłosić do Skarpety bezdusznie porzuconą Oneczke Almę

 Mari23, prowadząca wątek "Tymczasy wcale nie tymczasowe"

tak o niej pisze:

Od piątku mam kolejną biedę ( fotki jutro ;)), prześliczna prawie-onka, wiek 6,5 roku, spokojna, łagodna, cudowna... ze straszliwie chorymi uszami i skórą w złym stanie.

Dlaczego? ech :( jako półroczne szczenię trafiła do domu z dzieckiem niepełnosprawnym ( porażenie mózgowe), po 5 latach, rok temu - dziecko zmarło. Rodzice wyprowadzili się do mniejszego mieszkania, zostawiając sunię na pastwę losu, podobno pod opieką sąsiada-pijaka. Po roku błąkania się, w czwartek straż miejska odnalazła ich wlepiając mandat w wys. 500zł , tak więc pan postanowił pozbyć się suni zabijając ją. Jego kolega zadzwonił do mnie, że jak jej nie wezmę - sunia zostanie zastrzelona przez teścia- myśliwego, wcześniej "właściciel" teściowi zwierzynę do lasu wywiezie, żeby winnych nie było, bo pan już wyrok za zabicie psa ma na koncie.... i to tak w skrócie smutna historia cudnej istoty :( 

i dalej

stan suni gorszy, niż przy pierwszych oględzinach :(

ponieważ nie dała sobie dotknąć uszu - zapadła decyzja o narkozie, by je wyczyścić, żeby drugi raz nie premedykować - od razu więc sterylka. Na stole okazało się, że zamiast godzinę, zabieg trwał 2 godziny, bo była jeszcze mastektomia 3 sutków z dużymi guzami ( kilka małych  "kropek" zostało jednak na listwie mlecznej:( ).                Tak więc " 3 w jednym", a oto Alma kochana - obiecane fotki :)

Zdjęcia Almy  - strona 198, post mari23 ze środy  - jedno umieszczam "na zachętę"

Hosting zdjęć na fora i blogi

Ja oczywiście, głosuję ZA (KrystynaMaria z f.o.) :)

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, konfirm31 napisał:

Chcę zgłosić do Skarpety bezdusznie porzuconą Oneczke Almę

 Mari23, prowadząca wątek "Tymczasy wcale nie tymczasowe"

Prześliczna prawie-onka, wiek 6,5 roku, spokojna, łagodna, cudowna... ze straszliwie chorymi uszami i skórą w złym stanie. Jako półroczne szczenię trafiła do domu z dzieckiem niepełnosprawnym ( porażenie mózgowe), po 5 latach, rok temu - dziecko zmarło. Rodzice wyprowadzili się do mniejszego mieszkania, zostawiając sunię na pastwę losu, podobno pod opieką sąsiada-pijaka. Po roku błąkania się, w czwartek straż miejska odnalazła ich wlepiając mandat w wys. 500zł , tak więc pan postanowił pozbyć się suni zabijając ją. Jego kolega zadzwonił do mari23, że jak jej nie wezmie - sunia zostanie zastrzelona :( :( :(

Zdjęcia Almy  - strona 198, post mari23 ze środy  - jedno umieszczam "na zachętę"

Hosting zdjęć na fora i blogi

Ja oczywiście, głosuję ZA (KrystynaMaria z f.o.) :)

 

3 godziny temu, betka napisał:

Za Almą

Kto jeszcze ZA wsparciem ALMY, która praktycznie uciekła śmierci spod lufy :(  ???

Link to comment
Share on other sites

O 19.03.2016o04:00, DONnka napisał:

Kto jeszcze ZA wsparciem ALMY, która praktycznie uciekła śmierci spod lufy :(  ???

http://www.owczarek.pl/forum/index.php?topic=27231.new#new

 

O 19.03.2016o11:13, bela51 napisał:

ZA Almą !!!

 

O 19.03.2016o20:42, brzośka napisał:

Oczywiście ZA

 

O 19.03.2016o20:51, Dorot131 napisał:

jak najbardziej za

 

Dziękuję za Wasze głosy :)
Alma otrzyma wsparcie od Skarpety Owczarkowej

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czy Skarpeta ma możliwość pomóc w postaci opłacenia FV od weta za badanie wzroku Maxa

" Max to piękny Donek, który w lutym 2016 r. został odłowiony przez Straż Miejską w Zgierzu....Długo błąkał się po mieście, z ozdobnym łańcuszku i przymocowaną doń 5- metrową linką, był dokarmainy, ale nieufny, w końcu udało się go złapać.

Trafił do lecznicy wet., gdzie oczekiwał na odbiór przez właściciela, a po 2 tyg. kwarantanny - na wywóz do schronu w Pabianicach, nienajlepszego, " słynnego" z niesprawdzonych adopcji i braku współpracy z wolo ( tam trafiają psy ze Zgierza, zgodnie z podpisaną umową)

Z lecznicy dochodziły alarmujące wieści, że jest nieufny, agresywny, szczerzy się- potrzebował socjalizacji, na którą nie miałby szans w schronisku.

Po kwarantannie i kastracji udało się umieścić Maxa w hoteliku pod Zgierzem i Pani Ela rozpoczęła pracę z nim.

Okazało się, ze Max prawie nie widzi, stąd pewnie jego zachowanie. Do tej pory jest zdezorientowany, ufa tylko p. Eli, ale nie pozwala na bliższy kontakt.

Prawdopodobnie ostatnio przebywał w "patologii", ktoś też rozpoznał go jako psa osoby, która zginęła w pożarze.

U Maxa do adopcji jeszcze "droga daleka", a ostatnio narodził się pomysł przebadania wzroku MAXA, choć z racji nieufności i niedotykalskości bedzie to trudne.

Psiak potrzebuje pomocy, kontakt w jego sprawie : Ela, tel.600422355 . "

 

o1-w.jpg

MAX sm.jpg

Link to comment
Share on other sites

O 5.04.2016o13:00, Ania i Kajber napisał:

Czy Skarpeta ma możliwość pomóc w postaci opłacenia FV od weta za badanie wzroku Maxa

" Max to piękny Donek, który w lutym 2016 r. został odłowiony przez Straż Miejską w Zgierzu....Długo błąkał się po mieście, z ozdobnym łańcuszku i przymocowaną doń 5- metrową linką, był dokarmainy, ale nieufny, w końcu udało się go złapać.

Trafił do lecznicy wet., gdzie oczekiwał na odbiór przez właściciela, a po 2 tyg. kwarantanny - na wywóz do schronu w Pabianicach, nienajlepszego, " słynnego" z niesprawdzonych adopcji i braku współpracy z wolo ( tam trafiają psy ze Zgierza, zgodnie z podpisaną umową)

Z lecznicy dochodziły alarmujące wieści, że jest nieufny, agresywny, szczerzy się- potrzebował socjalizacji, na którą nie miałby szans w schronisku.

Po kwarantannie i kastracji udało się umieścić Maxa w hoteliku pod Zgierzem i Pani Ela rozpoczęła pracę z nim.

Okazało się, ze Max prawie nie widzi, stąd pewnie jego zachowanie. Do tej pory jest zdezorientowany, ufa tylko p. Eli, ale nie pozwala na bliższy kontakt.

Prawdopodobnie ostatnio przebywał w "patologii", ktoś też rozpoznał go jako psa osoby, która zginęła w pożarze.

U Maxa do adopcji jeszcze "droga daleka", a ostatnio narodził się pomysł przebadania wzroku MAXA, choć z racji nieufności i niedotykalskości bedzie to trudne.

Psiak potrzebuje pomocy, kontakt w jego sprawie : Ela, tel.600422355 . "

57039aa389075_MAXsm.jpg.1406ce2684eca342

O 5.04.2016o14:31, Marycha35 napisał:

Też jestem ZA:) Uroczy Smok!

 

O 5.04.2016o14:15, bela51 napisał:

Jestem za pomocą dla Maxa !

 

Kto jeszcze ZA wsparciem Maxa ze Zgierza ???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...