Jump to content
Dogomania

Grzywacz M@ster i Yorczek Clifford


magda_p_dg

Recommended Posts

no to zakładamy galerię Masterka i Clifforda :)

Tak więc zacznę od siebie - mam na imię Magda, mam 30 lat, mieszkam w Będzinie (woj. śląskie) i jestem właścicielką dwóch czworonogów.

Clifford jest 3 letnim kochanym psiakiem rasy York. Jest bardzo wesołym, radosnym, skocznym i uczuciowym "szczurkiem". Nie posiada rodowodu bo nigdy na tym mi nie zależało. Lubi wyglądać przez okno, kocha inne pieski, lubi bawić się na działce, uwielbia zabawy z piłeczką, kółkiem, śpi z nami w łóżeczku i wszędzie tam gdzie ja się poruszam tam jest on :) taka moja przylepa :)

Od 2 tygodni mamy także cudnego grzywacza chińskiego (naguska) o imieniu Master. Historia jego pojawienia się u nas jest krótka , a decyzja o jego pojawieniu się bardzo spontaniczna. Mianowicie: grzywacze początkowo budziły mój wstręt, chociaż nigdy na własne oczy ich nie widziałam, tyle co na filmach, czy w programach dot. ras psów. Później , z czasem coraz bardziej zaczęliśmy się nimi interesować i podczas wizyty u fryzjera z Cliffordem okazało się że Pani fryzjerka ma 2 grzywacze i ich szczeniaczki. Obejrzałam, pogłaskałam i zmieniłam zdanie - zaczęły mi się podobać.... i te naguski były takie milutkie w dotyku.....od tego momentu zaczęliśmy się bardziej nimi interesować i coraz bardziej nas zachwycały, aż pojawiła się myśl, że kiedyś....jak już nie będzie Clifforda, to sprawimy sobie właśnie grzywaczka. Z biegiem czasu mój mąż zaczął wspominać że może byśmy mieli dwa psy, ale początkowo było to tylko gadanie, i zapomnieliśmy o tym. 2 tygodnie temu wybraliśmy się na wystawę psów rasowych w katowickim Spodku, żeby pooglądać różne psiaki, między innymi grzywacze. No i "wpadliśmy"..... na wystawie naoglądaliśmy się pięknych słodziaków, wróciliśmy do domu i mój mąż zaczął oglądać ogłoszenia dot. psiaków....Następnego dnia zaczął marudzić że skoro wychodzi już jednym szczurem na dwór to co za różnica czy weźmie jeszcze drugiego....na odczepnego dałam mu numer tel. do psiej fryzjerki i mówię:"zadzwoń, zapytaj kiedy będzie miała szczeniaczki ( z myślą że za pół roku, za rok....) i zobaczymy..." no i co? okazało się że właśnie są szczeniaczki....już do odbioru - 8 tygodniowe....nagi piesek tri color i naga suczka - czarna....mąż mówi - jedź zobacz, i bierzemy go, ja myślę sobie - kurcze drugi pies.....może niekoniecznie....ale one są takie kochane....cały dzień oglądałam zdjęcia, przeglądałam fora......o niczym innym nie myślałam.....umówiłam się że pojadę zobaczyć psiaka i jak będzie między nami chemia to go wezmę.....no i jak myślicie.....była????? no jakże mogło być inaczej.....Masterek przyjechał od razu z nami - ze mną i moim synkiem :)

szczerze mówiąc jeszcze tego samego wieczora miałam myśli czy oby na pewno dobrze zrobiłam.....że to bez sensu...że może zadzwonię do tej Pani i powiem że chcę go jednak oddać......nie wiem czemu ale takie dziwne myśli chodziły mi po głowie....może zły dzień miałam albo coś....nieważne....suma sumarum Master został i jest cudny....śpi na mojej szyi, przytulony do twarzy, bawi się z Cliffordem, lata jak szalony, śpi czasem w półce na buty - jednym słowem agent z ADHD :) tak samo jak jego starszy braciszek Clifuś :)

no dobra na wstępie tyle wystarczy. teraz czas na fotki i pokazanie moich "pociech"

[attachment=1479:8254.attach] pierwsze zabawy na działce....

[attachment=1480:8255.attach]

[attachment=1481:8256.attach]....razem z "braciszkiem".....

[attachment=1482:8257.attach]

Edited by magda_p_dg
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 110
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

[IMG]http://img3.imageshack.us/img3/6258/20120501164608.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/1200/20120501164552j.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

[IMG]http://img821.imageshack.us/img821/1245/20120501164542.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

[IMG]http://img521.imageshack.us/img521/9443/20120501164405.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4214/20120501164348.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

Edited by magda_p_dg
Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img802.imageshack.us/img802/9134/20120501164613.jpg[/IMG]
By [URL="http://profile.imageshack.us/user/hasandg"]hasandg[/URL] at 2012-05-01

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/2535/20120422204206.jpg[/IMG]
By [URL=http://profile.imageshack.us/user/hasandg]hasandg[/URL] at 2012-05-01

Link to comment
Share on other sites

dzięki. a mam takie pytanko - myślicie że w wieku 4 mięsiecy to jest normalne że końcówki uszu są wiotkie i wyginają się psu do tyłu? moim zdaniem jeszcze jest czas na sztywne ucholki , ale mówię to na podstawie yorka.....nie mam doświadczenia w grzywkach więc liczę na jakąś opinię z waszego doświadczenia....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_p_dg']dzięki. a mam takie pytanko - myślicie że w wieku 4 mięsiecy to jest normalne że końcówki uszu są wiotkie i wyginają się psu do tyłu? moim zdaniem jeszcze jest czas na sztywne ucholki , ale mówię to na podstawie yorka.....nie mam doświadczenia w grzywkach więc liczę na jakąś opinię z waszego doświadczenia....[/QUOTE]
mojej jeszcze troche się telepały. MUSI mieć zgolone uszy, bo mogą klapać.

Link to comment
Share on other sites

golimy, golimy..... wczoraj mały tak marudził przy goleniu uszu jakby ktoś mu uszy obcinał a nie włosy na nich :P

tak mi się wydawało że jeszcze mają prawo klapać ale wolałam się upewnić.....

teraz mam inny problem, byliśmy na szczepieniu z psiakami i oba mają wielkie gule, mam nadzieję że im się wchłoną (zaraz dzwonię do weterynarza dopytać czy to normalna reakcja)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_p_dg']golimy, golimy..... wczoraj mały tak marudził przy goleniu uszu jakby ktoś mu uszy obcinał a nie włosy na nich :P

tak mi się wydawało że jeszcze mają prawo klapać ale wolałam się upewnić.....

teraz mam inny problem, byliśmy na szczepieniu z psiakami i oba mają wielkie gule, mam nadzieję że im się wchłoną (zaraz dzwonię do weterynarza dopytać czy to normalna reakcja)[/QUOTE]
przyzwyczai się.

Jakie szczepienie? Wścieklizna ?

Link to comment
Share on other sites

gule prawie zniknęły, Master siku robi praktycznie tylko na matę (sukces i szczęście że nie trzzeba wycierać siusków po całym mieszkaniu)

dzisiaj byliśmy na spacerku na ogródkach działkowych....ale Master pobiegał, szok, a z góry jak się rozpędził i gnał do przodu to myślałam ze fiknie koziołka na dole...hehehhehe

ale zaskoczona byłam że spuszczony ze smyczy nawet się słuchał. biegał oczywiście za Cliffordem ale jak tamten odszedł dalej od nas to Master się zatrzymywał i wracał do nas, tak jakby bał się oddalić za bardzo. do psów które napotkaliśmy podchodził z dystansem, nie leciał jak szalony. reagował na moje stój, także jestem zadowolona z pierwszego takiego wybiegu bez smyczki. oby tak częsciej

oooo nawewt teraz przybiegl do mnie tutaj, popatrzył, zrobił w tył zwrot i siku na matę :) oczywiście smkołyczek dostał w nagrodę, ucieszył się , merdał ogonkiem, mój łysolek kochany :)

jutro czeka nas golenie bo już odrosły włoski

a wogóle to muszę się gdzieś wybrać z psiurkami i aparatem i porobić im fotki, tylko kurczę rozregulowałam mój aparta niechcący i robi takie sobie zdjęcia. czy ktoś może dać mi wskazówki jakie parametry poustawiać żeby zdjęcia ładnie wychodziły?

miłej nocki

Link to comment
Share on other sites

tak powiadasz???? hmmmmm.....

wiesz co, ja go nagradzałam bo jeszcze do niedawna lał gdzie popadnie, w całym mieszkaniu, dopiero w okolicach weekendu majowego zaczął siusiać na matę i raczej mu się nie zdarzał gdzieś indziej, dlatego go motywowałam. uważasz że teraz już nie trzeba zwracać na to uwagi i nie nagradzać go, a w zamian brać ciacha na dwór i tam go nagradzać ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda_p_dg']tak powiadasz???? hmmmmm.....

wiesz co, ja go nagradzałam bo jeszcze do niedawna lał gdzie popadnie, w całym mieszkaniu, dopiero w okolicach weekendu majowego zaczął siusiać na matę i raczej mu się nie zdarzał gdzieś indziej, dlatego go motywowałam. uważasz że teraz już nie trzeba zwracać na to uwagi i nie nagradzać go, a w zamian brać ciacha na dwór i tam go nagradzać ?[/QUOTE]

Ja myślę, że poznajesz już gdy piesek musi się załatwić, więc najlepiej wtedy szybko pod pachę i na dwór :) A wtedy nagradzanie - ale to tylko moja sugestia, ponieważ tak robiłam.
A gdy zrobił w domku, mówiłam fe, pokazałam i pod pachę na dwór, a gdy na dworze zrobił, pogłaskałam i dałam smakołyk :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...